Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staranikomuniepotrzebnaaaa

MAM 27 LAT, STARA PANNA,BEZDZIETNA

Polecane posty

Gość srele morelellll
Bo udaje sie tym, ktorzy COS ROBIA! Nie zauwazylas? Wbilas sobie do bani jak ci zle i widocznie dobrze ci z tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
bo nie mam zadnej innej.. nikt mnie nie chce moge ewentualnie pracowac w biedrze na kasie a to mnie nie urzadza bo to co robie jest za podobne pieniadze ale przynajmniej mniej monotonne.. wysylam ciagle cv w rozne miejsca.. czasem ide na jakas rozmowe ale wciaz bez efektow. do kina nie chodze, bo nie lubie samej.. nikt nie zaprasza ja tez nie zapraszam bo nie mam kogo.. a ty obcy jestes, nie znam cie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4ema
To tak jak ja... Fakt że jest nas więcej wcale nie pociesza. Bo każdemu z osobna jest przykro z powodu samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
ale co ja moge kurwa zrobic??????? zalozyc sobie koszulke z napisem - niech mi ktos kurwa da stala prace z jednej strony a z drugiej strony - niech ktos kurwa mnie w koncu pokocha ?? i tak sobie bede chodzic moze ktos w koncu sie zlituje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
No kochana,nie widze dla ciebie ratunku,skoro ty sama nic nie chcesz. Pisze ci,ze ja wyjechalam z polski,by cos zmienic. I co? Mozna ? Mozna. Wystarczy chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
Wiesz,ze taka koszulka bylaby lepsza niz zamulanie? I o tak!! Zrobcie sobie kolko bidolkow i wspolnie w porozumieniu biedolcie. Na pewno to zmieni wasze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
nie wyjade z polski, ty masz ta odwage ze pojechalas w ciemno ja nie i moze to lenistwo ale nie chce mi sie cale dnie sterczec na zmywaku zeby przezyc za granica, gdzie nie znam nikogo ani nic. wiem ze pelno osob jedzie i sie im uklada i maja dobre stanowiska itd. ale ja nie mam takiej sily przebicia a moje wyksztalcenie nie jest poszukiwane za granica, musialabym kolejne jakies studia czy kursy robic na ktore zwyczajnie mnie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
Uuuuuu....no to wiadome :) wiesz? Z tym zmywakiem to troche mit,ale wolalabym zmywac,by stac mnie bylo na duuuuzo wiecej,wsrod ludzi. Powodzenia w zamulaniu,tobie nikt nie dogodzi,nikt ci tez nie da recepty. Jestes aspoleczna i cala a. Wszystko na nie..zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
Ciebie na nic nie stac :) nawet na kiwniecie palcem we wlasnej zprawie,zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
wiem i dlatego nie chce juz dluzej zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
I co ty kurwa mozesz zrobic??? Hahahaha To wszystko,co robia inni,ktorym sie udaje. Robic i nie narzekac. Ale ty juz znalazlas swoje idealne miejsce,kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelioosz
daj spokooj nie wiesz co tracisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
Ok,pa. Nie chce kiec na sumieniu samobojcy. Lenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
kiwniecie.. duzo robilam w swojej sprawie a nic nie wyszlo a jak cos wyszlo to i tak nic z tego nie mam a nie wyjade z polski, bo nie chce , czuje ze nie chce, dlaczego musze robic to czego czuje ze na 200% nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamakoty
srele morelellll- wiesz łatwo jest nam oceniać innych wg siebie. Ja potrafię to ty też musisz. Wcale tak nie jest . Ludzie są różni. Dla Ciebie coś jest tylko kwestią motywacji, a dla drugiej osoby to bariera nie do pokonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
i nie siedze na kafe, owszem bywam tu czasem , np dzis mam wolne popoludnie z kotrym nie wiedzialam co zrobic, wiec jakos tak przyszlam tu sie troche wyzalic.. ale tak jak pisalam pracuje od rana do wieczora zazwyczaj wiec nie pier.dol mi ze jestem leniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33345
Tak ja już pisałam mam podobną sytuację jak Ty, ale uważam, że trochę za mocno jesteś ze wszystkim na "nie". To co mam z materialnych rzeczy w większości zawdzięczam sobie, swojemu uporowi, założyłam własną działalność i było przez pierwszy rok bardzo ciężko, miałam solidny debet na koncie, ale się nie poddałam, minęły dwa lata i jest tfu tfu coraz lepiej, wyszłam z długów, a moja praca na własny rachunek daje mi sporą satysfakcję, są pieniądze na podróże i przyjemności. Myślę, że jak nie zawalczysz o sobie to za rok, dwa czy 5 lat będziesz w tym samym punkcie, a przecież tego nie chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie takich watkow
moze sa realistyczne, ale os razu mnie doluja i sprawiaja, ze sama zaczynam sie martwic o swoja przyszlosc, a poki co mam do niej optymistyczne podejscie, wiec wole nie czytac. powodzenia, autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to może wyjedź do innego
miasta w Polsce i niekoniecznie na stałe, ale może na parę tygodni/miesięcy do jakiejś pracy sezonowej - teraz jest dobry okres. Np. nad morzem często szukają kogoś tylko na wakacje do jakiejś pracy. Poznasz nowych ludzi, z częścią kontakt się urwie a z częścią może nawiązesz dłuższą przyjaźń. I uważam, że źle robisz unikając kontaktów z dawnymi znajomymi. Porozmawiaj ze znajomymi parami: większość poznało się pewnie właśnie na spotkaniach towarzyskich, weselach, domówkach, urodzinach, sylwestrach itd. u kogoś przy okazji, wcale nie szukając partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka-kochajaca.za.bardzo
i ja jestem samotna i zle mi z tym mam 31 lat, jestem ladna,nieglupia,sympatyczna, mam swoje hobby,dobra prace ale co z tego jak nie moge znalezc faceta,ktory mnie pokocha :( moja historia : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5247060

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
tak, ale ja nie chodze na zadne imorezy bo nikt mnie nigdzie nie zaprasza, spotkania towarzyskie dla mnie juz nie istnieja a telefon dzwoni tylko gdy szef lub ktos z rpacy czegos chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelioosz
ja cie zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
To ciezki przypadek. Wszystko na nie. 27 lat!!! Zdrowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
I nie odzywaj sie do mnie : nie pier.dol,ok?! moze pracujesz na umowe zlecenie :) ,ale poza tym jestes leniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
Zakompleksiona antyspoleczna, pyskata dziewucha,ktora uwielbia sie nad soba uzalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staranikomuniepotrzebnaaaa
bede sobie mowic jak mi sie podoba, i tak mi nie zalezy a tak poza tym kto tu jest pyskaty? ktos kto uzyl jednego niecenzuralnego slowa czy ktos kto rzuca setką pogard w kazdym zdaniu? ja wiem ze pewnie nie jestes zlosliwa, moze nawet z dobrego serca chcialabys mnie zmotywowac do czegos ale ja nie mam kurwa no nie mam do czego sie motywowac, bo w mojej okolicy lepszej pracy od mojej nie dostane bo jej zwyczajnie bez znajomosci nie ma. nie mam znajomych ani mozliwosci by kogos poznac, ludzie wkolo mnie znaja wiedza jaka jestem, szara nieciekawa mysz, to nie zblizaja sie do mnie, zwykle dzien dobry i tyle, nawet nie patrza w moim kierunku a do innych słodkie gadki szmatki nawet gdybym ze skory wyskoczyla to nie mam gdzie tak naprawde skakac.. faktycznie jedynym wyjsciem byla by wyprowadzka np do duzego miasta, ale nie stac mnie na to a wyladowac w moim wieku na wynajetym pokoiku z obcymi ludzmi bez perspektyw na wlasne mieszkanie juz w ogole,, bo ceny mieszkan w duzych miastach sa kosmiczne i nieosiagalne dla bezrobotnej samotnicy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dobra kumpela tez tak ma. Troszke probowala zrobic, ale wiecej narzekala i zniechecala sie jak w zyciu nie wyszlo, a start zyciowy miala super. No i przez to trucie i medzenie zaprzepascila wiele szans, a zaprzepasci jeszcze wiecej. Life

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Autroko, z mojego punktu widzenia podobnie - jestes wygodnicka i tak naprawde jest dosc dobrze Ci dobrze Znam ludzi, ktorzy dobrze po 30 musieli sie wyprowadzic i zamieszkac w jednym pokoiku z innymi ludzmi bo tak im sie zycie ulozylo Ale walczyli o swoje i odbili sie od dna Masz racje, jesli nie chcesz walczyc, tylko jojczenie zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srele morelellll
To sobie zamulaj 🖐️ ja nie rozumiem tego,bo sama mialam roznie,ale sie nie poddawalam i nie smecilam, bo po co??? Siedz na dupie i pracuj na uz, az sie ockniesz,kiedy bedzie juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×