Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość praca praca

kiedy zaczęliście swoją pierwszą pracę ?

Polecane posty

Gość praca praca

Jak w temacie. Chodzi mi oczywiście o prace wiązaną z zawodem ,a nie tam jakieś sezonowe itp. Ja zacząłem dopiero około 26r.ż ciesze się ,że znalazłem ,ale i też dopiero teraz do mnie dotarło ,że mogłem znacznie wcześniej iść tym bardziej ,że w pracy człowiek się tak czy siak uczy od nowa i te studia są o kand dupy potłuc jeżeli chodzi o to co na nich uczą (5-10% się przydaje owszem )..a jak z wami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romusatomus88
ja tylko ja zaczalem studia zaoczne, zaczałem pracowac, czyli mając 20 lat, i do tej pory (mam 24 lata) pracuje w tej samej firmie i odnosze małe sukcesiki i ta praca mnie satysfakcjonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca praca
heh no i to jest ten "paradoks" ,że Ci "wyśmiewani" zaoczniaki potem często gęsto się śmieją w twarz wielkim dziennym studentom. Dzięki temu można się bardziej skupić w trakcie studiów na wybranych przedmiotach które się faktyczne przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja88
ja tez skonczylam studia zaoczne i praktycznie od poczatku studiow zaczelam prace i nie narzekam:) czyli od ok 20roku zycia :) pracuje nadal w tym samy miejscu:)pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca praca
jeden fakt pominąłem ...gdy zaczynałem studia to zaoczne nie zwalniały przed wojem ;],a tam nikt nie chciał iść..wiec laski miały ten + że mogły śmiało na zaoczne uderzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghj
W czasie studiów dziennych miałam wiele 'praktyk', roczny wolontariat i raz pracowałam przez m-c na umowę o dzieło. Wszystko w zawodzie. Po studiach, dość szybko znalazłam pracę, ale też na umowy śmieciowe. Najpierw jedna współpraca z dużą firmą, potem druga z prywaciarzem. Obie po kilka m-cy i z obu zrezygnowałam, bo zawsze coś było nie tak, niż jak obiecywano. Po rezygnacji z ostatniej współpracy, szczęśliwie, znalazłam pracę w urzędzie i już mam umowę na stałe itd. Zarobki są dość niskie, ale wszystko inne jest w porządku i jestem zadowolona. Rocznikowo miałam 25 lat, kiedy obecną pracę znalazłam. Teraz 26 lat mam. Wszystkie moje prace: praktyki, wolontariat, współprace i obecna praca, były/są związane z wyuczonym zawodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×