czy jest nadzieja:(?

nie wiem kto prowadzi Twoją ciążę, ale szczerze wątpię by do tej pory nie zauważono żadnych nieprawidłowości u płodu szkoda, że nie masz tych pomiarów lekarz nie daje Ci wydruków z usg?

Zolanna będzie dobrze!!Głowa do góry:)

1500 na 31 tydzien to wcale nie malo naprawde, poza tym pamietaj ze usg jest bardzo niedokladne u mnie pomylilo sie o 500 g u jednego i o 400 u drugiego(blizniaki) to dosc wazne u wczesniakow ale coz urodzili sie z nizsza waga teraz sladu nie ma.

dzięki dziewczyny. Moje jedyne marzenie, o napisać w maju do forumowiczek, że jesteśmy z mężem szczęśliwymi rodzicami zdrowego maluszka....Tylko o tym myślę każdego dania DO hipotrofia towarzyszy Co do lekarza prowadzącego - to zmieniłam go w trakcie ciąży - i ten niestety nie daje żadnych wydruków, ani zdjęć. Ciężko mi określić jego fachowość - jestem u niego z powodu kilku zadowolonych koleżanek. Poprzednia Lekarz (który opiekował się mną przez 3 lata) przekazywał wydruki ale zapomniał mi zrobić testu na toksoplazmozę, cytomegalię, kiłę itp... Ogólnie cała sytuacja była na tyle nieprzyjemna, że zdecydowałam się na zmianę lekarza. DO wilola Co mówił Twój lekarz na temat hipoplastycznej kości nosowej. Rzadko zdarza sie taka diagnoza, czytam i większość lekarzy tylko pisze, że kość nosowa jest obecna albo nie. U mnie też była hipoplastyczna... Żałuję, że wtedy nie wiedziałam tyle co wtedy na pewno zdecydowałabym się na amniopunkcję. Ale lekarz tak ładnie uspokajał...Dzięki wyników amniopunkcji (przy moim panicznym strachu przed ZD) wiedziałabym, na czym stoję. Nie wiem, jaką podjęłabym decyzję - ale dzięki tej wiedzy dzisiaj podchodziłabym inaczej do każdego wyniku.

wiesz, jeśli na wcześniejszym etapie gotowa byłabyś zdecydować się na amniopunkcję, to w chwili obecnej możesz zdecydować się na kordocentezę, która da Ci odpowiedź czy dziecko ma prawidłowy kariotyp

oj uwierz, że cały weekend szukałam informacji, co mogę zrobić i natknęłam się na informacje o kordocentezie - byłabym gotowa. Mieszkam w Poznaniu i jedyne miejsce, w którym znalazłam taką usługę to szpital na Polnej. Piszą, że badanie tylko przy WYRAŹNYCH wskazaniach lekarskich i ze skierowaniem. Ja się na pewno nie kwalifikuję - ale uwierz, że gdybym mogła to zrobiłabym to z miejsca. Jutro znając siebie na pewno zadzwonię do szpitala, ale nie liczę na pozytywną odpowiedź.

masz świadomość ryzyka jeśli chodzi o amniopunkcję i kordocentezę?

Jedno na 100 zdrowych dzieci ma brak/niewidoczną kość nosową w badaniu USG. Czyli co roku ponad 3000 matek w Polsce dostaje taki wynik USG a potem rodzi zdrowe dziecko. Niestety, dla kilkuset matek wynik taki oznacza Zespół Downa. Warto pamiętać że mimo wszystko masz zdecydowanie większe szanse że zarodek jest zdrowy . Amniopunkcja wyjaśnia wątpliwości + pomaga wyłapać ewentualnie inne choroby a jest całkowicie bezpieczna - nie ma się czego bać. Współczuje stresu który i my przeżywaliśmy.