Totalnie obcy facet. Jak poderwać?

Nie mam jak poznać faceta. Czasami mam ochotę podejść do jakiegoś na ulicy i normalnie, go poderwać, zagadać. Totalnie bez okazji. Muszę przełamać barierę strachu. Kurczę jakiś tekst wymylić. I pytanie do panów. Jakbyście zareagowali?

krochmal? Dobry pomysł Coś jescze?

a ty chcesz mnie pozbawić tej przyjemności . A tak poważnie nie lubię kobiet , które mi się narzucają .

Załóż mu zużytą przez siebie pieluszkę DADA z zawartością na głowę, będzie zachwycony

No właśnie to taki średni pomysł. Ja totalnie olałabym osobę, która zaczęłaby mnie podrywać na ulicy

Ufaszonełe, patrz: http://www.google.com/imgres?imgurl=http://www.dzieciowo.pl/wp-content/uploads/2011/04/dada_nowe.jpg&imgrefurl=http://www.dzieciowo.pl/2011/04/nowe-pieluszki-dada-premium-genialna-podroba-pampersa.html&h=629&w=400&sz=178&tbnid=E4HYjin0pVRGrM:&tbnh=93&tbnw=59&prev=/search%3Fq%3Dpieluszki%2Bdada%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=pieluszki+dada&usg=__4RKq9BrVEPbAwkNRhmXud8TlRtA=&docid=cI4D7OvRcAzpvM&sa=X&ei=ihb3T8m6HMia-wawzJz8Bg&ved=0CHQQ9QEwAA&dur=1554

Zaryzykuj. Ja poderwalam :-) Widziałam go kilka razy w pociągu, żadnego znaku mi nie dał, w ogóle nigdy mnie nie widział!! Podeszłam, zagadalam i mam ;-) Ale stres jaki przeżyłam to mój ;-) nic nie masz do stracenia!!

ja mam tak na codzień nie chwaląc się ,brzydkie spuszczam w kanał od razu ,a ładne poddaje testom sparawnosciowym

Ja nie cudowalam :O po co Podeszłam i powiedziałam, ze go widziałam i jest taki przystojny i pomyślałam, ze podejdę i sie spytał jak sie masz i jakość na imię. Uśmiechnął sie i jakoś poszło ;-) Najprosciejsze sposoby są najlepsze ;-)

cizia twoja fotka nie działa

ale przeciesz, faceci są często nieśmiali.Boją się sami podejść. Mówię o tym by im ułatwić sprawę. I nie chodzi mi o narzucanie się. Próbowałam z pieluchą. Nie poskutkowało

Co? O ja nawet nie wiedziałam.

no właśnie. Najprostsze sposoby są najbardziej skuteczne. Ale ten stresss buuuu

powala mnie debilizm tutaj hahaha tylko jak ja go widzę np w tramwaju przez 5 min to jak podejść. Gdybyśmy jescze razem codziennie tym tramwajem jeżdzili, to by ułatwiało sprawę.

Ok. Sluchan dziewcze. Ja wysiadam 2 stacje dalej niż on. Ale raz wysiadlam na tej samej i Podeszłam i zagadalam. On zawsze taki poważny O O O facet to sie cykalam ale jak sie tylko uśmiechnął to już poszło siuuuuu z górki.

do mnie nikt nie podchodzi. Chyba jestem brzydka:P Ale przecież on może myśleć dokładnie to samo. Mało który facet się odważy na coś takiego. Mi się często ktoś podoba, a nie robie nic, w tym kierunku, żeby to zasygnalizować. Nie wiem? Czesc powiedzieć. Chyba bede musiała zacząć ćwiczyć.

a, co powiedziałaś?

Dokladnie : Hej, zobaczyłam Cię innego dnia w pociągu i jesteś taki przystojny (tu sie zasmial i już mi było lżej) i pomyślałam, ze podejdę spytać sie jak sie masz i jak masz na imię. Podał mi rękę, przedstawił sie i spytał sie o moje imię. Spytałem sie wtedy, czy ma ochotę na kawę. Odpowiedział, ze pewnie. W ręku trzymalam tel i wziął go i wpisał mi swój numer. Z imieniem i nazwiskiem sie wpisał. To sprawdziłam oczywiście w necie, czy on to on. I on to on Poszliśmy kilka minut, pogadalismy, pocalowal mnie trzy razy w Policzek ( tak wolno , ze myślałam, ze padnę) i poszedł do Arbeit'u ;-)

no co uśmiechnąć się mam? Tylko ja jestem tak zestresowana, że mi nie wychodzi. To trzeba być pewnym siebie, a ja nie jestem. Normalnie aż kark mi sztywnieje. Chyba bede musiała zaczać trenować ostro patrzenie w oczy i wyluzowaną postawę tj pierś do przodu, głowa do góry

o jacie jak fajnie. Zazdroszczę odwagi. Miałaś sczęście, że akurat wolny i zainteresowny

ja bym i tak dał dziewczynie kosza jakby mnie podrywała . Wole być sam Zresztą jak miałem kilka razy propozycje randek .

ja bym i tak dał dziewczynie kosza jakby mnie podrywała . Wole być sam Zresztą już miałem kilka razy propozycje randek . Jak miałem 17 lat na przyklad dziewczyna pytała czy nie chciałbym z nią chodzić .

Przecież mogę powiedzieć, że widziałam go kilka razy:P Macie jakieś fajne subtelne metody jak zagadać?

no mnie laska podrywała na przystanku autobusowym jak jechałem do szkoły hehe. Już w tedy widziałem, ze nie chce miec dziewczyny . Ale przyznam szczerze ze nawet ładna była .

Ja wolałam zagadać, bo usmiechnelabyn sie sztucznie albo tak, ze tyle bym go widziała. O ja jestem najbardziej zakompleksiona kobietą a sie udało. Zaryzykować trzeba.

ales durny prawiczku :P

No ty byś mnie prawiczku raczej nie poderwał. Myślę, że nie jeden facet ucieszyłby się, że jakaś dziewczyna się nim interesuje. Potem oczywiście bym udawała niedostępną i że się odmyśliłam, żeby dać mu szansę, żeby i on się wykazał.

prawiczek 28 lat jesteś jakis oganiczny i taki że aż szkoda gadać, bez obale tak jest. cizia_miziaale Ci się droszcze, oby takej!as sama z siebie napisałam do kolesia pużniej on mi odpisąl i fajnie nam sie pisało puki jakos kierowałam tą romową, puzniej juz tak sięstarałam ale niebyło najgorzej, pare razy sie usmiechnełam i odwzajemnił ale żebym on pierwszy coś to nie ;( tylko mi pużniej ktoś powiedział że się gapi. bez sensu, nie wiem co o tym myśleć. tez mam pełno kompleksów tyle, że pewnie mam w nich racje.

Jakis facet tu na forum napisal, ze jak sie jakas chetna cipa narzuca to facet zawsze da numer :O

raczej chodzi mi o takie coś. Hej ty Jestem zainteresowana. Goń mnie!!:)