Czemu facet ma brać kobietę, które miały wielu partnerów?

Przecież jak panna miała kilku albo ponad 10 to nie wzbudza w facecie to pozytywnych uczuć. Faceci chcą mieć wiele partnerek, żeby łechtać swoje ego oraz dlatego, że są zdobywcami i lubią wyzwania. Poza tym nie mają dla kogo się szanować, bo ładne, wolne dziewczyny często w celibacie nie żyją i sporo partnerów zwykle miały.

Czemu facet ma brać kobietę, która miała wielu partnerów?

dlatego się nigdy nowemy facetowi nie mówi ile się miało [artnerów to nasza sprawa poza ty men moze bzykać co popadnie a my nie? bo co bo nie wypada buahha żenada

Męska naiwność:) żadna kobieta nie powie Ci ilu miała partnerów:) nie bedziesz wiedział z iloma konkretnie ona spała:) a czemu kobieta ma brac faceta, ktory spał z wieloma kobietami? z tego samego powodu:) bo jest doswiadczony i nie zawiedzie jej w łóżku...i nie tylko w łóżku:) ale konkretnych liczb sie nie podaje:) wiesz jakie sa baby... bedzie sie zastanawiala, czy byla lepsza, a moze z poprzednia bylo mu lepiej... liczby w seksie sa niepotrzebne...no chyba ze mowa o 69:)

wiec nie musi. Po drugie, czasem liczba partnerow ( jeszcze kwestia - jakich) swiadczy o tym, ze kobieta jest atrakcyjna i wielu sie podoba.

Ja jestem prawiczkiem i dlaczego mam widzieć wartościową dziewczynę w takiej która miała 10 partnerów i uprawiała przygodny seks? Nie mówię o zdradach i seksie za kasie, bo to już niemoralne całkowicie, ale już sam luźny tryb życia nie sprawia, że kobietą rośnie w moich oczach. Wręcz przeciwnie.

Często wielu partnerów miały totalne przeciętniary. Nie tylko piękności mają za sobą wielu partnerów i seks bez związku

to nie bierz takiej, co to kogo obchodzi?

to, ze kobieta miała wielu partnerów nie oznacza, ze jest mniej wartosciowa... kobiety tez maja swoje potrzeby, tez je zaspokajaja...a o takich przygodnych akcjach na pewno nikomu sie nie pochwalą... wiec w Twoich oczach bedzie wartosciowa:) oczywiscie, nie popieram hmmm rozwiązłości, ale z dwoja zlego uwazam, ze seks z kilkoma partnerami jest o niebo lepszy niz z jednym do konca zycia...

Czasem pewne rzeczy się wie. Ja nie po to nad sobą pracuję, kształcę się awansuję, by mieć panią po wielu partnerach

kobieta powinna byc szczera i przynac sie porzadnemu chlopakowi do przygod

a co zwans ma z tym wspolnego? ja tez nad soba pracuje...studiuje, pracuje, mam swoje zainteresowania... i czy to swiadczy o tym, ze mam byc dziewica do slubu? seks jest dla ludzi... To, ze Ty jestes prawiczkiem nie oznacza, ze musisz tego wymagac od swojej dziewczyny... kazdy ma swoje zycie i trzeba uszanowac to, ze mogla miec kogos przed Toba...wez pod uwage to, ze ona tez moze pracowac i tez moze awansowac:)

a skąd wiesz, że kobieta uwierzy Ci, że jesteś prawiczkiem? ;)

Moorland:) dobre:) chocniestety life is brutal...takie rzeczy sie wyczuwa- to sie nazywa kobieca intuicja:)

asiuuula - dobra, ale przecież facet może być po prostu beznadziejny w łóżku i kłamać, że jest prawiczkiem żeby jakoś wytłumaczyć swój przedwczesny wytrysk :P

dajcie spokój, autor i jego przytakiwacze nie są w ogóle w stanie dojść do etapu: w łóżku z kobietą a Wy tu takie dywagacje...

Ja uważam, że skoro tyle lat trwam w prawictwie to bez sensu wiązać się z kobietą, która miała wielu partnerów i przygody

faceci przedwczesne wytryski tłumaczą...hmmm no wiesz, dawno tego nie robilem:) a chlopak niedoswiadczony no coz...jest jak z kobieta na diecie:) poloz przed nia paczka...nie bedzie wiedziala jak sie zabrac, czy po troszku, czy zjesc od razu:) z ktorej strony zlapac najpierw:) z prawiczkami jest tak samo:)

Njun - nam wszystkim powinni od ręki przyznać magistrat z filozofii za samo to teoretyzowanie :P

njunnujn, mylisz się. Jakbym chciał to bym miał kobietę, ale nie każdy chce brać jakąś przeciętną, na dodatek po mniej lub bardziej przypadkowych partnerach. Facet jest jednostką progresywną - z wiekiem się rozwija, może mieć coraz lepszą sylwetkę, coraz lepsze ciuchy, coraz lepszą pracę, coraz więcej pieniędzy, coraz lepsze samochody, być coraz bardziej pewny siebie i mieć szansę u coraz bardziej pięknych kobiet

asiuuula - z prawiczkiem to nawet nie trzeba sypiać, żeby poznać, że nie wie z której strony to "ugryźć" :D Był taki obrazek wyjaśniający sposoby obejmowania kobiety - jak nie dotyka dłonią to prawiczek :P

prawik, nie musisz sie wiązać ani z doswiadczoną ani z żadną, juz dobrze?

a czemu jestes prawiczkiem?? i ile masz lat? ile to trwanie juz trwa? jestem ciekawa odpowiedzi:)

Nie każdy facet od razu w liceum się podoba ładnym dziewczynom. Są tacy co w szkole średniej co najwyżej mogliby mieć jakąś oazowiczkę, która pod pachami się nie goli, a niektórych to by nawet żadna nie chciała. Niektórzy dopiero są atrakcyjniejsi z wiekiem, jak wypracują swój image, zejdą im pryszcze itp.

i nie chcę cię martwić, ale ta progresywność się kiedyś kończy - włosy siwieją, robią się rzadsze, skóra wiotczeje, że o hydraulice nie wspomnę... Jak za długo czekasz z wejściem na rynek to ci data przydatności do spożycia minie :)

Mam 25 lat, jestem z nim z różnych przyczyn, byłem kiedyś klasowym kozłem ofiarnym i popychadłem, rodzice też mi podcinali skrzydła w różnych dziedzinach, a także chcieli żebym był grzecznym chłopcem, potem się zbuntowałem, rozimprezowałem i jakoś w miarę wyszedłem na prostą

njun - oni jacyś dziwni są...mogliby mieć dziewczynę, fortunę, nawet nobla...a nic nie chcą. Co za ludzie...potencjał się im marnuje...

:)

njunnujn, czasem kogoś nie zadowala jakaś dziewczyna bez szkoły itp. Niektórzy wolą być albo z atrakcyjną studentką albo sami. Faceci sobie stawiają poprzeczki

problem w tym, że kobiety też. Dlatego jesteś prawiczkiem ;)