PIELĘGNIARKI MAJĄ STRASZNE KOMPLEKSY W STOSUNKU DO LEKARZY

To aż nieraz śmieszne jest, studentki piszą że uczą się tyle co na lekarskim haha ;) albo że mają taki sam program nauczania i te same książki. Ubaw po pachy słyszałam tez że mają taką samą wiedzę jak lekarze albo że powinny zarabiać tyle samo ;/ szczytem bezczelności jest stwierdzenie że "jestem magistrem, nie będę zmieniać pieluch ani myc komuś dup" ogólnie kierunek dla wiejskich panienek

zwłaszcza ze idą na pielęgniarstwo, bo się na medycyne nie dostały

żenujące piguły, straszne chamstwo wśród nich panuje

ale sa zazwyczaj ładne i lubia seks a ciebie pani nikt pewnie nie chce i wylewasz frustracje na pielgniareczki

ładne?! większość jest okropnie zaniedbana i mają po 40kg nadwagi

masz starszne kompkesy w stosunku do pielegniarek - nie pograzaj sie durna babo :)

Pielęgniarstwo to 99,9% Mycia dup, noszenia kaczek i basenów oraz wkucia. A kobietom wydaje się że nie wiadomo co. Moja kuzynka taka była że aż jeździła 300km na UJ bo jak ona to nie będzie zarabiać itd. Dziś za 1500 w szpitalu. Pielęgniarka = sprzątaczka + robienie zastrzyków i kupa papierów. Nie wiem skąd jakiś mega pogląd kobiet. Naprawdę nic innego nie robicie. Przewalacie pacjentów, sprzątacie i robicie zastrzyki, mierzycie tmp. Nie znacie ani leków po tym ani nic. No ale jw to chyba kompleksy.

tak, ja tez słyszałam tu podobne bzdury... szook.... to strasznie proste, mało inteligentne baby w większosci ze wsi, z zerowa kultura osobistą

Ale powiedzcie mi skąd kobiety mają taki głupi pogląd ?? Przecież każdy widzi co pielęgniarka robi. Co niby innego miała by robić ? Dawkować leki miała by czy co ? Ona przecież nawet za te leki nie odpowiada. Jak lekarz źle zapiszę to odpowiada lekarz. A w aptece technik farmacji ma większa odpowiedzialność jak sprzeda zły lek. Lub recepta będzie nieczytelna dla nfz.

oj baby- to nceh jedzie do skandynawii albo Uk zarabiaja tam całkiem spoko chyab ze ona analfabetka lingwistyczna to wtedy problem

Trzeba dodać do tego, że jak się nie da im w łapę to się chorym nie zajmą. Może tylko na takie trafiałam, ale niestety nie tylko ja, bo z relacji wielu ludzi wiem też jak wyglądają szpitale. Oto rzeczywistość. Kosztem chorych wszystko. Jak nie jesteś w stanie zgodzić się na zmienianie pieluch, czy przewracanie chorego to nie idź na pielęgniarkę. Również jeśli chcesz zarabiać więcej. Nie sądzę żeby w najbliższych latach były podwyżki. To praca dla ludzi, którzy tego chcą powinna być, a nie dla niezadowolonych z życia. Nikt nikogo nie przymusza do wybrania takiej drogi życiowej.

rozśmieszyła mnie ostatnio tutaj jedna na tym forum co stwierdziła że gdyby nie pielęgniarki to pacjenci bo poumierali bo nie miał by kto im leków podawać. Wam się wydaje że lekarze nie umieją się wkuć?! haha

skąd pogląd? Po prostu kazdy lubi sobie podnosic samopoczucie, i taka pielęgniarka musi czuc się wazna

jeszcze zauważyłam że nic tak nie cieszy pielęgniarkę jak ktoś powie do niej per "pani doktror". nawet identyfikatory chowają żeby ludzie nie wiedzieli jak sie do nich zwracać

Masakra... miedzy innymi przez takie "poszanowanie" tego zawodu w kraju wyjezdzam... Najwiecej maja do powiedzenia ci, co nigdy w szpitalu nie byli juz nie mowiac o pracy tam...

Tak zgodzę się za granicą zarabiają dobrze bo nikt nie chce tego robić. Np Szwajcaria czy USA. I robią albo meksykanki albo polki. W łapę chcą bo im wiecznie mało. A jw stare pielęgniarki mają kompetencję sprzątaczek. Wystarczyła roczna czy 2 letnia pomaturalna. Więc nigdzie tak naprawdę dobrze nie zarabiają. Zarabiają dobrze jak ich brakuje i nie ma kto robić. Tam gdzie nie brakuje np czechy, francja zarabiają malutko. Jedynie niemcy, szwajcaria, szwecja, USA to takie 4 podstawowe deficyty.

ja nie rozumiem, dlaczego szpitale nic nie robią, i nie wywalają najgorszego personelu na zbity ryj. Dotyczy to tez zwłaszcza recepsjinistek- połowa to baby, co ze swoja kultura nie powinny pracowac w rzezniku. Stare, zrzędliwe, chamskie... A na ich miejsce czeka po 60 chętnych młodych, uśmiechniętych dziewczyn....

Kelle, pracuję w szpitalu więc trochę widzę co się dzieje

"Trzeba dodać do tego, że jak się nie da im w łapę to się chorym nie zajmą" - wiekszej bzdury dawno nie slyszalam

To co to za szpital? W glowie mi sie to nie miesci co ty opowiadasz:/

to idz sobie na porodówkę i zobacz jak pielęgniarki i położne tam traktują kobiety jak się im w łapę nie da

Moja matka zajmowała się takim staruszkiem, dostał zawału... Pogotowie przyjechało po 40 minutach, mimo że było to centrum Poznania. Gosc b. stary, w szpitalu połozyli go w ubraniu na łózku... i nikt się nie zajmował nim. Moja matka musiała jednej dac 100 zł, zeby chociaz go przebrała i połozyła normalnie

Moj zawód wybacz ale był związany z całymi zozami itd. Rehabilitantki to najbardziej dostające w dupę z nich. A najlepiej mają oddziałowe. Rehabilitantka musi mieć większą wiedzę. A w polsce jest od odbierania tel, rejestrowania, masowania i puszczania w tym czasie zabiegów fizykoterapi. Za średnio 1500 - 1800pln Pielęgniarka zarabia ciut lepiej. Za nic nie robienie. Tj podawanie i odbieranie kaczek itd. Czyści je automat obecnie. A jak ktoś zadzwoni mają mega pretensję. Albo jak idzie po szpitalu doktor. Tak że to nie nieposzanowanie tylko gówno robicie. Naprawdę miałem doczynienia z całym personelem. Nawet z szkoleniami dla hirurgów. To jest dopiero jazda. 70% z nich to masochiści a ludzi traktują jak mięso.

Pielęgniarka jakby chciała to by mogła być bardzo przydatna. Nawet pomoc choremu, który nie może sam iść do łazienki jest ważna. Ale kończy się tak, że przejadą dwa razy mokrą gąbką po ciele i to całe mycie. Kto musi myć tak żeby pacjent był czysty? Rodzina. I one wprost to mówią, że nie będą inaczej myły, bo co ich obchodzi pacjent. Moim zdaniem to co się dzieje jest skandaliczne. Zbyt wielkie poczucie własnej wartości wielu pacjentom już zrobiło krzywdę. Nie każdy ma rodzinę, ludzie pracują. O pacjenta w szpitalu powinny zadbać właśnie pielęgniarki, ale nie chcą. Tylko podadzą to co lekarz przypisze i wykonają minimum, czyli wylanie moczu, zastrzyki. Resztę robią jak im się dodatkowo zapłaci.

Lkarze zapieprzaja na 5 etatach i potem nieprzytomni chodza i zlecenia pisza bezsensowne. Gdybysmy nie mialy wiedzy to by bylo kiepsko bo pacjent dostalby lek ktorego nie powinien dostac albo w jakiejs cudacznej dawce. Nieraz szlam ze zleceniami do lekarza zeby poprawil a niektorzy wprost sie pytali w jakiej dawce to dac, jaki przeplyw w pompie. Wiele razy slyszalam od ludzi ze nie zdawali sobie sprawy z tego jaka to ciezka praca.

a to prawde ze sie seksza

A na porodówce, to np. jedna na mnie krzyczała, jak rodziłam dziecko w 25 tyg- było widaomo, że nie przezyje, żebym się nie darła, bo inni chca spac. Ryj baba miała, jakby przyszła prosto z meliny. Wcześniejszy poród- połozna kazała mi przec, mimo że nie powinnam bo główka nie zeszła, potem się o tym dowiedziałam, jest to podtsawowa sprawa, a ta tepa krowa nawet o tym nie wiedziała

Kelle przeczytałaś mój post ?? Nie odpowiadasz za leki. A technik farmacji tak. Więc o jakiej odpowiedzialności mówisz ?? Nie odpowiadacie nawet za odleżyny. Jesteś typową śmieszną kobietą z pielęgniarstwa.

ja byłam na praktyce na położnictwie, położna wrzeszczała do rodzącej kobiety "zamknij się babo, po coś nogi rozkładała jak bękarta urodzić nie możesz". Byłam na 4 roku lekarskiego, stanęłam w obronie tej kobiety, poszłam na skargę go ordynatora. A ten co? że nie może jej zwolnić ale mi podwyższy ocenę na zaliczeniu ;/ noż kurwa no!

Sex jest na miejscu dziennym. W zasadzie robią nawet konkursy która zaliczy tego i tego. Ale zaraz mnie zjedzą że tak na zozy piszę. Po prostu jak się spało nawet po zozach czy było w nich do 3 4 rano to wie się jak jest. Zazwyczaj są całe orgie koło 3 w nocy właśnie. A potem każdy ładnie odchodzi.