Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ameliiee

obgadali nas, że za mało daliśmy ...

Polecane posty

Gość w rodzinie był taki przypadek
Dobrze powiedziane: na koperty liczą dziady. Ludzie, którzy urządzają wesela na kredyty/z pożyczek bądź za całe swe oszczedności i dlatego tak sie trzęsą, że się nie zwróci. Normalni traktują pieniądze wyłożone na wesele jako pieniądze nie do odzyskania, jako pieniądze które zostały przeznaczone na zabawę - w bilansie domowym po prostu robią na to odpis. :)))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RATAUHIHISS
Dokładnie. Pewnie jak zaprasza kogoś na kawę to oczekuje, że przyniesie upominek za 100 zł (a najlepiej kopertę) aby się zwróciło za kawę, miejscówkę przy domowym stole, ciastko, cukierek i raz spuszczoną wodę, a i jeszcze prąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady MAverick
Dla mnie takie zachowanie to szczyt prostactwa, ale jak ktos juz to ma we krwi to tego nie zmienisz. Pamietam jak ta moja kolezanka mowila 'Najesc i napic sie to przyszli, ale wlozyc cos w koperte to juz nie ma' - tak jakby to nie ona ich zapraszala. Bylam w szoku po uslyszeniu jej komentarzy i dziekowalam Bogu, ze na to wesele nie poszlam mimo ze mnie tak bardzo mnie zapraszala://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie wytrzymamm
ja jeszcze ślubu nie brałam, ale jakby nadszedł ten dzień to wiadomo każdy chciały dostać dużo kaski. większość na to liczy, ale jakby ktoś przyszedł i dał mi te 200 zł czy nawet 100zł to z pewnością bym nie obgadała. dał tyle ile miał. a może autorka ma rodziców bogatych i młodzi myśleli, że rodzice jej wyłożą hahaha żal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
do slub we wrześniu - moim zdaniem nieporozumieniem jest, ze dla ciebie objawem szacunku jest grubość koperty. Jakoś nie przemawia do mnie, ze ktoś okaże młodym szacunek ignorując ich zaproszenie, bo nie ma pieniędzy. Dla mnie objawem szacunku i życzliwości dla młodych będzie przyjście na ich wesele w odpowiednim ubraniu, złożenie serdecznych życzeń, odpowiednie zachowanie podczas impezy, a później serdeczne podziękowanie, tak aby mlodzi widzieli, ze gość jest zadowolony. Niedawno był tu temat, gdzie dziewczynie odmówiła całkiem spora liczba gości. Była tym załamana, zamiast się podbudować, jak to goście ją szanują, ze nie przyjdą na jej wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tą dziewczyną jestem właśnieJA
I wypowiedź wyzej to swieta racja, ja mam w nosie koperty prezenty chciałam aby goscie byli, najblizsza rodzina ma mnie gdzieś, i dla mnie to brak szacunku, bo przeliczyli mnie na koperty a nie na obecnosć, jestem tak załamana ze brak słów, najchetniej bym odwołała całe to wesele, uszło ze mnie życie bo chciałam radować sie z rodzina a nie z ich kopertami, i tej od września to radzę sie puknać w głowę, bo przez takie pustaki jak ty takie osoby jak ja strasznie cierpią, tyle w temacie, ja mam w doopie pieniadze i prezenty chciałam tylko obecności gosci a na to wyszło ze nie mamy sie z kim bawic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub we wrześniu
Gdybym przyjęła moich gości podając chleb ze smalcem i wodę mineralną to pewnie goście również określiliby to brakiem szacunku. Czyli jeśli wydałabym na gości mniej pieniędzy odebrane byłoby to tako zlekceważenia ich. Czyli goście też określają PM na podstawie tego jak bogate wesele zrobiła młoda para i jak przyjęła gośc to dlaczego tylko wymaga się od PM a od gości już nie ? Wydaje mi się że każdy względem każdego czegoś oczekują. Goście oczekują godnego ugoszczenia a ja godnych kopert. Gdyby się jednak zdarzyło że ktoś dałby mało to trudno się mówi, przecież nic byśmy nie zrobili, zwyczajnie byłoby nam przykro że te osoby nie potrafiły nas docenić i nas "zlały" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub we wrześniu
do tą dziewczyną jestem właśnieJA Powtórzę się: "Dlaczego tutaj na kafeterii panuje jakiś dziwny zwyczaj obrażania ludzi. wyzywania od nienormalnych, pustych, płytkich, czy nie potraficie rozmawiać na poziomie ? Wymiana opinii to rzecz cenna ale gdy odbywa się to w pełnej kulturze." Nie dziwię się że nawet najbliższa rodzina ma cię z głębokim poważaniu skoro masz tendencję do wyzywania ludzi choćby od "pustaków" Twoje słowa. Właśnie cierp teraz przez swoje zachowanie. My nikogo nie wyzywamy i jak na razie zaprosiliśmy ok 15 par i wszyscy od razu dają odpowiedź że przyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tą dziewczyną jestem właśnieJA
dziewczyno, życzenie komus aby cierpiał, hmmm świadczy o tobie, brak słów, nie wiedziałam ze im drozsze wesele tym wiekszy czacunek, szkoda dyskutowac z toba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tą dziewczyną jestem właśnieJA
poczekaj 2tyg przed slubem wtedy sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ślub we wrześniu
ty naprawdę jesteś taka ograniczona czy tylko taka udajesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RATAUHIHISS
Ślub we wrześniu Popadasz w skrajności... Nikt nie mówi o chlebie ze smalcem. Jednak mówienie, że jeśli ktoś da za mało wedle Twojego taryfikatora okazuje Tobie brak szacunku to śmieszna jesteś. Brak szacunku to jakby ktoś dał Tobie zwitek gazet w kopercie albo bawił sie z Tobą w kotka i myszkę odnośnie swojej obecności, powiedział, że będzie a później nie odbierał tel itd. Zrób bilety wstępu i tyle. Odnośnie autorki tematu: daliście ile mogliście. Zapraszający chyba wiedzieli, że jesteście gówniarzami i pieniędzmi nie sracie.... A szczytem prostactwa jest oczekiwanie, że goście za siebie zapłacą. Do cholery kto zaprasza? To tak jakby zaprosić kogoś na kawkę i oczekiwać, że przyniesie swoje artykuly plus baniak z wodą aby nie było na nasz koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ta ślub we wrześniu
to ta sama co sie wypowiadała na początku jako labonita czy jak tam, to ta sama co wypisywała w kółko te same bzdury w temacie ile dać do koperty i tam się przyznała, że pisze tu często pod różnymi nickami. To pustak albo prowokacja, lepiej ją ignorować, bo widać, że dziewczę ma siano w główce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a ja tam nic nie oczekuję od młodych! Dla mnie wesele to okazja do spotkania się z rodziną. Jesteśmy tak zabiegami, ze tak naprawdę spotykamy sie na weselach i pogrzebach :( I nawet jeśli jedzenie jest zimne, słone, muza do bani przenigdy nie komentuję uroczystości. Bo to nie na miejscu!! Poza tym nie chodze się najeść tylko SPOTKAC z rodziną i pobawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co robić wesele i zapraszać jak tak naprawdę podejście suegeruje raczej zrobienie wejściówek. Nie pojmuje również osób, które żrą i chleją jakby ich w domu nie karmili, a później jeszcze stękają jak to źle było. Wesele to czas na wspólną zabawę i cieszenie się szczesciem pary młodej oraz cieszeniem sie przez młodych, że ktoś chce bawic sie w tym dniu z nimi. A nie talerzyki wstępu;), wóda i żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
do ślub we wrześniu - napisałam, jak rozumiem okazywanie szacunku przez gości i jest tam mowa o odpowiednim ubraniu. Przez odpowiednie ubranie mam na myśli nie suknię od diora tylko sukienkę, kostium czy inny rodzaj odzieży stosowny do okoliczności. Gośc przychodzący w dzinsach i jakponkach okazuje brak szacunku. Podobnie oczekuję od pm - gościny stosownie do okoliczności. Więc nie chleb ze smalcem, jak piszesz, bo to byloby lekceważenie gości, ale tego, co przyjęło się jadać na weselach. Nie musi to być puree z przegrzebków, trufle, oryginalny szampan czy co tam jada się w wielkim świecie. Gdyby ktoś zrobił skromniejszą wersję wesela to nie odebrałabym tego, jako braku szacunku. Doszłabym do wniosku, że nie było go stać lub szkoda mu wywalać kilkadziesiąt tysięcy lub uważa, że taki poziom gościny jest wystarczający itd. Zawsze wydawało mi się, że okazaniem szacunku jest przyjęcie zaproszenia a nie jego odrzucenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub we wrześniu
Dla mnie otrzymanie 100zł od osoby w kopercie gdy daje się za osobę o wiele więcej jest porównywalne do ugoszczenia gości chlebem i smalcem, no dobrze moze obiad dwudaniowy, alkohol i trochę ciasta, ale nie mówmy o kilku daniach gorących. 100zł moim zdaniem to obraźliwa kwota w kopercie. Jakbym chciała tak olać moich gości to menu załatwiłabym im za 100zł od osoby tylko że w moim mieście nawet tak taniego nie ma tylko ceny są od 170zł wzwyż także nie wiem co znalazłoby się w takim menu za 100zł i jak bardzo goście wyszliby głodni po całonocnym weselu gdybym takie im zaserwowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hudnidhiefnrsgg
To zrób bilety wstępy, a nie gadasz o zgadywaniu przez gościa ile jego talerzyk kosztuje. Chyba zaprasajac wiesz, że ktoś może mieć cięższy okres. No chyba, że zapraszajac czatujesz tylko na dzianych. Jeśli zrobie impreze weselną w 1000zł na osobę to znak, ze teraz wszyscy muszą dać tysiaka bo miała fanaberię na takie wesele? NIe badz smieszna. To jest twoja impreza i Wasi goście wiec nie oczekuj, ze zaproszeni beda opłacac Twoją zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
ręce opadają, autentycznie. Ślub we wrześniu, myślę, ze dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem jest zrobić wejsciówki- wstęp minimum koszt talerzyka. Zatraciłaś gdzieś po drodze sens spotkania weselnego.... Szkoda mi Ciebie, ze masz takie podejście. A jeszcze bardziej mi szkoda Twoich gosci, którzy wysupłają te, marne dla Ciebie, 200zł i będą naiwnie myśleli, ze cieszysz się z ich obecności... Autentycznie mnie Twoje podejście przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ile waszym zdaniem!?
to w takim razie ile waszym zdaniem powinna dać mama z synem i jego dziewczyną?? Mama zarabia a syn sie uczy i jego dziewczyna też... Mama sama wychowuje syna (on ma 19 lat) ... Mama zarabia do 2000 za miesiąc, spłaca kredyt za mieszkanie, syn nie ma alimentów bo ojciec wychowuje drugiego syna... Ile powinnismy dać w koperte (mama , syn + jego dziewczyna [wiadomo że dziewczyna nie bedzie sie składać bo jest osobą towarzyszącą]) ile? dla rodziny z którą ostatni raz widzielismy się na jakiejś innej imprezie rodzinnej ? A na codzien nie utrzymujemy kontaktu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tyle
300 zł będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unfgwivmvsmikufhyitgvunhy
do to ile waszym zdaniem!? Nie ma różnicy czy ktoś pracuje,czy się uczy, czy dobrze czy źle zarabia robiąc rezerwację na sali weselnej nikt nie przyjmuje takich wymówek żeby dać zniżkę bo wiele gości nie pracuje. Także idąc na wesele nie ma tłumaczeń. Liczy się fakt. A faktem jest to że idą 3 dorosłe osoby. Czyli 600-700zł powinna Pani dać w kopertę. Rozumiem ciężko sytuację ale dla nikogo to nie jest wytłumaczenie. Państwo młodzi płacą za wszystkich tak samo. Jeśli Panią nie stać to warto żeby przedstawiciele z rodziny poszli czyli albo Pani z kwotą 200-250zł, albo syn z dziewczyną dając ok 500zł. "ile? dla rodziny z którą ostatni raz widzielismy się na jakiejś innej imprezie rodzinnej ? A na codzien nie utrzymujemy kontaktu ?? " - jeżeli Pani uważa że to daleka rodzina i nie utrzymuje Pani kontaktu to może lepiej nie iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to ile waszym zdaniem!?
300-400 zł będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unfgwivmvsmikufhyitgvunhy
za 3 dorosłe osoby 300-400zł ? Przecież tyle to jest mało gdy da para a tu jest jeszcze jedna dodatkowa osoba?! Liczyć chyba nie potraficie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
to ile waszym zdaniem- hahahaha, idąc tokiem kafeteryjnego myślenia najlepiej idźcie tylko na ślub i dajcie kasę!! 300zł bedzie ok, wtedy na pewno młodzi na Was nie "stracą" :):) Normalnie co to za myślenie- CHORE! 300zł będzie ok, Idźcie i bawcie się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
tez uważam ze 300 zł jest ok. Za 300 można już kupić sobie fajny prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unfgwivmvsmikufhyitgvunhy
do mireczkowataa Idąc na wesele daje się koperty ale idąc na ślub wystarczą przecież same kwiaty. Pierwsze słyszę żeby na ślub dawać koperty. 300zł na 3 osoby dorosłe to byłoby bardzo nieodpowiednie. Napisałam wyżej ile uważam za stosowne. 300zł to od pary jest za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
no coś ty, przecież chodzi o to, zeby młodzi nie byli stratni na gosciach. Wiec najlepiej nie iśc na imprezę tylko dać kopertę pod kościołem, nie? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unfgwivmvsmikufhyitgvunhy
Uważam że dawanie kopert pod kościołem nie jest potrzebne, chyba że ktoś ma taką sytuację że ma żałobę lub nie może iśc na wesele z jakiś powodów osobistych, a prezent i tak chce dać to już jest sprawa. Natomiast są to wyjątki a nie reguła. Uważam że nie należy aż tak źle oceniać państwa młodych dlatego że czasy się zmieniły i wymagania również. Żyjemy w coraz większych luksusach to też nie jesteśmy zachwyceni remizą udekorowaną na dzisiejsze czasy już nieatrakcyjnie żeby nie powiedzieć że wręcz tandetnie. Przymykam oko na wymagania państwa młodych bo wiem że trudno im również dogodzić gościom i rozumiem że robią co w ich mocy by goście byli zadowoleni :) wydają coraz więcej pieniędzy i nie ma im się co dziwić że czegoś tam oczekują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka23
ci co mowia ze lepiej zeby ktos nie przychodzil jesli nie ma kasy na koperte, chyba nie mieli sami wesela, my mamy za kilka miesiecy i przypadkiem dowiedzielismy sie ze bardzo bliska rodzina nie chce przyjechac powodem jest brak kasy, jest to przykre bo nie spodziewalam sie ze nie pojawia sie, fakt ze krotko przed nami jest inne wesele w rodzinie, no ale zarowno o jednym jak i o drugim nie wiedzieli od wczoraj a od roku, wiadomo ze milo jest dostac duzo w kopertach, ale jesli polowa albo wiekszosc osob odmowi to z wesela nici... z drugiej strony nie mam kasy nie jade jest bardzo prosta wymowka, ale troche zle swiadczy o stosunkach w rodzinie, bo jesli ktos uwaza ze panstwo mlodzi sa bliscy to przyjedzie chocby z pusta koperta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×