Moja przyszła teściowa zagroziła, że nie zjawi się na ślubie, bo

jestem zalosnym podszywem ktory chodzi do 6 klasy i dzisiaj ma wolne :(

dziewczyny brak mi sil. czarnyt to podszyw ale nie mam sily tlumaczyc. ide sie poloze. jutro sie odezwe.

jestem zalosnym podszywem ktory chodzi do 6 klasy i dzisiaj ma wolne :(

podszywam sie bo wlasnie siedze na kiblu i mi sie nudzi

A o czym masz z nim rozmawiać, skoro nie stawia Cię ponad wszystko, tylko, mówi, ze znajdzie inną??? Ciekawe tylko jaką, skoro od studiów był tylko z Tobą, a i swoje lata też już ma? próbuje wjechać Ci na psychę, ale nie daj się. Chyba chodzi tu o to że będzie trzeba tłumaczyć się przed gośćmi z rezygnacji z wesela i trzeba wyjść z tego z twarzą , nawet kosztem innej Panny Młodej. Sugeruję Ci, skoro, ty również łożyłaś na wasze wesele, abyś odwołała, co tylko się da i daj sobie z tym facetem spokój, on wcale się z Tobą nie liczy

niedopieczona rozumiesz, że na pomarańczowo pisze podszyw? Ludzie, weźcie porównajcie styl pisania z pierwszych stron z idiotycznym podszywem. ;/ To forum jest jednak pojebane, skoro wierzy się durnym podszywom. ;/ Nara.

Zgłaszam was pomarańczki do moderacji, gratuluję bezmózgu.

kurwa, idę się ruchać z psami!

jestem tania, dam wam dupy po znajomości :D

mam ochotę na wielkiego kutasa!

Idiotki chociaż temat podbijają. :)

czarna lipnieee - ktoś, kto uważnie czyta Twój temat od początku do końca, pozna się na podszywach. Napisz jak zareagował ten wymoczek (bo mężczyzną nazwać go nie można) jak oddałaś mu pierścionek? Ktoś pytał, ale nie odpowiedziałaś, a zastanawiam się czy mają zamiar dalej jeszcze pogrywać, czy bastują. Trzymaj się dzielnie, nie będziesz żałowała tej decyzji :)

Czy jakiś moderator mógłby tu zrobić porządek?

nie rozumiem tego podszywania sie, temat powazny, ktos szuka pomocy a tu tego rodzaju gowniarstwo sie bawi czyims kosztem, pogratulowac...

Nie wiem już kto pytał, bo odkąd wkroczyły podszywy zrobiło się nieciekawie. ;/ Zrobił wielkie oczy i na początku był chyba w szoku, bo słowa nie wydusił więc na siłę mu go wepchnęłam do ręki i zostawiłam go tak. A on stał jak słup soli. Więcej nie wiem, zostawiłam go tak i poszłam do domu.

Nie wiem już kto pytał, bo odkąd wkroczyły podszywy zrobiło się nieciekawie. ;/ Zrobił wielkie oczy i na początku był chyba w szoku, bo słowa nie wydusił więc na siłę mu go wepchnęłam do ręki i zostawiłam go tak. A on stał jak słup soli. Więcej nie wiem, zostawiłam go tak i poszłam do domu.

jego mina-bezcenna:D

błagam

Niech się bawią na śmiesznych tematach. ;/ Nie wiem kto czerpie przyjemność z podszywania się tutaj. :o

Chyba naprawdę myślał, że zacznę go błagać, prosić, przepraszać...Był tego pewien. Doznał ciężkiego szoku kiedy wygarnęłam mu swoje żale. Na szczęście mam to już za sobą jakimś cudem...

Pięknie i z klasą to załatwiłaś. Teraz spodziewaj się kwiatów, przeprosin i miodu:) I nie daj się nabrać.

Ooo wątpię. Teraz to się pewnie obraził na śmierć i życie. ;)

tylko nie dajsie przekupic, gdyby probowal, bo teraz moze erazemz mamusia opracowuja plan, jak Cie sprowadzic na jedyna sluszna droge zycia we trójkę:P:P:P

i tak do niego wrocisz z podkulonym ogonem i slub wezniesz w innej kicce, a pozniej bedziesz sobie dawac wlazic na glowe cale zycie:) taki masz charakter, slaba jest no i mysle ze zal ci bedzie tego domu co juz stoji, pewnie za ich kase:)

Właśnie dlatego, że tego się w życiu byś nie spodziewała mogło by to podziałać. Na szczęście masz nas, które trochę znamy się na życiu i jesteśmy w stanie przewidzieć kolejny krok. Mogę się założyć, że będą kwiaty.

a Twoi rodzice już wiedzą o wszystkim, tzn ślub i zerwaniu zaręczyn ?

09:32 [zgłoś do usunięcia] Dzielna kobieta jesteś zachowaj godnosc prosze.... ja mysle ze ona nie ma godnosci i i tak pojdzie do tego slubu w innej kiecy , taka prawda....

do autorkiiiiiiiiiiiii - hahaha widzę, że nie pofatygowałaś się aby przeczytać wątek odnośnie domu. :D No cóż, żal mi takich ludzi. Wracaj do swoich zabawek, ignorantko.

do autorkiiiiiiiiiiiii - hahaha widzę, że nie pofatygowałaś się aby przeczytać wątek odnośnie domu. :D No cóż, żal mi takich ludzi. Wracaj do swoich zabawek, ignorantko.

jhajdh - heh, no fakt, ale teraz trochę inaczej na to patrzę, przynajmniej się staram...