Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margoska123

jak zaczac diete

Polecane posty

pomozcie , codziennie rano zaczynam , a potem zjem cos niedozwolonego, macie jakies pomysly jak zaczac diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniaczkaa
od mniejszych porcji -5 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
margośka ja kilka postow niżej też zadalam podobne pytanie, może cos razem wykombinujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
moż jakiś plan by się przydał i pilnowanie tego na początek. Teoretycznie to wiem dużo tylko z realizacją gorzej. Margoska a ile masz lat? Dużo odstaję od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
ja 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
ja spadam już teraz w miasto - ale jutro zajrzę zważe sie z rana i mozemy zaczynać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
o to wiekowo mamy prawie ten sam przedzial bo ja 35 już skończyłąm wiec prawie rowieśniczki. Ja to chyba sprobuje jutro bez slodyczy, a więc do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
margoska ja to nie myślę o jakiejs konkretnej diecie bo boje się jakis niedoborow, więc moze muszę MZ i ruchu wiecej. Dziś z popoludnia jestem bardzo zadowolona. Przed poludniem fakt wrąbalam całą czekoladę ale obiad zjadlam przed 15 (2 białe kiełbaski z salatą z rzodkiewka i jogurtem) a potem do 20.00 łażenie - najpierw po sklepach z koleżaneczkami a potem z corcią porządny spacer. Wieczorkiem zjadłąm troszke truskawek rzadkiewek czereśni i naturalnego serka - nie było chleba mięcha danio bakusiów i zaraz lulu i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile chcesz
schudnąć> duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na przylkad diete mozna zaczac tak: Sniadanie: 1/2 kromki chleba razowego bez zadnego masla, bez niczego, pol grejfruta, kawa czarna (bez cukru i bez mleka) Obiad: Kawalek miesa z wody, warzywa (np. surowka tylko pokropiona cytryna, albo jakies gotowane warzywa podane bez tluszczu-ale nie kukurydza i nie ziemniaki) Kolacja: np 2 jajka na twardo, 1 pomidorek z cebulka, pol kromki chleba albo bez chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
witam chciałabym wrocic do wagi sprzed ciąży czyli do 55kg. Dziś na wadze 64,3. Ara dzieki za jadlospis, na pewno wykorzystam obiad i kolacje - ze śniadankiem będzie gorzej bo jem dużoooo dużooo więcej - czyli nad śniadaniami musze popracowac - dziś już wlaśnie zaczęląm od zmniejszenia śniadania. Czyli dziś poczatek dobrego odżywiania, nie mam nic slodkiego do pracy, nie mam chleba, mam wedlinke drobiową, 2 plasterki sera żołtego - chyba z niego będę musiałą stopniowo rezygnować bo nie polecają przy odchudzaniu - a uwielbiam, rzodkiewki, pomidora, jogurt truskawki. Na obiadek brązowy makaron z jogurtem i truskawkami a na kolacje jeszcze nie wiem ale chyba skorzystam z propozycji powyższej czyli jajka z pomidorem. Aha z rana się zmusilam do 15 minutek ćwiczonek - nie duzo ale zawsze dobre na poczatek - tak myślę:). Margoska jak z Tobą? Co wymyślilaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
To Ty raczej nie grubaśna Hela;) Nie radze stosowac diety tej Pani Ara1 pasc mozna. Na sniadanie najlepiej cos pozywnego,co nasyci Was na dlugo.Najlepiej musli.Ma duzo witamin i nasyci Was naprawde na dlugo.I jakis owoc Drugie sniadanie np kanapka z kupą warzyw. Obiad mięso(chude!)z warzywami.Albo jakies inne danie,przepisow mnostwo w necie.Bo jak bedziecie codziennie jadly piers np+warzywa,to po kilku dniach nie bedziecie mogly na to patrzec po tygodniu. Podwieczorek np bialy ser ze szczypiorekiem. Kolacja np ryba upieczona w ziolach z folii Pamietajcie im pozniej tym mniej weglowodanow i cukrow a wiecej bialka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kikkkkka
I jeszcze bardzo wazna rzecz! Nie pic przed posilkiem i bezposrednio po nim.Plyny rozpuszczaja soki trawienne i po chwili mimo,ze sie najadlyscie bedziecie glodne. A najlepiej na czczo wypic ocet jablkowy albo szklanke soku z cytryna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
do "do kikkkkka" - jestem niziutka 159cm - więc te prawie 10kg co mam więcej to kupa smalcu i czuję się grubo ale dzięki:). Trzymam sie dobrze - nie miałam nic slodkiego ale i nie ciągnie mnie - chyba wbiłam sobie dobrze do glowy że jak czegos nie zmienie to już tak mi zostanie - jem dzis w sumie co 3 godziny, zaraz obiadek. Margoska - czy nie bedziesz dietkowac ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede ,bede .ale brak czasu , dopiero od poniedzialku bede wiecej pisac :) no i od poniedzialku zaczne diete na dobre teraz jem mniej ale zdarzaja sie wpadki ;) a u ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
u mnie dzis żeby nie zapeszyć naprawde super - podsumowując dzień to tak: z samego rańca 6.00 - kiwi i kawałek wędliny drobiowej z pieczarkami i plaster sera żółtego ok. 7.30 - herbata bez cukru z cytryna potem multiwitamina ok 9.00 - kilka plastrów drobiowej szynki z pieczarkami z 2 plastrami sera żóltego, rzodkiewki, pomidor od 10 do 11 żłopałam mineralną niegazowaną 11.30 - jogurt natuaralny z truskawkami świeżymi z 1 łyżeczką cukru po 12.00 - kawa z 1 lyżeczką cukru do 13.30 znowu żłopałam wode ok 14.00 - makaron brązowy z musem jogurtowo - truskawkowym oczywiście ze świeżych truskawek 16.30 skubnęlam tosta, truskawki czereśnie ogórka - mialam po 17 gotować se jajka ale moze na dzis dosyc bo chyba opchalam sie. Gdybym na tym zakończyła to by byl pierwszy dzień naprawde superowy - bez czekolady, bez cukierków, ciastka żadnego nawet jak otwierałam lodowkę i patrzyły sie na mnie bakusie danio serek żólty to nie wyciągnęląm reki - żeby to tak juz zawsze mogło byc:) Zaraz będę porządkować rzeczy po malutkiej wiec pewnie pare kalorii spalę aha a stygnie mi herbatka rooibos a potem pewnie jeszcze troche wody wypiję - u mnie dzis brzydko zimno i wietrznie wiec nie pospacerowalam z małą - szkoda bo zawsze wtedy można coś spalić - ale wiem że jak na mnie to dzis sie postarałam. Margoska czyli w poniedzialek przedstawiasz mi Twoj plan działania i jedziemy z tym koksem - bo ja drugie lato z rzędu (w tamte byłam niezłą slonicą z brzuchem i wagą ponad 70 - no ale ciąża a w te znowu słonica i co znow na plaży na strój jakaś koszula bo wstyd sie pokazac normalnie - o nie! chudniemy czas najwyższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy sobie dobiera diete do swojej osoby, taka ktora mu odpowiada. Ja na przylkad nigdy nie jadlam duzego sniadania, bo rano po prostu nie mam apetytu. Ja tyje wieczorami, bo wieczorami przewaznie jadlam za duzo i nie tego co trzeba. W przeszlosci probowalam sie odchudzac dietami ktore zalecaja jedzenie duzego sniadania, bo to niby podstawa. Efekt byl taki, ze przytylam jeszcze bardziej. Ja uwielbiam musli! Moge zjesc cala paczke a z mlekiem to takie dobre ze to sie je i je. Wiec jak jadlam duze sniadanie, to oczywiscie pochlanialam wiecej kalorii juz od rana, a wcale to nie zmniejszalo mojego apetytu wieczorem. Dodatkowo, zauwazylam ze jak jem wieksze sniadanie, juz za godzine jestem glodna! To tak jak by to poranne jedzenie mi przetykalo zoladek- i w efekcie potem przejadalam sie przez caly dzien. Czytalam ze to ma cos wspolnego i wydzielaniem insuliny itd. Wiec dlatego duze sniadanie nie jest dla mnie. Poniewaz jestem teraz w USA, chcialabym zwrocic uwage kolezenstwa ze otylosc tutaj znacznie sie zwiekszyla odkad ludzie zaczeli jesc te przerozne cereale na sniadanie. Platki kukurydziane sa z kukurydzy- uzywanej od zawsze do tuczenia zwierzat rzeznych ze wzgledu na wysoka zawartosc skrobi! Przejadanie sie slodkimi cerealami od rana tuczy ludzi, i sprawia ze sa glodni przez reszte dnia i jedza byle co. Jezeli cereal lub musli, to trzeba sprawdzic czy nie zawiera cukru w jakiejs formie. Zwykle zawiera. W czasach dzikiego zachodu na sniadanie biedni nie jedli nic, a bogaci jedli stek z jajecznica!!! Jezeli ktos musi jesc wieksze sniadanie, to zamiast produktow zbozowych poleca sie zjedzenie czegos z zawartoscia bialka, np jajecznice, szyneczke, ser itp - i niewiele chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda
Proponuję wyrzucić wszystkie słodycze, chipsy, cukier, majonez , białe pieczywo zmaienić na żytnie, kolorowe napoje zmaienic na wode (2l dziennie) i herbata zielona lub puerh, śmietany zamienic tylko i wylacznie na jogurt naturalny i nie kupowac kolorwych jogurtow ograniczyc ziemniaki bo tuczą, ale czasem zjeść dla żródła potasu jeść owsiankę i otręby, ryż brązowy, owoce 2 dziennie bo też mają cukier. Nie podjadać między posilkami i zmiejszyc porcje bo od zdrowej diety tez mozna przytyc jesli je sie w nadmiarze SPORT SPORT SPORT To tak na początek :) Najważniejsze, żeby to lubić i nie traktować jako karę. lubię zdrowe odzywianie, lubie jesc lekko, dużo rzeczy gotuję sama np. robię pyszne tortille z lekkim sosem czosnkowym lub pełnoziarnista pizze jeśli mam ochote na jedzenie tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaśna hela
Ara duże podobieństwo znalazłam w tym co piszesz - rzeczywiście czy zaczne jesc juz od 6.00 rano czy czasami o 12.00 to na wieczór apetyt jest największy i nieważne że jadłam regularnie przez caly dzień na wieczor musze sie dopchać. Ale póki co postaram sie ze 2 tygodnie jesc tak regularnie nie za tucząco zminimalizowane ilości slodyczy i zobaczymy jak nie drgnie to moze rzeczywiście trza bedzie ograniczyc sie do poludnia bo na wieczór i tak i tak jestem glodna i musze jesc. taka_prawda - z tych niedozwolonych rzeczy co wypisalas moimi grzechami sa slodycze i podjadanie, chipsów nie jadam, białe pieczywo rzadko - chyba że świeże to nie umiem sie oprzeć, wode duje ok 1,5 l do 2 dziennie - zielonej ani czerwonej herbaty nie lubie tak samo nie lubie i nie kupuje do domu kolorowych napojów wiec pozostaje mi herbata z cytryną ktorej nie słodze i jakies ziołowe typu mięta, melisa. Lubie kawę którą piję raz dziennie z 1 łyżeczką cukru, czasami piję sok pomidorowy. Ziemniaki - hmm uwielbiam ale rzadko jadam, tak samo rzadko przetworzone tuczace ziemniaki typu frytki, babka, placki. Śmietane tez lubie ale rzadko, jezeli jogurt to naturalny teraz z truskawkami swieżymi a na codzień z otrębami. Wiemże sport by mi na pewno pomógł ale tu jest pies pogrzebany bo jakos niespecjalnie lubie, ale rano będę sie gimnastykować, moze czasem wieczorkiem tez dam rade, ale dużo spaceruje jak jest pogoda tyle że z wózkiem wiec to jest taki spokojny spacerek. O tych tortillach juz gdzieś słyszalam że są pyszne - nie chciałabys się podzielic przepisem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
taka_prawda dała najlepsze rady:). A Ara chce chyba kogoś zagłodzić:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germanistka86: dlatego ze napisalam o niejedzeniu chleba, cukru i cereali? :-) Taka_prawda: trudno sie nie zgodzic! To jest bardzo zdrowe jedzenie i tak trzeba trzymac. Ale ja, jak chce schudnac, to musze troche bardziej sie ograniczyc, np. zrezygnowac z chleba, bo ja potrafie zjesc sama caly bochenek! Niestety jedzenie niektorych rzeczy z umiarem mi nie wychodzi, lepiej mi wychodzi calkowite ograniczenie pieczywa. Oczywiscie, na krotki okres 2-tygodni. Na cale zycie byloby ciezko. Toz przeciez nie planuje sie odchudzac przez reszte zycia! Hela: To dopychanie sie wieczorem mnie dobija. Musze inaczej sobie zorganizowac wieczory: od razu posprzatac po kolacji, zaczac chodzic na spacery po kolacji, a potem do lozka i spac, zeby nie zagladac do kuchni i nawet nie siedziec przed telewizorem. A spacerowanie teraz jest niebezpieczne bo w mojej dzielnicy grasuje gwalciciel! Musze czekac jak go zlapia :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Nie. Gdzie tłuszcze, warzywa, owoce?. Głodówka do niczego nie prowadzi. Kilogramy po czasie wracają, a zazwyczaj się w ogóle nie chudnie.Taka jest prawda. Jesz za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germanistka86: To jakies nieporozumienie: gdzie ja napisalam, ze nie jem warzyw i owocow? Mieso, warzywa jak najbardziej, i owoce tez. Na poczatku tego watku ktos zapytal, jak zaczac diete, wiec podalam przykladowy pierwszy dzien. Ale zwroc uwage, ze mieso i jaja zawieraja tluszcz, jaja nawet sporo a wiec nie mozna powiedziec, ze nawet przy takim menu tego dnia je sie beztluszczowo. My tu wcale nie mowimy o glodowce: glodowka to jest inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Ara taki jadłospis jest nie do przyjęcia. Przecież tego jest za mało! Jeden pomidorek dziennie? To są te warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Powinno się jeść więcej o to mi głównie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlekiemiOknem
Witam . Chetnie sie dolacze . Mam 20 lat i 68kg przy 170. Probowalam Dukana, cel 58kg . Potrzebuje wsparcia i rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×