Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to możliwe?

czy zdrada może naprawić zwiazek?

Polecane posty

Gość czy to możliwe?
nie, nie dowiedzial sie Ale ciezko nam idzie dogadywanie sie, bardzo On nie potrafi zrozumiec, ze ja tez moge czegos chciec albo nie chciec Pozwala sie wtracac swoim rodzicom do nas, nawet w kwestii obiadu A ja juz nie pozwole sobie na zycie w jakims ukladzie z mama i tata jego plus siostry Wychodzi powoli, ze slub wzielam z 5 osob, a nie tylko mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
ustala cos bez porozumienia ze mna, a co mnie mocno angazuje Wkurwia mnie to :) po prostu :) nie jestem niczyja wlasnoscia i ja mu tak nie robie, zawsze. zawsze - najpeirw z nim cos ustalam a potem decyduje A nigdy bez jego udzialu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak długo jeszcze
można nawijać o związku, który nie istnieje. Powiedz mu, że parę razy dałaś komuś dupy i sprawa rozwiąże się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak długo jeszcze
Jeżeli jesteś dla niego kimś ważnym to cię wypierdoli z domu. Jeżeli nie, to zacznie cię szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
kurwa ludzie nie pocieszacie mnie :) ach weeekend :D:D:D nie moge sie doczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytnie do autorki
Czy kobieta sypiająca z kilkoma mężczyznami na raz ale z każdym z osobna, to porządna kobieta czy już szmata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny film wczoraj widziałem
Pewnie spotka się w ten weekend z kochasiem, aby realizować poprawne układy łóżkowe. Ale nie mogę się już z niej śmiać bo dostałam zajadów.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja,taka sobie
Uprawianie seksu z osobą spoza związku, w którym jesteśmy, ma prawdziwe i poważne konsekwencje dla relacji między partnerami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia klozetowa z kafeterii
Nieprawda. Ona cieszy się na możliwość dłuższego pobytu z mężem. Będzie samodoskonalić swoje podejście do męża. Będzie kontrolować swoje zachowanie. Będzie starała się być żoną:) Jak do tej pory stawiała warunki mężowi. Może słowa dziargi dały jej do myślenia. Dziarga bez ogródek napisała gdzie tkwi jej błąd. Wszak nie ma ludzi doskonałych, a błądzić wszystkim się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRRR
do: tylko ty taka sobie dlaczego? i pytanie do twojej odpowiedzi dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
weekend mija Niestety ;/ jutro praca echhh nie trenowalam seks ukladu z kochasiem, wbrew oczekiwaniom co poniektorych :P za to duzo rozmow z mezem, duzo zobaczymy :) dop ytania powyzej nie wiem, nie zajmuje sie ocenianiem innych, wole zajac sie swoimi sprawami, zycie innych nie jest moim, zatem :) zyj i daj zyc innym A jesli juz uwielbiasz oceniac, segregowac, wartosciowac, zaliczac do kategroii szmat lub nie-szmat to poszukaj osob o podobnych upodobaniach :) i bedziecie mogli wspolnie segregowac otoczenie heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"ciezko nam idzie dogadywanie sie, bardzo On nie potrafi zrozumiec" Ja też nie potrafię. Dlaczego bliscy sobie ludzie, którzy od kilku lat na co dzień żyją daleko od siebie nie potrafią zorganizować sobie wspólnego urlopu? Królewicz wpada do domu pomiędzy wyprawami po łupy aby lizać rany, a księżniczka zamiast pudrować nosek i węgielkiem czernić brwi prezentuje mu zarobolonego kopciucha, który cały rok się opierdalał i uzbierało mu się roboty. Musi więc nadrabiać akurat wtedy kiedy ma w domu królewicza. O czym marzy kopciuszek? W wirtualu marzy aby królewicz porwał ją i uniósł do świata baśni. A w realu? Aby już mu się slończył urlop i wrócił do swoich NORMALNYCH zajęć. "duzo rozmow z mezem" - trwa już pakowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
w mojej pracy nie mogę "nadrobić" roboty :P urlop - planujemy wyjechac na dluzszy weekend teraz, bo ma byc cieply Pakowanie nie trwa :P po prostu duzo nas dzieli i sie okazalo, ze moj maz myslal, ze ja akceptuje pewne rzeczy A ja ich nie moge akceptowac, bo nie sa zgodne z moim swiatopogladem I oboje jestesmy zdziwieni, ze kazde z nas myslalo odwrotnie Oboje wiemy, ze to bardzo zle i kazde z nas wie, ze jestesmy ze soba na kredyt i to strasznie smutne :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleruję jeszczee
Autorko masz rację cały czas Kochani Polacy coś wam napisze gdy dwoje ludzi mieszka ze sobą 15 lat i nagle kończy się sex np. z powodu choroby małżonki wiecie co się wówczas dzieje? nie wiecie bo tego nie przeżyliście związek pada bo facet chce się kochać a Ona nie może bo chora Tak samo jest gdy związek funkcjonuje prawie normalnie no bo nie ma związków całkiem szczęśliwych to bzdura stąd prawie i gdy tak sobie są z sobą i minie kilka lat Ona się zmieni on też się trochę zmieni i co zaczynają rozglądać się na boki zawsze tak jest i jak słyszę jakąś kobitkę która pisze mój mąż jest mi wierny kochamy się mój miś jest bla bla bla to wiecie co flaki mi się przewracają dlaczego dlatego że on juz ją zdradza a Ona o tym wie tylko nie dopuszcza tej myśli. Jeśli zaś chodzi o wyjazdy do pracy to szanowne Panie jesteście aż tak durne aby uwierzyć że mąż was nie zdradza? pozwodzenia naiwniacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
babuś, babuś, tu Ziemia, jak mnie słyszysz? "Ona cieszy się na możliwość dłuższego pobytu z mężem." Co daje ci podstawy tak sądzić? Jeżeli się nawet cieszyła na taką "możliwość" to przestało ją cieszyć "zmaterializowanie się". "Będzie samodoskonalić swoje podejście do męża." - masz rację; będzie; jak tylko on znów wyjedzie. "Będzie kontrolować swoje zachowanie." - tak jak to robi od dawna. "Będzie starała się być żoną" - a to jest chwalebne. Dała przykład dając mu wbrew swojej ochocie ale zgodnie z żoninym obowiązkiem. "Jak do tej pory stawiała warunki mężowi." - jak do tej pory jego reakcja jest niezmienna - Masz rację kochanie, a będzie i tak jak ja zechcę. "Może słowa dziargi dały jej do myślenia." - ona myśli nieustannie i żadne słowa nie mają na to wpływu. Podobnie jak nie ma wpływu jej myślenie na jej czyny. "Wszak nie ma ludzi doskonałych" - wszak nikt nie oczekuje od niej doskonałości. Jedni oczekują odrobiny przyzwoitości, inni wypełnienia zobowiązań, a jeszcze inni..... ździebka logicznego myślenia, skutkującego konsekwentnym w stosunku do myślenia, postępowaniem. "błądzić wszystkim się zdarza" - to jest fakt. Ale po jego stwierdzeniu KONIECZNE jest jeszcze dokonanie WYBORU. I zgodne i konsekwentne w stosunku do wyboru postępowanie. Ja nie twierdzę, że wybór dalszego błądzenia jest gorszy niż postawienie na jakiś konkretny kierunek. Twierdzę jedynie, że nie da się pogodzić tych dwóch, tak różnych, wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
jaktomożliwa, zacznij rozmawiać z nami jak osoba dorosła. Wiem, że bez twojej obecności firma się rozpierdoli. Nie jesteś jedyna. Tak twierdzi bardzo wiele osób. Ale jest kilka osób, które biorą jednak urlop. I co? Wracają, a firma jest jak była (chociaż O MAŁO CO.... podczas ich dwutygodniowej ZAPLANOWANEJ duuuużo wcześniej nieobecności). Dłuższy weekend można sobie zrobić kilka razy w roku. Ale 10/14 dni w roku, w jednym ciągu nie jest niczym nienormalnym. A szczególnie kiedy PODSTAWOWA KOMÓRKA przez pozostałą część roku jest dwoma pakamerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
jaktomożliwa, zacznij rozmawiać z nami jak osoba dorosła. Wiem, że bez twojej obecności firma się rozpierdoli. Nie jesteś jedyna. Tak twierdzi bardzo wiele osób. Ale jest kilka osób, które biorą jednak urlop. I co? Wracają, a firma jest jak była (chociaż O MAŁO CO.... podczas ich dwutygodniowej ZAPLANOWANEJ duuuużo wcześniej nieobecności). Dłuższy weekend można sobie zrobić kilka razy w roku. Ale 10/14 dni w roku, w jednym ciągu nie jest niczym nienormalnym. A szczególnie kiedy PODSTAWOWA KOMÓRKA przez pozostałą część roku jest dwoma pakamerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"po prostu duzo nas dzieli i sie okazalo, ze moj maz myslal, ze ja akceptuje pewne rzeczy A ja ich nie moge akceptowac, bo nie sa zgodne z moim swiatopogladem I oboje jestesmy zdziwieni, ze kazde z nas myslalo odwrotnie" jaktomożliwa, nie powala mnie to zdanie tylko dlatego, że wnioski odnośnie nieporozumienia jakim jest wasze małżeństwo, wysnułem już dawno na podstawie twoich wpisów. Ale, do qrwy nędzy, co ma światopogląd do zaplanowania wspólnego urlopu??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"kazde z nas wie, ze jestesmy ze soba na kredyt" Kredyt bierze się kiedy istnieje REALNY PLAN jego spłaty. Wziąć kredyt a conto jakichś enigmatycznych, przyszłych dochodów to jest dopiero ANALFABETYZM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
jaktomożliwa, nieustannie nalegam........ co jest nagrodą? pomoc w rozkręceniu byznesu? rozumiem ale byznes JUŻ SIĘ KRĘCI...... podobne poczucie humoru? myślę, że znajdziesz kupę ludzi o podobnym do ciebie poczuciu..... to trochę mało.... co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Ktoś już na tym forum WYTŁUMACZYŁ dlaczego WIERZY w wierność męża za granicą...... Bo szkoda mu pieniędzy na burdel........ Taniej wychodzi bilet w tanich liniach i pieprzonko gratis! Ile trzeba spuścić z konta, żeby nie fatygować sobie rączki? ooooooo, to jest pytanie...... jaktomożliwa, czy tfujjjjjjjj mąż jest aż takim IDIOTĄ, żeby myśleć iż jesteś "brzydsza od kupy i nikt cię nie ruszy", a równocześnie taka chytra, że użyjesz (bezgotówkowo) rączki? Myślę, że TAK!!!!!! Ale przecież wykluczyć nie mogę iż jest mądry, a tylko właśnie ciebie uważa za IDIOTKĘ. Jakby nie patrzeć...... zawsze dupa z tyłu. Jeżeli tfujjjjjjj SKURWYSYN dokonał takiego wyboru (mieć cię poza zasięgiem), to NIE JEST WART nawet tej KUPY. Ty dokonałaś wyboru; dawać SKURWYSYNOWI kiedy akurat MA OKAZJĘ, sama na OKAZJĘ wyczekując. Szanuję twój wybór. Gardzę twoją NIEKONSEKWENCJĄ (być może tylko słowną?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
bronku, wciąż czekam na powtórzenie pytania. W międzyczasie pozwolę sobie (bez względu na to czy sobie tego życzysz) odpowiedzieć na pytanie skierowane do tytakiej. Uprawianie seksu z osobą spoza związku, w którym jesteśmy, ma prawdziwe i poważne konsekwencje dla relacji między partnerami... dlatego, że...... tworzy relacje łudząco podobne do tych jakie mamy w ZWIĄZKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
zanim przygwoździsz mnie pytaniem o uprawianie pola zwanego BURDELEM odpowiem.... a to już inna historia....... ale ty przecież za seks nie płacisz Płacą żony innych, spragnione prawdziwej fujarki? Nie, ty bolcujesz te najbardziej spragnione CIEPEŁKA, której pragnie także twoja żona......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
zanim przygwoździsz mnie pytaniem o uprawianie pola zwanego BURDELEM odpowiem.... a to już inna historia....... ale ty przecież za seks nie płacisz Płacą żony innych, spragnione prawdziwej fujarki? Nie, ty bolcujesz te najbardziej spragnione CIEPEŁKA, którego pragnie także twoja żona......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
jaktomożliwa, to ile jeszcze ci pozostało dni do POWROTU DO NORMALNOŚCI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Tak się zastanawiam co łączy jaktomożliwą-dziecko z szarąnasząkoleżanką-kobietą? Łączy ich GŁUPOTA ich mężów. Ale, być może, się mylę..... IDIOTĄ był tylko mąż szarejnaszejkoleżanki. Zrobił UTOPIJNE założenie, że trafił na KRYSZTAŁ. Nie jest IDIOTĄ mąż jaktomożliwej, który ROBI CO CHCE i powiewa mu to co robi jego żona. Chociaż coś ich łączy..... Co? Przekonanie, że zaszczepili swoim żonom MIŁOŚĆ. Miłość do pieniędzy. Jeżeli już musiały się wspomóc jakimś fajfusem to przynajmniej ZAOSZCZĘDZIŁY pieniądze. NB ...które mogą wysłać do ojca dyr. dr. na wspomożenie........ tak mi dopomóż..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
franki fakt byznes sie kreci, ale na mojej osobie i nie moge sobie za bardzo pzowolic na zbyt duzo wolnego - a w tym roku dla spedzenia czasu z mezem bralam juz urlop 3 razy Jeszcze franki jest cos takiego jak wdziecznosc ( za pare rzeczy jestem mu wdzieczna) i obawa, ze beze mnie pojdzie na dno, a nie jest zlym czlowiekiem i szkoda mi go w jakis sposob, choc czasem bym go zatlukla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
franki sprostowanie moja maz uwaza, ze moze robic co chce, a ja jestem potulna i grzecznie siedze w domu - przynajmniej ja mysle, ze on tak mysli :) tak mowil kiedys jakis czas temu, ze jestem skarbem i sie cieszy, ze jestem jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Kolejny raz spróbujmy podsumować topik. Zacznijmy AB OVO. Może i kolega bronek znajdzie MOJĄ odpowiedź na nurtujące go pytanie. Był sobie Bóg/Natura/Wielki Wybuch.... Tak sobie trochę z nudów STWORZYŁ ŻYCIE....... I obserwował.... Trwało to okamgnienie..... Postanowił stworzyć mechanizm przedłużania gatunku.... Tak, żeby zdążyć coś zaobserwować. I obserwował to dzielenie i pączkowanie.... Nuda, jak w polskiej telewizji....... I wpadł mu do głowy SEX...... Podzielić jednostkę na dwie połówki (różniące się seksem) i uzależnić przedłużenie gatunku od sparowania się....... Coś się zaczęło dziać.... ale wciąż przewidywalna NUUUUUDAAAAA...... Bóg/Natura/Wielki Wybuch wtrącił się (w majacą dopiero się pojawić teorię Darwina) i kilku małpom (nazwijmy je umownie A. i E.) dał też wolną wolę. I teraz już ogląda z wypiekami na twarzy jak (nie tylko polskie) seriale........ I tylko jedna rzecz GO zastanawia.... Dlaczego ludzie (mający przecież WOLNĄ WOLĘ) wciąż zachowują się jak zwierzęta? Mało tego, one wręcz odwołują się do swojej ZWIERZĘCEJ NATURY!!!!!!????? NB bronek, seks jest NAJWAŻNIEJSZY bo gwarantuje przedłużenie gatunku. Ale tylko małpie jest obojętne co po sobie zostawi. Człowiek SAM DYCYDUJE!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
a tak ABSTRAHUJĄC OD MERITUM...... "dla spedzenia czasu z mezem bralam juz urlop 3 razy" Wiesz, ja nie biorąc urlopu spędzam z żoną 365/366 dni w roku (czyli podobnie kiedy urlop biorę). Ile ty dni spędziłaś w roku z mężem? "jest cos takiego jak wdziecznosc" - tak wiem. Ale nie rozumiem dawania dupy z wdzięczności....... Idź do ING banku, będziesz winna tylko to co wzięłaś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×