Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem nikim :(

Skończyłam tylko 4 klasy szkoły podstawowej :(

Polecane posty

Gość caffe_terria
no widzac Twoja przeszlosc to nie Twoja wina, rodzina patologiczna nie pomaga w prawidlowym rozwoju dziecka, jestes calkowicie usprawiedliwiona! :) niemniej jednak dla wlasnej satysfakcji idz do szkoly, nic nie tracisz a zyskasz wieksza pewnosc siebie, mysle ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
Angielkim lepiej posługuje sie w mowie, pisownia, słabo :/ Pracowałam na zmywaku z Polakami, więc mój zngieslki kulje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablable bla
za przeproszeniem zapytam z ciekawosci, jak wyglada zaliczenie podstawowki przez takie osoby jak autorka topiku? idzie do podstawowki i siada w laweczkach z maluchami przez 6 lat? i uczy sie pisac? a gimnazjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablable bla
autorko, w internecie jest mnostwo mozliwosci do nauki angielskiego. spokojnie mozesz sie sama nauczyc pisowni i regul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
cafe terria- Zakładając ten temat, chya to własnie chciałam przeczytać. Dostać jakiegoś kopa, nawet w wulgarnej formie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
blablable bla- dla takich jak ja, są szkoły podstawowe dla dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Ale to znaczy, że przyswajasz wiedzę. W wielu przypadkach ludzie nawet wykształceni mają problem z opanowaniem języka. Czytasz coś, oprócz głupot w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
To Ty masochistka jesteś? Po co Ci dodatkowe kopy, skoro sama zdołowana jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe_terria
ale ja nie bylam wulgarna :P a co do skonczenia podstawowki i siadania z 6 latkami w lawce :O przeciez nie tylko autorka nie skonczyla podstawowki! roznie sie w zyciu uklada i jest wiele osob, ktore nie pokonczyly szkoly, dlatego maja mozliwosc skonczenia w lawkach dla doroslych osob z doroslymi osobami, material zapewne wyglada inaczej, bo wiadomo ze nie beda sie uczyc o kolorach i zwierzetach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablable bla
aaaa. to fajnie jakbys zrobila, co? pomysl jak to by Ci poprawilo samopoczucie i samoocene. zacznij sie tez uczyc angola po prostu z internetu. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
clematis- Widzisz, wpłynęła na Ciebie ta informacja, że nie skończyłam podstawówki, bo piszesz do mnie jak do tłuka. Mam wiele zainteresowań, czytam książaki, teraz jakby mniej z braku czasu. Interesuję się dogłębnie, zdrowiem, kosmetologią to moje koniki. \ Często odnośnie zdrowa doradzam ludziom (wykształconym) na tym forum. I kto by na to wpadł, że taki matoł jak ja, może dać świetną radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablable bla
aaaa. to fajnie jakbys zrobila, co? pomysl jak to by Ci poprawilo samopoczucie i samoocene. zacznij sie tez uczyc angola po prostu z internetu. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
caffe teria- Nie chodziło mi o to że Twój post był wulgarny, ale zakładając tutaj temat, brałam pod uwagę, wulgarne wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
clematis- Po to mi kop, żeby się może ruszyć. Może muszę też poczytać jaka jestem nieudaczna, żeby pokazać, że nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe_terria
rozumiem ;) mysle ze warto skonczyc to czego sie nie skonczylo wczesniej z powodu trudnej sytuacji, jesli mozesz sobie na to pozwolic i podniesc swoja samoocene, dla samej siebie chociaz. bo widac ze Ci to ciazy, a niepotrzebnie bo niejeden wyksztalcony nie jest tak obrotny jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
A skąd! Nawet nie przeszło mi przez myśl, że jesteś tłukiem! Tłuki i matoły nie dają sobie rady za granicą, nie mają celów do zrealizowania, nie realizują ich. A Tobie to się udało. Mnie się wydaje, że jesteś potwornie zakompleksiona, może nawet o krok od depresji. Przychylam się do wypowiedzi pozostałych - idź do szkoły, na pewno dasz radę, a wtedy nabierzesz wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
Nie wiem, czy fakt, że wychowałam się w rodzinie patologicznej, powinien mnie usprawiedlliwiać. Przcież to ja nie chciałam chodzić do szkoły, wagarowałam, uciekłam z lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbbhhdbfnbfb
jak jezd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Uciekł gdzieś mój poprzedni wpis. Posłuchaj, ja absolutnie nie uważam Cię za tłumoka. Nawet przez myśl mi to nie przeszło. Tłumokom i matołom nie udaje się za granicą, nie mają celów, nie rezlizują ich. Tobie się udało, więc coś sobą reprezentujesz (obojętnie czy to upór, czy inteligencja, czy intuicja). Idź do szkoły - na pewno dasz radę, a wówczas odzyskasz wiarę w siebie. Na razie jesteś potwornie zakompleksiona i może o krok od depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe_terria
niestety ale problemy dzieci sa powodowane problemami doroslych taka jest prawda. Twoje wagary, niechec uczenia sie wynikala z sytuacji w domu, poniewaz nie mialas zapewnianych podstawowych potrzeb, takze tak w jakims stopniu Cie to usprawiedliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
caffe terria, clematis- Dzięki dziewczyny, podniosłyście mnie na duchu. Co prawda do depresji mi daleko, ale świadomość tego jednak uprzykrza mi życie. Ciężko jest mi się zebrać, bo nie dość, że boję się że nie dam rady, to jeszcze czasu na to brakuje. Wiem, że z tym czasem to kolejna wymówka, bo jak trzeba to potrafię się świetnie zorganizmować. Kurczę, zakładjąc ten temat, nie sądziłam nawet, że mi to w czymś pomoże. Jenak słowa kogoś innego, dają siłę i wiarę. Kogoś obcego. Zacznę się rozglądać za szkołą dla dorosłych. Jednak nie wiem czy w chwili słabości nie odstąpię od tych zamiarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Zgadzam się z caffe_teria. Ale teraz jesteś już dużą dziewczynką i możesz jeszcze wszystko nadrobić. To tylko zależy od Ciebie. Teraz masz czas (dzieci pewnie odchowane, mąż jak porobi zakupy i czasem posprzata - nie umrze), a Ty dalej - do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe_terria
milo mi ze moglam kogos podniesc na duchu z Clementis :D pewnie autorko, nie masz nic do stracenia, a zyskasz potrzebna Ci utracona pewnosc siebie, bo widac ze zaslugujesz na to by byc szczesliwa :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
A co znaczy w chwilach słabości? Z tego co piszesz wynika, że jesteś twardą babką. Pamietaj - im częściej padasz, tym łatwiej się podnosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
Clematis- Ja sobie wszystko potrafię sensowanie wytłumaczyć i poukładać, rozumują chyba całkiem normlanie. Tylko często szukam wymówek, a to że za późno, choociaż mawia się że na naukę nigdy nie jest późno, a to że nie mam czasu, ale przoduje strach, że sobie nie poradzę, że nie będę rozumieć...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
clematis-Jestem postrzegana jako pewna siebie osoba z mocnym charakterem, a w środku siedzi mała zakompleskiona dziewczynka. Tak jest chyba u większości osób, sparwijących takie wrażenie, to taka skorupka. Clamatis-ile masz lat jeśli można zapytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe_terria
autorko nie boj sie! na pewno sobie poradzisz przeciez podstwowka to banal! wszystko to juz umiesz, tylko bedziesz miala po prostu zatwierdzone papierem i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Radę dasz, bez obawy. Zdaj sobie sprawę, że teraz masz inne horyzonty myślowe, masz wiedzę, której nie mają dzieciaki z podstawówki. A matematyka, czy fizyka nie są na poziomie uniwersyteckim. Poza tym ja troszkę znam środowisko nauczycielskie i wiem, że bardzo przychylnie patrzą na dorosłych ludzi, którzy nadrabiają wykształcenie, nawet to podstawowe. Liczą się przede wszystkim Twoje chęci i przykładanie do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Cafee_teria - czytasz w moich myślach! Ile mam lat - chora dużo! Za dużo. Pewnie jestem w Twoim wieku (syn skończy w tym roku 26 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nikim :(
Taka głupota, ale boję się matematyki. Z matmy jestem noga do potęgi :/ Miałam wredną nauczycielkę od matmy i tak się zraziłam do matmy, że nic mi nie wchodziło. Babka wrzeszcała i linijką nawet dwała po łapakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×