moj ojciec ma poczucie humoru na poziomie 1klasy podstawowki ;/

Z wszystkiego sobie żartuje. Co mu nie powiem to on już musi żartowac. Czasami faktycznie jak cos palnie to wszyscy się smieją, ale zazwyczaj jest żałosny. Już mnie zaczyna to irytowac. Ja mowię cos na poważnie, a ten się smieje i głupio żartuje :/ no ludzie, on ma 40 lat, a zachowuje się jakby miał z 7 ;/

hehe. Moj tata też ma takie poczucie humoru, ale za to go lubię :D Przedwczoraj siedziałam ze znajomymi przed domem, a moj tata przez balkon się drze "kasiu, chodz do domu, bo wieczorynka się zaczęła", myslał, że mi obciachu narobi :d

a jakie mają wykształcenia ?