Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co się dziejeeeeeeeeeee?

Problemy z 11-mc dzieckiem.

Polecane posty

Gość co się dziejeeeeeeeeeee?

Nie wiem, co się dzieje z moim dzieckiem. Do tej pory była grzeczna, spokojna, cichutka, przesypiała całe noce bez pobudek. Od paru tygodni zachowuje się nieznośnie, wzięta na ręce płacze, wyje jak ktoś próbuje wyjść z pokoju i zostawić ją na chwile samą, nie chce jeść ulubionych potraw, tylko wali na oślep rączkami tak długo, aż trafi w łyżeczkę i wszystko spada na podłogę, nie chce kłaść się na przewijak, zaczyna płakać i kopać, potrafi nagle wygiąć się do tyłu i rzucić na podłogę/materacyk, waląc przy tym główką w ścianę... :O O co chodzi, czy to jakiś bunt, tak jak ten słynny dwulatka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
A w nocy zaczęła budzić się około 2.00 (zawsze o tej samej porze) z okropnym płaczem i nie da się jej uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1259?(7
Mój synek tez tak miał nie wiem skąd sie to bierze niedawno skończył rok i wrócił do siebie :-) tak więc wydaje mi sie ze jej to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
dziecko się zmienia, może właśnie coś mu "zatrybilo" w głowie i próbuje na co może sobie pozwolić. a co do nocnych pobudek- poczytaj o lękach nocnych. w skrócie to wygląda tak, ze niedojrzały układ nerwowy odreagowuje w nocy to co go spotkało w dzień. dziecko wygląda jakby nie spało a tak naprawdę śpi i nie da się do niego dotrzeć. u nas pomogło bardzo restrykcyjne wyciszanie przed snem. od 17 przygaszone światła, spokojna muzyka i zabawy, zero gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
nawet teraz pruje ryja, jak obłąkana i nie daje popisać na kafe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beuvsu
Pruje ryja????? No pięknie wcale jej sie nie dziwie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
Dziękuję za odpowiedzi. Wiem, że do buntu dwulatka jeszcze czas, pytałam, czy są jakieś podobne bunty roczniaka, czy coś w tym stylu ;) O skokach rozwojowych czytałam, ale było ich już parę, a córka nigdy nie zmieniała swojego zachowania :( xx do autorki xx - u nas jest nieco inaczej: mała śpi jak zabita i nagle się zrywa, siada i zaczyna okropnie płakać. Nagle by tak zaczęła odreagowywać przeżycia z dnia? Kurczę, do tej pory była bezproblemowym dzieckiem i nie bardzo wiem, jak sobie radzić z obecnymi trudnościami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
Proszę ignorować podszywacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoki rozwojowe są do... 44 miesiąca o ile dobrze pamiętam... a puszczasz dziecku jakieś bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
u nas było dokładnie tak samo. mały wstawał i wył. nie było mozna do niego dotrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
mam ją bic czy nie bić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dziejeeeeeeeeeee?
Nie puszczam bajek, bo uważam, że jeszcze na nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
to w prawdzie tylko z wiki ale poczytaj Lęki nocne (łac. pavor nocturnus) są zaburzeniem snu zaliczanym do parasomnii, charakteryzującym się skrajnym przerażeniem oraz czasową niezdolnością odzyskania pełnej świadomości. Zaburzenie występuje zazwyczaj niedługo po zaśnięciu, w czwartym stadium fazy snu głębokiego NREM. Chory najczęściej siada na łóżku, rzadziej wstaje z łóżka, krzycząc lub jęcząc z przerażenia. Mimo otwartych oczu nie występuje pełna świadomość i często nie udaje się go obudzić. Po ataku trwającym zazwyczaj od kilku sekund do kilkunastu minut, chory spokojnie zasypia i najczęściej nie pamięta później ataku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×