Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

co do gazowanego to mi gin powiedział, że potrafią skurcze powodować i źle wpływają na gospodarkę cukrową. Jak już się chce coś gazowanego to najlepiej woda gazowana z sokiem owocowym. A cola za mną też chodzi, czasem napiję się trochę ale nie więcej niż 1/3 szklanki i od gazowana- super na mdłości. Mój mąż też krzyczy za gazowane, ale czasem tak się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtiii super, że tak wszystko sie układa, plany tez macie całkiem fajne i roboty dużo. Ja jeszcze swojej rodzinie i rodzinie mojego partnera nie powiedziałam. Powiemy po wizycie 17 września. Napewno będą nas pytac o ślub, ale ja jestem anty-ślubowa więc kolejny raz sprowadze ich na ziemie. Zawsze nas pytają w nadziei że zmienimy zdanie. Może kiedyś , kiedys, kiedyś weźmiemy cywilny, bo ja do kościoła nie chodzę więc odpada całkowicie ślub kościelny. Mój Partner jest podobnego zdania jak ja, chociaż on ma takie zajawki, że może kiedys ślub, wesele itp.....ale ja nie heheh :P Ja juz mam wszystko wybrane heheh wóżek łóżeczko, ale wole kupic sama :) Jeśli chodzi o napoje gazowane to raczej nie szkodzą dziecku, ale jest w nich cukier i dwutlenek węgla więc jak masz jakieś problemy np wzdęcia to po gazowanym będa sie wzmagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
mi pepsi pomaga na moje mulenia- nie ma to jak porzadnie sobie czasem beknąć, odrazu lepiej sie robi;) no i u mnie pare łyków z rana dobrze robi na kupke, niemam wtedy takich zaprać. pytałam lekarki to powiedziała, ze jak mam smaki to moge pic wiadomo nie wiadrami, ale tak po łyczku to nie zaszkodzi, z pozostałymi gazowanymi pewnie jest podobnie. Kasia zapraszamy, a obawy czy wsyztsko będzie z dzidzusiem w porzadku każda ma , ale nie ma co sie nakrecać co ma być to będzie i trzeba myslec pozytywnie:)) a teraz najlepszy czas na lenistwo nikt nam nie zabroni:)) później juz nie bedzie tak o nie łatwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesita powiem ci że akurat ja bardzo chętnie z tym ślubem, planowaliśmy za 2-3 lata ale nam różnicy nie zrobi, bardzo kocham mojego i po prostu chce tego. Jako ze to już za niecałe 2 miesiace to będziemy niedługo wybierać obrączki. Sie tym ekscytuje jak nie wiem co, podpytam was może macie jakieś większe doświadczenie. Chciała bym mieć obrączkę z diemencikiem ale obawiam sie że po jakimś czasie on wypadnie, mam już jedną obrączke ale całą dookoła wysadzaną diemencikami i już mi wypadły 3. Co prawda ok można wstawić nowy i tak zrobiłam ale boje sie ją nosić że znowu powypadają . Sliczna jest i lezy w pudełeczku. Obrączki z kolei nie zdejme więc musze zrobić tak żeby było praktycznie. A co do wózka, też byśmy mogli sami kupić ale jeśli chcą zrobić prezent to co ja będę nalegać że nie, mam nadzieje jedynie że pozwolą mi doradzić innego wyjścia nie widze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
kejtiii ja mam obrączke z diamencikiem juz ponad 3 lata ją nosze i nic się nie dzieje:)) odradzałabym tylko z jakimis "ślaczkami" ale to jak juz będziesz ogladac to sama zobaczysz co ci sie spodoba, a oczopląsu mozna dostac tyle tego jest:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtiii ważne jest to, żebys sama dobrze się czuła i była szczęśliwa, a reszta jest nieważna:) Ja na obrączkach sie nie znam za bardzo więc Ci nie doradze może w Apart znajdziesz coś fajnego? Nie znam wielu sklepów z biżuterią ślubną hehehe:P Apart mam blisko domu i zawsze sie gapie przez szybe na te piękności:) Życze Wam wszystkiego najlepszego :) My tez bardzo sie kochamy, ale jakos nie widze siebie w roli panny młodej. Dla nas jest to tylko papier, ale wiem że dla wielu osób ma to duże znaczenie i przeżycie. Zawsze się ciesze jak dowiaduje się o ślubie kogoś, ale sama bym nie chciała przynajmniej narazie, może kiedys mnie najdzie:P Hania_85_05 a słyszałaś może coś o tej Feminie w Lublinie? Bo znajoma mi powiedziała, że jak chce cesarke w Lublinie to tam bez problemu moge sobie załatwic. Muszę tam podjechac i sie rozeznac w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kasia04021991 Twoja dzidzia teraz tu najstarsza jest. Nie ma co się martwić na zapas trzeba myśleć pozytywnie, bo negatywne myślenie przyciąga nieszczęścia. kejtiii cieszę, się, że spotkanie rodzinne się udało i macie już jakieś plany co do swojej przyszłości, moja teściowa też już by chciała kupować ciuszki itd. ale jeszcze ją wstrzymuje, że to za wcześnie. Na pepsi mam straszną ochotę ale mój m mi zabrania i krzyczy na mnie jak mu podpijam ;p U nas wózek chcą kupić jedni rodzice, a drudzy łóżeczko z pościelą i akcesoriami do łóżka drudzy. kejtii ja mam obrączkę z trzema diamentami od ponad 3 lat, nawet myję się w obrączce i nic się nie dzieje. Mnie złotnik powiedział, że jak obrączka jest szersza to mniejsze prawdopodobieństwo wypadnięcia kamieni, moja obrączka ma 8 mm. My z m uzbieraliśmy złoto od rodzinki ( sporo tego było) wzięliśmy wzór z Apartu i zamiast zapłacić 4 tys zapłaciliśmy 400 zł za robociznę i moje diamenty złotnikowi, który nam zrobił tak jak dokładnie chcieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może zaryzykuje :) Mnie sie podobają proste białe złoto z zółtym a co do szlaczków ponoć sie wycierają więc tez bym sobie odpuściła. A co do sklepu to nie będę kupowała w sklepie tylko u takiej kobity, ma lepszej jakosci złoto które ma wiecej karatów dam za to taką cene niż mniej i słabsze w Aparcie, tam jest drogo głownie ze względu na marke. I jakoś nigdy mnie nic aż tak nie powaliło. Wiadomo jak sie przejdzie koło wystawy to i ja czasem spojrzę ale jak kupuje złoto to i tak już mam u kogo :) Pewnie dziś jeszcze teściowa do niej pojedzie i mi wieczorem przywiezie "propozycje" :D Bo mówiła żebym jej tą obrączke dała bo 2 kamyczki mam wymienione a jeden niedawno mi wypadł wiec od razu mi zrobi i będę mogła od święta ponosić bo aż strach że znowu poleci coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancialupka no też myślałam nad trzema ale nie chce przesadzić cobacze na żywo może pierw. No moja obraczka wygląda tak mw tylko bez tej części z białego złota http://www.przewodnikmp.pl/forum/richedit/upload/2k84098e7f05.jpg jest cieniutka i ramki są złote i koło siebie dookoła kamyczki, moze dlatego tak wypadają? Nic takiego szczególnego w niej nie robiłam przecież. Fajnie że teście i rodzice pomagają, myśle że to miło z ich strony. Łóżeczko to nie taki oszt jak wózek myśle że z 3 tysiace na niego pójdzie. A łóżeczko za 200zł można kupić fajne , no ale nie wiem ile do tego pościel itd. Tak bym chciała już zakupy zacząć robic ale troche za wcześnie...ale przeglądać na internecie przeglądam. A z wózków macie jakieś fajne propozycje? Ja na pewno na 4 kołach bym chciała i wielofunkcyjny a dokładniej to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
Ja to nad zakupami jeszcze wogole nie myslałam, jakos mi sie tak za wczesnie jeszcze wydaje:)) no ale trzeba bedzie zacząć zbierac kase bo wszytsko kosztuje majatek, u mnie dobrze, że część rzeczy będe miała po siostrze:)) kolezanka miesiac temu kupiła wózek za 4,5 tys!! jak dla mnie to troche przesada, ale kazdy robi jak uważa i na co go stać. narazie mi siostra przywiozła 4 pary spodni ciążowych także mam w czym chodzić, i cala siate gazet M jak mama i innych magicznych poradników:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtii śliczna ta obrączka ale może właśnie kamienie wypadają przez to, że tak koło siebie są. Ja mam upatrzone takie łóżeczko za ok 700 zł bo to jest już ze wszystkim materacem, kołderką, podusią, pościelą, zasłonką do łóżeczka, przybornikiem, które się wiesza na łóżko itd. w sumie tych elementów do łóżka jest 16 w tym rożek i taki śpiworek do spania. Co do wózka ja też chciałabym wielofunkcyjny, bo uważam, że taki dłużej nam posłuży i wyjdzie taniej niż gdybyśmy chcieli osobno gondolkę kupować, osobno fotelik do auta i osobno spacerówkę, z tym, że też nie chciałabym popaść w paranoje, jeśli chodzi o cenę chcielibyśmy się zmieścić tak do 2 tys. Jeśli chodzi o typ wózka to chciałabym 4 koła pompowane, co do modelu nie mam pojęcia, jest tego taki wybór, że oczopląsu można dostać, dlatego na razie o tym jeszcze nie myślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja dzisiaj odsypiam i odchorowuję 3-dniową wizytę teściowej. Troszkę mnie zmęczyło zabawianie jej, szczególnie, że kiepsko się czuję i najchętniej leżałabym w łóżku. Niestety teściowa nie bardzo to rozumie i bardzo się dziwi, że nie chodzę do pracy... No ale weekend minął i dzisiaj mam dzień leniwca:) Jutro po południu kontrola u lekarza, ma dyżur w szpitalu i kazał się pokazać po południu żeby zobaczyć czy lek zaczął działać. Niestety ja czuję, że brzuch jest cały czas napięty i boję się żeby nie zostawił mnie na oddziale. Chyba tak z przezorności spakuję sobię trochę rzeczy, tak na wszelki wypadek. Lyella- pytałaś o magnez ale na razie mi nie zalecał więc nie biorę. Witamin też nie, staram się nie robić nic na własną rękę, tylko kwasu foliowego pilnuję. kejtiii- ja też mam obrączkę z jednym diamencikiem i nic się z nim nie dzieje, jedyną wadą jest to, że nie możesz później zmienić jej rozmiaru- tak nam powiedzieli w Aparcie. Pewnie jest to wykonalne u jubilera ale nie robią tego w Aparcie gratis. Co do pepsi/coli to też często mam ochotę ale staram się dużo nie pić ze względu na kofeinę i wzdęcia:). A od soboty mam fazę na słone paluszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtii gratuluje:) ciesze się że spotkanie się udało:) kasia każda z nas ma takie obawy, ale jak już dziewczyny pisały nie ma sensu się nakręcać, trzeba wierzyć że nasze skarby będą zdrowe:) co do obrączek ja się lubuje w prostocie więc osobistego doświadczenia nie mam, ale moja koleżanka ma diamencik jeden w obrączce połączenie białego i żółtego złota i nic jej się złego nie dzieje a nigdy nie ściąga obrączki, och ja też bym już kupowała, urządzała pokoik dla dziecka ale za wcześnie jeszcze nie czas...zreszta najpierw do końca musimy mieszkanie wykończyć bo dużo rzeczy nam brakuje więc dużo pracy nas czeka przed przyjściem na świat maleństwa, no i najlepiej to jakaś wygrana w totka by się przydała oj o ile wszystko by było łatwiejsze! :D jej.. co to za wózek za 3tys ?? nawet nie straszcie że takie ceny są;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesita24 co do Feminy to słyszałam tylko, że nie mają specjalistycznego sprzętu w razie gdyby się coś działo i odsyłają do normalnego szpitala to raz, a dwa że nawet jak się umówisz a oni będą mieli przepełnienie to Cie odeślą (nie wiem czy przy cc też tak jest). Co do obrączek to mam bez kamieni ale za to z delikatnym szlaczkiem bo mi się podobały, a kamienie raczej mi nie pasują do obrączek. ja zakupy też bym już robiła, wózek kupią nam teściowie (ale ja wybieram :) ) a resztę sami. Pewnie dopiero w 8mc to będziemy większe zakupy robić, ewentualni jakieś ubranka wcześniej. A wszystko to jest takie śliczne i słodkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poszukałam na allegro wózka, a lokalizacje wybrałam Lublin. Pojechałam, zobaczyła i super mi się spodował. Ja chce taki na 4 kołach bez tych obrotowych cudów bo nie podobaja mi sie takie wózki, pompowane koła, troszke w stylu lat 60. Wielofunkcyjny, kolor jednolity. Cena 1300 zł. Jeszcze nie kupiłam go, bo za wcześnie ale już jestem zdecydowana. Wada jest taka, że wózek waży 13 kg. Ale przeciez nosic go nie będę :) Ja bym juz niejedno kupiła a zwłaszcza jak odwiedzam Pepco bo tam fajne rzeczy można kupic i niedrogie. Ale poczekam aż bede wiedziała jaka płeć. Ja mam siostre w UK i ona też tam mase rzeczy kupuje taniutko i jestem pewna jak sie dowie o dzieciaczku to napewno coś mi podeśle. Na kase nie moge narzekać, ale tez nie chce się dac zwariowac i napewno pochodze po jakiś ciuchlandach itp. żeby coś taniej kupic dla siebie(większe ciuchy) i dla dziecka. Teraz nosze rozmiar 34, a zobacze jak bedzie za pare miesiecy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania_85_05 ja wybrałam podobny tylko koła są troche cieńsze i wózek tańczy ale bardzo łady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania_85_05 też o czymś podobnym myślę. Ja chcę z kołami pompowanymi bo lepsza amortyzacja jest jak się jedzie ze śpiącym dzieckiem po jakimś nierównym terenie. Ja nigdy nie byłam w tym sklepie Pepco ale jest 2 osiedla dalej ode mnie więc w odpowiednim czasie pewnie tam zajrzę skoro nie mają tak drogo. Ja też pochodzę po jakiś ciucholandach dziecięcych bo nieraz można naprawdę super rzeczy tam kupić, nawet czasem jeszcze nowe z metkami, nie ma co przepłacać, zwłaszcza na ciuszki po domu gdzie dziecko się czasem przebiera po 5 razy jak mu się ulewa itd. przekonałam się o tym 6 lat pracując jako niania z bobaskami, nieraz przyszło mi iść na uczelnie brudna z mleka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancialupka ostatnio byłam w Pepco i były super body, śpioszki, koszulki itp za 4,99 zł, 9,99zł , a jeśli chodzi o materiał to nie jest z tych najgorszych gatunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kancialupka - no własnie nie wiem ile kosztują łóżeczka z tym całym wyposażeniem ale jak patrzyłam na allegro to takie proste da sie kupić i za 200zł , ja bym myślała aby żeby np szuflade miało pod sobą, zawsze coś tam by sie schowało A co do wózka to nie wiem jakie są za 3tys podałam cene taką przykłądową bo te co oglądałam to nie mniej jak 2 tys kosztowały. Pokaże np jaki mi sie podoba : http://allegro.pl/3w1-wozek-maxi-cosi-mura-4-fotelik-baza-family-fix-i2561975377.html ale drogi , a ogolnie wolała bym pierw zobaczec na zywo niz zamawiac w ciemno i mysle tez ze znajdziemy cos podobnego w nizszej cenie Dziś jedziemy oglądać obrączki :D Dam wam znać potem czy coś wybraliśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
Joaro- bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :( Ja dziś umieram na ból głowy i karku... nie chce brać po raz kolejny apapu, robię gorące okłady. Bóle głowy mam od 6 tygodnia (teraz 11), staram się wytrzymywać bez apapu ale jak już chodzę po ścianach to biorę ten cholerny apap. policzyłam, że zjadłam już koło 15 tabletek od 6 tyg. Czy któraś z Was tak ma???? Bierzecie tabletki przeciwbólowe, czy tylko ja mam takie migreny??? Wszędzie jak czytam to paracetamol można, ale wyrzuty sumienia mam za każdym razem. Co do obrączek, mam od ponad 2 lat takie http://sklep.fashion-jewellery.pl/obraczki-slubne/obraczki-b01.html i nic się nie dzieje z nimi złego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
ja w tamtym tygodniu tak miałam ze cały dzien mnie bolała głowa i wymiotowałam dalej niz widziałam, naszczescie to było jednodniowe , tabletki nie zazyłam choc zakupiłam paracetamol własnie jakbym niewyrobiła, ile sie omęczyłam to moje. czasem chyba lepiej wziaśc niz się tak męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
właśnie, te męki są najgorsze, tyle, żę jak sobie teraz policzyłam to przez te kilka tygodni miałam z 8 takich bóli i brałam po 2 apapy, dzwoniłam wtedy do szpitala co mam robić?? kazali wziąść 2 , nie pomogło i potem znowu 2. A teraz siedzę i się zamartwiam.... Zawsze miałam takie bóle, ale 2 ibupromy załatwiały sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
no na mnie apap tez nigdy nie działal. moze zakup cos innego. ja mam paracetamol biofarm. no i sie rozluxnij, może jakies okłady recznikiem? niewiem co jeszcze,ale wiem jakie to męczące i nie zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
dzięki Muszynianka ja już tak się nakręciłam strachem, że szukam wszelkich forów i informacji o środkach przeciwbólowych w ciąży. Chyba ppowinnam wziąść co innego na głowę ;) bo zaczynam fazować. Mam nadzieję, że któraś z naszego grona jeszcze się wypowie o tym apapie, a może pytały swoich lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz na początku ciąży dał rozpiskę na co jakie leki mogę brać i na bóle (oprócz brzucha) paracetamol ale nie w appapie czy ibupromie ale zwykły paracetamol. Jeszcze nie brałam bo nie potrzebowałam ale dyżurnie leży w apteczce bo mój mąż wykupił z tej listy wszystko na wszelki wypadek :) jak chcecie to mogę tą listę przepisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
Hania było by miło i napewno dla kazdej z nas taka lista się przyda:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nudności: Locomotiv, Mamma B6 Zgaga: Rennie, nie pić gazowanych Zaparcia: szklanka ciepłego płynu przed posiłkiem, czopki glicerynowe Przeziębienie: syrop Prenalen, do ssania Isla, Paracetamol Bóle (inne niż brzucha): Paracetamol Bóle brzucha: Nospa Ukł. Moczowy: Urosept do 6 tabletek dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszynianka..
dzieki:) ja to sie najbardziej boje własnie przeziebienia pecherza, a to ponoc sie czesto zdarza w ciąży i wogole ze się jakies swędzenie przyczepi tfu tfu oby był spokoj. z pecherzem sie męczyłam dwa lata temu, chyba z miesiac jechałam na jakis zurawixach, okropnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
Hania_85_05 bardzo dziękuje :) Apropo apapu, to właśnie czysty paracetamol pod nazwą apap. A czy Twój lekarz mówił jak często można brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×