Dziewczyny Wy wasz facet robi Wam uwagi na temat jak wygladacie

a facet ktory zostawia dziewczyne bo ta naklada spodnie do swetra, to jakas ciota anie facet. tak mocno ja kochal? Nie ma czegos takiego jak milosc. Jesli dziewczyna o siebie nie dba, to robi to na wlasne ryzyko i musi liczyc sie z tym, ze moze pojsc w odstawke.

cizia - tak, to pewnie przez pochodzenie i te skarpetki, to na bank przez to ;)

nie dba? bo nalozyla spodnie do swetra? jak kogos kochasz za wyglad to wspolczuje. cizia mizia - co robilas w londynie?

Podalam przyklad. Jeden z wielu. Innym moze byc nalozenie czarnych skarpet do zlotych sandalkow! Bo jej zimno bylo. Do tego jedna skarpeta miala czerwone palce i piety a druga rozowe palce i piety. No takie podobne kolory to nie spojrzala dokladnie. Dziewczyna 24 lata. Nigdy sie nie malowala, pryszczy na twarzy, ze az szok, bo non stop czekolade wpie**ala ' nie pisz wiecej bo mi sie krew w zylach gotuje jak czytam o tej kobiecie. jak tak mozna, skandal,hanba syf kila i mogila.

nie dba? bo nalozyla spodnie do swetra? jak kogos kochasz za wyglad to wspolczuje. Pisalas o swetrze do kolan.

tak, sweter do kolan i spodnie moze tak lubi moze jej tak wygodnie

ja mam długo sweter który noszę na spodnie - skoro jest mi na tyle zimno, żeby wsadzić się w taki kokon, to raczej nie po to, żeby mieć prawie nagie łydki :P

moze tak lubi moze jej tak wygodnie Jesli na wlasne zyczenie chce byc nieatrakcyjna, to bierze na siebie ryzyko pojscia w odstawke.

"zelku bo ja nie mam chlopaka " smutne. btw, nie wiem gdzie jest ten słoneczny weekend, bo u mnie duszno, pochmurno i grzmi. no ale co kto lubi.

zelku co tydzien tak mowisz:)

zakładałam czysto hipotetycznie zenek :D Równie dobrze może to być coś innego. ile Ty masz lat, dwanaście? (pytanie retoryczne)

mam długo sweter który noszę na spodnie - skoro jest mi na tyle zimno, żeby wsadzić się w taki kokon, to raczej nie po to, żeby mieć prawie nagie łydki ' jednym slowem jestes nieatrakcyjna obrzydliwa kobieta bez gustu ktora lada moment pojdzie w odstawke....

no przecież o tym wiem :D

Myslcie sobie co chciecie, ale na takie jak ona to pewnie pierwsze byscie na ulicy spojrzaly i wysmialy. Agnieszka do Londynu pojechalam w sprawach sluzbowych i zostala mi przestawiona :P Ja nie ukrywam, ze dla mnie wyglad jest wazny. Facet nie moze tak kombinowac z wygladem, choc sie zdarza. Niektore kobiety natomiast nie maja wyczucia i nakladaja co im z szafy do reki wpadnie. Niewazne jak wyglada, wazne, ze ubrana. Mi zaden facet nie zwrocil uwagi,ze wygladam tak i siak. Bo zawsze wygladam normalnie.

"zelku co tydzien tak mowisz" co mówię? nie będę się tłumaczyć jakimś idiotkom, gdzie jestem, co robię i czemu nie siedzę na kolankach u mojego faceta. te wasze dociekania są żałosne.

no i może jeszcze zapytaj Moorland i wszystkich innych kobiet z forum mających faceta, żeby nie przebywają z nimi 24 h na dobę.

no to ja chyba poszlam w odstawke bo moj facet czesto mi robil przykrosci na temat mojego wygladu i makijazu, jakbym zakladala ponczochy szpilki malowala sie jak kurwa bylby zadowolony.....

a sam robił coś na Twoje życzenie?

Ja nie mowie, ze trzeba non stop w szpilkach i ponczochach biegac! Ale ta dziewczyna wygladala jak slawna Kamilka ze swojego bloga, z ktorej wszyscy tu tak szydzicie.

ubieralam sie tak jak moglam, komponowalam te ubrania, a to spodnie a to spodenki a to tuniki ale i tak zle.... poza tym kazal mi pisac z innymi facetami, nazwal mnie suczka,

kiedy zwracalam mu uwage zwalal wine na mnie, siebie uwazal za boga, nic mu nie moglam powiedziec bo wpadal chyba w szal.... a jak mu powiedzialam to kup mi kilak rzeczy,albo chcesz mnie zmienic to zmiany beda ale skoncza sie koledzy, flirtowanie itd oczywiscie nic na to

mój facet nigdy by się nie zgodził na to bym pisała z innymi facetami a co do ubioru... bardzo często go krytykuje i każe mi zmieniać ciuchy:( to dość irytujące:(

co to za facet ktory mowi kobiecie jak sie ubrac? on jest od rozbierania a nie ubierania... rozumiem zeby sie ubrac seksi dla swojegomezczyzny ale facet ktory rozroznia poszczegolne typy spodni albo butow to nie facet...

dm,slfjkskf - co Cię naszło, żeby się z takim kretynem wiązać? Cizia - już wcześniej napisałam, że to trochę przerysowany przykład.

zelku nie zlosc sie:) Poszukaj sobie chlopaka to ci przejda zle emocje:)

Ostatnio poderwalam faceta, ktorego obserowalam od ponad miesiaca. Zawsze elegancko ubrany, wlosy ladnie uczesane. Ogolony. Jesli taki mi zwroci uwage i powie, ze moze powinnam sie inaczej ubrac TO BYM SIE ZASTANOWILA, A MOZE MA RACJE, BO SAM BARDZO DBA O SIEBIE. Ale jesli jakis leszcz, ktory chodzi w dzinsach i bluzie caly czas, zwrocilby mi uwage to bym wysmiala.

Autorko, korona Ci z głowy spadnie, jeśli od czasu do czasu tak się ubierzesz? Chociażby po domu? Lecz jeśli facet na początku waszej znajomości zaakceptował Cię taką jaka jesteś tzn., to jak się ubierasz, nie powinien mieć do Ciebie pretensji. I robić Ci z tego powodu wyrzuty. W końcu widziały gały co brały ;)

wiecie na poczatku wydal mi sie w porzadku a teraz porownuje mnie do takich malolat, mowi ze zobacz jak one wygladaja jak pozuja na zdjeciach, ze chce zmienic moj styl i zachowanie, tak tak kazal mi pisac z innymi facetami bo jego to krecilo, mowil ze kiedys nagramy swoje porno, albo ze ja sobie zrobie dobrze do kamerki... przyjezdzal do mnie dwa, raz w tygodniu, nie chcial isc ze mna na festyn bo powiedzial ze to wiejska impreza, ze nie pojedzie ze mna do babci bo narzeczenstwem nie jestesmy, na cmentarz tez powiedzial ze nie pojdzie

cizia - jeżeli obcy, ale dobrze ubrany facet powie ci, że źle wyglądasz to weźmiesz to pod uwagę? Straszne...

co to za facet ktory mowi kobiecie jak sie ubrac? Co to za kobieta, ktora nie potrafi sie ubrac i facet musi ja upominac. facet ktory rozroznia poszczegolne typy spodni albo butow to nie facet... Facet, ktory nie rozroznia spodni i butow to nie facet, tylko debil.