a może Marzec 2013??

Hej dziewczyny. U mnie dziś była ciężka noc. M z rana wyjeżdzał na sesję ślubną w plenerze do doliny pięciu stawów i jakieś takie okropne sny miałam, że coś tam się stanie, taki jakiś wewnętrzny niepokój. Do tego stres mnie zjada jak pomyśle o tym dzisiejszym egzaminie ustnym u Pana profesora dumnego ech mam nadzieję, że dziś jakoś łaskawiej na mnie spojrzy i daruje sobie pogadanki jaki on to ważny na uczelni jest. Co do ruchów dzieciątka ja poczułam wczoraj jeden taki wyraźny a tak to nic a nic nie czuje, myślę, że to z czasem przyjdzie. asia.sudenis kochanie nie martw się na pewno wszystko z dzidziusiem jest ok, nie możesz myśleć tak negatywnie bo to tylko kłopoty przyciąga. Ja też mam takie dni kiedy mogłabym zapomnieć że jestem w ciąży bo nie mam żadnych objawów, tak czy siak zaraz mi przypomina o tym ból brzucha lub ból krzyża, który kurcze z każdym dniem się nasila. Planuję jakieś ćwiczenia dla ciężarnych zacząć robić bo czuje się jak połamana. Kiedy nachodzą Cię jakieś obawy i strach o dziecko spróbuj czymś zająć myśli, pooglądaj akcesoria na internecie dla dzieci, umów się na kawę z koleżanką, obejrzyj dobry film;) meaaa nie ma co się przejmować jakąś prymitywną osobą, której sens życia polega na uprzykrzaniu innym życia i psuciu humoru innym, można tylko współczuć takiej osobie, że to jedyne zajęcie jakie ma.

witam :) u mnie dziś pięknie zimno ale słoneczko świeci i od razu jest przyjemniej!! Kancia sny pewnie przez stres związany z egzaminem, będę trzymać za Ciebie kciuki!! asia nie denerwuj się, każda ciąża jest inna doczekasz się ruchów maluszka, może po prostu będziesz miała mega spokojne dzieciątko??:) meaaa wiadomo że to irytujące ale ty wkurzysz bardziej tą osobę ignorując ją, staraj się nie denerwować milego dnia kochane!

twoj sposob wyrazania mysli mowi wiele,wiel o tobie samej. Jestes wulgarna,nic dobrego soba nie reprezentujesz. Dziwie sie,ze reszta dziewczyn z toba pisze,bo widac ze wiekszosc jest na poziomie a ty.....brak slow na ciebie. Ktos cie nazwal przyglupem i widze,ze mial racje.

papierowka- o Trzebnicy słyszałam same pozytywy, dla mnie to za daleko;( a kliniki widzialam raz. Stare, szare korytarze, jakby od wojny nic się nie zmieniło. Jakoś tak wizualnie niehigienicznie, ale to moje subiektywne zdanie:) meaa - olej zwyczajnie tą osóbkę:) kancialupka - powodzenia na egzaminie:) wiem, co to znaczy studiować z brzuszkiem:) przechodziłam to w pierwszej ciąży:) polecam książkę "Mama na studiach". co do ruchów dzieciaczków. w pierwszej ciązy zaczęłam czuć co nie co po koniec 22 tygodnia, w tej w 17, a od 18 już kopało kilkanaście razy dziennie, teraz to już co chwilę. Także nie martwcie się, szczególnie jeśli to Wasz pierwsza ciąża, wtedy ruchy czuje się później - każdy gin Wam to powie:)

dziewczyny a słyszałyście wypowiedź Tuska z rana? obiecał, że od przyszłego roku macierzyńskie będzie trwał ROK, maja już projekt ustawy i zaczną nad nią w tym roku pracować żeby od 2013 wprowadzić, prawda że cudnie :) a póki mają większość w sejmie to powinno im się udać, trzymam kciuki!!

a ruchów małej ja też jeszcze nie czuje a zaczął się 19tc

nie uwierzę, dopóki nie zobaczę:) samo to, że robi powtórne expose jest co najmniej śmieszne. A jego obietnice? póki co bez pokrycia;/;/ nie ma skąd wziąć tylu pieniędzy na takie wydłużenie macierzyńskiego czy dopłaty do żłobków. ważne, że Unia Europejska dostała Nobla, tam pieniądze pójdą na "biedne" kraje z małym socjalem;/;/

kami1809 nie wywołujmy burzy politycznej bo tak jak w przypadku cc czy sn dobrze się to nie skończy. Dla naszego wspólnego dobra i naszych maluszków dobrze by było, jakby się im to udało, nie biorąc pod uwagę kto jakiej partii sympatyzuje.

o tak:) lepiej się przez nich nie denerwować:) dobre porównanie do wyboru sn czy cc:):) ale oczywiście, trzymam kciuki za tą ich ustawę:)

założyłam osobny temat w tej sprawie, również z nadzieją, że jeszcze się załapiemy na te zmiany ale zostałam wyzwana od naiwniaczki więc juz nie kontynuuje tam. Przyłączę się do Was, wolę optymistycznie patrzeć w przyszłość dla nas. Też mam termin na marzec 2013. Premier mówił, jesli dobrze pamietam, że jeśli się uda to najwcześniej wprowadzą to "późnym latem 2013" załozenia projektu są takie, że będzie do wyboru albo rok 80% pensji albo 100% przez pół roku. Jako, ze bedziemy wtedy w końcówce macierzyńskiego te zmiany mogą nas juz nie objąć .....

Żeby nie być gołosłownym.....: "Po pierwsze, i to jest ten punkt zasadniczy, przedstawimy Wysokiej Izbie propozycje przedłużenia urlopu macierzyńskiego z pół roku, jaki miały matki dostać już w roku następnym, pamiętacie państwo ten okres miał się wydłużyć do pół roku i miał się zatrzymać na pół roku, proponujemy przedłużenie urlopu macierzyńskiego do roku. Szukamy modelu, który dobrze sprawdził się w Europie, chociaż tylko jeden kraj zdecydował się na taki wymiar, to Szwecja. Ale jestem przekonany, że innego sposobu na szybkie poprawienie stanu rzeczy nie znajdziemy. Mówimy tutaj o potrzebie opieki nad małym dzieckiem także po to, aby dziecko trochę większe, a więc dziecko, które ukończyło rok, mogło z dużo większą pewnością niż dzisiaj znaleźć miejsce w żłobku. Będziemy proponowali rozwiązanie odpowiedzialne finansowo.A więc będziemy proponowali matce, a precyzyjniej mówiąc matce i ojcu, rodzicom, taką formę urlopu macierzyńskiego/ tacierzyńskiego, taką formę urlopu, w którym będzie można otrzymać sto procent, tak jak do tej pory w przypadku półrocznego urlopu macierzyńskiego. A kiedy będzie decyzja o tym, że rodzice decydują się na roczny urlop macierzyński, będzie to wynosiło 80 proc. tej wartości przez cały rok. To jest najwyższy pułap, jaki znamy w Europie. A równocześnie czyni ten projekt odpowiedzialnym. Chciałbym, aby projekt wszedł w życie w roku 2013. Myślę, że realne jest późne lato. Dużo będzie zależało od Wysokiej Izby, ponieważ będzie wymagało to zmian ustawowych."

Wróciłam drogie Panie.. znowu neta nie miałam :/. Zaraz wychodzę do pracy i potem sob/niedziela zjazdy na uczelni pierwsze. Jak nie wykituje ze zmęczenia do tego czasu to napisze pewnie w poniedziałek. I w poniedziałek mam połówkową wizytę zobaczymy co będzie( może dlaej dziewczynka?). I w dodatku dentystę więc cały wolny dzień spędzę w przychodni. Ogólnie to ostatnio tak mi brzuszek urósł ,że zostały mi już 1 spodnie które na mnie pasują więc kupiłam sobie wczoraj jedne z 90zł.. ( jeansy mi się strasznie nie podobały, krój jak z przed 10 lat a cena powyżej 150.. spasowałam).

ej pierwiastki pozniej

kami1809- pierwszy raz rodzilam w trzebnicy, drugi tez zamierzam. Ja z kolei do Wro mam dalej niz do Tcy, stad moj wybor. Jesli chodzi o zmiany ktore proponuje Rzad to jakos nie patrze na to przychylnym okiem, uwierze dopiero jak wdroza cos dobrego w zycie a ze gadaja to niech gadaja.

hejo ponownie :) macie racje z tymi pomarańczówkami, żeby olać, ale czasem sie nie da. przyjdzie taka menda i zacznie uprzykrzać życie... a wiecie od czego się zaczeło? wypowiedziałam się w temacie o zwierzętach i napisałam, że mam kota i mieszkam w bloku - to wystarczyło, zeby mnie wyzwać od idiotek i przygłupów bo męczę biednego zwierzaka w bloku... co do tego macierzyńskiego to byłoby super! ale pewnie się na to nie załapiemy :( :( ROK macierzyńskiego jest chociazby w Słowenii (a to maleńki 2 mln kraj) zaraz po macierzynskim wysłali mnie do Szwecji w delegację i byli tam tez Słoweńcy z naszej centralnej firmy. gadamy sobie i mówię, ze mam 5,5 mies córę i nagle cisza... co? to co ty tutaj robisz? pracuję! a jak to? a macierzyński? u nas trwa 18 tyg (wtedy tak było) no w cieżkim szoku byli i za głowy się łapali co za kraj...

Mea - olej trola :) Asia - to mój drugi dzieć i mije łozysko jest na tylnej ścianie więc to dlatego tak szybko. Większość moich kumpel pierwiastek wyraźnie czuje ruchy grubo po 20 tygodniu, a tym co piszą się nie przejmuj. Piszą o wymiotach, tyciu a nie każda tak ma przeciez A propos tycia to mi juz trzecia osoba powiedziala ze schudłam tylko brzuch mi wystaje... A dziwne bo przytylam 4 kg...moze płynów więcej nagromadzilam czy co? Bo w pierwszej ciązy to nie mialam ani 0,5 kg na plusie do 25 tygodnia chyba Kejti jak przygotowania??

Jakoś mi ciężko uwierzyć w słowa Donalda. Pozyjemy, zobaczymy. Ale byloby super!

hej ja już po usg... płci nie poznałam, ale po kolei. Od razu wam powiem...nie jestem zadowolona z lekarza...trafiłam na jakiegoś debila. Po pierwsze nie chciał mi zrobić usg, bo po co??? A poszłam specjalnie prywatnie, bo u siebie w medicover nie mam usg na każdej wizycie tylko w 12 tygodniu, w 20tym i potem dopiero pod sam koniec ciąży - jednym słowem malutko. Naczytałam się, że usg jest bezpieczne ciaży. Moje koleżanki prywatnie mają podglądanego dzidziusia na każdej wizycie co 3-4 tygodnie i nikt się tego nie czepia.... I jeszcze prywatnie poszłam i zapłaciłam 120zł za to usg... No ale w końcu mi zrobił. Od razu powiedziałam, że chciałabym poznac płeć maluszka jeśli to możliwe. Jedyną cudowną rzeczą podczas usg było zobaczenie mojego idealnie zdrowego dzieciątka. Wszystkie parametry ma śliczne. Wiekowo jest tak jak wg miesiączki (tylko wg kości udowej jest młodsze, ale ma krótkie nóżki po mamusi po prostu:)). Wszystko idealnie. Ruszało się, słodko machalo rączkami, wyginało się, taki śliczny mój bobasek. Mam ładną fotkę na pamiątkę. Pan doktor pomierzył, powiedział, że zdrowe a ja pytam o płeć, a on na to, że za wcześnie.............. czujecie????????????????????? no myślałam, że się wścieknę.... jestem w 17 tygodniu a on mi mówi że za wcześnie i nie widać. Jestem w szoku co za lekarz. Jakiś konował a nie lekarz. Najlepsze jest to że moja dzidzia się naprawdę rozkraczyła na całego. Na moje oko widziałam córeczkę, ale wiecie jak to jest - nie usłyszałam tego od lekarza, to ja się nie mądrze, bo to może być i chłopaczek. Ale co za lekarz... wiecie co..jestem pewna, że zrobił to specjalnie...bo uznał, że ta moja chęć usg w 17 tygodniu (na miesiąc przed połówkowym) to czysta fanaberia i mnie spławił. Jestem pewna, że dobrze widział płeć (pytałam o nią 3 razy podczas usg). Na koniec się jeszcze szyderczo uśmiechnął mówiąc: nic nie widać, musi pani poczekać na połówkowe usg. Bez komenatrza... Ale mam piękne zdjęcia. Dzidzia jest śliczna. Tak ją kocham.

Olinek ja byłam na usg tydzień temu i też mi powiedział ze jeszcze nie widać, wkurzyłam sie bo już myślałam że sie dowiem czy chłopiec czy dziewczynka.u mnie byl 16 tydzień. Olinek pokaz fotke maluszka:)

amber, u mnie dziś było dokładnie 16tc1d. Myślałam, że coś może już będzie widać. Niepotrzebnie poszłam na to usg. mogłam spokojnie poczekać do połówkowego, ale zachęcona waszymi lekarzami, którzy poznali u was płec w 13, 15 tygodniu też chciałam wcześniej wiedzieć. No trudno, najwazniejsze, że zdrowiutkie:) a to fotki. jest też focia rozkraczonych nóżek:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5922bdeb643b0c9a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18658f10df151c03.html

Olinek ale przynajmniej masz świetne zdjecie maluszka. Ja dostałam takie na którym praktycznie nic nie widać. Ech.... Masz racje ważne ze zdrowiutkie.

Olinek, kochana nie przejmuj się. Ja ostatnio byłam w 16tc na usg i też usłyszałam że jest za wcześnie na określenie płci. Ale później się dowiedziałam że ten lekarz wszystkim pacjentkom mówi płeć na połówkowym żeby było pewne. Nie dziwię Ci się że się zdenerwowałaś. Ja też mimo wszystko byłam :) Jaki już duży bąbel na zdjęciu :)

w pierwszej ciazy moja doktor mowila ze najpewniej okreslic plec ok 20 tygodnia i pozniej wlasnie na polowkowym. Ale moja dobra znajoma twierdzi ze w 95 % przypadkow lekarz jak dobry i jak sprzet dobry to w przedziale 12-14 tydzien potrafi okreslic plec. Olinek- ciesze sie ze z malenstwem wszystko dobrze, a Twego opisu wynika ze lekarz naprawde zrobil na zlosc i dobrze widzial maluszka plec a specjalnie nie powiedzial. Ja dzis mialam troche poweru do porzadkow, tym sposobem na dzien jutrzejszy zostalo mi mniej, zrobilam sobie liste co mam do zrobienia i jakos mi lepiej hihi Corcia wlasnie usnela tez sie klade DObranoc babeczki :)

mea najgorsza menda jestes wlasnie ty.zle wychowana,pusta,nic sensownego nie piszesz,przesiadujesz calymi dniami i wymyslasz takie glupoty,ze az dech w piersiach zapiera. Skad sie biora takie jak ty???

wlasnie,ze warto zwrocic uwage na pomaranczowe wpisy,dzieki nim przynajmniej widzisz jaka jestwasza kolezanka mea,jaki poziom soba reprezentuje. Ja bym juz z taka nie pisala,bo nie lubie takich ludzi wulgarnych

Hej dziewczyny, długo nie pisałam, ale czytam na bieżąco. Co do płci byłam tydzień temu u gin to był 16 tydzień i też nie dowiedziałam się czy mój maluszek to dziewczynka czy chłopczyk. Pani doktor powiedziała mi że na dzień dzisiejszy to dziewczynka ale żeby się nie nastawiać bo na następnej wizycie może okazac sie że jednak chłopak, gdyż chłopaka można później rozróżnić. Z kolei moja znajoma ma termin na luty i chodzi do innego lekarza - jej lekarz już w 13 tygodniu powiedział że dziewczynka - kobieta sie nastawiła kupiła juz jakieś różowe ubranka a tu w zeszłym tygodniu okazało się że jednak to chłopak. Nie ma co się denerwować trzeba uzbroić się w cierpliwość by mieć 100 % pewnośc. Ja dowiem się najprawdopodobniej w 20 tygodniu czyli początkiem listopada i też muszę cierpliwie czekać choć też kuszą mnie śliczne ciuszki. Pozdrawiam Was serdecznie;)

Meaaa wulgarna :D :D :D :D hahhahahhaha :D pomarańczko brak Ci jakiejś klepki w mózgu zdecydowanie :D Pozdrawiam Cię wulgarna Meooo :D i cieszę się , że Cie znalazłam :D i pozdrówki dla reszty marcówek ;)

Olinek82 to trafiłaś na lekarza złośliwca. Ja jak byłam poza planem też mi nagadał, że usg jest ja żelazko że nie można za dużo itp ale płeć określił. Szkoda bo pewnie liczyłaś już, że poznasz płeć, ale najważniejsze że maluch rośnie zdrowo :)

Olinek, to faktycznie nie milo i wredny lekarz. Dziewczyny, kiedy dokładnie byłyscie na połówkowym? U mnie dziś równo 20w wg OM, ale WG ostatniego USG to jakiś 19w. Cały weekend w pracy, 29h, aż mam wisielczy humor i depreche. Głowa też pobolewa, ale to pewnie przez pogodę.

pszczolkamajaa ja mam 18tc 2d a połówkowe będę miała koło 15 listopada wtedy będzie 22tc, tak zarządził mój gin.