Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Gość czarny nikt
Lune nam nikt innych opcji nie proponowal tylko zamrazenie zaplodnionych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby nam sie udalo tak! dziekuje za informacje, a co lekarze mowia, jaki jest powod, ze zarodki niestety obumieraja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Jak dzis samopoczucie, u mnie OK, jakby mniej boli a la okresowych (wiec moze to byly jednak bole po punkcji) piersi nadal drazliwe szczegolnie sutki, typowo okresowo. No i powiedzcie, co Wy wiecie na temat tempretatury od poczecia. Wszedzie pisza, ze niby od razu jest podwyzszona, u mnie niestety normalna, jak zawsze, i zastanawiam sie, na ile to jest wyznacznikiem. Piszcie, co wiecie, bo nie chce sie negatywnie napedzac :( Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Leokadio, niestety nie wiem nic na ten temat, ale mysle ze na takim wczesnym etapie reakcje indywidualne moga byc rozne i byc moze nawet niezauwazalne. Zycze duzo spokoju i relaksu oraz milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja rowniez jak Wy zmagam sie z nieplodnoscia a raczej przezywam ja z mezem bo to po jego stronie lezy wina. Mam juz za soba cztery In vitro i jedna Aid. NIestety dzidzi ciagle brak:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nielotol, witamy :) ja jestem 5ta dobe po pierwszym transferze icsi, 3 nieudane inseminacje i czekam na bete 14tego wrzesnia a co to jest aid?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja testuje w poniedzialek. Trzymam wiec mocno kciuki.;-) AID to jest inseminacja z nasieniem dawcy z banku spermy... Wiem brzmi to strasznie, ale niestety juz chyba tylko to mam zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojojojo to trzymamy kciuki za test :) juz tak blisko. AID - wcale nie brzmi strasznie - to zycie moja droga i mozliwosc posiadania swojego dzidziusia ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja testuje w poniedzialek. Trzymam wiec mocno kciuki.;-) AID to jest inseminacja z nasieniem dawcy z banku spermy... Wiem brzmi to strasznie, ale niestety juz chyba tylko to mam zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziekuje, a moze raczej nie co by nie zapeszyc. Tak wiem, ze to nowe zycie, nasze zycie moje i mojego m. My tam akurat na szczescie nie mamy z tym zadnego problemu bo od pierwszej chwili poczecia to NASZA dzidzia, nasze szczescie;-) Pozniej wdraze sie troche w Wasze posty to moze bede mogla jakos pomoc, cos doradzic. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annette_18
czesc dziewczynki! :) Ja dzisiaj znow mam pogorszenie stanu zdrowia i juz sie zaczynam zastanawiac czy sie bez lekarza obejdzie, ale i z tym bedzkie problem... :( Co do symptomow to w nocy znowu mialam bole brzucha jak na okres, ale teraz nic nie czuje. Leokadio czy Ciebie piersi to bola same z siebie czy jak je dotykasz? Bo mnie tez bola ale jak dotykam a tak to nie, a podobno nawet myc sie nie mozna taki to bol (tylko ze jeszcze sprawa indywidualnosci w to wchodzi) czyli znow znak zapytania. a temperatura to naczytalam sie ze trzeba zeby byla podwyzszona od razu po owulacji, czyli u nas po punkcji albo chociaz po transferze, ale czy aby napewno to nie wiem. Ja jestem bystra i wcale nie mierze :) (to chyba trzeba na karb mojej odwagi zlozyc:)) Nielotol wiesz ja powiem Ci ze my z mezem nigdy nie sadzilismy ze bedziemy musieli sie leczyc, wluczyc po tych wszystkich lekarzach, tylu osobom pokazywac pipuszke itd. (wszystkie wiemy jak to jest) a juz na pewno nie myslelismy o in vitro, ale powiem Ci ze w miare rozwoju chocbuy nie wiem co by mi zaproponowali to nie wahalabym sie ani na sekunde aby sie tylko udalo. Wiec jestem z Ciebie dumna ze mialas odwage tak wlasnie postapic bo nie sadze zeby kazdy byl do tegop zdolny. Trzymam kciuki i czekam na poniedziealek :) LuneDe i Czarny Nikt co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Annette, co do piersi to raczej przy dotyku sutki mam mega drazliwe i ogolnie takie duze sa, ale piersi nawet przy dotyku nie bola, wiec raczej same sutki. No tak okresowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia Nielotol! gratuluje odwagi, to powazna decyzja, ale ja bym zapewne postapila tak samo! Annette, co z ta choroba, biedna? to pewnie ze stresu..moze sprobuj naturalnymi metodami, czosnek, mleko z miodem, lozko, relaks! To musi pomoc..mo chyba ze masz cos powazniejszego niz przeziebienia U mnie zupelnie nic nowego, wiec oprocz czytania Was nie mam o czym pisac od siebie. na razie bedzie bez zmian kilka dni, czekam na @ aby wlaczyc nowy lek-Puregon. pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette, akiedy zlapalo Cie to przeziebienie, no ja czytalam gdzies, ze w ciazy mamy bardzo niska odpornosc, wiec moze .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annette_18
chyba sie to nie kwalifikuje pod ciaze bo jestem chora juz od piatku wieczor :( Czosnek, cytrynka, malinka i cebula to dla mnie juz norma, do tego biore rutinoscorbin i chlorchinaldin no i wode solna do nosa. Nibi od pon jest lepiej bo mam sile wstac z lozka ale dzisiaj chcialam szuflade naprawic (wczoraj mi piesek sie w srodku wyspal i sie zarwala :) ) a ja taka slabiutka ze ledwie chodze. Maz juz od piatku gotuje obiady wiec mowie ze ja sie wezme dzisiaj i niby robie obiad typu wrtzuc do pieca zeby sie samo zrobilo :) ale co chwile wracam do lozka zeby odpoczac. Nie wiem co mam zrobic. Nie chce antybiotykow zadnych ani nic takiego bo sie boje ze jesli sie uda to potem bedzie cos nie tak, a zaraz na poczatku serduszko sie rozwija wiec nie chce ryzykowac...' tak wiec leokadio odpornosc chyba spadla do zera bo nawet nie moge wyjsc na prosta kto wie moze, moze.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, Ty lepiej zadzwon do kliniki, gdzie mialas IVF, wydaje mi sie, ze nie powinnas tego lekcewazyc wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie silne i ogolne oslabienie organizmu wyglada na cos powazniejszego niz zykle przeziebienie...dbaj o siebie! na razie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette 18 uwazaj tylko, jezeli bedziesz miala opryszczki na ustach! To bardzo niebezpieczne, jezeli przeniesiesz bakterie w okolice intymne moze byc po nadziei!! Proponuje lekarza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewcznki, Jak dzis samopoczucie. Annette rozmawialam ze swoim doktorem i spytalam o Ciebie przy okazji, powiedzial, ze choroba moze Cie tak trzymac w zwiazku ze spadkiem odpornosci :))))) Wiesz, co to moze znaczyc :) Ale kategorycznie powiedzial, ze musisz dzownic z ta informacja do kliniki, gdzie mialas transfer. Ja czuje sie coraz bardziej jak na okres, nawet jakis syfek mi wyskoczyl :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jeju Leokadio dziekuje! Widzisz tutaj jest to troszke inaczej niz w Polsce z tymi klinikami, oni bardzo o ciebie dbaja i w ogole robia co moga ale nie dawaja takich porad, jedyne co to moge isc do lekarza ogolnego ale i tu jest problem bo jak ja nie wiem czy jestem czy nie to oni nie reaguja wiec sie boje. Dzis juz sie czuje lepiej, zostal mi tylko kaszel i oslabienie ale juz nie takie jak wczoraj. wczoraj nie mialam sil wchodzic juz na forum, lezalam jak nieboszczyk caly dzien. Kilka razy wypocenie sie i juz dzis jest lepiej. Co do samopoczucia to ja tez tak bardzo okresowo, tylko klucie jajnikow mam ale tez i przed okresem sie zdarzalo, wiec nie wiem. mezowi wczoraj powiedzialam ze okres idzie, a on mowi: kur... jaki okres jak w ciazy jestes?! :) Takze wiara jest, a o reszte trzeba sie modlic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah a propos opryszczek, moj maz ma i nie kazalam sie calowac w ogole :) bardzo szczesliwy jest z tego tytulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Leokadia75 co do temperatury to rzeczuwiscie z reguly jest ona podwyzszona, ale nie jest wyznacznikiem . Anette18 u mnie tez niby wszystkie dolegliwosci okresowe a jak narazie juz jeden dzien jestem po terminie;-) i mam mala i cicha nadzieje ze juz tak zostanie. Jutro zrobie sikanca z rana a noz widelec cos wyjdzie;-) Zdrowka zycze i aby ten wirusek przerodzil sie w 9 cio miesiecznego wirusa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Leokadia75 co do temperatury to rzeczuwiscie z reguly jest ona podwyzszona, ale nie jest wyznacznikiem . Anette18 u mnie tez niby wszystkie dolegliwosci okresowe a jak narazie juz jeden dzien jestem po terminie;-) i mam mala i cicha nadzieje ze juz tak zostanie. Jutro zrobie sikanca z rana a noz widelec cos wyjdzie;-) Zdrowka zycze i aby ten wirusek przerodzil sie w 9 cio miesiecznego wirusa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha to normalnie chyba z moim mezem Twoj rozmawiaj, bo moj to samo - jestes w ciazy nie piernicz :) ojej z ta opryszczka uwazaj, calowanie to nie wszystko, one kropelkowo sie przenosza i powietrzem, wiec zdala od meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielotol zrob bete jak mowi Leokadia i bedziemy pezesylac gratulacje :) ah ci mezowie... tak bym chciala swojemu powiedziec ze tatusiem zostanie...miejmy nadzieje ze w koncu to zrobie :) juz widze jego mine :D dobrze tak sobie pomarzyc nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! jak sie trzymacie? wiecie, co, ja chyba bede chodzic po scianie po moim ICSI..juz czuje, ze troche stres sie nasila, wiem wiem, ze to niedobrze! Ja dzisiaj wzielam ostatnia tabletke antykoncepcyjna ( zostala mi przepisana po ostatniej nieudanej insemincaji aby jajniki sie zmiejszyly). Takze dzisiaj ostani dzien brania pigulek i tym samym 5 dzien brania gonapeptalu. Od teraz, za ok 4 dni powinnam dostac okres. Martwie sie, ze nie dostane okresu ( z powodu polaczenia pigulek i gonapeptylu- duza dawka hamujaca) i wtedy caly plan sie sypnie... a juz mam urlop w pracy wziety od 24 wrzesnia..wiecie to wcale nie latwo tak manipulowac urlopem w pracy, raz biore, raz nie biore, potem przesuwam..mam wrazanie ze to wszystko sie odbije na mnie :(... pozdrawiam Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×