Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klusek84

Zagladanie w dekolt

Polecane posty

matuzalem0325 Spierrdalaj Wera chyba jednak troche sie przejelas moja opinia skoro sie bronisz, tlumaczysz i dalej polemizujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vera tobie jak juz brakuje argumentacji to obrażasz i dowalasz innym, a od kiedy gówna sa w betoniarce? chyba , ze wczesniej do niej nasrałas i zrobilas chlew.. milego dnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobiłaś mnie doświadczeniem. :) Odpowiadam Ci, bo zawsze odpowiadam. :) Jakoś brak mi umiaru w tej kwestii. Wiesz, mogłabyś prawic morały gdybyś w ogóle nie pojawiała się na forum. Jednakoż jesteś i to też z duzą częstotliwością. Wiec jak jest? Przyganiał kocioł garnkowi? A teraz uśmiechnę się szeroko i podkulę ogon. 🖐️ PS. Czy ty potrafisz zbudować choć jedną wypowiedź bez użycia wulgaryzmu? :) Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwna, zalecam ci kontynuację o sikaniu sobie do ust. Jesteś w tym najlepsza. :) Smacznego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooo, trafila kosa na kamień?? dzis sobie siedzę na forum , bo mam wolny dzień od pracy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matuzalem0325 jest zasadnicza różnica między tym, jak facet po prostu spojrzy a tym, jak spojrzy, zauważy i się gapi :P zdarza mi się nawet tak, że ja zaczynam gapić się jak on się gapi, on zauważa to, że ja się gapię ale niezrażony moim gapieniem się gapi się dalej. no to już jest przesada. najgorzej jest w środkach komunikacji miejskiej oraz w przypadku panów 40-50+ i tych, którzy dawno nie widzieli fryzjera i szamponu a robią miny, jakby uważali, że powinnam jarać się ich zainteresowanie. sory ale sama jaram się swoimi cyckami na tyle, że nie potrzebuję jeszcze do tego obleśnych spojrzeń obcych facetów :) i nie ma tu hipokryzji - widząc atrakcyjnego faceta oczywiście spojrzę na niego ale robię to na zasadzie "przejechania wzrokiem" i tyle. nie zawieszam się na ich klacie, byłoby mi zwyczajnie głupio ich taksować. nie nosze dekoltów, żeby się dowartościować - noszę takie, z których moje piersi nie wylewają się i nie narzucają innym :P większy dekolt zakładam tylko czasem ale nawet w połowie nie jest to to, co inne panny reprezentują na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vera widzę , że bacznie obserwujesz inny temat na forum.. czytaj , czytaj moze sie czegoś nauczysz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No patrz, a ja pracuję w domu. :) Teraz nie mam specjalnie nad czym, więc się lenię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo przepraszam bardzo. Koorwa! (i wez czlowieku nie uzywaj tu wulgaryzmow) Ja tu nie przychodze tak czesto jak Ty i nie udzielam sie na kazdym temacie :O Taaaa.. odpowiadasz, bo masz cos na sumieniu. :D Ojj.. Mykam, moje prawdziwe zycie czeka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego dnia. Na mnie z wolna też pora. Trzeba wydać ciężko zarobione pieniądze. :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieszczególnie - dzięki za merytoryczną odpowiedź :) już rozumiem różnicę i choć zaliczam się do 50+ nie wieszam się ciężkim wzrokiem na gołych biustach ale jak powiedziałaś omiatam je :) z wielką przyjemnością i jeszcze się nie ślinię :) i jak napisałaś wbrew pozorom biusty wylewające się z dekoltu i jeszcze w przyciasnym źle dobranym staniku bardziej niesamczą niż wywołują miłe wrażenia, są po prostu mało estetyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matuzalem ja mam wrażenie, że masa dziewczyn wywala piersi uważając je za super wabik dla facetów. w sumie to zrozumiałe, bo tak to działa. nie wiem, czy na mnie tylu facetów zwracałoby uwagę, gdyby nie mój biust bo jestem raczej przeciętna z wyglądu. tyle że ja nie znoszę takiego przedmiotowego traktowania ludzi, ich ciała i choć sama doceniam to, że ktoś atrakcyjnie wygląda to nie ślinię się i nie zachwuję w ordynarny sposób, jak to czasem zdarza się innym wobec mnie. no ale jeśli większość kobiet widzi pochlebstwo w gapieniiu się to w sumie jakoś to wyrabia w facetach przeświadczenie, że jest to fajne i wręcz pożądane. w ogóle mam wrażenie, że jak dziewczyna ma duży biust to postrzegana jest jako w jakiś sposób łatwiejsza, dostępniejsza itd. masakra bo do mnie ma się to nijak :P facetom wydaje się chyba, ze mogą sobie na więcej pozwolić odnośnie do takiej dziewczyny i ja nie raz się z takim podejściem spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... bo jak sama zauważyłaś ja na początku też zbytnio do tej różnicy spojrzeń nie przywiązywałem wagi, a poczucie facetów że przy paniach odsłaniających biust nadmiernie więcej im wolno, wynika prawdopodobnie stąd, że kobieta skromna, uczulona na zaczepki tak by biustu nie eksponowała - w ich mniemaniu oczywiście :) stąd może wrażenie że uważają je za "łatwiejsze" ...przynajmniej do zaczepienia. Poza tym co tu dużo owijać w bawełnę ...wulgarny wygląd może budzić wulgarne zaczepki. jestem palaczem, ale kiedy idę czystym chodnikiem nie rzucę peta na ziemie, doniosę go do najbliższego kosza, jednak kiedy idę zasyfionym, gdzie pełno petów, papierów i innych śmieci jakoś nie mam oporów ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca zrozumiałeś to, co chcialam przekazać - nie mówiłam o dziewczynach, które biust nadmiernie eksponują, tylko o takich, które po prostu mają spory biut a ubierają się normalnie. a i tak facetom wydaje się, że mogą przy nich więcej. a odnośnie do papierosów to wyznaję zasadę, że nie można równać do dołu a śmieci nie rzucam na ziemię nigdy, nawet tam, gdzie jest ich dużo. wyniosłam coś takiego z domu, zawsze mam masę śmieci w kieszeniach i w torebce a jedyne, co wyrzucam na trawnik, i to sporadycznie, to ogryzek - jeśli już naprawdę nie widze szans na to, by znaleźć dla niego lepsze miejsce. może ze 4 razy w życiu tak mi się zdarzyło. ogólnie to jestem znana wśród znajomych z tego, że gonię za śmiecenię, zwłaszcza petami :P nie ma przebacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha ...z tym równaniem masz rację, ja chciałem jedynie powiedzieć że czasem to co jest wokół zobowiązuje do pewnych zachowań a nie o moim indywidualnym podejściu:) ... i oczywiście masz rację co do dyskomfortu pań przez los obdarzonych a nie eksponujących darów losu w konfrontacji z namolnymi spojrzeniami i kojarzeniem ich z "łatwiejszymi", tyle ze niektórzy panowie prosto i bezrefleksyjnie przenoszą skojarzenia z doświadczeń z paniami eksponującymi dekolty na te nie eksponujące :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×