Zniszczyłam sobie życie.

A Ty nie jesteś żadną schorowaną babą, tylko osobą, która się zgubiła w życiu. Życzę Ci tego, byś zdołała oderwać się od tej toksycznej relacji i znalazła siłę, by zbudować swoje życie na nowo :)

dlatego musisz o siebie walczyć teraz, by nie marnować kolejnych dni i lat będzie dobrze, zobaczysz niestety jestem schorowana, stres przyczynił się do tego że pojawiły się u mnie choroby autoimunologiczne, zwyrodnienie stawów, rozchwiane hormony, nerwica, depresja o ile z nerwicą można próbować walczyć o tyle na hormony i stawy nie mam za bardzo wpływu

walcz dziewczyno walcz bo taka jesteś jeszcze młodziutka i wszystko przed tobą, całe życie, cała masa dobrych doświadczeń

Powiem ci jedno! Więcej seksu! Dawaj każdemu kogo spotkasz, a zobaczysz staniesz się najbardziej popularną dziewczyną na uczelni.

Będę się starała. Dziękuję wszystkim życzliwym za ciepłe słowa. Znacznie lepiej się czuję. A Tobie, moja droga, tego, być wygrała z nerwicą - sama doświadczyłam tej choroby i wiem, że potrafi pozbawić człowieka resztek radości i energii.

Idź do gimnazjum, dzieciaku. Nienawidzę kurwiarstwa.

odnow kontakt z przyjacielem jak juz wrocisz na uczelenie to sie nie bedzie mscił

Hahaha, normalnie porada miesiąca! Taaa, już ją zastosuję.

zacznij z nim uprawiac seks to tez bedzie ok i ni bedzie sie mscil