Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechorujęczesto

Problem z pacjentami bez numerków

Polecane posty

Gość niechorujęczesto

Ze względu na operacje mojego synka jestem zmuszona chodzić częsciej do lekarza i porobić mu wszytskie badania. Chodzę do lekarza tylko i wyłacznie kiedy muszę, po recety nie chodze bo nie leczę się na rzewklekłą corobę. Ostatnio oburzył mnie fakt ze mimo iz byłam zarejestrowana w kolejce czekało jakies 5 osob bez numerków i kłucili się ze mna tak jakbym to ja była winna ze przychodzę z numerkiem i domagam się wejscia o godzinei o ktorej byłam umowiona. Jak to mozliwe ze oni poczuli sie bardziej pewnie . MOim zdaniem wina jest po stronie osob z rejestracji. Umawiaja pacjentów nie na numerki tylko proszę przyjsc moze lekarza pana przyjmie bez numerka. NO mówie wam jestem wsciekła bo tylko ja miałam umowiona godzinę. Jak to mozliwe?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chamstwo i tyle. Albo się wchodzi do gabinetu wg. kolejności przyjścia albo wg. numerków. A tamci ludzie to co, bez numerków byli? I nie chcieli Cię wpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież ci ludzie bez numerków nie wchodzą do lekarza na wizytę tylko po to ,zeby sptyać czy lekarz w o óle ich przyjmie mimio ,że na dizś limit zapisów jest zakończonych . Naprawdę teo nie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Nie o to chodzi ze ci ludzie juz wiedzieli ze beda przyjeci, i siadli na mnie ze ja sie pcham mimo iz jako jedyna byłam zarejestrowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wchodzi bez numerka , pyta lekarza czy ten zgodzi sie ich przyjać i idzie dopiero sie zarejesteować . Bo przecież skoro skoro nie sa zarejestrowani to ich kart u lekarza nie ma , a jak kart nie ma to jak ich lekarz pzyjmie ? siejesz panike a nie wiesz o co chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było wejść i nie przejmować się nimi. No sorry, Ty byłaś zarejestrowana, oni nie. Mogli Cię w nos pocałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Dzisiaj tez musze isc do lekarza, jestem zarejestrowana chociaz mojemu mezowi nie bardzo te w rejestracji chciały dac numerek. Spytały sie czy aby napewno musi miec ten numerek a on im odpowiedziałz e musi bo nie bedzie potem czekał 5 godzin i zastanawiał czy lekarz go przyjmie czy nie. Wiec wyzebrany numerek mam i ide z malym do lekarza, ale na samą mysl o ostatniej sytuacji az jestem wscikła ze musze tam isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jednak do lekarza wchodzi sie zgodnie z kolejnościa przyjścia a nie na umówioną godzinę , a oni byli przed autorka - to sory , ale oni mieli pierwszństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Tak tez zrobiłam, ale sie nasłuchałam sporo. Poporstu kłocili sie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Kłocili sie ze mna ze oni juz czekaja od rana samego ze długo juz czekaja itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokowiaczka
Tak to możliwe, że teraz Ci do gardła się rzucają jak wściekły pies, żeby tylko załatwić wszystko po swojej myśli. Wszędzie tak jest. Po prostu nie powinnaś się denerwować. Krótko i na temat "mam numerek i teraz ja wchodzę" i nie słuchać, niech gadają. A problem jak mają to niech z rejestracją wyjaśniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Nie u nas wydaja numerki , nie ma czegos takiego jak kolejnosjc przyjscia u nas wchodzi sie według numerków. Gdyby było inaczej to po huj wydaja numerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest zależne od tego jaki jest porządek wchodzenia do gabinetu . U mnie niby jest umawianie na godzinę ale i tak pod gabinetem jest kolejka wedle kolejności przyjścia . Pewnie , że to wkurzajace , ale tylko pierwszy raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeśli dobrze rozumiem autorkę to tamci nie byli zarejestrowani. Żebranie o numerek? Autorko, nie w każdej przychodni istnieje 'numerkowy' system przyjęć pacjentów :D Może w tej Twojej przychodni też nie ma? Liczy się pierwszeństwo przyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli liczą się numerki a tamci nie mieli trzeba było olać towarzystwo i wejść przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Ale najsmieszniejsze jest to ze taka taktyke stosuja te klientki z rejestracji, niech zlikwiduja w cholere te numerki i by bylo git a nie tak jednym wydaja innym nie. Co to ma byc zebym ja za kazdym razem zamiast czekac spokojnie z dzieckiem w kolejcie musze koczowac jak jakis chory psychicznie na to aby nikt mi miejsca nie zajal i sie przy tym kłocic. Szlak mnie trafia na to płace składki do cholery jasnej, ciazko pracuję nie po to zeby kurwa walczyc o takie proste rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Ale wiecie jak to wyglada ja stoje przy drzwiach wybija moja godzina i zaraz wchodzi ze mna na chama. Chyba zgłoszę do gdzies wyzej zeby sie okreslili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokowiaczka
Może rzeczywiście w trosce o swoje nerwy powinnaś to wyjaśnić. U mnie w przychodni na szczęście decyduje kolejność przyjścia i nie ma wpychania się bez kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
słcuhajcie ja bym była jak najbardziej za tym aby była kolejnoc przyjscia. wchodzę pytam sie kto ostatni i siadam, a nie wchodze pytam z jakiej godziny osoba weszła i zaczyna sie szopka. A bo ja tylko po recepte a bo ja czekałam rano wielkie zamieszanie i oczywiscie nie wiadomo kto teraz i z jakiej godziny siedzi u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako pracownik rejestracji zapewniam Cię, że do naszych obowiązków nie nalezy pilnowanie porządku pod gabinetem. Umawiamy pacjentów na godziny, nie mamy prawa odmówić niezapisanemu pacjentowi zapytania lekarza o możliwosc przyjęcia i to lekarz o tym decyduje. niektórzy lekarze wywołuja pacjentów w/g listy a niezapisani przyjmowani sa na samym końcu, lub w miejsce tych którzy sie nie zgłosili. w każdym razie lekarz decyduje o kolejności przyjęcia a na pewno nie rejestracja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Naprawdę nie jestem jedną z tych osob ktorę bywaja srednio dwa razy w tygodniu u lekarza. Chodze rzadko bo nie lubie i czasami wolę wlasciwie to czesciej wole stosowac zioła,domowe sposoby jeszcze za czasow naszych babc ktore były naprawde skuteczne i uodparniac moj organizm niz isc na łatwizne i faszerowac go prochami.Organizm powinien sam sie nauczyc bronic takze antybiotyk to dla mnie ostatecznosc. Jestem nerwową osobą i poporstu takie sytuacje mnie wyprowadzaja czesto z rownowagi.Chociaz chce to olac tego nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
*Betti* to po cholere tam jestescie jak nie od pilnowania porzadku. Czy wasze stanowsiko nie polega na tym aby wszytsko przebiegało sprawnie i szybko bez porblemów. Po cholere tam siedzisz ? Placowka ktora jest zle zorganizowana nie powinna wogole funkjonowac tam gdzie jest burdel sa machlojki. A po to sie wporwadz ten burdel zeby nie bylo widac ile machlojek jest robionych takim sposobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenuaaa
To ja dorzucę swoje trzy grosze. Chodze do gienkologa na NFZ, niby sa wizyty umówione na godzinę ale lekarz to sobie olewa. Mimo, że gabinet godziny przyjęc są od 8 to on zaczyna od 8.30 bo najpierw kawka sniadanko. Często gdzies wychodzi a pacjentki czekają. Ja weszłam po 1,5 godziny bo to tez zależy, jak pielęgniarka ułoży karty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechorujęczesto
Jesli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo ze o pieniadze, mysle ze w ten sposob wywołujac atki zamieszanie oszukuja fiskusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×