Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

witajcie a co tutaj taka cisza sloneczko świeci pięknie wiosna idzie tak się cieszę że będziemy mieć wiosenne dzieiaczki a raczej letnie :) pewnie w maju znow 30 stopni bedzie :) już się nie mogę doczekać w środę wizyta planujemy też małe zakupy buty dla Paulinki i dla męża może mama też sobie coś kupi a aaaa 8 dzień kobiet :) dagga jaka kuchnia gotowa czy na zamówienie ???? apteka dziś może wyśle rzeczy Paulinka już pytała o smoczki :) aaa wczoraj miałam małą kontuzję nogę przekręciłam ale na szczęście dziś lepiej wieczorem bolało dałam altacet i nawet przeszło piszcie co u Was :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulietta
Hejka. Ja znowu z tym położeniem dziecka. Jeśli Wasze dzieci są ułożone główką w dół to w którym miejscu najbardziej odczuwacie ruchy. Moje maleństwo bardzo często wypycha albo główkę albo pupę tuż centralnie nad pępkiem. Ale nie mogę wyczuć co to jest. Wczoraj jednocześnie czułam kopniaki z prawej strony. Ale często czuję jakieś ruchy nisko w pachwinach z lewej i prawej str. Zastanawiam się czy już się obróciło. W końcu to 34 tydz. Nawet jak śpię w nocy to czuję bardzo tą wypchniętą część ciała nad pępkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa :)
Ancyk80- tez mam taka pościel i ochraniacze i faktycznie jest sztywna ale jestem zadowolona. izulietta- mój synek jest ułożony główką w dół , czuje kopniaki w żebra :) i czuje jak na dole przy pecherzu sie rusza. Czasami zboku też czuje ruchy malutkiego bo to nózkami sobie rusza. Byłam u lekarza wszystko jest wporządku, 35 tydzień i Filip waży 2170 więc jak myślicie duzo czy mało?? Pozdrawiam Mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, w koncu wiooosnaaa :) wlasnie pochlaniam po sniadaniu teatralnego :) wczoraj bylismy u rodzicow i tesciow - i tu znowu myslalam ze odjade, mnie po prostu ten wszedzie wzarty dym papierosowy wykancza, jestem jak na haju, oczywiscie przyjechalismy i ciuchy zaraz do prania zrzucilismy tak bylo czuc dymem :( rozmawialismy z mezem, niewiemy jak to rozwiazemy ale nie wyobrazamy sobie zeby jechac do nich z niemowlakiem i posiedziec w ich pokoju na kawie... maz stwierdzil nawet ze do porodu nie jedziemy do nich tez juz, najwyzej do nas sie ich zaprosi bo po wizycie u nich glowa pulsuje, gadac sie nie chce, powieki sie same zamykaja, niedobrze jest i nie mozna z samym soba wytrzymac tak dym czuc z ubran jakbym to ja palila :( ostatnio strasznie mnie mecza ta niewiedza jak Igorek jest ulozony... czuje ruchy na dole, z prawej strony wysoko, ale czy Wasze dzieci kopia was naprawde po zebrach? czy po prosu wysoko? bo takich kopiakow nie odczuwam, czasami jest wysoko ale nie po zebrach... wczoraj tak fikal ze az mnie brzuch bolal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) u mnie też piękne słońce a ja chora w łóżku:-( ehh a miałam dziś sprzątać. Kicham i kicham brzuch mam strasznie nadwyrężony wiązadła bardzo mnie bolą. Agalesna- mam nadzieję, że wszystko będzie ok i to jednak nie zatrucie. Nie wiem co to gestoza? Czy ma to coś wspólnego ze stanem przedrzucawkowym? Bo czytałam, że białko w moczu może na to wskazywać. Bożka dobrze, że z nogą nic poważnego się nie stało. Izulietta, Kasia ja czuję ruchy i na bokach i w pachwinach, pęcherzu i na górze czasami jednocześnie tu i tu ale nie centralnie na żebrach nigdy tam nie czułam. W 30tc był ułożony główką a teraz nie mam pojęcia jak. Mam 22 w 37tc usg ale chyba przepisze się na tydzień wcześniej bo nie wytrwam z ciekawości:-) Karolowa ciężka sprawa z tymi papierochami. Myślisz, że przy maleństwie nie powstrzymają się od palenia? Ale z drugiej strony nawet jak nie zapalą to i tak wszędzie czuć ten "zapach". U moich Rodziców to samo bo małe mieszkanie a Tata pali wszędzie:-/ u Teściów też palą ale duży dom a palą tylko w kuchni więc tak bardzo nie czuć. To będzie już wiosna ciepło liczę na to że będą wychodzić na balkon albo przed dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ułożenia to moja już główką w dół, a kopniaczki czuję: z lewej strony koło pępka - nóżki, z prawej strony nad pępkiem wypina się pupą, aż pod żebra, ale bez kopniaków, a koło pachwin i w pęcherz czuję rączki. Ale wiosna, właśnie byłam z córcią na ogródku bez kurtek podziwiać jak wyszły żonkile i tulipany, NARESZCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekowa28 a czemu tak Cie na kichanie wzielo? alergie masz? moj tesc pali mocne i wszedzie, wiec wchodzac na polpietro juz czuc, mimo ze okno uchylaja jak mamy przyjechac, ale czuc papierochy wszedzie i to bardzo, mnie muli po 10 minutach strasznie i zle sie czuje, maz sam mowil ze wszystko czuc papierochami, i firanki i kanape, oni tego nie czuja juz, a zreszta dla nich to pewnie przyjemne... :( niewiem co to bedzie, ale wyobrazasz sobie jechac z niemowlakiem do dziadkow i przyjezdzac a tu fotelik, czy bujaczek, bodziaki... wszystko smierdzi dymem papierosowym...? ja nieee... :( kwietniowka 2013 czytalam Twoj opis z ogromna ciekawoscia bo u mnie tez wypycha sie cosik z prawej strony i niewiem czy pupka czy glowka :D ale kopniaczki tez tylko po prawej stronie czuje i czasami sie wlasnie cos okraglego i twardego tak pcha ze az przykladam dlon zeby powstrzymywac bo boli, ale znowu u Ciebie wypycha pupke z prawej strony a kopie z lewej... a u mnie wszystko z prawej :D juz nic nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej, że wszystko przesiąka dymem:-/ no i dym na pewno też ma wpływ na odporność maluszka i podrażnia drogi oddechowe. Ja kicham od kataru męczy mnie od nocy, gardło drapie i stan podgorączkowy. Wczoraj do samochodu wyszłam z trochę mokrą głową a wieczorem zjadłam lody no i mam. Spotkaliśmy się ze znajomymi wszyscy pili piwko więc musiałam znaleźć zamiennik a deser lodowy wydawał się idealny:-) no i mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten słoneczny dzień;) dagaa Ty to chyba bez chwili wytchnienia w tej ciąży:) Ja właśnie wróciłam z zakupków, od razu humorek lepszy. Powiedzcie mi, jak to u Was z kupowaniem rzeczy dla sibie, tzn. ubrań? Bo ja to mam teraz mega problem, żeby znaleźć coś dla siebie.. izulietta mój Olafek od początku jest ułożonu główką w dól, nie wiem jak teraz wizyta w czw., ale czuję go dosłownie wszędzie :D karolowa ja czuję czasem centralnie w żebro. zaboli i zagilgocze :)i fajne górki nad pępkiem wychodzą. a co do dymu to też wytrzymać się nie da, mój tato przestał przy mnie palić jak przyjeżdżam wychodzi na dwór;) ale w domu jest teściowa i teść, palą u sb w pokoju, ale dym się rozłazi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z ciuchami dla siebie to porażka, kupiłam w tamtym roku fajne spodnie ciążowe z pasem w HM, ale już od miesiąca nie noszę bo pas mnie normalnie ciśnie, a już mam dosyć tych szerokich bluzek i swetrów. Szafa cała ubrań, ale w nic nie wchodzę i wiem, że po ciąży tez nie wejdę bo przytyłam 16 kg. Ale mam zamiar teraz kupić na oko ze 2 tuniki na wiosnę, żebym miała na wyjście ze szpitala i zanim wrócę do dawnej wagi. A u mnie już leci 35 tydzień i w środę wizyta, już nie mogę się doczekać. Torba spakowana oprócz kapci, ale chyba dokupię drugie, bo pewnie jak przyjdzie co do czego to zapomnę spakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś początek 35 tyg. ;)kwietniowka 2013 u mnie +17 na wadze. Otwieram szafę i czym prędzej ją zamykam, bo co chcę włożyć to jest za ciasne..:/ dziś kupiłam sobie 2 fajne koszulki ciążowe do leginsów i jeszcze jakąś tunikę będę chciała znależć ;) bo jeansów to nie będę już kupować. I płaszczyk tylko na jeden guzik się zamyka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie piekna pogoda, bylam na zakupach i spacerze :):):) co do ubrań to ja mam dwie bluzki z hm i w zasadzie ciagle w nich biegam, na szczescie w ciazy sie w ogóle nie poce ;) Poza tym wchodzę jeszcze w ciazowe spodnie ale to fakt ze ciasna, zwlaszcza w podrzusze. No i ja przytylam 9 kg od poczatku a musze wymieniac bielizne bo ciasne majtki mam :P Myślę że zamówię sobie na allegro ze dwie trzy pary leginsow bo na poczatek po porodzie beda jak znalazl. Ale ja nie chce zamawiać tych ciazowych tylko jakies normalne tyle ze ze dwa rozm wieksze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już dla siebie nic nie kupuje, szkoda mi pieniędzy. Jeszcze plus minus 6 tyg wiec jakoś dam rade z tym co mam. U mnie tez wiosna w końcu się pojawia. Właśnie robię pranie i wywieszam wszystko na ogród żeby ładnie wyschło:) Jeszcze trochę i zacznę prać rzeczy dla maluszka. Byłam dziś u lekarki na nfz i mały jest nadal główka w dół waży 2400g. Pytałam czy waga na ten tydz jest ok to powiedziała że wszystko jest ok. Mówiła że w tych tyg ciąży dziecko przybiera ok 200g tyg. U mnie się sprawdza bo 2 tyg temu byłam na wizycie prywatnej i ważył prawie 2 kg. Następna wizyta za 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z paru sklepów i ledwo żyję, brzuch twardy, a nóg nie czuję, no i już mi bardzo puchną zwłaszcza wieczorem. Jednak nic nie kupuję dla siebie, bo tak bez przymierzania to jakoś dziwnie, więc po porodzie wybiorę się na większe zakupy. Chciałam jeszcze kupić jakiś pajacyk na 56, ale jak zobaczyłam cenę 48 zł to mi oczy wyszły, trzeba się jeszcze wybrać do większego miasta na przeceny (chociaż nie wiem jak dam rady), bo w mojej mieścinie to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mąż pali ale albo na dworze albo w łazience przy oknie jak już śpię, nawet jak wpadamy do rodziców mają duży dom, ale wyrzucamy do kuchni daleko od miejsca gdzie się znajduję. Sama kiedyś paliłam i jakoś nie miałam problemu wyjść na mróz żeby kogoś nie truć, a szczególnie dzieciątko-gonić ile się da i nie krępować się w komentarzach, że jak chcą niech trują siebie. Jeśli chodzi o ułożenie dzieciątka, to ja wiedziałam że się obróciła bo poczułam większy ucisk na pęcherz a z czasem zaczęłam dostawać niesamowite kopniaki po żebrach i żołądku. Też tak będziesz miała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane Kwietnióweczki :) Cieszę się, że tyle z Was wyraziło chęć założenia kwietniówkowego maila :) Jeśli nie macie nic przeciwko, to skoro już to zaproponowałam, może się tym zajmę w najbliższych dniach :) Karolowa postaram się uwiecznić mój opadły brzuchol i wrzucę jako pierwsze zdjęcie na tego nowego maila. Teraz jestem już pewna, że Tymcio się obniżył. Latam do toalety non stop w zasadzie, czuję specyficzny ucisk na dole, ale za to zgagę mam trochę słabszą i rzadziej. Lepiej też trochę mi się oddycha. Ale wygląda to tak jakby brzuch mi zwisał ;) i jak siedzę to Tymcio w zasadzie "leży" mi na kolanach. Szybko jakoś, ale u mnie w tej ciąży wiele rzeczy jakoś szybko nastąpiło ;) Zastanawiam się tylko czy jeszcze opadnie czy tyle mu już wystarczy ;) Co do papierosów współczuję, niestety wiem jak to jest. Moi rodzice niestety palą, chociaż mam jakiś czas temu postanowiła rzucić. Na szczęście w domu palą mało, ale i tak mi to przeszkadza. Pamiętam, że miałam straszne opory przed kontaktem starszej córci z nimi w pierwszych tygodniach życia. Dagaa cieszę się, że kuchnia zadowalająca :) I też czeka mnie jeszcze pranie pościeli dla małego. Agalesna trzymam kciuki, by jednak Twoje dolegliwości nie okazały się gestozą. Chociaż to cholerstwo podobno lubi powracać w kolejnych ciążach. Mateusza rodziłaś z tego powodu jakoś wcześniej czy dotrwałaś do terminu? A ruchów nie liczę. Tymon jest na tyle ruchliwy, że w porach swojej aktywności wykonuje po kilka-kilkanaście ruchów na minutę. Znam już na tyle rytm jego dnia, że wiem mniej więcej kiedy się ruchów spodziewać. Teraz np. śpi, ale wiem, że tuż po 21 zacznie swoje dzikie harce. Bożka ja też zakupy wiosenne dla męża i córci zaplanowałam :) Dziś już część planów udało mi się zrealizować :) Izulietta czuję ruchy zarówno i w dole, ale to takie uciskowe, czyli główka i słabsze czyli rączki. Najwięcej ruchów czuję na pępkiem, ale też często pod żebrami, po bokach. Mój mały lubi ostro poszaleć. Widać też jak wypych nóżki lub czasem pupę nad pępkiem. To dość silne, czasem mocno bolesne dla mnie ruchy. Kasiaa 2170 w 35 tc to chyba niezbyt dużo, ale zapewne w normie :) Obstawiam, że Filip urodzi się z wagą ok. 3 kg ;) Sekowa zdrówka! Wiosna idzie, to już nie czas na chorowanie ;) Monika ja rzeczy dla siebie teraz nie kupuję, nie wiem jak będę za jakiś czas wyglądać a ciążowych ciuchów do rozwiązania mi wystarczy. Mieszczę się na szczęście w spodnie, które kupiłam kilka miesięcy temu. Zobaczę jak figura po porodzie będzie się kształtować i wtedy coś pewnie kupię. Kwietniówka Twoja spakowana torba zmobilizowała i moje myślenie o tej konieczności. Poczyniłam nawet pierwsze kroki - wyciągnęłam torbę z dna szafy i wrzuciłam do pralki ;) Pyrda 2400 to na ten czas fajna waga. Twój maluch pewnie będzie typowym, podręcznikowym noworodkiem, nie za dużym, nie za małym, takim akurat do rodzenia jak to mówi moja lekarka :) Olabia, a gdzie Ty się podziewasz od kilku dłuższych dni? A ja kończę w tym tygodniu zakupy wyprawkowe :) Dziś zakupiłam herbatkę dla mam karmiących z hippa. Wezmę ją do szpitala ze sobą, bo fajnie na mnie podziałała ostatnio. Nie wiem czy to kwestia herbatki czy psychiki po herbatce, ale na brak pokarmu szybko nie mogłam narzekać ;) Zrobiłam też zapas podpasek, co by nie brakło. I zostały chyba drobiazgi jak sól fizjologiczna. Powoli czas pakować torbę faktycznie :) Przed nami ostatnia prosta :) Dobrej nocki Dwupaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę sie z Wami podzileic dobrą informacją wczoraj moja bardzo dobra kumpela urodziła synka 3960 i 51 dł. Jak wody jej odeszły o 8 rano to o 20 miała dopiero rozwarcie na 1 cm i dopiero po tylu godz zrobili jej cesarke bidula sie troche wymeczyła ale ma juz swoje maleństwo przy sobie. W naszym szpitalu gdzieś ci lekarze oporni jesli chodzi o te cesarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej w ten piękny słoneczny dzień ;D co do pościeli to zamówiłam taką: http://allegro.pl/posciel-hafty-3el-120x90-h8-darland-i3045368761.html kolor miś z kroliczkiem w zielonej kratce, rzeczywiście wygląda tak samo, kolory są zywe, jest może też troszkę sztywnawa , ale zobaczymy jak sie po praniu zachowa - ogólnie narazie pozytywne odczucia ;D bożka- kuchnia na zamówienie :) wczoraj miałam wolne więc pomyłam okna i wyszorowałam dywan, porobiłam pranie i firanki poprasowałam:) jeszcze trochę zostało ale mam piątek i sobotę wolne "od męża" więc się pewnie zorganizuje :D co do ubrań, to ja do pracy chodze tylko w jednych ciażowych - jeszcze się mieszczę :) i mam kilka bluzek dłuższych w których też moge jeszcze chodzić, a że zamierzam tylko do końca miesiąca jeszcz epracowac to nic nie kupuje, a tak to mam leginsy, grube rajstopy i tuniki :D powinno wystarczyć - później pomyślę o czymś dla siebie :D co do ruchów to ja tez odczuwam takie delikatne smyranie na dole - chyba rączki, i wypychana pupkę nad pępkiem:) i uciska na pęcherz:/ i niby piję tą melisę, jem magnez ale dalej mam problem z zasypianiem, a jak wstaję rano to jak jakiś paralityk zanim się rozchodzę :0 i dłonie mi puchna...ale tak poza tym to wszystko jest dobrze, Samis kopie i ma sie dobrze :D miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🌼 Nadziejka mala, jestes naprawde jedna z nielicznych palacych ktore rozumieja osoby nie palace, ja zauwazam wrecz ze palacze czesto stwierdzaja ze osoby nie palace przesadzaja, ze sa przewrazliwieni itp. bo im to nie smierdzi :( takze wielki szacunek dla Ciebie ze tak piszesz w ogole 🌼 zazwyczaj nie ma zrozumienia ze strony palaczy dla innych ludzi :( kwietniowka 2013 wpadnij do mnie, uzycze Ci :D ile ja rzeczy z lumpeksow kupilam, i to takie fajne, z cherokee, najwiecej z h&m... takze jak masz obok siebie taki sklep to zajrzyj, zobacz, czesto kupowalam rzeczy z metka, a ze dotykane... no coz w sklepie tez obmacuja na wszystkie strony, prac i prasowac trzeba kazdy ciuszek dla Maluszka :) dostalam tez z importu czapke z h&m na chlopaczka na jakies 9 miesiecy, akurat bedzie, przepiekna... taka puchowa, z nausznikami, z metka nowa :) pyrda ja tez sobie juz nic nie kupuje, i zachecilas mnie zeby pranie juz na dwor wywiesic, a zamierzam prac swoje rzeczy do szpitala i Igorka :) ktos juz to dodawal a ja sobie zapisalam ;) tabela sredniej wielkosci naszych dzidziusiow w kazdym tygodniu, prosze :) http://ciaza-i-porod.wieszjak.pl/kalendarz-ciazy/235468,Tabela-sredniej-wielkosci-i-masy-plodu-w-poszczegolnych-tygodniach-ciazy.html Otulko ja czekam na Twoje fotki z niecierpliwoscia, ostatnio tesciowa mi powiedziala ze mi brzuch opadl chyba troche, ale ja wiem... nic takiego nie zauwazylam, chociaz prawda jest taka ze do konca nie wiem jak to wyglada :D Kochana a napisz mi czy ta herbatke kupilas w saszetkach czy rozpuszczalna? bo ja tez chcialam z Hippa albo z Medeli, ale slyszalam ze ta rozpuszczalna jest bardzo kaloryczna i mdla - chociaz nie do konca wierze... no i ile wzielas podpasek? ja poki co zamowilam w aptece Belle Mamma jedno opakowanie na polog, ale niewiem czy 10 szt to nie za malo... andzik1984 wspolczuje jej i zazdroszcze troszke jednoczesnie :) agalesna jak tam zdrowko i smaopoczucie? odezwij sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... też siezastanawiam ile tych podkłądów i podpasek... no i wkładek laktacyjnych - koleżanka mi mówiła że wkładek poszło jej bardzo dużo.... ja narazie mam tylko jedną paczkę (50szt)... papcie i piżamę.... resztę kupię końcem miesiaca... ja wczoraj tez suszyłam pranie na polku - super jak tak wiatr przewiał ;D mmm :) i temu czekam na weekend żeby małemu resztę prani azrobić i na polu suszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona pięknie :) tacy naoliwkowani :D wiesz na co zwrocilam uwage? ja mam zdjecia niestety z 34 tc dopiero, maz mnie zaskoczyl w lazience :) mi jakos nie przyszlo do glowy dokumentowac coraz wiekszego brzuszka :) ale wracajac, to ja mam zyly po bokach w 34 tc bardzo widocznie, a u Ciebie skora piekna, gladziutka, bez zadnych plamek, zylek... i tak porownujac to oczywiscie juz podejrzalam ze ani grama cellulitu u Ciebie nie widac :D 🌼 dagaa ja zamowilam na razie jedno opakowanie wkladek 24szt. mysle ze w razie czego maz podskoczy do apteki, to zawsze maja na miejscu ;) no w koncu tez sie musza czuc potrzebni ;) :D no i poki co jedno opakowanie Bella Mamma... tu mysle ze moze byc malo moze... czekam na opinie Otulki :) ja sie wzielam za pranie, piore swoje rzeczy do szpitala, i chyba Malego juz tez popiore, bo niewiadomo co mnie czeka w tym miesiacu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Jak ja się cieszę z tej pięknej pogody za oknem! Aż chce się żyć w końcu :) Andzik nic tylko czekać aż same tu będziemy się wymiarami swoich dzieci tak dzielić ;) Dagaa Ty to jakiś cyborg jesteś ;) Szorowanie okien? Dywanu? I do tego pranie, prasowanie... Podziwiam Cię dziewczyno. Ja to się ledwo ruszam w mej kulisto-bolesnej postaci ;) Na szczęście mam wymówkę, bo lekarz mi takich szaleństw zabronił. Ale nawet gdyby nie zabronił to na obecnym etapie jestem w stanie robić pranie i prasowanie :) Żadnych okien. Ale chyba Cię dopadł syndrom wicia gniazda, co? On zawsze jakoś sił dodaje ;) Karolowa ja dokładnie jak Ty małemu mnóstwo rzeczy w lumpeksach wyszperałam. I tak jak piszesz często były to rzeczy nowiutkie. Dzięki tym zakupom mam zapas ubranek na pierwsze kilka miesięcy. Zabiorę się za założenie tego maila w takim razie, poproszę męża co by sfotografował moją kulistość i wrzucę. To opadnięcie nie jest jakieś spektakularne, ale u mnie dla całego otoczenia widoczne. Wcześniej brzuch był taką piłką zdecydowanie wyżej. Herbatkę zakupiłam właśnie tą rozpuszczalną. Mnie jej smak akurat nie przeszkadzał, jest taka łagodnie anyżowo-koperkowa, lekko słodka fakt, ale dla mnie nie jest to mdły smak. Widziałam te herbatki i kawki w saszetkach, ale dla mnie ta rozpuszczalna ma jeden ogromny plus - łatwość i szybkość przygotowania - po prostu zalewam wodą mineralną i gotowe :) A to po cc, kiedy ledwo się ruszasz a maluszka musisz doglądać, było baaaardzo ważne ;) Podpasek mam jedno opakowanie wkładów poporodowych z belli, poza tym wczoraj zakupiłam 3 dwupaki w 3 różnych rozmiarach z always. Mam zamiar przeskoczyć na takie właśnie podpaski od razu przy wyjściu ze szpitala. Bo te wielkie wkłady poporodowe to jakiś koszmarek :) Kupiłam nawet te największe, ale nawet nie wiem czy ich użyję. Będzie zależało od obfitości krwawienia. Na jakiś czas ten mój zapas starczy, a w razie czego sklep pod domem jest :) e ona Ty dalej taki śliczny, zgrabniutki brzuszek masz! No aż zazdroszczę :) Dagaa tych wkładek laktacyjnych to do szpitala wezmę na start niezbyt dużo. Zanim pojawi się cieknący ciurkiem pokarm może trochę minąć. W razie czego poproszę męża by podrzuciła raz dwa. Na razie mam w domu dwa opakowania po 50 szt. Karolowa pierz pierz rzeczy Igusia. Ty za chwilkę będziesz już miała ciążę donoszoną, porodu się można w każdej chwili spodziewać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam po dłuższej nieobecności..Urodziła już któraś? :D Ja trafiłam w piątek do szpitala z bólami podbrzusza. Bóle złapały mnie w nocy i pomimo zażywania nospy nie odpuszczały. Były to bóle skurczowe jak na normalny okres i o takim samym natężeniu. W szpitalu KTG pokazało pojedyncze skurcze, a przy badaniu ginekologicznym wyszło, że szyjka jest krótka i miękka. Szok bo 3 tygodnie temu była długa na 4,5 cm i twarda. Położyli mnie na blok przedporodowy na jeden dzień. Co ja się nasłuchałam jęków rodzących to mi wystarczy do końca życia.. Zrobiono mi USG dopochwowe i okazało się, że sytuacja nie jest na tyle dramatyczna, żeby leżeć na przedporodowym i przeniesiono mnie na patologię. Kazano leżeć bo cukrzykom nie można podawać fenoterolu czy jak to się zwie na skurcze. Przez kolejne dni badania i obserwacja, ktg wychodziło ok więc wypuszczono mnie do domu. Lekarz powiedział że jeszcze miesiąc powinnam wytrzymać choćby na gwoździach, ale mam leżeć, bo jak to ujął "nie wolno rodzić wcześniaków" :D i żeby to ode mnie zależało... Pocieszam się, że malutka już duża. W piątek miała 2300 więc teraz pomału będzie zbliżać się do 2,5 kg. Ułożona jest jednak nożkami do dołu więc sprawa cesarki jest i tak przesądzona z czego się bardzo cieszę. Niestety, czekają mnie wizyty w klinice we Wrocku i nie wiem jak to pogodzić z tym nakazem leżenia. W razie skurczów mam zostać w klinice, gdzie mają przyjąć mnie bez skierowania. Mam jednak nadzieję, że maluch posiedzi jeszcze w brzuchu chociaż 3-4 tygodnie. Póki co ładnie sobie bryka i jak zwykle ma czkawkę. Na wszelki wypadek zamówiłam wózek, który ma przyjść już jutro. W przyszłym tygodniu łóżeczko i resztę bo nie wiem czy mała się nie pospieszy. Mam nadzieję, że u Was spokój. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietniowemamy2013@o2.pl - to kochane nasz wspólny mail :) Jeśli macie ochotę, piszcie na niego a ja odeślę każdej hasło do wspólnej skrzynki :) A ja idę prosić męża o foto, specjalnie dla Karolowej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funiak trzymajcie się w dwupaku! Koniecznie jeszcze parę tygodni :) Leżcie dziewczyny i odpoczywajcie. Twój przypadek pokazuje jak ważne jest na tym etapie być w miarę przygotowanym. Nie znamy dnia ani godziny,kiedy nasze maluszki zdecydują się wyjść. Ale kwietniówki jeszcze trochę - zaciskamy nogi ile sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka, hehe :D no nie zamierzam jej jeszcze wypuszczać, ale to silna dziewczyna mocno się już wypycha i rozrabia w brzuchu. Brzuch mam twardy ale mam nadzieję, że to ciałko małej a nie skurcze znowu. Mama jak usłyszała że lekarz zatrzymuje mnie na bloku przedporodowym wpadła w panikę i poleciała pakować torbę dla mnie z rzeczami do porodu i poprała wszystkie ciuszki małej :D ja jednak nie dopuszczam myśli o tym, że to już. Jesteśmy z dzidziusiem umówione, że posiedzi w brzuchu do urodzin babki, czyli jeszcze z 2 tygodnie. Co najmniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale rzeczy do szpitala poprałam i schowałam znowu do torby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też piękna pogoda, ale co z tego smarkam kicham i kaszlę dobrze że gorączki nie mam. Bosche jakie ja mikstury piłam przez te kilka dni, mam wrażenie że dziś troszkę lepiej, ale ostatnie dwa dni byłam przekonana że będę pierwszą osoba na świecie która umrze na katar....Idę dziś do gina , aż jestem ciekawa co powie i ile waży moja dziewczynka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×