Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jaga bez baby

Mielismy jechac na urlop tylko we dwoje a teraz mąż chce dzieci zabrać://

Polecane posty

Jestem bardzo podirytowana i to baardzo.Z mężem zaplanowlaismy sobie na caly urlop od 5 lipca na 2.5 tyg wyjazd za granice , gdy skonczy nam sie urlop to prosto do pracy.Dziewczyny mialy zostac przez ten czas w domu same ze sobą.(18 i 11 lat)Są zaradne i odpowiedzialne wiec nie ma z tym zadnych obaw.Mlodsza wczoraj wpadla w nerwy i zaczeła wypominac ,że z tatą sie bardzo malo widzi bo ona w tyg w szkole a a gdy przychodzi to on wtedy w pracy jest, wekendy rowniez sie mijają często z racji jej dodatkowych zajęc,a on na wykladach od rana do wieczora i chcialaby z tatą spedzic razem czas gdy bedzie mial urlop bo gdy sie skonczy wtedy znow rzuci sie w wir pracy.Zaczelł lamentowac aby nigdzie nie wyjezdzal,bo ona chce z nim spedzic czas na roznych zabawach i rozrywce,bo nie ma kiedy. Mlodsza jest corką męza z jego poprzedniego związku,mieszka z nami i tylko on sprawuje nad nią opieke i wiadomo,córeczka tatusia.Męza postawila w pułapce,wiec wpadl na "genialny pomysl" aby dziewczyny ze sobą zabrać,no bo przeciez nie zrobi tak,że mlodszą weźmie a starsza zostanie.Zdenerwowalam sie na niego,przeciez byla mowa od poczatku że tylko we dwoje sam na sam mamy pobyc przez ten urlop bez zadncyh dzieci ani dodatkowcyh trzecich osób,to mialbyc czas tylko dla nas, a teraz nagle chce dziewczyny brac ze sobą,dodatkowo finansowo wiecej nas to wyniesie nie da sie ukryć. Moja corka powiedziala ze jej to obojetnie czy zostanie w domu czy pojedzie z nami, lecz wiem ze przykro by jej bylo jakby mlodsza pojechala a ona nie,no wiec jest ultimatum,albo żadna nie jedzie albo dwie ,czego w planach i kosztach nie było Jestem zła jak cholera!!Czy nie mamy prawa wyjechać gdzies bez dzieci? mysle ze mamy do tego prawo a męża córka nieźle nam pomieszała niestety,kaprysząc aby nigdzie nie jechal tylko na czas urlopu zostal z nią [zły]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna t by jedziemy samochodem na południe Europy, i nie mialby kto je odwieźć !!Jka juz by pojechaly to by wrocily z nami,bo innej opcji nie ma powrotu.A przeciez wyjazd na urlop nam sie nalezy ,mi jak i mężowi, wiec nie ma mowy abysmy w domu zostali prze mlodszej chimery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggg000
jesteś złą kobietą ja rozumiem że to nie twoja córka ale do cholery jasne wychowujesz ją już 11 lat a może i więcej jesteś jakaś no nie wiem wredna co 18 letnia dziewucha będzie za tobą łazić jak kurczę za kurą zastanów się o co tak naprawdę chodzi o pieniądze i o zazdrość a nie że z mężem chciałaś być sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się mylę, ale z Twojego posta bije straszliwa niechęć do córki Twojego męża. Być może Twoja córka również za nią nie przepada i dziewczynka po prostu nie chce z nią zostawać. Druga sprawa, że skoro ma tylko ojca (znowu zakładając, że nie mylę się w kwestii Twojego stosunku do niej), to rzeczywiście może czuć się strasznie źle i samotna i ma prawo czuć potrzebę spędzenia czasu z jedyną bliską jej osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię się że chcesz jechać bez dzieci , wtedy naprawdę sięwypoczywa , nie tzreba myślećo żarciu dla dzieciaków i o takich tam głupotach , opiekujesz się dziećmi cały rok ( mąż dużo pracuje ) i należy Ci się to , dzieci chcą jechać za granicę tylko po to żeby się później w szkole chwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nogogłaszczka " moja corka lubi mlodszą i bardzo dobre ma do niej podejscie,a dziewczyny czesto bywały ze sobą sam na sam oczywsicie na krótrzy okres czasu,i wzorowo sie spisywały Tu absolutnie nie ma mowy o żadnje niechceci mojej do mlodszej,nic z tych rzeczy, ta zlosc moja jest spowodowana tym co napisalam na koncu tekstu zadając pytanie "Czy nie mamy prawa wyjechać gdzies bez dzieci? " Z dziecmi sie widujemy dzien w dzien cały rok ,mysle ze mamy prawo wyjechac i pobyc wspolnie we dwoje ,bez zadncyh dodatkowych osób!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahhhhaaaaa
musicie wypracować kompromis- jedźcie sami na 10 dni, a resztę urlopu z córkami gdzie indziej (albo mąż tylko z młodszą, od męża też trzeba czasem odpocząć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ester Goldbaum ,tak wlasnie jest.Mąż duzo pracuje i ja również wcale nie mniej.Mamy prawo odetchnąc sobie i wypocząc na czas urlopu gdzies wyjezdzając bez rodziny.Tylko we dwoje,jak normalne szczesliwe małzenstwo. W tym sek ze mlodsza bezposrednio nie zaproponowala abysmy ją wzieli ,tylko ojca błagala tryskając nerwami, aby on nigdzie nie wyjezdzał na czas urlopu,tylko z nią w domu został i jej poswiecil swój czas.Mąz rowniez chcialby gdzies wyjechac na urlop ,a nie w domu siedziec jak to robil niemal cały rok,dlatego zaproponowal by dziewczyny wziąć ze sobą :o Nie miało tak być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ja na Waszym miejscu pojechalabym na tydzien za granice a na tydzien z corkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahahahhhaa" ja z meżem również sie dużo nie widuje ,czesto mijamy się,wiec przemeczeni zbytnio sobą nie jestesmy Na 10 dni nam nie oplaca sie jechac bo sama podroz w jedną stronę ponad 2 dni nam zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odsw
Prawdziwa macocha z ciebie.Brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zostanie Wam 6. Albo jedzcie blizej albo leccie samolotem, bedzie szybciej :P Uwazam, ze niech mloda przynajmniej tydzien z ojcem spedzi, jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra robi tak samo- jadą na 2 tyg. wojaży, dzieciaki wędrują do dziadków. I co w tym złego, że oprócz tego, że są rodzicami są jeszcze małżeństwem? Zresztą to tylko 2 tyg. w caaałym roku- i mogą je chyba przeznaczyć tylko dla siebie? Zresztą jak pojedziecie z dzieciakami- to z planów nici- Ty pewnie będziesz miała żal do męża, zresztą przy nich tak do końca wyluzować się nie możecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczki boja sie zemsty
jesli maz woli zabrac na wakacje dzieciary to masz powody do podejrzen, kazdy facet chce wakacji w parze,a jak woli zabrac dzieci to pewnie ma jakas na boku,chce cie zajac bachorami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edcfefef
to po co dzieciaki robiliscie?? poza tym juz widze jak ta starsza chetnie z gowniara zostaja i ja pilnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt , mój mąż już się cieszy że w tym roku dziecko w chacie zostaje ( skończone 18 ) w tamtym roku jeszcze była z nami ale nudziła się strasznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moja corka lubi mlodszą i bardzo dobre ma do niej podejscie,a dziewczyny czesto bywały ze sobą sam na sam oczywsicie na krótrzy okres czasu,i wzorowo sie spisywały Tu absolutnie nie ma mowy o żadnje niechceci mojej do mlodszej,nic z tych rzeczy," Jeśli tak, to weź męża pod pachę i pogadajcie spokojnie z córką, wytłumaczcie, że już macie wszystko zaplanowane i chcecie trochę odpocząć tylko we dwoje i bla bla bla. Czy jest opcja, żeby mąż w któryś łikend pojechał na jakiś mały wypad tylko z córką? Może to ją "przekupi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to ma znaczenie w tej sytuacji czy macocha czy biol matka? NIC.Wiele normlanych ludzi wyjezdza na urlopy bez swoich dzieci ,a tym bardziej juz nastoletnich i to czyni ich wyrodnymi rodziocami? wolne żarty Samolot wchodzil by w gre gdybysmy mieli blisko od lotniska na mete,a takto trzeba bylo by sie tluc z bagazami autobusem,pociagiem i jeszcze auto i tak kombinowac by dojechac do mety,wiec urwanie glowy było by Ja obsolutnie nie widze nim w tym zlego ze mlodsza chcialaby z tatą spedzic czas,to jest jak najbardziej normalne, tylko dlaczego mąż ma rezygnowac z planow jakie wczesniej byly ustalone i nigdzie nie móc wyjechać? no nie mozna tak, on rowniez ma prawo do wyjazdu i odpoczynku ,a nie w domu z nia być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahhhhaaaaa
Jaga, dałam tylko przykład, musicie wypracować coś co jest do zaakceptowania dla wszystkich, ale wyjazd tylko we dwójkę musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewica i zakonica :D
nie bądź wyrodną matką !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Ty jęczysz ze mało widujesz męża ze chciałabys tylko z nim spędzic czas w czasie urlopu, a dziwisz sie 11 latce ze chciałaby miec troche ojca dla siebie. Nie badz egoistka kobieto, jedzcie wszyscy na te wakacje i tyle tez odpoczniesz, dziewczyny sa duze i nie trzeba sie nimi opiekowac non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to wydaje mi się, że Twoja złość nie powinna być skierowana w stronę córki. W końcu pomysł wyszedł od męża, czyż nie? W ogóle czy te jego rozważania o wyjeździe we czwórkę były takie ogólne, na "forum rodzinnym"? Czy wiesz o tym tylko Ty? Bo jeśli on już córce obiecał, to może być trochę lipka... Jeśli nie, to musisz z nim dokładnie przedyskutować sprawę, żeby zrozumiał, że nie ma racji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam ojca dla siebie , chce jechać za granicę i potem się w szkole chwalić wiem jak jest dzieci siostry nalegały na to żeby oni pojechali za granicę bo wszystkie dzieci w szkole opowiadają gdzie to nie byly a ona zawsze tylko nad morzem i już jej głupio :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edcfefef "przeczytaj temat a dopieor pozniej madraluj się nogogłaszczka " no wlasnie mowilam jej aby dała tacie szanse wypoczynku, bo ma prawo na urlop gdzies pojechac a nie tylko w domu siedziec,i chcemy odpocząć tylko we dwoje, a ona mi odpowiedziala ze jak on zostanie w domu to tez wypocznie i spedzi z nia wiecej czasu , takto wyjedzie i go znow nie bedzie widzieć Ją wekendy nie cieszą,bo zaczela krzyczec ze co to są dwa dni , nic jej to nie daje i wsciekla sie na to gdy uslyszala ze ojciec w jakis wekend gdy bedzie mial wolny poswieci jej czas.Zaczela wrzeszczec ze dwa dni niech sobie w d...pe wsadzi porownując wekend ido tego ile urlopu ma , i byla awantura,jeszce gorzej sie wnerwiła na propozycje jakiegos całego wekendu kiedy bedzie taka okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja babcia poleca
ujme to dosc konkretnie: powiedzialabym calemu towarzystwu, ze bedzie tak jak bylo postanowione, czyli mlode zostaja w chacie,a ty jedziesz z mezem! moga sobie ustalac kolejny urlop w troje czy jak tam im, ale to co bylo planowane zostaje wcielone w zycie czy z czy bez ich zgody to ci wisi!!! nie bierzesz pod uwage ZADNYCH zmian i moga sie cmoknac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
jak wam takie nerwy pokazuje i z pozycji sily startuje to juz nie wierze w te jej dobre intencje spedzenia z tata wakacji...czy ona aby na przekor po prostu nie jest wiecznie "na nie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corke ma jedna, rodzona
a takich bab jak ty moze miec jeszcze dziesiatki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja babcia poleca
i jeszcze jedno: jak tak dasz sie calemu towarzystwu rzadzic to za chwile ci na glowe nasr***, bo kazdy chce robic jak jemu pasuje, a ty masz kuz** po tym "sprzatac", niech sie za przepr++ czy bez cmokaja w poslad***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×