Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haluuuszkkaaa

długoletnie kochanki

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj -> można powiedzieć: qr/wa na emeryturze. Pasywa przynoszą aktywa ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanko z Olsztyna, po co nam to wiedzieć, ze kochanek rozciągnął c***iczkę, poszedł do innej, a teraz płaci ci odszkodowanie....no po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo jest z siebie dumna - to i się chwali, ile to ona na swojej piczce zarabia, chociaż piczka juz nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie jestesmy tu w jednym celu, chcemy porozmawiac, doradzić sie. Wiem,ze moje zachowanie nie bylo moralne wiec prosze nie linczujcie mnie. Półtora roku temu zaczelam spotykac sie z mężczyzną. Bylo codownie. Przez wiele tygodni pisaliśmy, rozmawialismy od rana do wieczora. Był tak idealny, ze omalo nie wybieralam sukni slubnej. Mieliśmy wspolnych kolegów. Po kliku tygodniach przypadkiem dowiedzialam sie, ze moj "ideal" ma zone i dwojke dzieci. Rozmawialam z nim, powiedzial, ze od dluzszego czasu zyja obok siebie, a drugie dziecko jest owocem jej romansu. Prosil, blagal oczywiscie ze skutkiem. w trakcie naszego pseudo zwiazku wyjezdzalismy wspolnie, spal u mnie, a ja u niego. W myslach calyczas mialam jego zone ktora podobno wiedziala , ze on ma kogos. Po weekendzie pobytu u niego w domu (jego zona jezdziala w delegacje) zonka znalazla moje wlosy, zrobila mu awanture ale on ja uglaskal. Po kilku dniach odczytala mojego smsa ktorego wyslalam mu wieczorem. W treści bylo ze go kocham i ciesze sie z jutrzejszego spotkania. Zrobila mu awanture. Nie dawalo mi to spokoju. Przeciez oni niby zyja obok to dlaczego robila mu awantury, podobno mieli mieszkali tylko razem dla dobra dzieci i do momentu ostatecznego rozwiazania zwiazku. Przybilo mnie to. postanowilam sie z nia skontaktowac. Spotkalysmy sie. Ona pokazywala mi swoje wiadomosci ja swoje. Zawsze były podobnej tresci, ze kocha, ze teskni. Mnie dodatkowo pisal ze chce ze mna spedzic reszte życia i nikogo nigdy tak nie kochal. Nie poczulam wcale ulgi po naszej rozmowie bo przeciez go dalej kocham. Ona wrocila do domu i po kilku dniach spakowala jego rzeczy. Popoludniem jeszcze pisal , ze mnie kocha i nie jestem zadna zabawka bo mysli o mnie powaznie. Bylo to przed ich rozmowa, przed tym zanim zażądała rozwodu. Kolejnego dnia rano zadzwonil do mnie z pretensjami, ze zniszczylam jego życie i rodzine. Przekazal, ze mam mu dac spokoj, ze nigdy mnie nie kochal i byl ze mna z litości. Zagrozil, ze jezeli bede dalej informować jego zone to przyjedzie do mojej pracy, domu i powie jaka jestem niemoralna. Dodal, ze nigdy mnie juz nie chce widziec. Powiedzial, ze blokuje moj nr telefonu czego oczywiscie nie zrobil. Pewnie obawia sie, ze moglabym zeznawac na jego niekorzyść i w razie ewentualnosci można przeciez mnie uglaskac. Co do owocu romansu jego zony to stwierdzil, ze musialam go zle zrozumiec Problem w tym wszystkim jest taki, ze go kocham. Co ja mam robic? Dac mu ochlonac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlinczować cię!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosilam o normalne odpowiedzi. Samej jest mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, żeby ci ulżyć, to należy cie powiesić za peesde na zardzewniałym haku!!! I pobujać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można być tak głupim i pozbawionym skrupułów jednocześnie. czego ty się dziwko użalasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie tacy mądrzy są i gadają a sami nie wiedzą co by zrobili w takiej sytuacji.. niby tacy moralni, pierwsze wychodzą za mąż bo to najważniejsza rola jaką w życiu można sobie wyobrazić, albo bo tak chcieli rodzice, ew.bo dzieci, czasem z jakieś chwilowej miłości...a oceniają kogoś kto tak samo się zakochał, może kocha naprawdę... są rozwody na tym świecie, małżeństwa nie są po grób, stety niestety, takie życie, facet powinien się ogarnąć i zdecydować. Pewnie brakuje mu jaj, żeby odejść, co powienien zrobić dawno dla dobra tej żonki i dzieci skoro i tak jej nie kocha to po co żyć w takiej ułudzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty już wiesz głupia dzi/wko, że mąż żony nie kocha. Jakby nie kochał to już dawno by się rozwiódł. On kocha żonę dlatego z nią jest, a taki obesrany ogon jak ty ciągnie się za nim zamiast się odczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie właziła do nie swojego wyra - toby tych problemów nie miała. A swoją drogą - to facet nie kocha ani jednej ani drugiej. On kocha wyłącznie swojego kotasa, którego może bezkarnie wpychać aż po same jaja raz głupiej żonie, a raz jeszcze głupszej kochance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie nad skutecznością Member XXL przeprowadzono na grupie 90 mężczyzn w wieku od 22 do 50 lat. Losowo przydzieleni mężczyźni spożywali albo placebo, albo Member XXL przez okres 12 tygodni. Po tym czasie okazało się, że panowie otrzymujący Member XXL zwiększyli rozmiar penisa średnio o 5 cm. Zbadano również satysfakcję z zakupu. Produkt przez 70% mężczyzn został oceniony jako bardzo dobry, 18% uznało, że jest dobry, a 12% oczekiwało lepszego efektu. http://nplink.net/kV3xzEzE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te żony ,ech..szkoda gadać..przyjmuje wieloletniego zdradacza. Potępiam kochanki,ale to facet jest pierwszym winnym,gdy wyłazi z domu i szuka innej. Zdradza, bo wie,ze żona go przyjmie...Wszyscy troje zepsuci,bez ambicji i honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
szczerze to ja sie dzwie takiej zonie , ze przyjmuje meza , ktory spal z inna kobieta. Ja bym nie dala sie dotknac swojemu facetowi , jesli wiezdialabym ze przez x czasu uprawial sex z inna kobieta. I w ogole dla mnie jest chore zeby doszukiwac sie winy u kochanki , przeca to facet to zainicjowal, doprowadzil do tego ...(?) no fakt ona mogla sie nie zgadzac, ale ....ona nikogo nie zdradza..a taki dupek rozbija rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, dziś jest mój szczęśliwy dzień, jak pięknie, że przypadkiem trafiłam na ten temat:) dziś mieli rozwód, on i jego żona. pięknie razem wyglądali. przyszłam z kwiatami. objęłam jego żonę. razem płakałyśmy. to był naprawdę podniosły i wzruszający moment naszego nowego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak suka nie da, to pies nie weźmie... Więc czyja wina? - pewnie pingwina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyświechtany slogan : najpierw pies musi spróbować wziąć czyli wykonać pierwszy ruch. Ba, musi wyjść z domu, wynaleźć inną, zgłuszyć,naopowiadać jak to jest wolnym facetem albo w trakcie rozwodu czyli tyle kroków zdradzacza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A suka tylko chwilkę posłucha... i już majty w dół... I już pies ją rocha... Dla niej nie ważne kto ją stuka. Jak to suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto zadawać się z żonatymi facetami,zazwyczaj nie odchodzą od żon;odpuść sobie któraś napisała,że spuściłaby łomot kochance-jakbym miała takiego męża to jemu taki łomot bym spuściła,że zapomniałby jak się nazywa a wszystkie jego rzeczy fruwałyby po ulicy;jak mąż kocha tak na prawdę to nigdy nie zdradzi nie warto sobie nerwów psuć,bądź damą i miej honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Damą?? Od kiedy to damy dają dopy żonatym facetom? Honor?? Od kiedy to qrwy (nie mylić z prostytutką) mają honor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysza 1987 wczoraj szczerze to ja sie dzwie takiej zonie , ze przyjmuje meza , ktory spal z inna kobieta. Ja bym nie dala sie dotknac swojemu facetowi , jesli wiezdialabym ze przez x czasu uprawial sex z inna kobieta. I w ogole dla mnie jest chore zeby doszukiwac sie winy u kochanki , przeca to facet to zainicjowal, doprowadzil do tego ...(?) no fakt ona mogla sie nie zgadzac, ale ....ona nikogo nie zdradza..a taki d**ek rozbija rodzine. xx Ha ha Mysza nie ośmieszaj się, a kochance się nie dziwisz, że wypina dopsko żonatemu, który od lat sypia z żoną? Ja bym nie dala się dotknąć żonatemu, bo wiadomo, że od x czasu uprawia seks z inną kobietą - swoją żoną. Chore to jest być kochanką żonatego i to bardzo często właśnie kochanki pierwsze inicjują, doprowadzają, namawiają żonatego faceta na seks bez zobowiązań, a później szantażują i to głównie one chcą rozbić rodzinę, ale im się nie udaje. Obrzydłe szmaciska tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak myszo, sądzę po wypowiedzi, że szmacisko z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żonaty sypia z żoną ? naprawdę , czy odwala robote raz na jakiś czas, by tylko się nie zorientowała ? Podwójna fałszywość facetów i to ich wina, bo oszukuje dwie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kochanko, mąż żony nie pieprzy tylko trzyma w czystości jaja dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha odwala robotę to z tobą głupia kochanico raz na jakiś czas w krzakach, gdy wyżebrzesz u żonatego aby cie przeleciał, a z żoną mąż śpi co noc w jednym łóżku i kocha się z nią, kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest, locha często zabiega o knura taki zdradzacz to knur z rozbuchanym ego, zwłaszcza, że locha sama często się naprasza. sytuacja zmieniłaby się, gdyby locha na stała związałaby się z takim knurem, a jeszcze pojawiłyby się dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być ...na stałe związałaby się z knurem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno, taki knur pobaraszkuje sobie i z żoną i z kochanką, a jak ma jeszcze odrobinę ejakulatu w jajach......to znajdzie i ochotniczkę jeszcze trzecią i więcej. a wy lochy liżcie mu jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skurwysyństwo ma krótkie nogi, przekonują się najbardziej ci, którzy takimi są. tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mają krótkie nogi do tego co określasz mianem skur/wys/yństwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×