czemu mi nikt nie wierzy ,że nie lubię

chore

prowokacja, prowokacja i jeszcze raz prowokacja. Osoby, które NA PRAWDĘ nie lubią seksu tutaj nie zaglądają, bo ich seks nie interesuje. Sokoro tu jesteście, to jednak seks was interesuje.

na kafeterii jest wiel tematów , patrz na spis , nie tylko seks

ja tez średnio lubię sex, jesli juz to dłuższa gra wstępna obowiązkowa kiedys lubiłam bardziej, ale po tabletkach antykoncepcyjnych mi przeszło :(

ja tez za sexem nie przepadam, przeszła mi chęć po tabletkach anty.

doświadczony przez życie Co za bzdury piszesz. Wiele rzeczy mnei nie intersuje,a wchodzę na tematy,które mnei nei interesuja,bo lubię sobie popisac. Naerotyczny wchodzę,bo lubie poczytac i posmiac sie z ludzi,sdzczególnei napalonych,którzy samym pisanem dostaja orgazmu. MNie seks zbrzydł,znudził się,a nei mam zamiaru w dupe sobie wkałdac czy szczac na kogos lub ktos na mnei aby sobie urozmaicac .Swoje sie wyseksiłam,z roznymi menami i juz mam dosc.

ola _ jak zażywała tabletki antykoncepcyjne,to miałam ochote na seks,teraz juz nie.

mam dość seksu-- nie ma jak podbudowywać swoje przerośnięte i dziurawe ego śmiejąc się z innych;) a po takiej sesji prześmiewczej czujesz się spełniona?

Ja cie rozumiem kobieto mnie tez to do szczescia nie potrzebne. Sa tacy osoby na swiecie,ale malo ich;)

Jeszce neidawno szalałam za seksem A teraz,po prostu wypaliłąm się. Tak,nabiajałam sie zawsze z ludzi,którzy sie wirtualnie podniecają.Dla mnei to jakeiś skrzywienie umysłowe powiązane z barkiem seksu realnego.

z tego podniecenia swoją wyższością szaleją ci palce;)swoją drogą kto trzyma seks w barku:O?

OrendżKiller wybacz,ale nie masturbuje się w ogole,chociaz jak uprawiałam seks to lubiłam to robić. NIE MAM W OGÓLE OCHOTY NA JAKIKOLWIEK SEKS ,Z KIMKOLWIEK.

jestes po prostu aseksualna jest to chyba 2% czesc populacji nie odczuwa potrzeby seksu poszukaj sobie kogos takiego albo bylas molestowana trzy albo masz temparment bardzo maly ze nie potrzebujesz czesciej jak raz na dwa miesiac :D

ma na imię wibrator:-)) Nie marudzi , nie muszę mu prać gacie , skarpetki , gotować , sprzątać po nim, nikt mnie nie obraża , nie ubliża , nie zdradza itp.

czytanie ze zrozumieniem najwyraźniej nie jest rozpowszechnioną umiejętnością,prawda?

wwwwwwwwwwwwwwwwwww NIgdy,przez nikogo nei byąłm molestowana,nie byłąm zgwałcona,nie byłam bita,nie jestem aseksualna,bo jeszcze ok roku cieszyąłms ie seksem.Temtrament do tegj pory miałam przeogromny. Możliwe,ze zaprzestanie zażywania tabl.antykonce[pcyjnych coś we mnie zmieniło i wiek juz niezbyt młody.

I nie piję w ogóle alkoholu.

klasyczny syndrom niedopchniecia

ze nie lubia sexu po prostu nie zakochali sie,ja tez swego czasu stronilam od tego i unikalam jak ognia,po prostu facet mnie nie kreciol,az do czasu gdy zakochalam sie i trwam w tym stanie pare lat a sex...normalnie mozna 24/24 i ciagle mi go brak:)

Coś takiego by się mi przydało. Serio aż Ci zazdroszczę autorko. Chciałbym chociaż raz zobaczyć świat, bez - nazwijmy go podtekstów seksualnych. ;) Przez to czuję się zboczeńcem. :( I poniekąd to prawda. :P Życie lubi równowagę a już same wyżalanie się i to tutaj, powinno skłonić do prewencji, ale tak się nie dziej. Bo łatwiej i wygodniej jest poznać Boga, niż przyznać się do tego przyznać że sami o obie mało wiemy.... To post a'la filozofia wschodu. :P Jakby to powiedziała kobieta, bliska memu sercu kiedyś. :P

widze ,ze nadal mi nikt nie wierzy , ze nie luibie seksu i że bez niego mozna zyc

teraz nie mam zamiaru , w ogóle uprawiac seksu