Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochankokochanka

Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Polecane posty

Gość gość
lepiej skonczyc za wczasu niz ciagnac to dłuzej... a myślisz ze byłabyś z nim szcześliwa gdybyście byli razem tak bez krycia sie, jakbyscie mieli siebie na wyciagniecie reki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj baby baby, ale wy naiwne jesteście że aż strach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Potem mógłby się pojawić problem, ze ja wiem jak on swoją żonę potrafi bujać, więc kolejną kobitkę tez by mógł...Wiele zon - byłych kochanek ma to uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Tak gość, naiwne i głupie, Ameryki nie odkryłeś...Zgadzam się z Toba niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no racja naiwne... jak facet zbajeruje tak, to wlasnie tak jest... wiec lepiej dac sobie spokoj nie angazowac sie bo jak sie juz zaangazuje to jest ciezko... ja cierpie bo dalam sie omamic... nawet moge powiedziec ze kocham i bede kochac go zawsze... ale cierpie i nie polecam cierpienia nikomu... i teraz wiem ze moglam wczesniej sie wycofac wtedy bym wszystkiego uniknelam... Polak mądry po szkodzie a teraz to mi pozostaly wspomnienia po nim... z tym ze oby dwoje mamy stalych partnerów to troche inaczej niz kolezanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie uwzazm za glupia, anazlizuje i zadaje pytania zeby sie czegos madrego dowiedziec bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam niestety zadnych znajomych bo w innym miescie mieszkamy... nie mam jak sie dowiedziec od kogos innego, tylko to co on mi powie, a wiadomo ze moze klamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za każdym razem będzie nowa sytuacja... glupia nie ale naiwna jestes - dałaś się zbajerować... chciałabym żeby chociaż ten twój się okazał że jest prawdziwym facetem z jajami i rozwiódł się tą kobietą która jest tylko i wyłacznie partnerką życiową... ale zadaj sobie pytanie, który facet wytrzymałby bez seksu rok z żoną...? przecież w małżeństwie powinno się zaspakajać... ja w to nie wierze ze nie chodzi z żoną do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak się trafiliście z tym gościem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wlasnie tez nie bardzo... ale inni mi pisza ze to jednak mozliwe, kazdy siedzi u siebie w pokoju i tyle. Wlasnie ja nie chce sie dac wkrecic... chce mu podziekowac za ta "propozycje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic, dziekuje osobom, ktore mi pomogly troche z zewnatrz na to spojrzec. Nie bede w to brnac. Moze tak bedzie lepiej. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie trafiliśmy? przypadek, z trzy lata temu...on dostawca ja kasjerka, nasze oczka sie spotkały i sie poczuło to... ale kazde z nas juz mialo swoje zycie... zerwalismy kontakt i sie odnowil po czasie i znowu chce go urwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Ja też pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, i sama sobie się dziwię że tak łatwo sobie poradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
No właśnie, a ja na początku czułam jak mi lico płonie na jego widok:) (poetycko rzecz ujmując)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Musisz mieć dużo siły w sobie aby to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam wyjścia... on jest osoba która nie umie rozmawiać o uczuciach, o tym co czuje... zaczął milczeć i zaczął się ostatnio gubić... mętlik miał bo on nie wie czego chce... mimo że ja chętnie bym chciała mieć z nim kontakt to chyba nie ma sensu, co? to uczucie zawsze pozostanie takie samo... ale musze się skupić w końcu na moim legalnym facecie... robić coś z życiem...a jego zamknąć w rozdziale przeszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Ja mogę cos podobnego teraz powiedzieć o moim, ale dlaczego kiedyś potrafił być bardziej otwarty? I dlaczego potrafił powiedzieć, że chciałby wyjść z tamtej rodziny? Co się więc zmieniło, i dlaczego u niego? tego właśnie nie mogę się dowiedzieć. To ciężki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Poza tym gość czy on na pewno nie wie czego chce? Czy tylko nie chce powiedzieć? Bo to 2 różne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka7777
ten post wyżej też mój... POWIEDZCIE co innego mam zrobić ? chce żeby był szczęśliwy i nie chce psuć mu związku... swojego zresztą też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
No właśnie wypadałoby się z nim pożegnać. Podobno przejście na relacje "przyjacielskie" się nie sprawdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka7777
Podobno nie wie czego chce... ma mętlik, przynajmniej tydzień temu miał mętlik... niewiedział czego chce... co będzie najlepsze... na chwilę obecną wiem tylko tyle od niego że to na zawsze zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Wiesz, niech zostanie, gdzieś na poziomie emocji, bo jak on nie będzie chciał odejść od partnerki, to nic go nie zmusi...Wymuszane deklaracje są wg mnie bez wartości, bo np. może od niej odejść a potem stwierdzi że zrobił błąd. I wtedy dopiero jest MASAKRA. Poza tym jak ma mętlik tzn że raczej jeszcze nic nie zdecydował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
I do decyzji to jeszcze chyba długa droga...jest za bardzo niezdecydowany. Moim zdaniem nie można naciskać bo uzna Cię za nachalną Poza tym najlepiej zrobić krok w tył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka7777
Oby dwoje nie wierzymy w przyjaźń między kobietą a mężczyzną... nie przeszło by to, po wyjeździe z kumplami odmieniło mu się... tak nagle z dnia na dzien zacząć nie wiedzieć czego chce... mimo że wcześniej twierdził że zrobi wszystko aby się to nie skończyło... a teraz nie chce się pożegnać bo twierdzi że to uczucie wróci na nowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Ale co to znaczy że ono wróci? Uczucie powinno być teraz... Ja uważam że on chcę Cię mieć na zapas, w alternatywie. Faceci są sprytniejsi niż myślimy choć z II strony to standardowe zagrania. Poza tym mój tez mówił jakiś czas temu, że on jeszcze nie może podjąć decyzji bo nie wie jak będzie między nim a żonką. Czyli co - ja na zapas po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Czuje się nieciekawie, dzięki niemu tracę szacunek do samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka7777
niechce zeby odchodził od swojej, tez nie chce odchodzic od swojego... ale dwóch sie nie da mieć... prawda? ale niestety kocha się dwóch na raz... masz racje chyba naciskam... bo pisze do niego co kilka dni coś... a to przecież nie ma sensu... nie mogę zrozumieć jak mu tak poprostu się odmieniło... ale wiem co musze zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
I dlatego trzeba go kopnąć w d...., zacznę od odmowy seksu, po kolei i stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchełka3
Ja właśnie tez tego samego nie mogę zrozumieć, tej odmiany. No trudno, słuchaj, "każda miłość jest pierwsza, najpiękniejsza...." prawda? Może trzeba być bardziej zdecydowaną?Wtedy zobaczą że zdobycz ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pchełka on ma żonę, pogoń dziada i nie szmać się dalej z kochasiem - gnojkiem, ktory oszukuje ślubną !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×