McDonald-cała prawda

Do 'do sialalala' Naucz sie czytac.

założenie "sklep e zdrową zywnościa" jest kretyńskie czemu?

ja nie jadam fastfoodow nawet w butkach wole zwykle domowe jedzenie

pierd.... o szopenie :) moj byly juz maz pracuje w mc donaldzie za granica juz 6 lat i codziennie tam je bo maja przydzial posilku w czasie pracy. Mowi, ze oszczedza w ten sposob na obiadach. Smieje sie ze mnie jak mu mowie zeby odstawil to swinstwo. Po tych 6u latach codziennego stolowania sie w mc donaldzie nie przytyl ani sie nie swieci!!!!!!!!!

no i chuj, żarcie jest pyszne :D

a w jakim kraju? McDonald w USA nie równa się McDonaldowi w np. Szwecji w Szwecji to mozna tam dostać nawet odtłuszczone mleko :D 6 lat pracy w Macu i 6 lat żarcia w nim? współczucia...

O..lubie jak blondynka siega po ksiazke raz na rok I zdaje jej sie,ze odkryla Rad co najmniej;) Dziewczyno droga...ja odkryje przed Toba kolejna tajemnice.W zywnosci 'eko' ,'bio' znajdziesz brud,smrod a nawet mocz slabo oplacanych pracownikow wytworni.Polski Mac zaopatruje sie w znanych,szanowanych firmach.Jasne-tluste I jasne'przeslodzone.A....nuggetsy SA dmuchane,owszem.Jednakowoz zapewniam Cie,ze nikt specjalnie na potrzeby mafii Mc nie mieli krowy w calosci I nie dorzuca strychniny.To nie jest zdrowe ale osobiscie nie znam nikogo zywiacego sie tylko I wylacznie w Macu.Nie placz.P.S.Mam nadzieje,ze ubierasz sie tylko w ubrania szyte recznie przez Pania Zosie?

Więc lepiej żreć w macu niż kupować żywność ekologiczną, bo napotkamy tam mocz pracowników? Bardzo ciekawe.. przeczytaj jeszcze raz jakie to brednie napisałeś. Nikt nie ma interesu w sklepie bio sprzedawać gówna, bo: - jedzenie jest droższe niż w zwykłych sklepach i ludzi tam kupujących stać na nie, więc niska cena to nie jest wielki plus jak dla mas w biedronce. - ludzie tam chodzący mają pojecie o żywności i jak odkryją, że jedzą swiństwo przestaną tam chodzić. McDonald jest dla mas nikt się interesuje co żre, takie sklepy ze zdrową żywnością są dla nielicznej grupy poinformowanych ludzi i nie sprzedaje tam się gnoju.

pifff pafffff założenie "sklep e zdrową zywnościa" jest kretyńskie czemu? napisałem czemu, przeczytaj Ale już tłumacze jeszcze raz, jesli powstały takie cuda jak zdrowa zywność znaczy każdy inny sklep bez tej nazwy sprzedaje zatrutą żywnośc czyli 99% sklepów w których kupuje 99% polaków, logiczne prawda? Najpierw zniszczono polską produkcję, mleczarnie zakłady prztwórstwa aby wprowadzić syf zachodni a nagle powstają sklepy ze zdrową żywnością czyli takie jak za PRL? to żart i debilizm a wy macie nasrane we lbach, gnoicie mc gdzie sami wpieprzacie na potęgę syf modyfikowany myśląc że lepiej sie odżywiacie

dlaczego tyle rodziców zabiera swe pociechy do maca. nie mogą obiadu sami zrobić? dają im te obleśne frytki smakujące plastikiem i kotlet zmielony z budą... a potem się dziwią, że otyłość i cukrzyca jest już u dzieci

Temat o niczym. Nikt nie stołuje się regularnie w macu i tego typu gównach. Ludzie wpadają tam od czasu do czasu, bo każdy wie, że to gówno nieziemskie, które można przełknąć od czasu do czasu, jak się ma ochotę na soczysty shit. Sama jestem w macu ze 3 razy do roku i wystarczy. Nie umrę od tego. Nie rozumiem tego tematu, autorko piszesz OCZYWISTE rzeczy, jakbyś amerykę odkryła. :O

bo autorka myśli że jedynym zlem na swiecie jest MC :D to takie idiotycznie małe

temat o niczym? nie no lepiej dać temat: facet się do mnie nie odzywa od 2 tygodni zaraz po tym jak uprawialiśmy seks znaczy że mnie wykorzystał? bo ja go kocham? on mnie też? nie wiem co myśleć też tak miałyście? Tu przynajmniej ktoś uświadamia, wcale tyle ludzi nie wie że w macu jest taki syf. Poobserwuj macdonaldy w hipermarketach. ludzie z zakupami, wchodzą i jedzą jakiegoś bic maca a byli w środku w hipermarkecie więc teoretycznie mogli sobie kupic bułkę i szyneczke i zjeść na ławce, ale wolą wydać więcej kasy chodząc do maca !

Otoz oswiece Cie...w naszej Polsce znakomita wiekszosc klientow sklepow ze zdrowa zywnoscia to snobki,ktore pozniej chwala sie przy 'diner party' jakiez to potfornie drogie jest to zdrowe jedzenie.Nie wmowisz mi,ze te osoby pilnuja tego co jedza.Po drugie...czytaj ze zrozumieniem dziecko.Nikt nie broni Maca,bo I nie ma czego bronic.Mowie,ze rewelacje autorki to zadne rewelacje,a w dodatku polowa z prawda zgodna nie jest.Poza tym...jak ktos juz wspomnial...malo kto zre tylko w fastach.Ja proponuje pikiete pod lokalnym McDonaldsem zamiast gadaniny bezowocnej.Nie ma chetnych?Szok.

Jeśli ktoś nie wie, że w macu jest syf, to jest intelektualnie opóźniony i należy dać mu spokojnie się tuczyć i truć, zamiast się bawić w uświadamianie ciemnego ludu. Informacje, które podajesz są znane, oczywiste i nie dotyczą tylko fast-foodów (obecnie chemia i syf jest właściwie we wszystkim, co jesz). Dziwię się, że przeżywasz "rewelacje", które wcale rewelacjami żadnymi nie są.

tak bułka z marketu i szynka, wspaniałe żarcie, przeciez pieczywo z markety nie nadaje się do spozycia

oczywiście: bułka z marketu to właśnie nawet nie jest bułka, tylko produkt "pieczywopodobny". wszędzie jest syf i oszustwo teraz, więc czepianie się akurat gównianego maca jest dość śmieszne.

to co nie jest prawdą co autorka napisała? ty wiesz lepiej, bo przeczytałeś ulotkę: "co zdrowego sprzedajemy w macdonaldzie"? taaa wszyscy kupujący w zdrowej żywności to snoby, tak jak wszyscy głosujący na pis to mohery. Masz trochę ograniczone spojrzenie na to wszystko. Znasz dwie snobki co tam kupują i od razu mówisz: tam tylko snobi chodzą. A tak w ogóle snoby to kto wg. Ciebie ci co dużo zarabiają? i ci co chcą zdrowo jeść, stać ich na dobry samochód i mieszkanie? to są snoby?

mogą cokolwiek kupi w środku sklepu jakieś orzeszki, banany itp i zjeść, ale jak wychodzą ze sklepu to kierują się do maca. i nie kupują tam wcale tylko kawy tylko podwójny zestaw w mac chickenem

www.youtube.com/watch?v=4Q-ezCOCVmg facet przez 30dni je tylko z mc donalda

dobra? a kogoś to dziwi? jak raz na rok zjesz hamburgera, nic Ci się nie stanie, a że są debile którzy tam jedzą codziennie, no to chyba nie argument żeby zamykać lokale?

no ale to wina systemy nie maca, ludzie w domach jedzą także fasty, sloiki, gotowce knoora, same proszki wiec nawet obiad zrobiony jest fastem, ale niestety prawie nie ma jak zrobic normalnego żarcia, w sklepikach w szkołach tez tylko syf wiec od małego karmi sie i w domach syfem dzici, rodzice w tym dobrobycie sa zabiegani i zestresowaniu, nie ma czasu nauczyć potomstwo gotowac wiec dzisiejsi młodzi nie potrafią gotować zupełnie, z reszta kobieta to nie niewolnik gotowac nie bedzie wiec znow fasty pozostają czy w wydaniu domowym czy wydaniu Pizza, MC czy KFC, wszystko to jedno a to samo, wiec jeśli rodzina nie potrafi zrobić normalnego żarcia to kupi dwie paczki chipsów dziecia, w kinie kilo popcornu a podczas pobytu na mieście co ma zjeśc jak nie ma już BARÓW MLECZNYCH? tylko w fastach, tak gdzie jest MC to zjedza w MC jest MCGAŚ to w gasiu, jedno a to samo.

chodzicie po sklepach i nie wiecie, ze nawet żywnosc na wagę ma swój opis?? :-O kupując wędlinę na wagę czy kiełbasę czy ser masz wbitą w duży kawałek plakietkę z ceną a pod ceną JEST CAŁY SKŁAD! ja zawsze proszę o pokazanie mi plakietki, bo skłąd muszę znać (NIGDY nie kupuję mięsa,, wędlin itp.)

"Ciebie ci co dużo zarabiają? i ci co chcą zdrowo jeść, stać ich na dobry samochód i mieszkanie? to są snoby?" może nie snoby ale najczęściej tak jest, ale sama widzisz, niby "zdrowo" jedzą tylko bogaci? to przywilej, widzisz co piszesz? wiec zmiast prostolinijnie i płytko pluc na MC trzeba temat rozwinąć

Nie chodzę i nie jem w McDonaldzie

normalnie wzruszyla nas twoja historia ale o 3 w nocy mi nie pierdol ze nie jest zajebiscie zjesc ze swoja ekipa 3 czisy np:D

No dobra...nawet nie bede tego komentowac.Pogadamy jak nauczysz sie czytac ze zrozumieniem zamiast wyrywac slowo z kontekstu I kreowac na nim ataku.Przelknij sline I ochlon.Nie,informacje mam akurat z pierwszej reki,co niczego nie zmieni bo Ty I tak jestes madrzejsz.Do osoby zbulwersowane jedzeniem w Macu zamiast kupienia orzeszkow:te osoby moga ale nie musza.Ich wybor.I tak jak powiedziano juz.Kazda osoba myslaca wie,ze to zdrowe nie jest.jesli nie wie to jest uposledzona I I tak jej tego nie wmowisz.Syf jest wszedzie.Zresz pieczywo z marketu?-Gratuluje frajerze:)

Ja bywam w McDonaldzie jakoś 3-4 razy w roku. Zbyt tanie i świńskie jedzenie

"mogą cokolwiek kupi w środku sklepu jakieś orzeszki, banany itp i zjeść, ale jak wychodzą ze sklepu to kierują się do maca. i nie kupują tam wcale tylko kawy tylko podwójny zestaw w mac chickenem" To ty nie kumasz, to twoje cokolwiek z marketu jest tak samo sztuczne jak MAC

Czego oni teraz ucza w tych szkolach?Szydelkowania?:/