Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ajven

Alkoholizm - krzywe zwiercidło

Polecane posty

Alkoholizm nie polega na wpadaniu w ciągi....jeden wpada w ciąg a inny pije raz na miesiąc, luba nawet raz na rok..a i tak jest uzależniony. Np pije w świeta...i on juz wczesniej gromadzi alkohol, wyczekuje, celebruje ten moment aż wreszcie nadchodzi dlugo wyczekiwany dzien...dzien w którym wreszcie wypije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba mi nie powiesz Ajven że nie słyszałeś o alkoholikach którym wódka zeżarła mózg np alkoholowy zanik móżdżku itp. ... demencja alkoholowa to normalka wśród wielu alkoholików więc nie rozumiem czemu zarzucasz pomarańczu że się myli ... " słyszałem i znam taką osobę....ale wiecej znam normalnych ludzi, którzy walili w tube latami i są naprawdę na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
ajwen, po mojemu alkoholizm jest ucieczką przyczyna tej ucieczki pozostanie nawet gdy przestanie pić upora cię z alkoholizmem wtedy gdy zlikwiduje tę prawdziwa przyczynę od której ucieka chlając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mozna sprawic zeby
"Można go zostawic jeśli ma się siłę . Aby tą siłe w sobie znaleźc można udac się na terapię dla współuzależnionych" a jesli chce zostac to jakie ma rozwiazania?tak naprawde alkoholik kocha wodke niz jakakolwiek najblizsza mu osobe na swiecie? tak jako alkoholicy byli,teraznijsi mozecie o tym powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale nie można napisac że pomarańczo sie w 100% myli " ale ja nie pisałem ze w 100% sie myli:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie;
mój dziadek pił codziennie, a teraz tylko trochę w święta, kilka kieliszków, ale nie wygląda, żeby wyczekiwał do świąt by się napić, raczej jest czymś innym zajęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a jesli chce zostac to jakie ma rozwiazania?tak naprawde alkoholik kocha wodke niz jakakolwiek najblizsza mu osobe na swiecie? tak jako alkoholicy byli,teraznijsi mozecie o tym powiedziec? " Jeżeli nie przejdziesz terapii dla współuzależnionych ( jeśli jesteś współuzależniona ) to będzie ci ciezko... jeśli go kochasz będzie ci cholernie cięzko patrzec jak on się zabija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:54 [zgłoś do usunięcia] pytanie; mój dziadek pił codziennie, a teraz tylko trochę w święta, kilka kieliszków, ale nie wygląda, żeby wyczekiwał do świąt by się napić, raczej jest czymś innym zajęty Może to nie alkoholik był tylko zwykły ..przepraszam pijak ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak naprawde alkoholik kocha wodke niz jakakolwiek najblizsza mu osobe na swiecie? tak jako alkoholicy byli,teraznijsi mozecie o tym powiedziec?" Alkoholik kocha swą rodzinę nad życie....ale wódka zamazuje mu ten obraz. System iluzji i zaprzeczenia przekręca wszystko tak, aby alkoholik mógł spokojnie i komfortowo pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie;
"Może to nie alkoholik był tylko zwykły ..przepraszam pijak ???" z tego, co wiem, to pił kilkanaście lat, znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną (czyli moją babcią) i synem (moim ojcem), więc chyba alkoholik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" z tego, co wiem, to pił kilkanaście lat, znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną (czyli moją babcią) i synem (moim ojcem), więc chyba alkoholik " nie wiem , może tak :-) Diagnoza to zadanie dla lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam sie z tym,ze czynny alkoholik kocha swoja rodzine nad zycie. On nie kocha samego siebie,a co za tym idzie nie jest w stanie kochac kogokolwiek innego. Milosc w krzywym zwierciadle nie jest prawdziwa miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko...ja jestem alkoholikiem i wiem jak kochalem i kocham. Alkoholik nie zdaje sobie sprawy jak krzywdzi bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a jesli chce zostac to jakie ma rozwiazania?" Może iść na terapię dla współuzależnionych i nauczyć się sztuki "Twardej Miłości". Tylko tyle i aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja jestem alkoholikiem i wiem jak kochalem" "Alkoholik nie zdaje sobie sprawy jak krzywdzi bliskich" Skoro krzywdziłeś , to jak mogłeś kochać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a kto powiedział że kochając nie potrafimy również krzywdzic ?" Miłość to ból ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... nawet kochając kogoś potrafimy go skrzywdzic bo jesteśmy tylko ludźmi ... a najbardziej krzywdzimy tych których kochamy i często robimy to nieświadomie ... i o tym pisał chyba Ajven .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a najbardziej krzywdzimy tych których kochamy i często robimy to nieświadomie" W chorobie alkoholowej nie ma świadomości... Ale jest za to egoizm w czystej postaci. A miłość to nie egoizm... :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Specu , czynny alkoholik myśli przede wszystkim o sobie. A myśląc ciągle o sobie nie ma czasu na myślenie o innych. Czym innym jest - kocham , a czym innym jest - chciałbym umieć kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ..nie ma czasu bo skupia się na piciu co nie wyklucza tego że ta miłośc w nim jest tyle że stłumiona przez alkohol :-) Ajven pił ale przestał. Okazało się że jednak kocha swoje dzieci. A przecież był takim egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Widzisz Specu , czynny alkoholik myśli przede wszystkim o sobie. A myśląc ciągle o sobie nie ma czasu na myślenie o innych. Czym innym jest - kocham , a czym innym jest - chciałbym umieć kochać. " Czy idąc Twoim tokiem rozumowania mam prawo napisac że np Misia nie kocha waszych dzieci ??? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Okazało się że jednak kocha swoje dzieci." Okazało się , że chce kochać. A teraz , od kiedy jest trzeźwy , to kocha. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy idąc Twoim tokiem rozumowania mam prawo napisac że np Misia nie kocha waszych dzieci ???" Czy na terapii nie uczą kochać ? Nie uczą przebaczać samemu sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×