Denerwują mnie ludzie , którzy mówią ,że po studiach nic nie ma ...

Tak jak w temacie. Ja skończyłem studia i bez żadnych pleców wkręciłem się do dobrze prosperującej firmy tylko to jest kwestia chęci i samozaparcia !!! Nie wierzę ,że ludzie po takich studiach jak studia medyczne , prawnicze , inżynierskie nie mogą znaleźć pracy. A jeśli faktycznie tak jest to muszą to być jacyś wyjątkowo pechowi i nieudaczni życiowo ludzie. A jeśli ktoś kończy śmieszną socjologię , politologię, czy inne podobne g*wno to soryyy...ale do kogo wy macie pretensje ? Kończycie kierunek , który nie ma żadnego praktycznego zastosowania w żadnej robocie i narzekacie ,że roboty znaleźć nie możecie ?? A po cholere wy komu ze swoimi "zdolnościami" ? Marsz na normalne wymagające kierunki !! Już nawet na tą filologię, historię czy geografię (bo nauczyciela zawsze będą potrzebni ) ale na co komu socjolog ? No proszę was ! Naprawdę warto włożyć trochę wysiłku niż robić za białego murzyna za granicą gdzie taki angol ma takiego polaka gorzej niż za cygana...

a za jaką pensję i w jakim mieście?

Wrocław mam więcej niż jedno źródło dochodu wykładam , i pracuję w dwóch firmach , własnej i spółce. Zarabiam około 5000 miesięcznie.

ciesz się, że mieszkasz w warszawie poznaniu czy krakowie w elblągu, łomży, koszalinie czy radomiu nie jest już tak zajebiście nie mówiąc o miasteczkach

5k na miesiąc a ile godzin w miesiącu robisz?

Trzy źródła dochodu i z tego 5 kafli na miesiąc... Naprawdę jest się czym chwalić?

Ja mam mieszane uczucia co do tego tematu dużo wypowiedzieć sie nie mogę bo jeszcze studiuje ale faktycznie uważam ,że lepiej studiować niż narzekać ,że po studiach nic nie ma i pracować w takiej Anglii gdzie Polak to człowiek trzeciej kategorii. W końcu ile ludzi bez studiów nie ma pracy a ile ludzi po nie ma ? Chyba sie jednak opłaca...

mów nam jeszcze 5 koła przy słabym miesiącu... zresztą lepsze 5 koła niż nic i pie*doleie jak to jest źle.. pozdro

zapchaj się tą kasą szmato, i tak zdechniesz i robactwo cie zeżre

Wrocław to najbardziej dynamicznie rozwijające się miasto w Polsce. Przyjedź do Braniewa, Olsztynka lub jakiegoś miasteczka z 2-3 tys mieszkańców. Posiedź tam 5 lat i wtedy opowiedz jak Ci się tam żyje. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś BARDZO potrzebuje pracy, to właśnie w takim Wrocławiu powinien próbować.

w takiej Anglii gdzie Polak to człowiek trzeciej kategorii." Taaak a skąd masz taka wiedzę? Jeśli od osób trzecich to nie wnikam z kim ty się zadajesz. Bo patologia polska rzeczywiście jest za granicą obywatelem 3 kategorii. Tak samo jak i w polsce.

"zapchaj się tą kasą szmato, i tak zdechniesz i robactwo cie zeżre" hee to jest Polska mentalność, cudzemu zazdrości , źle życzy a do roboty sie nie weźmie hehe :) choć przyznam ,że z Polska to nie najlepszy kraj dla ambitnych ludzi a za to w takim USA można niestety kible czyścić.

Oczywiście, że lepsze niż nic, ale jeszcze żaden powód do chwały ;) Pozdrawiam również (się nie unoś, maleńki, ja na brak studiów, pracy ani pieniążków akurat nie narzekam)

Kretynem jestes i tyle! kjto ci takich bzdur nagadal, ze w Anglii Polak jest traktowany jak czlowiek 3 kategorii???? Na bank sam/a tam nie byles. Czasy zmywakow czy mycia kiblii juz dawno minely. Teraz Polacy pracuja tutaj na tych samych stanowiskach co i Anglicy. Pisze ci to ja, zastepca mangera w firmie udzielajacej pozyczek.

Jakby to powiedzieć...od samych Anglików mam tą wiedzę. Jechałam raz Taxi to się spytałam co przeciętny Anglik sądzi o Polakach tu pracujących i niestety wychodzi a to ,ze jesteśmy slumsem ze wschodu i tanią siłą roboczą, facet chciał jeszcze coś dodać ale sie wstrzymał z uwagi na to ,że wiedział ,że byłam Polką :/

Hmmm chciałabym być takim człowiekiem 3ciej kategorii wiesz? W Anglii moja siostra która jest sprzątaczka zarabia 2 tys funtów miesięcznie. Wcale nie musi dużo pracować. Oj biedna ona prawda? A ja po studiach w polsce ledwo wyciagam tysiaka.

autorko, zgadzam się w 100000%

Po studiach nic nie ma.

Sam jesteś kretynem. Pracujesz na takim stanowisku i nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie wykluczam ,że komuś może sie tam udac kariera ala american dream ale ja mówiłam o stosunku przeciętnego anglika do polaka...odróżniaj to.

a jaki jest stosunek pracodawcy do zwykłego pracownika w Polsce?

Prawda jest taka, ze jak ktos chce wieksza pensje to musi wyjechac do duzego miasta. Przykre to troche, ale tam tylko sie cos dzieje i rozwija. Ja wyjechalam z malej miejscowosci (20tys mieszk.), skonczylam dobre studia i mam dobra prace, ale gdybym wrocila do swojego miasteczka to niestety.. na nic by mi sie ta cala moja wiedza i doswiadczenie nie przydaly.

Taka prawda. W każdej firmie w której byłam jest przynajmniej jeden Polak na wysokim stanowisku. I to oni kierują Angolami i wszystkimi wokół. Znam szefów kichni którzy zaczynali od zmywaka. Wlasnie...zaczynali. A teraz zarabiają 70 funtów rocznie ( bonusow nie wliczam). Czasy zmywakow dawno już minęły ale rodacy lubią jeszcze żyć nadzieją że ktoś ma za granicą gorzej prawda? :)

* 70 tyś

nie wiem, nie mam na razie z nikim podpisanej umowy o pracę. Ale wolałabym już u siebie dostawać kopa niż u obcego... Na razie !

ja znam naprawdę conajmniej kilkanaście osób które OD ZERA bez znajomości zarabiają teraz spokojnie 10-20tysięcy

to 5000 nie jest jakąś zawrotną sumą. To wychodzi niecałe 1700 w jednym miejscu pracy. Uważasz to za dobrą pensję dla osoby z solidnym wykształceniem, po dobrych studiach? Bo jednak praca na trzy etaty, żeby jakoś wypracować godziwą pensję to nie jest coś, czego oczekiwalibyśmy od naszego kraju. W Polsce jest bida niestety i przerzucania ciężaru bezrobocia z humanistów na inżynierów (co próbuje zrobić rząd) jest rozwiązaniem na raptem parę-paręnaście lat kiedy rynek się nasyci, a potem będzie to, co z anglistami i germanistami - kiedyś rozchwytywani i dobrze opłacani, dziś pozostają bez pracy lub udzielają korków licealistom.

Pracy nie mam już ponad 2 lata.

Bo to prawda. Świetlana przyszłość cię nie czeka

"Po studiach nic nie ma" Jeśli nie ma to po co ludziska się na nie pchają? Powinny być płatne żeby ludzie się 10 razy zastanowili czy chcą to robić.

pojebalo cie wtedy biedni i zdolni mieli jeszcze bardziej przejebane