IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Gerwazy 4 jaja to nie tak zle ;) Ja mam 32 lata a ostatnio wysiedzialam 6 ;) Teraz niech sie porzadnie zabawia z plemniczkami Hihi Berbla no to teraz spokojnych 2 tyg do tłuściutkiej betki ;)

Tez on mi robil transwer dr Hahn jest moim prowadzacym lekarzem jest fajny i konkretny a czy pali nigdy niewyczulam od niego zapachu tytoniu mi to nieprzeszkadza bo sama kiedys palilam.A transwer mialam o 12

Ja mam 30 a niedlugo 31 i boje sie ze nigdy nie zajde !! Gerwazy najgorzej jak mowia oki i cizy nie ma, lepiej juz ze cos wiedziec niz tak o i nic nie wychodzi, u mnie do tej pory tez oki bylo a teraz te torbiele, moze dla mnie juz za pozno nie wiem moze trzeba bylo robic invitro pare lat temu ? A moj ma beznadziejne do tego plemniki i we 2 aby w worki i do rzeki !

Gerwazy, Visanne to lek hormonalny powodujący wyciszenie pracy jajników. Podobny w działaniu do tab. anty, tylko że nie robi się przerwy. Może u mnie dobrze zadziałało? Ja już nie pamiętam co to miesiączka, po odstawieniu lekko tylko krwawiłam. A do stymulacji miałam gonal 300 i gonapeptyl. Od wczoraj przyjmuję gonal 225 i 0,5 zastrzyku gonapeptylu. Co do wagi. To ja po hormonach przytyłam 12 kg. Teraz przy mega dawce gonalu uważam co jem i ile. Na razie spadło mi 2 kg. Berbla. Teraz dużo spokoju Ci życzę. Ja też bym chciała zabrać 3 zarodki.

Cześć laski jak weekend mija??:) Yassmin nie chce byc wścibska ale które to Wasze podejście? Pewnie juz nie możesz doczekać się tej wizyty. Dziewczyny mamy ten sam cel ta samą metodę leczenia a inne drogi. Każda wnosi na to forum nowe wiadomości, ciekawostki. Ja nigdy nie słyszałam o ziołach ojca sroki. Poczytam na pewno:) x vicii :) x Madziula bidulko mam nadzieje, że leki z apteki pomogły chcociaż troszke na to swędzenie.! x Gerwazy super 4 jajeczka a tak sie martwiłaś:) Mąż jest dużym wsparciem i to jest bardzooo ważne !! Ciocia iza mocno trzyma kciuki za jutrzejsze dobre wieści:):) Ja włałsnie popijam winko i wznoszę toast za NAS WSZYSTKIE:) A tak na marginesie to tez nie kumam tych lekarzy, u nas tez niby nie ma tragedii, bo mamy i jajeczka i plemniczki i nawet jest szansa na naturalne zajście w ciąze ale nawet in vitro nie pomaga. KURDE wydaje mi sie, że im się nie chce nawet dociekać dlaczego tak jest! Poprostu przychodza do pracy i tylko wykonuja te wszystkie znane im procedury..... nie wiem co mysleć!!! x Berbla kochana za Ciebie również mocno zaciskam piąstki i czekamy na tłusta betę:) x

Izabelka pytaj o co chcesz :) U nas to dopiero pierwsze. Od roku leczymy się w klinice,miałam IUI ale lekarz nie dawał Nam szans na jej powodzenie,mamy słabe żołnierzyki. Zaproponował IVF,więc zrobiłam sobie małą przerwę od lekarzy ,żeby nabrać trochę dystansu do tego wszystkiego i uskubać trochę kasy ;) O dzidziołka staramy się 4 lata.

A jak piję piwko za nas wszystkie ;-) Izabelka ja tez mialam 1 lekarza takiego ze wszytsko oki bylo i nic nie bylo z tego i go zmienilam, przynajmniej teraz wiem o co halo! Do jutra pa!

yassmin w takim razie życzę Tobie z całego serca, żeby to pierwsze podejście skończyło się sukcesem:) Z tą przerwa to dobry pomysł, trzeba psychicznie być "wypoczętym" :) Koniecznie daj znać po wizycie:) x Jeżeli kolejna próba się nie uda to też zmieniam lekarza, a może nawet "zrobie to " w Polsce. Buziaki i dobrej nocki pa

hej madziula manjok dojdziemy do celu malymi to malymi kroczkami ale dojdziemy musimy mocno wierzyc A ja wierze baaardzo mocno w nas wszystkie:) gerwazy o prosze 4 jajeczka SUPER ,oby ci sie zaplodnily tak jak moje wszystkie ! ciocia Ania trzyma mocno kciuki za Kruszynke. Kochani ci nasi M, dopiero gerwazy pisala ze czuje sie sama w tym wszystkim a tu prosze .Miłe zaskoczenie i oby wiecej z nas takie sniadanka do łozka jak manjok przynajmniej raz w miesiacu miała. Niezaczesto bo przestaniemy doceniac :) Alikiet nieprzynudzasz tak to jest justynka tez czekala i czekał a tu siup i juz punkcja bedzie :) Miki fajnie okresliłaś tłuściutkiej betki- podoba mi sie. x A teraz troche prywaly : leze, plywam grzecznie w basenie i odpoczywam. pomimo ze wszyscy wiedza ze jestesmy po IVF, naocznie odrazu sie zuca w oczy wina niepije , a moj M juz pije :) nikt niepyta- a jest tu nas troche cała rodzina meza i tesciowe. I powiem wam jeszcze ze miło spedzamy ten wspolny rodzinny urlop. Taka jestem zrelaksowana ze siebie niepoznaje. Dzis myslalam ze sie pozygam jak brat meza zakiepował peta w popielniczce. Moze to i dobry znak ale ja spokojnie czekam i nawet 10 testow ktore kupilam zostawiłam w domu. Blaza a jak u ciebie z czekaniem ? zauwazyłam jedna rzecz dziewczyny po transfeze mało sie udzielaja . Pewnie czytaja ale żadziej pisza. buziaki dla wszystkich i milej niedzieli

Moze jestem nienormalna ,mozecie tak pomyslec przed chwila musiałam spojzec na date zeby policzyc ile jeszcze dni do testowania, za tydzien albo placze albo pije bezalkocholowego szampana.

Aneczko, trzymam kciuki! Kochana, nie chce Cie denerwowac ale u mnie na wydruku z kliniki pisze, zeby sie wstrzymac z basenem i sauna oraz goracymi kapielami po transferze. x Ja dzisiaj czekam juz jak na szpilkach na telefon z laboratorium - maja dzwonic miedzy 9 a 12 czy komorki sie zaplodnily. Osiwieje do tego czasu...

Aneczko trzymam kciuki! Gerwazy pisz co i jak , oby się wszytskie zapłodniły ;-) ZYcze miłej niedzieli ;-)

WITAJCIE! czytam co u was i sciskam kciuki :) tak czekanie jest najgorsze ale da sie przezyc hihihi :) u mnie jeszcze 12 dni do testowania :) pozdrawiam was wszystkie

hej dziewczynki jak tam niedziela ? xx a wiec czekamy na pozytywne wiesci odnosie laczenia sie komorek, zaplodnienia i tworzenia sie babelkow :) xxx Ah dziewczyny, u nas piekne slonce dzisiaj, wiec jestem juz wyszykowana na przedpuldniowy spacer wsrod winnic zasniezonych :) Powiem Wam, ze tak mi brakuje moich kochanych nart, ze na taki zwykly spacer wystroilam sie w moja bielizne termalna, hihi :) Pamietam zeszla zime...bylam co miesiac po kolenych nieudanych inseminacjach i owszem, bylo mi smutno, ale byl jeden duzy pozytyw tej sprawy: jezdzilismy z mezem co tydzien na narty, tzn ja na deskach dwoch, a on na jednej :) Piekna byla to zima :) xx takze kolezanki drogie, Wasza kolej przyjdzie juz niedlugo, a w miedzy czasie korzystajcie z urokow sportow, ktore potem na rok trzeba bedzie odlozyc :) xx Buziaki, milej niedzieli!

cześć kobietki :) aneczka35 trzymam kciuki mocno żebyś wypiła bezalkocholowego szampana :) Gerwazy.Malinowski i jak dzwonili już z kliniki ??? mam nadzieję że wszystkie się pięknie zaplodniły :) Aliket witaj ja też niestety z endometriozą i też mam za sobą cudowne pół roku z visanne. Mi się udało zajść w ciąże naturalnie w pierwszym miesiącu po odstawieniu tabletek ale moje szczęście nie trwało długo :( Więc jak widać czasami się udaje. U mnie lekarz powiedział że mam w jajnikach ogniska endometriozy więc lipa może być ale jak chce to oczywiście możemy próbować, jednak my z mężem już czekamy 3 lata i jakoś nie bardzo chcemy czekac kolejne więc zdecydowaliśmy się na in vitro.

Dziewczyny, zadzwonili w koncu! x Wszystkie cztery jajka sie zaplodnily naturalnym sposobem (znaczy IVF bez potrzeby zastosowania ICSI)!!!! Planowany transfer prawdopodobnie w Walentynki, 14 lutego Chyba, ze beda sie zle rozwijac i ktores sie pozegna wczesniej :( To wtedy transfer we wtorek. X Teraz Kruszynka spi sobie smacznie w Wiesbaden i rosnie Teraz tylko, zeby rosly sobie wszytkie komorki tlusciutkie, zdrowe i szczesliwe :-D

aneczka i bardzo dobrze że jesteś zrelaksowana i miło spędzasz czas:) O to chodzi:) Kupuj tego bezalkoholowego szampana:) x lunede dobrze, że ciepełko jestes ubrana. Milego spacerku:) U nas pada deszcz takze ja siedze w domu i się obijam! x Gerwazy czekamy.....:)

Gerwazy to bardzo dobre wiesci, 100% sie zaplodniło. SUPER to na pewno bedzie dzidzia:) Teraz sie zrelaksuj kochana:)

Gerwazy trzymam kciuki!!!! xx Madziula jak Twoja infekcja?? Kurde ja raz mialam taka w miare ostra ( tak mi sie wydawalo) i myslalam, ze zwarjuje!!!:O Berbla zaciskam kciukasy!!! xx Yassmin powodzenia i tak jak kazdej i Tobie napisze duuuuzo wiary :) xx aneczko kurcze jak fajnie!!! Jejejku mi to teraz sie marza jakies wakacje,oby ciepelko bylo.mmmmmm. Juz czekamy z niecierpliwoscia na Twoja tłusciutka bete ;) xx U nas dzis tez ladne sloneczko swieci. Sniadanko zjedzone, kawusia wypita, zaraz spacerek z moim gremlinkiem i ruszamy na basen a po, dzis mam rozpuste i pozwole sobie na mc donalds-a :) Wiec milego dzionka kochane!!!

Gerwazy!!!! Rewelacja!!! Widzisz a tak sie obawialas!! Zobaczysz bedzie w lutym misja zakonczona!!!! Trzymam mocno kciuki!!!

Gerwazy gratulacje!!!!!!! TRZYMAM MOCNO KCIUKI A ja mam jakies obawy ze mi wypadly zarodki bo wczoraj kichalam jak najeta.

Gerwazy super 14 luty Dzień Zakochanych i najlepszy prezent pod słońce ;-)

Witajcie:-) Madziula Ty to biedna jesteś z tą infekcją:-( próbowałaś Tantum rosa? Może trochę by złagodziło objawy. x Aneczka mam nadzieję, że ten szampan już się chłodzi:-) x Gerwazy ekstra wieści! Widzisz czyli projekt Kruszynka w lutym zakończy się pełnym sukcesem:-D x Berbla na pewno zarodeczki mocno się trzymają!! x Aliket gratuluję tylu jajeczek:-) Może dr G. ma dobrą rękę:-) Liczę na to:-) Ja też mam jutro wizytę ale jeszcze nie wiem kiedy ewentualna punkcja. Na razie mam stresa czy cokolwiek mi tam urosło, mam nadzieję że urosły ładne jajeczka:-) A ty często kursujesz pomiędzy Polską a Ameryką? Ktoś Ci doradzał Invimed? No i trochę mnie nastraszyłaś tymi 12 kg:-( Miłej niedzieli kobietki:-)

Berbla, zarodki na pewno sie juz zadomowily w macicy jak w kolysce i zapuscily korzonki na nastepne 9 miesiecy :-D Kiedy masz zamiar testowac? To czekanie czlowieka najgorzej wykacza... x Justynka, Trzymam kciuki za jutrzejsza TV kormorkowa :-D A ile widzial lekarz u Ciebie antralnych pecherzykow na poczatku cyklu? U mnie widzieli 5 ale jeden niestety sie nie rozwinal :O Mimo to daje to dosc dokladnie pojecie ile sie moze rozwinac pecherzykow podczas stymulacji. x U mnie dopiero troche teraz emocje spadly...Teraz bede sie znowu denerwowac czy aby na pewno sie dobrze rozwijaja...Jak nie urok to straczka :P :) Naprawde, czapka z glowy do dziewczyn co ta procedure wielokrotnie przechodzily bo to straszne obciazenie psychiczne.

Dziekuje wam za pocieszenie mm nadzieje ze sie trzymaly czegos jak kichalam. Ja nigdy nie testowalam wczesniej niz kazali wiec teraz tez wytrzymam te dwa tygodnie a pozatym w przyszly poniedzialek mam dostac okres to sie wyjasni.

Justynka, Ja tak przytyłam po visanne. Teraz przy gonalu schudłam 2 kg, także spokojnie nie przybierzesz na wadze :) Mi invimed polecił lekarz z mojego miasta, a ja miałam miesiąc do wylotu i nawet nie zastanawiałam się nad inną kliniką. A co do kursowania, to tak średnio 3 miesiące w Polsce i 3 mies. w Ameryce. Już mnie nudzi to latanie i 30 godz w podróży. Teraz zamierzam posiedzieć tutaj, bo do 12 tyg nie można latać międzykontynentalnie. A ja wierzę że się uda za 1 razem, innej opcji nie ma. Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o nacinanie otoczki i ICSI. Mamy to wliczone w cenę (przynajmniej taki plus). Ja mam się szykować na punkcję w środę. xx Co sądzicie o transferze 2 dniowych komórek? Mi lekarz tłumaczył, że według najnowszych badań to one mają największa szansę na zagnieżdżenie . Justynka zapytaj o to jutro, co tobie powie?

Aliket postaram się zapytać:-) A co do tego nacinania otoczki to serio jest to wliczone w cenę? Powiem Ci że ja się gubię z tymi kosztami. Na pierwszej wizycie zapłaciłam za pakiet stymulacyjny 4,5 tys. Lekarz tłumaczył że jeśli zużyję więcej leków to będę dopłacać a jeśli mniej to zwrócą mi koszty. Na razie wydali mi dwa opakowania gonapeptylu i jedno opakowanie gonalu. Tak liczę że to ok 2 tys zł. Ale wkurza mnie to bo tak naprawdę nie wiem po jakich cenach oni liczą te leki, może w aptece byłoby taniej na przykład. Co to samego ivf to tylko mówił że płacę za kolejne etapy po kolei, czyli za punkcję w dniu punkcji, za transfer w dniu transferu. Nic mi nie wyjaśnił, ani o nacinaniu otoczki ani o tym iludniowe zarodki transferują. Muszę o to jutro zapytać. A jak to było u Ciebie z kosztami? Też dostawałaś leki z kliniki? Gerwazy ja nie miałam usg na początku cyklu. Byłam w 1 dc ale zrobił mi usg przez brzuch tylko żeby sprawdzić wielkość jajników.

Justynka, wiesz, nie wiem czy takie USG przez brzuch jest tak samo efektywne jak takie normalne...:O Na poczatku cyklu jest bardzo wazne, zeby sprawdzili nie tylko wielkosc jajnikow ale takze, czy nie ma tam przypadkiem jakiejsc cysty - bo wtedy nie wolno zaczynac stymulacji. Nigdy cyst nie mialam ale nagle przy USG w 1dc sie okazalo, ze mam :( Na szczescie wchlonela sie do 3dc ale sprawdzic powinni. Poza tym od razu policzyli ilosc pecherzykow antralnych (tez w 3dc). To sa takie male "potencjalne" pecherzyki po obu stronach jajnikow. I tyle ile ich masz, tyle Ci potem w czasie stymulacji urosnie, choc nie zawsze wszytkie na ten sam dojrzeja. x Co do kosztow to bym poprosila o detaliczne wyliczenie z kazda pozycja. U mnie w klinice daja tylko recepte na medykamenty a ode mnie zalezy gdzie kupie. W Niemczech niektore dziewczyny kupuja z Francji bo jest taniej. Mysle, ze Twoja klinika moze miec znizki ze wzgledu na ilosc, wiec byc moze nawet maja te medykamenty taniej niz gdzie indziej. Mimo to, wolalabym sprawdzic. W mojej klinice przysylaja wszystkie rachunki do domu i wtedy jest wyszczegolnione co ile kosztowalo. Dostalam tez z gory ogolny kosztorys IVF i ICSI x Aliket, pierwsze slysze, ze 2 dniowe zarodki maja lepsze szanse zagniezdzenia. Skad ten lekarz ta wiadomosc wytrzasnal? Mozesz sie go o zrodlo zapytac? x Normalnie w 2 dniu przy ciazy naturalnej to zarodki sobie w najlepsze wedruja w jajowodach i maja jeszcze kawalek do macicy wiec nie wiem gdzie mialaby sie tam zagniezdzac? Jak dotad slyszalam jedynie, ze jezeli masz tylko 3 zaplodnione komorki to nie ma co czekac zeby sie do 5 dni rozwijaly tylko od razu lepiej w 3 dniu transferowac zeby sie rozwijaly w organizmie matki. Lekarz mi powiedzial, ze hodowla zarodkow do 5 dnia nie daje Ci zadnych "advantages", znaczy nie daje zadnej poprawy szans na sukces, jedynie daje Ci wiecej informacji. Do 3 dnia zarodki rozwijaja sie na autopilocie komorki, potem przejmuja ta funcje embion wiec jedynie co hodowla blastocytow daje to swiadomosc, ze embrion sie NAPRAWDE rozwija. x To tyle co wiem :-D Z checia bym poczytala co Twoj lekarz odkryl bo byloby to ciekawe!

Justynka, wiesz, nie wiem czy takie USG przez brzuch jest tak samo efektywne jak takie normalne...:O Na poczatku cyklu jest bardzo wazne, zeby sprawdzili nie tylko wielkosc jajnikow ale takze, czy nie ma tam przypadkiem jakiejsc cysty - bo wtedy nie wolno zaczynac stymulacji. Nigdy cyst nie mialam ale nagle przy USG w 1dc sie okazalo, ze mam :( Na szczescie wchlonela sie do 3dc ale sprawdzic powinni. Poza tym od razu policzyli ilosc pecherzykow antralnych (tez w 3dc). To sa takie male "potencjalne" pecherzyki po obu stronach jajnikow. I tyle ile ich masz, tyle Ci potem w czasie stymulacji urosnie, choc nie zawsze wszytkie na ten sam dojrzeja. x Co do kosztow to bym poprosila o detaliczne wyliczenie z kazda pozycja. U mnie w klinice daja tylko recepte na medykamenty a ode mnie zalezy gdzie kupie. W Niemczech niektore dziewczyny kupuja z Francji bo jest taniej. Mysle, ze Twoja klinika moze miec znizki ze wzgledu na ilosc, wiec byc moze nawet maja te medykamenty taniej niz gdzie indziej. Mimo to, wolalabym sprawdzic. W mojej klinice przysylaja wszystkie rachunki do domu i wtedy jest wyszczegolnione co ile kosztowalo. Dostalam tez z gory ogolny kosztorys IVF i ICSI x Aliket, pierwsze slysze, ze 2 dniowe zarodki maja lepsze szanse zagniezdzenia. Skad ten lekarz ta wiadomosc wytrzasnal? Mozesz sie go o zrodlo zapytac? x Normalnie w 2 dniu przy ciazy naturalnej to zarodki sobie w najlepsze wedruja w jajowodach i maja jeszcze kawalek do macicy wiec nie wiem gdzie mialaby sie tam zagniezdzac? Jak dotad slyszalam jedynie, ze jezeli masz tylko 3 zaplodnione komorki to nie ma co czekac zeby sie do 5 dni rozwijaly tylko od razu lepiej w 3 dniu transferowac zeby sie rozwijaly w organizmie matki. Lekarz mi powiedzial, ze hodowla zarodkow do 5 dnia nie daje Ci zadnych "advantages", znaczy nie daje zadnej poprawy szans na sukces, jedynie daje Ci wiecej informacji. Do 3 dnia zarodki rozwijaja sie na autopilocie komorki, potem przejmuja ta funcje embion wiec jedynie co hodowla blastocytow daje to swiadomosc, ze embrion sie NAPRAWDE rozwija. x To tyle co wiem :-D Z checia bym poczytala co Twoj lekarz odkryl bo byloby to ciekawe!

No pieknie....widze, ze rozmanazanie mi sie przynajmniej na forum dobrze udaje. Sorry za podwojny wpis!