Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Joasa bedzie git!!! Nie martw się staraj się relaksowac! x Gerwazy ale masz fajnie ze ta stymulacja przebiega tak szybko:) A co do tego PAI to nie mam zielonego pojecia co to jest.Zobaczysz "wysiedzisz" ładne jajeczka:) x monjoc wow super wiadomość!! 7 zazdroszcze Ci takiej ilosci, teraz tylko udany transfer i 9 mcy tycia:):) Teraz możesz odsapnąc i cieszyć się swietami. A tak na marginesie to niezła kuchareczka jestes. 4 ciasta juz, ja jeszcze daleko w polu niestety dopiero jutro zabieram sie za mazurka. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY cos mnie martwi a mianowicie zastrzyki robie sobie w brzuch, raz lewa raz prawa strona, i ostatnio jak kłułam się z prawej strony, to mialam wrazenie ze igla (juz wbita) dotyka czegos tam w brzuchu i troche bolało, a jak wyciagnelam igle to niezla wielka kropla mega czerwonej krwi poleciala, a potem czuc taki guzek w srodku. Jak robie z lewej strony to wszystko jest pieknie, zadnego bolo jak igla jest w srodku, zadnej krwi nic. mialyście może tak???? Jutro spróbuje w udo. No i się zaczyna, kolejne zmartwienie...do jasnej ciasnej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabelka moze jakis krwiak od zastrzykow? nie wiem bo nie mialam tak ale ta igla jest dosc krotka wiec gleboko nie wchodzi wiec mysle ze nie ma sie czy przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joasia tez mysle ze to nic takiego, no bo przeciez gdyby bylo jakies zagrozenie to nie kazaliby nam sie kłóć tak samemu. Ale dziwne jest to ze przy 1szym podejsciu do ivf nie mialam zadnych problemow, ale tak to dziala jak nie urok to sra....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka19.. Ja tez za pierwszym razem jak sobie robilam malo nie zeslablam na sama mysl i widok,ze sma musze hehe ja od dziecka igly sie boje,nawed jak mam miec b krwi,to mi zawsze slabo!!Juz minol rok od ostatniego razu wbijania tych zastrzykow i tym razem poszlo juz jak z platka Ja zawsze tez tylko z jednej strony sie kulam i to zawsze z prawej,bo mi bylo na ta strone najwygoniej najlepiej i,to bylo niewazne czy ciagle na jedna strone jajeczka i tak rosly a,ze poleci kropla krwi to normalne.Za pierwszym razem,to czlowiek byl ciemny i myslalam,ze jak bede sie kula tylko na jedna strone,to mi nie urosna na drugiem jajniku jajeczka hehehe Rok temu jak sie kulam,to cala w sincach bylam heheh na basen nie wychodzilam by nie mysleli,ze mnie kto pobil :) Teraz,to sie nawed nie moge doczekac codziennie tego zastrzyku byle jak najszybciej do celu :) ale wam tez pokazali jak wbijac itd prawda?U nas jak ktos sie boji,to ci daja skierowanie i w przychodni moga ci zrobic.http://www.youtube.com/watch?v=PcFr-CO_e-A To taki link jak wbijac ale niestety znalazlam tylko po angielsku http://www.youtube.com/watch?v=hbcE_hu0AYA http://www.youtube.com/watch?v=gfmEfQrwGIk http://www.youtube.com/watch?v=cP0OeBMJDNE http://www.youtube.com/watch?v=nhfDNMx097A http://www.youtube.com/watch?v=yr2xRgugHMg rowniez zycze wszystkim spokojnych,zrowych,wesolych sw.Wnocnych ciall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! x Ella, u mnie dzisiaj jest dokladnie 7 dzien robienia zastrzykow. Ja mam bardzo niska rezerwa jajnikowa wiec jestem stymulowana wysoka dawka Gonalu (300). Ostatnim razem mialam tylko 4 jajeczka, ale wszytkie 4 sie zaplodnily i 3 dotrwaly do stadium blastocyty. Transferowano mi 3 ale niestety nie wyszlo. x Izabelka, nie mialam i nie mam zadnych takich problemow z zastrzykami. Odpukac! Nie wiem co to moze byc ale moze wstrzykuj wszytko po jednej stronie albo w udo zeby uniknac podraznienia tej okolicy. Wiesz, ja bym zadzwonila o to do lekarza - choc u nas to jest wielka prdukcja bo wiecznie musze im zostawiac wiadomosci i zanim lekarz odzwoni to chyba z 5 siostrom wyjasniam o co mi chodzi :O Pamietaj, ze to oni dla Ciebie pracuja a nie odwrotnie! Cos Cie niepokoi to dzwon i sie nimi nie przejmuj! x Dzisiaj wlasnie mam dzownic do nich bo chce zeby mi Viagre przepisali :-D Nie wiem czy wiecie ale jezeli endomentrium jest dosc plaskie to Viagra potrafi je bardzo szybko zwiekszyc nawet w ciagu 48-72 godzin bo bardzo zwieksza ukrwienie macicy. Bierze sie 25 mg 4 razy na dzien dopochwowo w postaci czopka. Tyle, ze farmaceuta musi to przygotowca w tej formie. x Chce to wziasc bo na kontroli moje endometrium mialo wprawdzie 3 poziomy ale bylo tylko 5mm. Niby lekarka mowila, zeby doczekac do poniedzialku ale kurcze boje sie, ze bedzie niskie. Ostatnim razem przy transferze bylo 9mm. Niby ok, ale tak w dolnej granicy. Wolalabym 10-11 mm wyhodowac. x Mam nadzieje, ze tym razem uda sie tez choc ze 3 jajeczka pobrac. Potem bede sie denerwowac ile sie zaplodni i czy jakies do transferu dotrwa. Ale wszytko krok za krokiem :) x Nawet dobrze, ze punkcja bedzie troche pozniej to moze moj akupunkturzysta wroci juz z wyjazdu bo koniecznie chce akupunkture dzien przed i zaraz po transferze. Uwazam, ze to jednak cos daje bo widze u mnie wieksze ukrwienie w konczynach. x Monjoc, podziawiam zapedy kulinarne! :-D Nam sie nieraz nie chce dla nas dwojga nic piec bo bedziemy to potem tydzien jedli...Moze za rok bedzie nas juz trojka to wtedy podreperuje moje kucharskie umiejetnosci:-D x Milego dnia Wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy na pewni bedzie Was 3 ;-) i u reszty tak samo ;-) Nio duza masz dawke 300 gonalu sporo, ja mialam 187,5 i wydawało mi sie ze duzo , ale w sumie jeszcze miałam diphereline. Gerwazy trzymam kciuki, bedziesz miala wczesniej transfer niz ja ;-) Aleś Ty szybka kobita ;-) Joasia to dobrze, bo to dobra metoda ;-) I z naszymi mrozaczkami sie nic nie dzieje ;-) Izabelko, moze za duzo razy w jednym miejscu robiłas zastrzyki , rob po 2 stronie ja tam robilam gdzie popadło nie tak ze raz tu , raz tu. Ale ostatnio jak robiłam to tez mi krew poleciala i maly sinaiczek mi sie zrobił. A nie moze Ci maz robic. Mi robil , ja sama tylko 4 razy sobie zrobiłam. Mam jeszcze jedno pytanie , jak kochane myslicie czy nic złego się nie zadzieje z moimi zarodkami , czy moze coś się przytrafić . Pozdro. Trzeba iść niedługo ze święconką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monjoc mysle ze nic nie stanie sie naszym pingwinkom jedynie co to czy przezyja rozmrazanie ale mysle ze jak zamrazaja dobrej jakosci jajeczk ato nie ma co panikowac ja wrzucam luz bo oszaleje co ma byc to bedzie i tak juz nie mam teraz na nic wplywu bo juz widze po sobie ze szaleje patrze czy nie plamie slucham czy mi tam w brzuchu cos sie nie przelewa co mnie zakłuje to panika grrr tez ide swiecic zaraz papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monjoc
Ja już poświęciłam jaja ;-) No bedzie dobrze Joasia i nie panikuj kochana na BN bedziesz mama ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny G Malinowski ja tez bym chciala tak jak ty przynajmniej,4-5 jajeczek miec i by sie zaplodnily chociaz z 3,bo tu podstawa minimum 4,5 by zrobili punkcje!!:( i tez caly czas mysle,czy b. ok czy wogole sie zaplodnia ,bo to tez zalezy!!W tej klinice co robie,to wyobrazcie sobie,ze jedna dziewczyna miala tylko 3 jajeczka i ja splawili powiedzieli,ze jej jajniki nie produkuja i niech sobie szuka teraz rozwjazania prywatnie co dalej!!!!i to mi sie nie podoba,to nie fer,bo dlaczego w 2gim cyklu nie sprobuja z innym lekarstwem albo zwieksza dawke przy stymulacji,bo przeciez na kazda dziala inaczej!!!2ga dziewczyna mogla tylko ze swiezych zarodkow miec transfer,bo reszta nie przetrwala by je mogli zamrozic masakra!!Jesli bym nie mogla miec mrozaczkow,to chociaz niech sie ze swiezych uda plissss!!Dzis bedzie juz 3 dzien mojego kucja narazie mam na 4 dni puregon w pon ide do kliniki i zobaczymy jak tam i jak b. potrzebowala wiecej zastrzykow musi mi dac doktorka recepte bym znow mogla je wybrac .Przedtem mialam 50 puregon za 1 razem i mialam az 5 jajek ale to bylo rok temu za pierwszym razem i teraz mam 125,tez nie chce duzo miec jajek 5 wystarczy.Dlatego,ze mam za darmo ivf nie chce by mi duzo mrozaczkow zostalo wole znow sie kluc od nowa.nie chce wsumie tam nic zostawiac rzadnych zarodkow!!bo tak czytalam i u nas,to musisz podpisac co z tymi co zostana i ja w koncu nie bede chyba ich oddawala nikomu,bo nie wiedzialam,ze oni potem musza ujawnic tym co podaruja moje jajka ale tylko wtedy jak ich dziecko kiedys b.miec powazne klopoty ze zdrowiem,to wtedy musza ujawnic kto byl dawca i ja tak nie chce by miec klopoty!!!u was tez tak jest z tym oddawaniem ja nie wiedzialam i bylam na 100%ze oddaje aa i mam opcje tez taka,ze co 2 lata odnawiam co dalej z moimi mrozaczkami jesli je bede miala ,wiec poki co chyba bym wzjela ,ta opcje odnawiania co 2 lata i potem zadecyduje co i jak,moze kiedys bym poszla po braciszka znow jesli sie uda za 1 razem jedno.Jzabelka ja w razie czego tez bym popytala lekarza o tych zastrzykach,czy cos sie tam nie dzieje,jak masz jakies grudki i wtedy bedziesz spokojniejsza.Ale wiesz kazdy ma inaczej kazdy reaguje inaczej mi jak pobieraja krew,to raz dwa i juz a mojemu mezowi nigdy nie moga znalesc odp zylki i co sie go na kuja raz z jednej str ra z drugiej to szok!!!Kiedy masz nastepna wizyte??bo ja grudek nie mam tylko albo siniaczek ,poprostu maly slad po ukucju i tyle..Pwenie,ze mam troche tluszczyku,to sie wbija jak w pierzynke hihii dziewczyny ale mam lenjaaaa .AAaa i z mrozaczkami to bym powiedziala,ze u nas,to nawed wieksze szanse sa,co 2 zachodzi wlasnie przy mrozaczkach ale ,to zalezy Jednej sie uda za 1 razem i to ze swiezych a druga chocby 100 razy robila ,to nic z tego i tez nie wiadomo z jakiego powodu skro wszystko cala stymulacja punkcja i transf przebiegalo ok ja nie wiem od czego to zalezy chyba od szczescia cooo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ella uda się nie panikuj! Ja mam nadzieję, że też pójdę po rodzeństwo z mrozaczków dla mojej dzidzi ;-) (optymistka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
któraś z Was tu miała duże amh Justynka chyba możesz mi przypomnieć ile miałaś??? ja mam nie całe 9 i tak się zastanawiam co to znaczy czy to nie za dużo niech się ktoś kto się na tym zna wypowie dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggie79
Cześć dziewczyny Ja wczoraj zaczęłam stymulacje, biorę gonal f 175 i menupor 75 po 1 zastrzyku codziennie przez najbliższe 4 dni a potem badanie hormonów, wizyta u gin i zobaczymy co dalej. Dziewczyny tez tak bralyscie? Czy to są standardowe dawki bo oczywiście miałam cala masę pytań do gin ale koniec końców zapomniałem zapytać o kwestie podstawowe :( następnym razem pójdę z pytaniami zapisanymi na kartce ;) Izabelka jak sie czujesz podczas stymulacji, który to już dzień brania zastrzyków? Yassmin jesteś tam??? Jak u Ciebie, kiedy zaczynasz , odezwie sie kochana. Wesołych świąt dla wszystkich, i mnóstwa mnóstwa jajek które bedą początkiem nowego życia Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Wesołych Świąt :) x Aggie ja od wczoraj jestem na gonapeptylu ,dopiero 13 kwietnia wchodzi mi jeszcze gonal F ,więc mam trochę czasu jeszcze. 19 kwietnia mam stawić się na estradiol i usg a potem zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Przed majowym weekendem powinno być już po wszystkich jak będą sprzyjające wiatry rzecz jasna. x Witam nowe forumowiczki ;) x Pozdrawiam Was ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony błekit - ja mam wysokie amh bo 13 ale to tak jest przy pco. amh sluzy do okreslenia protokolu dlugiego czy krotkiego, u nas z pco jest wlasnie krotki bo mamy sporo jsjeczek ktore nie rosna jak trzeba. u kogo sie leczysz w provicie bo ja tez tam robiłam ifv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joasiakatowice dziękuje za odpowiedz tzn że jest dużo jajeczek ale one nie są do końca dobre???? ja się lecze u dr Grettki i wierze że przyniesie mi szczęscie !!!!!!!! a TY u kogo????? życze Ci z całego serca żeby się powiodło ..!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u doktor Biernat. Ale Grettke tez znam robil mi akurat on punkcje. to super specjalista ale mnie sie wydaje ze taki mruk troche jego wlasnie tak trzeba za jezyk ciagnac no ale jako lekarz jest dobry. mnie lekarka tlumaczyla ze po to sie okresla hormon amh by wlasnie stwierdzic jakim isc protokolem i mowila ze przy pco amh jest wysokie. kiedys jej zapytalam czy przypadkiem nie przechodze menopauzy bo mam skape i rzadkie okresy to mi powiedziala ze przy takim amh to szybko okres mi sie nie skonczy w sensie ze pozno menopauze przejde bo jest duza rezeerwa - nic mi nie mowila ze to jest cos zlego takze spoko:) a wy jakie plany macie i kiedy zaczynacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane staraczki oraz przyszłe mamusie!Życzę Wam zdrowych,spokojnych i radosnych Swiąt Wielkanocnych,smacznego jajeczka oraz mokrego dyngusa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joasia my naraźie robimy badania jeszcze nic niewiem dokładnie co jak i kiedy. może to prawde że Dr Grettka wygląda na nierozmownego gbura ale mnie to nie przeszkadza widać że ma doświadczenie i jest profesjonalny na wizycie same konkrety a nie zbędne pogaduszki już miałam takiego lekarza który tylko peplał jak najęty o wszystkim i o niczym patrzył mi się w dekolt a nie myślał o leczeniu więc sto razy wole nierozmownego Grettke który zawsze na moje pytania odpowiada wyczepująco niż jakiegoś pajaca ...i naprawde wierze że sobie zemną poradzi :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny :) Wpadłam tylko żeby Wam życzyć wesołych i radosnych Świąt :) I oczywiście spełnienia marzeń :) U mnie nic nowego odpuściłam całkowicie. Trzymam za Was mocno kciuki :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w niedziele dostałam @ i bardzo bolał mnie brzuch masakra jakaś. W srodę już nawet plamienia nie miałam a tu nagle od wczoraj mam jakieś dziwne krwawienie. Tzn tak około 3-4 razy dziennie przy jak sikam to chlupnie mi krwią i później czysto. przeraża mnie to trochę bo to takie dziwne jest. Przepraszam za szczegółowe opisanie ale może któraś miała tak samo albo podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku nie odpuszczaj wracaj do nas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kochana jak mam torbiele to obfite krwawienie . A jak dostałam na wyciszenie to słaba była @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie z całym sercem jestem z wami. Wesołych pogodnych swiat wam zycze. Ja nie poddam sie i bede wierzyc ze i wam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. Ja dopiero usiadlam od 6 na nogach, w pracy kongo!! A teraz masa do mazurka sie gotuje:) Monjoc i joasia zobaczycie bedzie dobrze, trzeba myslec pozytywnie, chociaz znajac mnie to za kilka tygodni wy bedziecie mnie prostowac heheh:) x aggie ja jestem jakas troche przymulona po tych zastrzykach, ale ostatnio tez tak mialam, ogolnie jest dobrze, teraz czekam na @ i potem usg i menopur. Fajnie ze tak wszystkie razem bedziemy działały:) x Tygrysek ja z okresem mam podobnie, czasem nie leci ze mnie wogole do momentu kiedy nie pojde do toalety, wtedy takie skrzepy, ale ja przewaznie tak mam, a o bólu to nawet nie wspomne bo jakas masakra!!!! Dlaczegomówisz ze odpuściłaś na dobre kochana? x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Wszystkim staraczkom i ciezaróweczom zyczę Spokojnych Swiat , zapomnijcie o wszystkich troskach i badzcie szczesliwe!!!!!!!!!!!!!!! Wszystko się ułoży!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odpuszczam bo mam już tego wszystkiego dosyć. Chce zacząć żyć normalnie a nie ciągle latać po lekarzach i tabletki przyjmować i ciągle sobie wszystkiego odmawiać. Nie mam już siły ani chęci do walki. Nie wierze że mi się uda więc moje starania i tak by nie miały sensu. Odwołałam wizyty w klinice, nie przyjmuje żadnych leków, nie robię nic w kierunku starań. wybieram się tylko do lekarza tutaj u mnie na miejscu żeby sprawdzić czy wszystko jest ok po tej dawce hormonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×