jakiś młody chłopak siedzi na krawęzniku koło lasku 200 m od mojego bloku

iść i mu pomóc?

Pod żadnym pozorem. Znieczulica jest teraz na topie.

ludzie tam chodza sikac do lasku myslalam że może z imprezy wracał z kimś i czeka, ale juz tak z 10 minut siedzi... samochody przejezdzaja nikt sie nie zatrzymał

Zadzwoń po policję lub straż miejską.

Może pijany i zasnął... Ciepła noc, nic mu nie będzie.

chyba coś mu sie stało w nogę:O

jeśli chcesz przygody z nieznajomym w lasku to śmiało, pomóż dziadziowi

ale to nie jakiś żul żeby dzwonić po straż miejską, poza tym mam szansę, pójdę tam do niego, ale co jak sie okaże że jest brzydki z twarzy? :( :O mój wysiłek pójdzie na marne

idź i mu pomóż

to pewnie jakis duch

?

dobra to idę, ale muszę sie ubrac, bo jestem w piżamce i trochę odświeżyć, ale też nie przesadzę z makijażem...albo założę czarną kiecke i bede udawać że wracam z imprezy

Tylko nie płacz ,aż ciebie pijak zgwałci i zarazi Ciebie Aids lub HIV :P

spoko wezmę gumki, trzymajcie kciuki ;)

no to życzę ekscytującej nocy i obyć wróciła cała do domu, o ile wrócisz :P

widziałam jak ten chłopak na chwilę wstał , zsunął spodnie i spokojnie wysikał się na asfalt, pierwszy raz w życiu widziałam jak facet wysikuje się na asfalt i podnieciło mnie to , wyjął z rozporka jakąś rurę i wylewał ciecz , lał i lał a za chwilę rzygnął pawia na asfalt, teraz znowu siedzi na krawężniku i coś tam przemawia

Po prostu idz tam i zapytaj czy wszystko ok?

no i sie nie dowiedziałam czy był ładny z twarzy, gdy zaczełam isc w jego kierunku spłoszył sie, wstał i odkuśtykał przed siebie, czyli nie czuł się tak źle, miałam rację, chyba nogę zwichnął albo sie zataczał. W każdym razie uciekł mi. Jedno tylko zauważyłam,że był całkiem wysoki. Chyba 190cm miał. Pewnie sportowiec jakiś :)