Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lolkawiniewska-----

bezdzietne małżeństwa prędzej czy później się rozpadają!

Polecane posty

Mnie to wkurwia że te które już mają dzieci nie umieją zrozumieć że ktoś po prostu NIE CHCE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estrella_damm
A co złego w stawianiu komfortu swojego i partnera na pierwszym miejscu? Nie każdy musi się zaharowywać na śmierć, niektórzy lubią wygodne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
które przychodzą na forum o CIĄŻY I DZIECIACH zamanifestowac, że one dzieci nie chcą mieć............ tak jakby niewierzący wchodził specjalnie do Kościola z napisam na czole " nie ma Boga". Po co tutaj wchodzicie ? zapiszcie sie na jakis marsz i pokrzyczcie sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do śmiesza mnie te kobiety
zauważ, że na stronie głównej jak pojawi się temat to nie widać w jakim dziale się on znajduje a akurat ten temat widać, że skierowany jest nie tylko do matek, chociaż swoją drogą takie prowokacje pojawiają się tu często, pewnie jakieś mamuśki znudzone pieluchami chcą troche się pokłócić z osobami, mającymi większe ambicje niż rodzenie dzieci i siedzenie w domu jako kura domowa i żal im dupe ściska, że ktoś ma ciekawsze życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewne tematy
wchodzi sie ze strony glownej a nie wlazac na dany dzial :D Smiesza mnie takie kobiety :D myslace, ze swiat kreci sie wokol dzieciarzyskow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat mam dziecko i kocham je ponad wszystko :) Natomiast rozumiem ludzi, którzy nie chca mieć dzieci :) lepsze świadome macierzyństwo niż bycie rodzicem na siłę, bo trzeba, wypada i nastał ku temu czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
dobrze, wchodzisz przyopadkowo na jakis temat ze strony głwonej...i po chuuuuuuuuuuj sie wypowiadasz ? myslisz, ze na tym dziale kogos obchodzi, ze akurat ty nie chcesz miec dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
o i jeszcze ulubione brednie pseudointelektualistek " mam wieksze ambicje niz rodzenie dzieci ".Weź otworz okno tam gdzie akuirat jestes i krzycz z calych sil, zeby swiat sie o tym dowiedzial " mam wieksze ambisce niz matki", pokrzycz gdzies gdzie chcą Cie sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
naucz sie klutury szczeniaku jak z kims roxzmawiasz a o rozwalonej pizdzie pogadaj ze swoja mamą, bedzie miala tez coś do powiedzenia w tym temacie gówniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewr
Moje obserwacje wśród małżeństw ludzi w wieku około czterdziestki i starszych, związki wieloletnie: na 4 małżeństwa bezdzietne rozpadło się 1 (trzy pozostałe to długi staż a ludzie już po sześćdziesiątce), na 6 małżeństw po kolei, z najbliższego otoczenia i z różnych pokoleń (żeby nie było że szukam przykładów wybiórczo), 3 się rozpadły. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
oj piesek sie urwal z łancucha z rana "D poszczekaj komu innemu dziecino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewne tematy
Duze rzeczy w zyciu mnie smieszy ale taka postawa jak reprezentuje "śmiesza mnie te kobiety2 przeraza... :O I to babsko wychowuje nastepne pokolenie? Brrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoł
ty powyzej ty jestes matka?? Chyba z przymusu sadzac po Twoich wulgaryzmach?? Ile złosci w Tobie i nienawisci wspolczuje rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoł
to bylo do smiesza mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola299
ujuju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikera
Smiesza mnie te kobiety czemu w Tobie tyle agresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bylo specjalnie
śmieszą mnie kobiety - ty chyba rzeczywiście jesteś nieszczęśliwa i zazdrościsz tym który jest mimo że dzieci nie ma. Bo akurat dziecko nie jest wyznacznikiem szczęścia ale niektóre myślą, że jak urodzą dziecko to męża zatrzymają przy sobie i będzie lepiej. Sądząc po twoich wpisach chyba do końca nie jest tak jak sobie wymarzyłaś i wylewasz frustracje na forum. Zamiast zazdrościć innym zrób coś ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaaakss
Czy nie można rozmawiać jakoś kulturalnie? też mam dziecko, ale jak ktoś dzieci nie chce mieć to całkowicie rozumiem decyzję...każdy sobie żyje jak chce i w sumie dyskusja na ten temat nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiesza mnie te kobiety
wypierdalać kurwy, moje zycie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju co sie tu dzieje! Jestem 10 lat po slubie i tez nie mamy dzieci. Nigdy nie planowaliśmy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30lat
Coz moge napisac....jestem niecale dwa lata po slubie, niedawno skonczylam 30 lat, rodzina neka mnie pytaniami kiedy dziecko, matka wyzywa mnie od nieudacznikow, zyciowych popaprancow, poniewaz,nie mam dzieci- bo wszyscy maja.Nawet nie moge dac sobie szansy ,zeby mysl o dziecku zaczela we mnie kielkowac,a chcialabym kiedys je miec, za rok dwa byc moze trzy. Maz .....?Aktualnie bardziej wspollokator, nie ma nic do powiedzienia w tej sprawie. Zostalam sama, zwyzwywana przez rodzine, opuszczona przez 'meza' ..rozwod pewnie niebawem.Pozdrawiam i zycze wiecej optymizmu i wyrozumialosci mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] Ciacho_87 dajcie luzu znam mnostwo udanych bezdzietnych malzenstw: -ja i moj maz -ciocia wujek -druga ciocia i wujek 30 lat razem -znajomi rodziców 35 lat razem X X X jasne i siedzisz na forum dla matek :D pewnie główne kłótnie u was są przez dziecko, którego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie porównujcie starych małżeństw bezdzietnych z młodymi z dziećmi, bo kiedyś małżeństwo to była świętość, brak rozwodu u bezdzietnych po 60 żadna nowość. teraz jak się coś psuje to się wywala do śmieci a nie naprawia, ale rzeczywiście młode bezdzietne małżeństwa z naszego pokolenia nie mają szans na powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie z dziećmi to jeszcze większa instytucja;-p lepiej się rozwieść, niż siedzieć ze sobą dla dzieci, dzieci są głównym czynnikiem dla którego wielu sie męczy ze sobą bez ustanku. nie sądzę, by były reguły tego typu. w obu rodzajach związków różne są problemy. związek ma sens per se- mieć kogoś, rozmawiać z kim,s dzielić się. Dziecko to taki owoc tej wspólnoty, więc nie dzielę małzeństwa na lepsze i gorsze. ale równie dobrze można powiedzieć, że dzieci odrywają kobietę od meża, pwoodują, że głównie one są teraz kochane, dochodzi do róznych zaniedbań, ona ma czas głównie dla dzieci, cierpliwości potem jej już nie starczy na męża, bo opanowuje się przy dzieciach, to ptem na męża krzyczy itp. te stereotypowe bóle głowy to głónwie od tłumaczenia w kółko prostych rzeczy, od krzyku, niewyspania, bycia korepetytorką, clownem do zabawy, kucharką itp. ludzie żyją dla dzieci, je bardziej kochają i w rezultacie związek przeradza się w instrument służący dzieciom. i tyle z romantyzmu. nie sądzę, by te związki były lepsze, tak per se. oczywiscie z punktu widzenia demografii tak. ale jeśli chodzi o same relacje, ich jakość, to nie sadze, by były reguły. tylko pustak może powiedzieć, że małżeństwa bezdzietne są bezsensu. To siedź gamoniu sam i gadaj do ściany. skoro drugi człwoiek jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie gadanie . rozpadają sie małżeństwa z dziećmi i małżeństwa bezdzietne . co to ma a znaczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie- dziecko, które kochamy ponad wszystko.... i to jest po małżeństwie- w takim układzie nie jest już to związek jak bezdzietny, lecz taki twór funksjonujący dla dziecka. Dla mnie związek, to związek, ale para z dzieckiem to instytucja, chyba, ż enie kochaja dziecka bardziej od siebie nawzajem, lecz inaczej po prostu. ale robienie dla dziecka wszytskiego, naginanie pod dziecko wszystkiego, dla mnie to koniec związku jako takiego. jestem zdania, że nie małzeństwo, lecz dziecko robi z ludiz instytucję. ja w ogóle nie rozumiem konceptu związku, w którym ludzie najpierw są z miłości, love, love, mniam, mniam, a potee w miłosnym uniesieniu płodzą dziecięi- juz Ci dziękuję kochanie. teraz mam miłość zycia, kocham dziecko bardziej niż Ciebie. NIGDY nie uwierze, ze jakos tego nie widać. Choćby kobiety, określają siebie jako matki i żony nigdy nie odwrotnie. jaka jest radość z takiego wieloletniego małżeństwa? np. rocznica ślubu 25letnia? Skoro małżeństwo względem dziecka jest drugorzędne, to i taki jubileusz stanowi radość drugiego rzędu, bo przecież to nie jest najważniejsze. dlatego w tym rozwodzie bezdzietnych wiecej widzę uroku niż w 30leciu ludzi kochającyhc dzieci bardziej od siebie nawzajem (chyba, że tylko inaczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko ale znam kilka małżeństw ktore dzieci nie maja i żyją sobie bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIAUMIAU- nie ma drugiej tak wyrachowanej osoby jak Ty... większość ludiz ma dzieci dla wygody na starść, skoro o tym mowa wyrachowane jest to, że matka kocha najbardziej swoje dziecko, a małżeństwo postrzega jako organizm mający je wyżywić, sorry po co komu piękne jabłka i uschnięte jabłonie? sad jest piękny jak drzewa są piękne, a każde drzewo uschnie tak czy owak, skoro musisz te metafory stosować. dla wygody, dla wygody....po to, by z kimś być! by nie być samemu, takiej wygody to każdy pragnie, wiięc nie wiem skąd Twój bunt. dla mnie takie małżeństwo to lepszy związek, prawdziwszy niż para, która najpeirw robi huczne wesele, a potem przyznaje, że miłosć do meża to pikuś przy miłości do dziecka. wteyd dopiero instytuckja. a egoistą jest każdy, lecz u wszystkich inaczej tej egoizm się realizuje, kochana. kochajac swoje dziecko, kochasz głównie swoje geny, przedłużenie siebie, a zatem siebie. kochając męża, kochasz obcego, drugiego, dorosłego człwoieka. mniej w tym egoizmu niż w miłości rodzicielskiej. juz widzę Twoja zaczepistą rodzinę i cudowny związek, w którym rozmowy nie da sie dokończyć, bo dziecko ciągle o coś pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze, że mężów rozpieszcają, faceci tego chcą, lubią to i najlepiej związki funkcjonują te, w której afcet jest rozpieszcany. męża się rozpieszca lub żonę, a dziecko się wychowuje. nie czytałam jeszcze żadnego poważnego artykułu, który jasno by nie sugerował, że najszczęśliwsze rodziny są małżeństwo-centryczne. Dziecko jest jak satelita, która oddala sie pomału ku swojemu układowi, grzejąc sie w miłości rodzicielskiej. Lekko zaniedbane dzieci wyrastają na lepszych ludzi (ale tylko lekko!) niż rozpieszczone, rodziny te są trwalsze i każdy człwoiek rodziny lepiej zadowolony z życia- jednym słowem- rodzina w pełni funkcuyjna.. Tak więc ja uznaję tylko związki bezdzietne lub związki, w których dzieci nie kocha się ani mniej ani bardziej od współmałżonka, lecz inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×