Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Gość o macierzynskich
Nie przejmuj sie na zapas, wazne by w ogole wprowadzono. Najwyzej dostaniesz 100i60%, ale nic nie zginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie nieźle. 8kg na plusie. Niestety pojawiły się rozstępy - walczę z nimi. Zgaga pojawia się i znika, muszę uważać co jem i kiedy. Śledź to wróg numer jeden i pikantne potrawy. Ale jak jem lekko i mało to jest ok. Zaczynam nabierać wody, zmieniłam się na twarzy, obrączka nie mieści się na palcu, ale to już taka pora na to. Ze spaniem nie jest źle, do toalety nie muszę wcale wstawać, brzuch też jakoś bardzo nie przeszkadza, za to przyplątała się jakaś nieznośna suchość w nosie i gardle, piecze, w nocy chrapię, mam wrażnie , że mi się tam tył gardła skleił, nie mogę oddychać normalnie nosem. To mnie budzi i nie mam na to za bardzo recepty. Kupiłam jakieś krople do nosa z wody morskiej ale to nic nie daje. Od dziś więcej piję, będę wdychać parę wodną żeby trochę nawilżać, więcej wietrzyć bo sucho od centralnego, oby pomogło. A tak to całkiem dobrze, mała spokojna. Ma takie subtelne ruchy, nie kopie z impetem tyko tak leniwie się rozciąga:) Bardziej obija mi żebra i żołądek niż pęcherz, także nie muszę latać do toalety za często. Co do tematu macierzyńskiego, to ja też wybieram się na ten roczny i czytałam, że można iść na pół roku za 100% a potem sobie przedłużyć jeszcze na pół roku za 60%, także nie ma strachu:) O rożkach rozmawiałam z kilkoma mamami i bardzo chwaliły te usztywnianie, że wygodnie trzymać takiego wątłego malucha. Ja zamierzam kupić 2 - usztywniany i zwyky. Potem można używać jako kołderkę, bo z tego sztywnego też się wyciąga ten wkład. Mam już wybrany wózek. To prezent od rodziców, więc wspólna decyzja. Po tygodniach przemysleń doszliśmy do wniosku, że rodzice kupują gondolę na pasakch dla maleństwa żeby się dobrze bujało, a potem za jakieś pół roku my już sobie sami kupimy porządną spacerówkę. Za wielof trzeba dać min te 1200 zł. Gondola kosztuje 450zł na all (w sklepie 610 zł), to zostaje jeszcze 800zł na fajną spacerówkę później. A te wielofukcyjne jak dla mnie to ani dobre gondole, ani dobre spacerówki. Tzn funkcja gondoli nie pozwala na kołysanie na boki a dla mnie to bardzo wygodne, a jako spacerówka jest dość ciężki, wielki. Czytałam wiele komentarzy, że ludzie kupują 2 w 1 a potem i tak kupują lekką poręczną spacerówkę. Oczywiście każdemu też co innego podpasuje, zależy gdzie się mieszka (wieś, miasto) i ile ma się miejsca w domu na trzymanie wózka albo dwóch itp. Mój wybór padł na 13 - czerwony z czarnymi dodatkami: http://allegro.pl/wozek-gleboki-torba-folia-5-gratisow-super-cena-i3033387952.html Chyba jestem jedyna która wybrała opcję 2 wózków, zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to jest jeszcze ryzyko że tej nowelizacji o macierzynskim nie podpiszą? Skorzą rząd już zaakceptował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przyszły mi przesyłki z zakupami z All. Moja opinia: sprzedawca r_p77 ma sporo rzeczy, ja u niego kupiłam pieluchy tetrowe podwójnie tkane i są faktycznie mocne. Próbowałam je naciągać, wbic palec i wydają się porządne. Pieluszki flanelowe kolorowe sa bardzo miłe, masywne w dotyku i mają ładne kolorki, jak na zdjęciach dokładnie. Okrycie kąpielowe z BabyOno 100x100 jest super, grube, duże, chłonne. A tak to kupiłam jeszcze aspirator do noska NoseFRida plus filtry, smoczek 0-3m z Tommy Tippie, jakieś tam drobiazgi typu szczpteczka, nożyczki. Jestem zadowolona:) A u sprzedawcy rodzyneczki (on ma chyba największą ofertę) kupiłam głównie artykuły higieniczne. Podkłady Bella, wkładki laktacyjne, itp Takie podkłady Panda do przewijania 60x60 kuoiłam dla siebie do szpitala, żeby nie spać potem w razie czego na brudnej pościeli, tylko sama sobie podłoże i wyrzucę, wydają się praktyczne 10 szt za 8 zł. Wszystko fajne, nowe, długie terminy ważności. Przesyłki bezblędnie zapakowane, nic nie pomylone, szybko, tanio i bez wychodzenia z domu. Mogę ich polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry ja wczoraj przeleżałam i dziś też leżenie brzuch czuję od dołu i twardnieje do lekarza dopiero 6.03 ale jak cos bede dzwonić ja rzeczy kupowałam w aptece podpaski mama i podkłady brakuje jeszcze oilatum dla Zuzi i smoczek a dla mnie wody, ręczniki papierowe , i pasta i jakieś drobiazgi też muszę dokupić pieluch tetrowe bo od Paulinki są w okropnym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chce iść na roczny macierzyński - ale mnie interesuje opcja 80 % przez cały rok. Myślę że tego już nie wycofają - może ewentualnie coś się zmieni na korzyść mam które urodzą przed 18 marca. Tak więc oby nasze maleństwa się nie urodziły wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby oby
zeby tylko nie cofneli przez te wojujace matki, bo teraz mamy tylko obietnice zaledwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Cisza jakaś panuje :) Ja zakończyłam akcję prania i prasowania ubranek dla małego. Niby jeszcze czasu mamy trochę, ale wiem, że to nie koniec przygotowań. Teraz przyjdzie czas na pranie pościeli, ręczniczków, wózka, fotelika, leżaczka itd. Chcę wszystko gruntownie odświeżyć przed narodzinami :) Ubranek już raczej nie mam potrzeby kupować. Mały jest zabezpieczony i to porządnie na pierwsze kilka miesięcy swojego życia. Zostały jeszcze jakieś drobiazgi typu mokre chusteczki, sól fizjologiczna i sama nie wiem co jeszcze. Za jakiś czas chciałabym przygotować też torbę do szpitala. A przynajmniej mieć przygotowane rzeczy, które do niej wrzucę :) No i cały czas mam ochotę na zmiany w domu - malowanie, przestawianie mebli i tym podobne :) Jeszcze jakieś 1,5 mca (w moim przypadku) i powitamy Tymcia na świecie :) No doczekać się nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry...:) mnie po raz kolejny dopadlo przeziebienie... Strasznie ciezko mi jest sie ogarnac... Pol nocy nie spalam zle dzis z powodu meza... Co chwila sie zrywal... Takze znowu czeka mnie wycieczka do apteki... Ja chyba do samego konca ciazy nie zaspokoje swojej checi na lody czekoladowe...;( wczoraj zrobilam mase golabkow.. Mmm.. Ja sie nie wypowiem na temat macierzynskiego, bo dostaje jednorazowy zasilek macierzynski... Na becikowe sie nie zalapiemy... Milego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, macie się z tymi przeziębieniami. Mnie ciągle coś dolega, ale przeziębienie się mnie nie ima :D. Mogłabym dosłownie w podkoszulku chodzić po dworze i nic. Wczoraj dostałam lekki opieprz od mojej gin, bo nie chciało mi się siedzieć w poczekalni do jej gabinetu i stałam na dworze w sweterku samym :D Z wizyty nie jestem zadowolona. Pani doktor niechętnie robi USG, ale zaczynam rozumieć dlaczego. Kasuje za nie coraz więcej :o Ma mi zrobić dopiero za dwa tygodnie i od razu podwaja stawkę za wizytę, to już prawie 200 zł! za wizytę z USG. Szok. Do tego zleciła masę badań, więc razem wyjdzie z 350 zł. Kiedy to się skończy 😭 Ile rzeczy kupiłabym dla małej za takie pieniądze... Dowiedziałam się jedynie, że szyjka wysoko i że to bardzo dobrze...Brzuch strasznie mi urósł, wczoraj wieczorem aż się poryczałam po tym, jak oglądałam się w lustrze. A facet się śmiał i mówił "głuptasie, przecież jesteś w ciąży!". Tyle że ten brzuch tak teraz zaczął rosnąć, normalnie kosmos. Do przodu mam 6,5 kg, nie tak dużo, ale szczupła też nie jestem. Cukry mam znowu złe. Ciężko dobrać mi jakieś pieczywo. Wczoraj po trzech kromeczkach fitness z sałatą i szynką na kolacje miałam 145! Już nie wyrabiam z tym wszystkim...Jestem głodna, gruba i zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) mgła i zimno dziś chcę już wiosnę wstawanie w nocy do toalety mnie wykończy zaraz idę z powrotem do łóżka ja też planuje roczny macierzyński 80% zobaczymy Otulka ja prałam jakiś czas temu i cieszę się bo teraz już bym chyba nie podołała temu też ubranek nie dokupuję przyszłamłodamama kuruj się Funiak ja płacę co 3 tyg 100 zł z USG a za badanie ostatnio 33zł na piątek też 30zł a w aptece :( oooo ale najważniejsze żeby wszystko było dobrze z Zuzią nie da się wszystkiego na pieniądze przeliczyć trzymaj się cieplutko a brzuch dobrze że rośnie w końcu to już prawie końcówka :) DAMY RADĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulietta
Ja też jestem przeziębiona. Na jutro do lekarza się zapisałam bo sama nie mogę sobie z tym poradzić. Zaczyna mi się to co w grudniu (cały miesiąc się męczyłam). A najgorsze jest to że jutro mam wizytę o dentysty w sprawie zęba co miałam ropień i antybiotyk. Lekarstwo mi się trochę wypłukuje i nie wiem co robić, iść jutro i się na fotelu przemęczyć czy przełożyć na poniedziałek. Tylko czy wytrzyma ten ząb do poniedziałku i znowu znienacka nie zrobi się stan zapalny. Ja chcę kwiecień!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🌼 oj dziewczyny nie chorujcie teraz ;) tak malo czasu zostalo nam :) grypa nie jest potrzebna ani Wam ani Maluszkom :) przyszlaMM wiem o czym mowisz, niestety :D za mna tez ciagle chodza lody czekoladowe :D nie sorbety, tylko mocno czekoladowe jak np. z carte dor z kawalkami czekolady jeszcze :D kuruj sie i nie daj przeziebieniu :) tez chcialabym sie zalapac na ten roczny macierzynski, bardzo :) Otulko juz masz poprane i przygotowane wszystko? ja sie zastanawiam kiedy sie za to wziac, ale nie chce tez zeby te ciuszki przelezaly miesiac w torbie, boje sie ze sie obkurzy wszystko, z drugiej strony polozna i tak radzila popakowac wszystko w woreczki tak jak chcemy ubierac... to kiedy pakujesz torbe? bozka2930 czytasz mi w myslach z ta wiosna :) izuletta ja bym poszla do dentysty, jestem bardzo czula na bol zeba i balabym sie ze zwariuje w razie czego jak zacznie bolec, niewiem jak Ty znosisz bol zeba... moze zadzwon i sie zapytaj stomatologa bo jak bierzesz jakies leki na przeziebienie to nie wiadomo co on powie na to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkań z położna nie mam przychodzi dopiero po porodzie karolowa jak najbardziej już można prac i torbe pakować na spokojnie żeby o niczym nie zapomnieć potem izulietta do dentysty lepiej idź jutro szybko się lekarstwo wykruszy i znow coś tam się może z jedzenia zbierać ja też idę w czwartek bolał mnie ząb ale na szczęśćie przeszło w czwartek tylko plomba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, z zębem lepiej nie czekać aż zacznie boleć po potem tylko niepotrzebny stres dla mamy i malucha na fotelu dentystycznym... Bożko, tak się pocieszam, że to już końcówka :), ale z drugiej strony to ten brzuch zaczał rosnąć tak intensywnie dopiero teraz, w ostatnim miesiącu, a tu jeszcze miesiąc co najmniej. Boję się, że mała tak rośnie przez tą cukrzycę...A ta głupia moja doktor nawet nie zrobi USG 😭 Wczoraj rozmawiałyśmy jeszcze na temat porodu przez cc. Powiedziała, że oczywiście, jeśli jest takie wskazanie to napisze mi skierowanie, ale raczej będę rodzić we Wrocku. Tam mają lepszą opiekę nad dziećmi matek z cukrzycą i w ogóle z komplkacjami zdrowotnymi. Więc ona radzi mi rodzić tam, żeby nie trzeba było potem przewozić malucha. No i skierowanie wypisze mi na 38-39 tydzień. No chyba, że dzidziuś będzie już duży to może ciut wcześniej. Oby tylko się nie pospieszyła moja mała. Na razie nic na to nie wskazuje (poza wynikami badań), szyjka zamknięta, wysoko..Umówiłam się z maluchem w brzuchu, że posiedzi jeszcze chociaż do urodzin babci (połowa marca), to będzie 35 tydzień więc już będzie w miarę bezpieczna, a ja odczuję olbrzyyymią ulgę :) Bożko, ja do kibelka na siku w nocy biegam co godzinę, więc doskonale Cię rozumiem. Mała leży sobie na pęcherzu i nie zamierza się stamtąd przenosić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny może mi pomożecie mam te wyniki z wymazu na gbs pisze tak wyhodowane szczepy : w warunkach tlenowych : 1. candida albicans 2. enterococcus faecalis 3. streptococcus przy 1 . (+++) wzrost bardzo obfity przy 2. poj. kol w warunkach beztlenowych : 1 po 3 dobach brak wzrostu w warunkach podwyższonej atmosfery CO2 1 lactobacillus spp. --- wzrost (++) obfity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożka, to pierwsze to grzyb, drugie paciorkowiec, a trzecie nie wiem... To ostatnie to chyba jakaś pożyteczna bakteria. A to wymaz z szyjki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to drugie i trzecie to paciorkowce, tylko różne ten pierwszy chyba mniej groźny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wymaz z pochwy gbs antybiogramu nie ma pisze na końcu koniec sprawdzania to co dzwonic do lekarza ja wizyte planowo mam dopiero 06.03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożka lepiej zadzwoń, paciorkowca typu B i tak leczy się dopiero przy porodzie, ale teraz można zaradzić już coś na grzybicę czy inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że nie ma antybiogramu. Myślę, że warto robić bo wtedy wiadomo na jakie bakterie dzialaja jakie antybiotyki. Ten pierwszy to grzybek wiec nic zlego ale te dwa pozostale to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez myślę że warto zadzwonić, dostaniesz pewnie fimafucin albo nystatyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i polecam Ci dietę bezcukrową, bakterie i grzyby jej nie lubią staraj się jeść i pić kwaśne i brać probiotyki - Lacibios Femina. Może być tak, że dobre bakterie zawarte w tym leku w naturalny sposób wyprą te złe i zostanie przywrócona równowaga flory bakteryjnej pochwy. A na paciorkowce to chyba tylko antybiotyk będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczyny!:) Ja dziś ranny ptaszek, na 10 mam wizytę w Poradni diabetologicznej, a mam tam 70km:/ , dobrze, że mąż mnie zawiezie, bo nie mam ochoty sama jeździć. Pobuszujemy po sklepach, potem do meblowego za jakąś komodką, do siostry i na urodziny do mojej mamy:) także mam dziś bardzo zalatany dzień. Oby tylko mi nic nie zaczęło dolegać.. bo wczoraj to strasznie mnie w prawej pachwinie bolało..nie wiem, czy to miednica się rozchodzi, ale nie mogłam chwilami ustać o własnych siłach:( Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej i dam radę:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) wczoraj mialam tyle zalatwic a w koncu nic nie zalatwilam w domu zostawilam liste, portfel... Eh... Ale za to wieczorem poprawilam sobie humor.. Przyszla posciel... Rozek tez fajny nie taki bylejaki:) grubszy..o...:) kochane co wy pijecie... Bo szczerze mowiac to juz nie moge patrzec na herbate, inke, kakao i wode... Kiedys mi to nie wadzilo... A teraz niczym sie napic nie moge... Wczoraj mi nagadali i sie denerwuje... Ze mnie wymecza w szpitalu jesli moj lekarz nie pracuje w nim... Kurcze... Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Przyszła Młoda Mama, nie martw się, że przy porodzie nie będzie twojego lekarza i tak 90% pracy przy tobie odwala położna :D Ja już od dłuższego czasu wiem, że mojej gin nie będzie przy mnie. W dodatku do końca nie wiem jeszcze, gdzie będę rodzić, ale chyba w wojewódzkiej klinice, gdzie nie znam nikogo... Ja piję głównie wodę, raz na 2-3 dni szklankę mleka, czasem jakąś herbatkę albo słabą kawę rozpuszczalną z mlekiem, ale nie używam cukru więc wszystko mi średnio smakuje. Wcześniej piłam soki i kompoty, dopóki nie okazało się, że tych też nie mogę przez tą cukrzycę. ale bardzo lubiłam. Ja dziś poturbowana po nocy, jakby mnie auto potraciło. Wszystko mnie boli tak źle spałam. Budziłam się z 20 razy, a wcześniej walczyłam z nogami, ciągle mi drgają, tak przez 2 godziny przez zaśnięciem i to już norma, każdego dnia tak jest 😭 Chciałam nieco odespać rano tę zarwaną noc, ale mamuśka zawsze robi mi pobudki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odebralam wyniki badan, hbs ujemny i nie ma paciorkowca ulzylo mi. Bożka to fakt paciorkowiec ale najwazniejse ze o tym wiesz i w pore dostaniesz to co trzeba aby dziecko nie bylo zagrozone. ale lekarza powiadom jeszcze przed wizytą. ja mam dzis pierwsze ktg, ciekawa jestem jak to bedzie ;) a tak w ogole to strasznie sie czuje, mecze sie jak chodze i puchne a najbardziej nogi. was tez bola biodra jak spicie??? mnie ostattnio to na boku strasznie sie spi, a na plecach to juz wogole nie spie. skurcze lydek, bolace biodra i te twardnienie brzucha jakby skurcze coraz bardziej dokuczliwe. wiecie ze w pierwszej ciazy tego nie odczuwalam, tzn. skurczy?? nawet nie wiem co to skurcz pod koniec ciazy a co dopiero podczas porodu. nie mialam zadnego nawet nic nie czulam tylko odrazu cc w 41 tyg. ciazy. a teraz mam wrazenie ze nasilaja sie ;/ od dzis co tydzien mam ktg, i cos mi sie wydaje ze pod koniec marca bedzie juz po ..... maly wazy 3 kilo i do 4 dobije na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×