Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chilllii

Ciasto dla orkiestry

Polecane posty

Gość chilllii

Czy zespolowi muzycznemu dajecie paczkę z ciastem na koniec wesela? Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej tak g
ciasta tyle zostaje, ze kazdemu sie go wciska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do slubnicki
Kiedy masz slubniczka slub? w lipcu chyba? jak ida przygotowania:) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 moozliwoscii
u mnie nikt nie dostaje na koniec ani ciasta ani wodki jesli zostanie wodki to po poprawinach moze dam najblizszej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze nie krzyczeć że nie na temat ale odpowiadam jak ktoś pyta, przygotowania idą super,suknię odebrałam jest przepiękna, jak mąż przyjedzie to jeszcze zamówić kwiaty i placki,właśnie na rozdanie dla gości i obsługi,no i powoli nadchodzi ten dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A te placki
to ziemniaczane czy z jabłkami są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość che che che ślubniczka jak
zwykle swoje trzy grosze wtrąca ;) bierz lala wreszcie ten swój discopolowy ślubik z plackami ziemniaczanymi - bo placki są ziemniaczane, a w cukierni piecze się CIASTA, tłuku :-p i po ślubie albo i przed zniknij stąd wreszcie, bo tylko ludzi wkurzasz tępotą i zapatrzeniem w siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem, jak to wygląda od drugiej strony, bo znajomi grają w zespole - niektóre pary dają i ciasto i wódkę dla każdego, niektóre dają np. 2 flaszki i 2 paczki ciasta, czasami dają jedną flaszkę i ciasto, a czasami nic. Różnie to bywa, natomiast moim zdaniem powinno się orkiestrze, fotografowi, kamerzyście dać zarówno ciasto, jak i wódkę, o ile niczego nie zawalą po drodze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
21:08 [zgłoś do usunięcia] che che che ślubniczka jak zwykle swoje trzy grosze wtrąca bierz lala wreszcie ten swój discopolowy ślubik z plackami ziemniaczanymi - bo placki są ziemniaczane, a w cukierni piecze się CIASTA, tłuku i po ślubie albo i przed zniknij stąd wreszcie, bo tylko ludzi wkurzasz tępotą i zapatrzeniem w siebie... Sama jesteś niedouczonym tłukiem. W niektórych regionach Polski - to taki kraj w środkowej Europie, na te twoje ciasta mówi się placki. Dziwne ??? No cóż, dzieck odrogie, musisz się jeszcze wiele nauczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
slubniczka jestes zalosna ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No cóż, dzieck odrogie, musisz się jeszcze wiele nauczyć" Przyganiał kocioł garnkowi :D Ciasta to ciasta i tyle. Plackami ciasta nazywają ci, którzy ubierają buty, zamiast je zakładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 moozliwoscii
dla mnie to i tak marnotrawstwo jedzenia. tyle tego jest narobione zawsze na wesela, ze i tak nie jestes w stanie tego rozdac, ogarnac tego wszystkiego. a tu jeszcze ciasta i wodke rozdawac na odchodne. goscie maja okazje sie napic wodki i zjesc ciasto na weselu :) co do fotografow, djow i calej reszty to placi sie im za wykonana usluge i tyle. taki dziwny polski zwyczaj, gdzie nie jestes daj nawet te glupia czekolade, kawe itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chilllii
Może wróćmy do ciast - osoby z zespołu są w pracy, w trakcie wesela dostają takie same posiłki jak reszta gości, a gośćmi tak naprawdę nie są, więc dlaczego ciasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chilllii
Nie piszę tego ze skąpstwa, bo nie o to chodzi, te 3 paczki wiecej to nie jest jakis ogromny koszt, tylko zastanawia mnie: z jakiej racji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać ze są regiony gdzie tych ciast nie dają, u mnie np. w małopolsce jest to nie do przyjecia aby obsługa nie dostała w podziece ciasta czy wódki weselnej, tutaj już jest taka tradycja, tak sie przyjęło, tak samo dostaje ksiadz, kierowca, wszyscy, jest to podziękowanie za wykonaną pracę, a ślub i wesele to specjalne wydarzenie a nie zwykła praca, za które sobie nie wyobrażam podziękować, przynajmniej ja to tak odbieram,ale to moze dlatego ze u mnie jest to zakorzenione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo się to odbiera że ślub i wesele jest to wydarzenie w zyciu bardzo ważne, wyjatowe, specjalne, a nie zwykła praca, i w tym dniu wszyscy maja być zadowoleni, a za wykonaną prace należy im sie oczywiscie wynagrodzenie ale również podziekowanie że dzieki nim ten dzień mógł być jeszcze bardziej wyjatkowy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chilllii
Ślubniczka, ja też jestem z Małopolski, ale jakoś tego tak nie odczuwam, tym bardziej , ze wszyscy dyktuja słone ceny za jakiekolwiek usługi ślubne i robią na tym niezły biznes. Po moim weselu goście dostaną ciasto, wódki juz nie. Orkiestra też dostanie. Założyłam temat, bo ciekawią mnie opinie innych. Zwyczaj zwyczajem, ale jakby podejsc do tego zdroworozsądkowo, to żadnego logicznego wytłumaczenia nie widze. Może ktoś jeszcze sie wypowie, czekam na opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wódke też sie daje z drugiego powodu, często jest tak że kierowca (mężczyzna) nie pije, i dlatego dostaje tą butelkę aby mógł wypić za zdrowie młodych chociaż w domu jeżeli na weselu nie mógł, każdy podchodzi jak chce, ja nie mam zamiaru od tego zwyczaju odchodzić, ostatnio teściowa mówiła o weselu gdzie nie dawali tych paczek i wódki, na młodych goście ie zostawili suchej nitki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
ja gościom dawałam tylko ciasto ale osoby z zespołu ,fotograf i kamerzysta dostali na osobę jeszcze po butelce wódki,z zespołu bylismy bardzo zadowoleni,alkoholu nie pili wcale cały czas zabawiali gości ,co do pracy fotografa i kamerzysty to przekonałam się później ale też byłam bardzo zadowolona i nie żałowaliśmy ze daliśmy wódkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo się to odbiera że ślub i wesele jest to wydarzenie w zyciu bardzo ważne, wyjatowe, specjalne, a nie zwykła praca, i w tym dniu wszyscy maja być zadowoleni, a za wykonaną prace należy im sie oczywiscie wynagrodzenie ale również podziekowanie że dzieki nim ten dzień mógł być jeszcze bardziej wyjatkowy" Pięknie napisane :) Twój zespół może być spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damasccenko
pierwszy raz bez złośliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skoro śledzisz moje posty powinnaś wiedzieć, że nie pierwszy raz bez złośliwości :) Złośliwa jestem tylko wtedy, gdy głupota ludzka bije po oczach, jak neon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damascenko
trafiłam na kilka, bo nie mam czasu tu przesiadywać i aż się zakrztusiłam, gdy zobaczyłam, że nie skrytykowałaś ślubniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chilllii
"ostatnio teściowa mówiła o weselu gdzie nie dawali tych paczek i wódki, na młodych goście ie zostawili suchej nitki" - no to fajni goście, nie ma co... obgadywac kogoś, bo sie nie dostało ciasta na wynos? Porażka i to świadczy o gościach. Ja bylam ostatnio na 5 weselach, na 2 nie dawali paczek, ale zupelnie mnie to nie obeszło i nie slyszalam, zeby ktoś sie skarżył. To, czy młodzi dają paczki, to tylko i wylacznie ich dobra wola, takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z wrzesnia
mieszkam w zachodniopomorskim i u nas nie daje sie zadnych paczek z ciastem, wodke ewentualnie ale i to nie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby przytoczyc to damascenka jeszcze pochwaliła mnie za wybór zaproszeń, a co do obgadania przez gosci bo młodzi nie dali paczek z ciastem i wódki, dlatego było obgadane bo to jest juz zakorzenione ze młodzi dają podziekowanie gosciom, mnie irytuje takie stwierdzenie, że wszyscy tyle zdzierają na młodych ale wesele wyrządza, ja to rozumiem bo sama oszczędzam na wielu rzeczach (a jak się okazuje nawet zbytnio nie musielismy, bo sie z kasa super uwinęliśmy) ale robie wszystko jak ma byc, moja oszczędnoscią co do paczek z ciastem jest taka ze połowa jest pieczona po rodzinie a połowa kupiona w cukierni i wychodzi za ciasto 300zł, a nie 1500, oszczędzam aby było mniej kasy a nie oszczędzam zeby tych paczek wogóle nie było, co do wódki też mamy oszczędnosć w formie ze jest to wódka robiona (śliwowica łacka) a nie wódka kupiona, jak sie chce to sie potrafi przyoszczedzić kilkanaście tys zł, a jeszcze coś do damascenki, popatrz mnie sie doczepiłas że napisałam, placki, to takie zwrot w małopolsce w mojej okolicy, za który przepraszam, ok, ale popatrz czemu sie nie doczepiłaś tematu dyskusji czy tam wszystko pisze tak jak ma być?? jesteś inteligentna to powinnaś na samym początku to zauważyc, pozdrawiam serdecznie, wecej usmiechu mniej jadu dla wszystkich,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w okolicy też niektórzy mówią "placki" (małopolska również) i jakoś nikogo to nie denerwuje, ani nie przeszkadza :) Nie zdarzyło mi się jako gość, aby para nie dawała gościom paczek z ciastami, kiedy się żegnali, natomiast nigdy się nie spotkałam z rozdawaniem wódki. Jeśli chodzi o orkiestrę i resztę obsługi to wiadomo, że raczej nie będą pili, dlatego dostają po flaszce, aby to w domu nadrobić :) A ciasto jest miłym dodatkiem i wyrazem podziękowania, jak już Ślubniczka napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubniczko popraw stopkę
bo prawidłowoą formą jest "NArodziny naszego największego szczęścia" ;) urodziny to Twoja córa obchodzi rok w rok, a rodziła się ten jeden jedyny raz, w 2009 roku ;) chyba, że zlikwidujesz w stopce datę roczną NArodzin córki, i wtedy owszem, Urodziny ochodzi ona każdego kolejnego 23 października ;) i wtedy będzie poprawnie na razie dumnie prezentujesz w stopce potężnego gramatycznego byka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×