Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

co do przewijaków - chciałabym miec taką komódkę specjalnie z przewijakiem, ale potem co z tym zrobić??? więc zdecydowanie zdejmowany i nakładany przewijak sztywny z zabezpieczeniami na łóżeczko. co do baldachimu, dla mnie bomba!!! uwielbiam go. Jak się ma dużo okien albo duszne mieszkanie, które trzeba wietrzyć ciągle, to strzał w 10tkę. Zasłaniałam synka baldachimem i nic mu nie wiało. Owadów u nas nie ma, więc tutaj bez znaczenia. Poza tym ja mam strasznie nasłonecznione mieszkanie, więc trochę cienia robił baldachim i ciemniej spać maluchowi w ciągu dnia, szczególnie takiemu starszemu. Ja osobiście uwielbiam i polecam, ale taki z materiału na pół łóżeczka a nie moskitiera (jak firanka) na całość. Ja prawka nie posiadam, więc nie ekscytuję się autami. Za to mąż prowadzi, mamy małego Nissana Almerę. Mało pali i to lubimy, ale na dwójkę może byc maławy, więc może zmienimy. Podoba nam się Nissan Juke lub Touran. Muszynianka, ja mam to samo, nic nie sprawdzam jeszcze dla maluszka. Po prostu w ogóle mnie jeszcze nie ciągnie. Nie chodze po sklepach nie kupuję nic. Chciałabym najpierw mieć to połówkowe usg i wiedzieć, że wszystko jest ok, poznać płeć i wtedy będę szaleć albo z różowym albo z niebieskim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abgr, te córeczki to są na razie podejrzenia i to nie na pewno, z tego co dziewczyny pisały, więc poczekajmy jeszcze miesiąc i wyjdą chłopaczki:) chłopca chyba łatwiej dojrzeć już tak prędko w 12tc. malinówka, mi do usg zostało 7tygodni, wyobrażasz sobie tą wieczność?????? więc ja już o tym nie myślę, bo się można umęczyć tą tęsknotą za usg;) mam je zrobić dopiero 9 listopada (wtedy będzie równo skończone 20 tygodni), choć niby można od 18tygodnia (wtedy mogłabym już je zrobić 29 października), ale posłucham się lekarza i pójdę 9 listopada lub parę dni później, tak do 15tego listopada będę miała je za sobą. dla mnie to wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś popołudniu mam usg wyczekane!! pół nocy nie spałam z nerwów :) potem zamierzam odwiedzić ulubiony sklep z końcówkami kolekcji może kupię spodnie ciążowe długie bo brzuszek to mam już spory. trzymajcie kciuki, żeby bobas się przedstawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te spiworki to super sprawa. Ja od początku o tym nie pomyślałam i kupulismy córce jak miała ok. 2 lat i bardzo w nocy się odkopywala ale za nic nie chciała w tym spiworku spać ponieważ miała skrepowane ruchy. Byla w nim może może minutę. Dlatego teraz jak urodzi się dzidzia kupuje odrazu żeby mogło się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek ja do lekarza idę za 2 tygodnie ale napewno nie zrobi mi usg bo dopiero co robił, no chyba że go poproszę że względu na to lozysko ale jeśli mi nie zrobi to polowkowe wypadnie mi dopiero w 21 tygodniu a teraz jestem w 13 więc czekamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancialupka- dokładnie tak się czułam jak się mały urodził. Taka miłość wszechogarniająca. Pamietam, że jak wróciłam już do domu to kiedy patrzyłam na niego w nocy jak spła i płakałam ze szczescia,że jest. Dzisiaj postanowiłam znowu kupic małemu śpiworek, bo z mniejszych juz powyrastał. Ja mam kołdrę 100/135 (90/120 to malutka bardzo), ale tak się rozkopuje, ze ,musze kilka razy w nocy wstawac go przykrywać. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ale sie rozpisałyście ,jest co poczytać a ja mam jak zawsze za mało czasu. Z tego co czytam to mówicie ze kołderka na nic się nie zda a niałam kupować cały komplet ale chyba zrobie tak jak mówicie kupie rożek i śpiworek i kocyk,jeden śpiworek juz mam-siostra oddała mi po swoim synku. Ja też jeszcze jakoś nie mam weny na chodzenie po sklepach,albo moze jest to po prostu spowodowane brakiem czasu. u mnie 16tydz i już od tyg zauważyłam rosnacy brzuszek moj maż nie moze sie nacieszyć:-)A ja nie mge sie doczekać ruchów. Och dziewczyny wiem co czujecie jesli chodzi o USG bo ja tez bede miała dop ok 10 list starszne jest te wyczekiwanie. Pozdrawiam serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo zaczełam dzis 18 tydzień :) pisałyscie o zwierzakach. my mamy kota (rosyjski niebieski) miał 1,5 roku jak się Nadia urodziła. pamiętam jak uładał się koło niej i był od niej większy :) zawsze się boczkiem do niej przytulał i sobie spali :) nigdy, przenigdy jej nawet nie podrapał - a ona robi z nim co chce, nigdy nie widziałam bardziej cierpliwego zwierzaka, może mu zrobić wszystko, maltretuje go wręcz ;) a on cierpliwie czeka aż skończy :) kocha ją i uwielbia się z nią bawić - szaleństwa odchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki!! Dzisiaj zaczynam 17 tydzień no i w końcu po miesiącu czekania wizyta. Jestem pełna obaw, a z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż zobaczę mojego maluszka. Może dzisiaj poznamy płeć. M idzie ze mna, jeszcze nie widział dzidziusia na usg. Trzymajcie kciuki!! o 12 wszystko będzie wiadomo. Tym czasem miłego dnia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek- usg polowkowe od 18 do 21 tygodnia ja mam w polowie pazdziernika juz nie moge sie doczekac. Dzien pozniej przyjezdza do nas moja mama z mezem i najmlodszym bratem juz sie doczekac nie moge!!! dzieci sie beda razem bawily, bo tutaj moja cora jest sama. A no mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze plec poznam, bo dwa dni pozniej chce zrobic zakupy ;) dla mnie usg lepiej zrobic pare dni pozniej niz za wczesnie i odchodzic od zmyslow. Ja mam date wyznaczona przez szpital. mamade- oczywiscie szanuje Twoje zdanie i wcale nie powiedzialam ze jestes zla matka, co to to nie do glowy mi nawet to nie przyszlo. Pomyslalam tylko ze duzo roboty sciagac swoje mleko podawac przez butelke skoro mozna od razu z piersi i dziecko wyciagnie tyle ile bedzie potrzebowalo. To takie moje zdanie, kazdy robi jak uwaza rozumiem. Firma bobas odnosnie kocykow rewelacja, a do karmienia polecam butelki dr brownsa z systemem antykolkowym.Mamy do dzis corci pasuja :) z TT za to nie ruszy chocby tak pysznosci byly. 3mam kciuki za usg dziewczyny, dajcie znac pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, trzymam kciuki za USG. Ja zaczelam 16 tydz a do lekarza ide 16 października-dla mnie to cala wiecznosc :) Narazie kupilam tylko spioszki i body na kocyki spiworki itp to pewnie sie zdecyduje jak bede kupowac lozeczko i mebelki a na to mamy sporo czasu. fajnie ze dzielicie sie Waszymi doswiadczeniami ze starszymi dziecmi. dziewczyny a patrzylyscie juz na wózki? mi sie podoba nestor hornet i ma nawet fajne opinie w internecie a Wy mozecie cos polecic? zalezy mi na duzej gondoli zeby dzieciaczek mial wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patra24 my się zdecydowaliśmy na Jedo bartatina alu, oglądaliśmy już wózki na żywo i ten jest fajny. amortyzację ma na skórzanych pasach więc można bujać w każdą stronę, dużą gondolę (80cm) i nie jest bardzo ciężki. My wybieraliśmy duże pompowane koła bo mieszkamy na osiedlu pod miastem i różnie u nas jest z chodnikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patra - ja na 90% zdecydowana jestem na wózek Espiro Atlantic 3 w 1. gondolę ma 80x30 ale to akurat wystarczy bo dzieci nam się nie urodzą na zimę tylko na wiosnę i nie będzie tylu kombinezonów kocyków, betów. moja córka jeździła w gondoli 4,5 mies. potem się darła jak opętana bo nic nie widziała :D musiałam ją przenieść do spacerówki i jeździła na półleżąco - nie obciążała kręgosłupa ale nareszcie coś widziała i spacer znów stał się przyjemnościa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania - z tego co widzę to ten nestor bardzo podobny do mojego espiro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten Jedo Hani tez fajny tylko jak dla mnie odpada bo nie ma skrętnych przednich kół. pierwszy wózek dla Nadii miałam własnie taki i sprzedałam po 4 spacerach, bardzo źle mi się prowadziło bez skrętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa podobne różnią się tylko przednimi kołami, Twój ma chyba skrętne i mniejsze, mój też duże i nie skrętne. Ale fajny najważniejsze żeby bobasy miały wygodnie. Wiecie my tu przeżywamy i wybieramy, a moja sąsiadka co rodzi lada dzień jeszcze nie wybrała wózka bo nie może się zdecydować. szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa ja też oglądałam takie skrętne ale po pogaduchach ze znajomymi z osiedla lepiej u nas wypadają wszystkie duże i nie skrętne, chodniki są szerokie, czy ścieżki tylko z gruntem różnie bywa. Celowo przeprowadziliśmy się na wieś to teraz trzeba wiejski wózek kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Meaa ja mam Peugeota 407 3,0 V6 o mocy 211 KM (2004r.), a mój Partner kupił jakieś pół roku temu swojego wymarzonego Mercedesa W221 3,5 V6 306KM(2005r.). On zbierał na to auto kase 5 lat więc napewno go nie sprzeda. Bardzo lubimy szybką jazde, ja nie lubie jeździc jako pasażer i jak jedziemy gdzieś dalej zawsze ustalami wczesniej kto prowadzi i zazwyczaj wychodzi tak, że ja w jedna strone a mój Ukochany w druga strone. Ja nie jestem z tych kobiet co sie boja prowadzić pojazd chodź na ich parametrach technicznych znam się słabo. Wiem tylko tyle, że mają niezła moc hehehe :P ale koła bym nie wymieniła. Nie sprzedajemy żadnego auta jednak. Żadne z nas nie chce się rozstać ze swoim więc zobaczymy jak to będzie jak maluszek się pojawi. Jak zacznie mi przeszkadzac coś to wtedy sprzedam (chodź sama na autko odkładałam od 18-stki i kupiłam dopiero niecały rok temu :() Mam tez auto służbowe więc mało jeżdże swoim prywatnym i nawet nie mam się kiedy nim nacieszyć. Życze Wam miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania - jasne, trzeba dostosowac do nawierzchni :) u mnie nie jest źle. mieszkam praktycznie w centrum miasta, więc te skrętne sobie radza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lussesita - noo to furki konkretne :D nie dziwię się że nie chcecie się pozbyć :) mój mąż ma BMW 330d 270 km w Mpakiecie z napędem 4x4 z 2008 r ;) i nie ma takiej opcji, żeby jakakolwiek siła zmusiła go do sprzedania :D ale to spore auto i spokojnie miescimy sie na wakacje ;) a co do twojego autka to z pewnością można u ciebie wyłączyć poduszkę powietrzną pasażera i możesz malucha wozić z przodu :) wtedy nie będziesz musiała go wciskać do tyłu przez przednie drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny hej muminka, ciesze sie że o mnie pamiętasz :) u mnie wszystko ok, osatecznie ze szkoły zrezygnowałam za dużo stresu mnie to kosztowało co miały bardzo duży wpływ na moje samopoczucie, odkąd przestałam myśleć o szkole zaczynam sie czuć troche lepiej. A nawet nie wiem kiedy sie przeniosłam, chyba to było tak że miałam ogólnie dużą przerwe w pisaniu i po prostu już nie mogłam chyba znaleźć tamtego wątku. A chłopak moj zareagował bardzo dobrze, zrobiłam mu niezłą niespodzianke na urodziny ;) Niedługo bierzemy ślub cywilny, dokładnie 13 października :) A jak u Ciebie? Jak sie twoje sprawy potoczyły? Mam rozumieć że też masz termin na marzec?? :D Pościel z baldachimem bardzo mi sie podoba i pewnie na cos takiego sie zdecydujemy bo faktycznie zacznie sie sezon na muchy i komary i sie wtedy jak najbardziej przyda. Co do kołderki czy śpiworka to nie mam jeszcze wyrobionego zdania, na pewno rożek kupimy. Tyle jest tych ślicznych pościeli ze będzie cięzko wybrać, szczególnie mi bo ja nigdy nie moge sie zdecydować jak mam za duży wybór. Ja dziś usg nie mam, tylko badanie i cytologie sobie zrobie. Chociaż może zrobi mi usg, bardzo by było fajnieee :) Na pewno bym już poznała płeć. Trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty dziewczyny. Ja tak na 15/16 sie wybieram dopiero, wcześniej zakupowy szał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa ale w sumie woziłam juz dzieci w tym aucie i fotel na tyle sie odchyla do przodu, że nie ma problemu z wejściem i włożeniem fotelika. Nie są to jakieś najnowsze autka ale strasznie długo na nie pracowaliśmy i naprawde każdy grosz odkładaliśmy. Ja odmawiałam sobie wszystkiego: lepszego ciucha, kosmetyków, perfum byle na to auto uzbierac bez kredytów i sie udało dlatego tak szkoda mi teraz sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny te co mają dziś usg, koniecznie się dziś odezwijcie. Jestem ciekawa co u was w brzuszkach. wica, jak czekanie? jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem Lusesita ;) ale jak można wyłączyć poduszke to pomysl o wozeniu dziecka z przodu. to całkowicie legalne i bezpieczne (przy wyłączonej poduszce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-deutchland
czesc ale dziś paskudna pogoda...moje samopoczucie też nie najlepsze ja z wózków pewnie będę machać się miedzy abc zwilling kinderwagen tj. wózek dla rodzeństwa albo qunni buzz 3.dziś c już obiad zrobiłam i teraz czekam na M bo wybrał się na grzyby.starsza córka dziś do 18 w przedszkolu za to młodsza daje wycisk...już bym chciala mieć ta ciążę za sobą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek nie wiem czy do mnie było skierowane to pytanie bo chyba jakaś wica na forum byla. Jeśli do mnie to prawie cały czas leze więc jeden dzień tak mi się dluzy że można popaść w obłęd. Czasem brykam z corcia więc zapominam o całym swiecie ale więcej muszę odpoczywac. Ogólnie czuje się dobrze. Mam nadzieję że dzięki temu lezeniu lozysko się podniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to was podziwiam za to że tak sie znacie na samochodach, wiecie ile mają pojemnosci ile czego i w ogole :D Ja osobiście wiem tylko to co pisze na samochodzie :D Lubie samochody, sama mam też prawo jazdy i kocham szybką jazde ale w szczegóły nie wnikam. Oczywiscie szczerze sie przyznaje że przy moim to i ze mnie dupa nie kierowca. On super jeździ, szybko bardzo (nie raz jechałam z nim ponad 200km/h) ale bezpiecznie sie czuje widać że ma pewność ruchów itd. Zaparkuje wszędzie i w ogóle, a ja to już nie bardzo :P hehehe ... na razie swojego smochodu nie mamy, jego rodzice mają 2, chryslera 300c i jeepa liberty, a moj tata ma renualt laguna wiec pozyczamy jak cos trzeba i bez problemu zawsze mozemy brac samochod. Ja mialam przez krotki okres swoj ale sie wszystko w nim posypało i poszedł na szrot :P Potem mialam sobie kupic nowy ale znalazły sie inne wydatki i tak odwlekam jego kupno :P Może jak by byl nam bardzo ten samochod teraz potrzebny to bysmy kupili ale w zasadzie mamy czym jezdzic moj tata siedzi non stop w domu wiec ja jezdze wiecej niz on , po mojego do pracy przyjezdza kolega bo mieszka obok takze az tak sie nam nie pali poki co. Kiedyś na pewno sie coś kupi. I na pewno nie na kredyt. Jestem bardzo przeciwniczką kredytów, moj zresztą też. Wolimy odłożyć pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtii - masz 100% racji. kredyt na auto to głupota. zanim się spłaci to auto traci kilka razy na wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikunia, to duś lekarza o usg, żebyś była spokojniejsza, na pewno łożysko się podniesie. Kurcze ja nawet nie wiedziałam, że można mieć w ciąży takie problemy. Dobrze, że jesteś na zwolnieniu. a pytałam o wicę, która miała amniopunkcję. Jeszcze 2 tyg i będzie miala wynik. na pewno się denerwuje. Mam nadzieje, że się czuje dobrze i jej maleństwo też, bo amnio jest inwazyjna i niebezpieczna, stąd pytam. odezwij się wica!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×