Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaMAMAcórek

TRZECIE DZIECKO.....urodzić?

Polecane posty

Gość ojtam ojtam
to pare komórek ma już serce.. takie samo serce jak reszta dzieci... straszne to że gro mam tu stresuje się i modli żeby urodzić zdrowe dziecko a inna matka i to matka dwojga dzieci rozważa aborcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka16x
Jeśli wiesz ze nie będziecie w stanie sie utrzymać z 3 dzieci to usuń, ale musisz byc tego absolutnie pewna, wiekszość kobiet mówi że nigdy by nie usuneła, że dziecko to nawiększy skarb i jeden jego uśmiech wynagradza wszystkie smutki, ja też bym nie usuneła bo mam teraz synka który ma niecałe półtora roku i kocham ponad wszystko ale gdybym wiedziała, że nie bede miała za co go ubrać, czy nakarmić to na pewno bym usuneła. I w twojej sytuacji chyba bym zrobiła to samo, tym bardziej ze mieszkacie kątem u rodziców, macie już 2 dzieci i wystarczy, każdemu sie zdarzy wpadka. To nie polega na tym żey narobić dzieci a potem siedzieć o świeczce w jednym pokoju w 5, jeść chleb z masłem i nie móc soie na nic pozwolić bo pojawiło sie kolejne dziecko, później będziesz pluła sobie w brodę że przez to że urodziłaś teraz klepiecie biede i wszystkie plany na " lepszą przyszłość" szlag trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko-dziekuje :) Ja ciebie rozumiem,w glowie rozne mysli sie tla,ale powiem Tobie,ze to minie,brzuszek zacznie rosnac a Ty zaczniesz sie oswajac z nim,nie bedzie zle,jak zobaczysz malenstwo to czarne mysli odejda,trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .A ja powiem tak
Jezeli nie chcesz trzeciego dziecka i nie czujesz sie na silach to powinnas usunac. Jezeli Twoj maz nie wyraza ochoty na trzecie dziecko i nie bedzie cie wpieral w ciazy ani w jego wychowaniu tez powinnas usunac. Jezeli Trzecie dziecko by mialo wplynac w jakis bardzo negatywny sposob na wasza sytuacje finansowa tak ze wasze zycie, zadluzenia, zobowiazania runely by totalnie i pograzyly na wiele lat - tez powinnas usunac. Ale jezeli przemyslicie wszystko wspolnie i z olowkiem w reku zaplanujecie moze sie okazac ze to trzecie dziecko to wcale nie bedzie jakas wielka tragedia. W czasie ciazy mozesz spokojnie pracowac a potem wrocic do pracy po macierzynskim. Tak jak ktos napisal jestes pod ochrona. Moze tesciowie pomoga ci przy opiece nad dzieckiem. Studia tez mozesz kontynuwoac a potem zrobic sobie przerwe. Moze biznes Twojego meza sie rozwinie. Moze pomoze wam troche rodzina. Budowe mozecie kontynuowac w wolniejszym tempie. Jest wiele mozliwosci. Po prostu musicie sie nad tym dobrze zastanowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hupajsiupajtupaj
wylało się górą? :D :D :D dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdemu latwo tak gadac ale
Jak ktos tu napisala, proponuje zrzutke od tych co tu pisaly zeby koniecznie urodzila :O Prosze od razu sie zglaszac z danymi! Serce to sie dopiero w tym zarodku rozwinie, na razie to jest mniejsze niz polowa pestki od jablka. Nawet sie o poronieniu nie mowi jezeli cialo naturalnei wydziela zarodek w tym czasie. Autorko, nawet sie nie wahaj! Nie rujnuj sobie zycia i swoim dzieciom skoro i teraz wam trudno, nie odbieraj wam marzen. Usun farmakologicznie i nie mysl o tym. Powinnas myslec o tym jaka przyszlosc zapewnisz swoim 2 dzieciom, ktore rosna. Jaka przyszlosc bedziecie miec we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenna 25
Ja też bym w tej sytuacji usunęła, nie ma co być bohaterką na siłę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie rozumiem
usuniesz dziecko w imie czego? budowy domu? Nie jestes sama masz meza, bedziesz szczesliwa w domu ktory bedzie ci przypominal o dziecku? a budowa wam nie ucieknie ktos zawsze z rodzny pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariza83
Rodzina pomoże? Dobre sobie i tak musiałaby pomagać, bo przy 2 dzieci 4000 i budowa domu to jest niewiele. Ile ta rodzina musiałaby pomoc przy 3? Chya zabrać je na wychowanie;/ Zastanów się co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja byłam w takiej sytuacji
i usunełam, nie bede opisywała mojej sytuacji bo i tak zostane potepiona przez niektóre z was, usunełam i nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie rozumiem
chyba napisalam tepa strzalo ze budowa domu nie ucieknie a nie ze rodzina ma pomagac go budowac?! a jedzenie ubranka itd zawsze sie znajdzie ! Tym bardziej ze napewno jest cos jeszcze po dwojce starszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuiuiuiooo
Kobieta jest stworzona do rodzenia! Dasz radę, na studia nie masz co isc bo dla kobiet i tak nie ma pracy, na co ci zarobki 1200 zł??? Matka to najpiekniejsze i jedyne powołanie kobiety, masz piekne dzieciaczki na pewno, to wielkie szczęście że urodzi sie kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
co za bzdury? jaka zrzutka? dziewczyna zapytała, czy urodzić 3 dziecko a nie wystosowała prośbę o pieniądze... Somalia czy Etiopia to chyba nienajtrafniejsze porównanie... z tego co ja wyczytałam problemem może być dokończenie budowy a nie brak chleba... Żadna z nas nie podejmuje decyzji za autorkę, podejmie ją sama ewentualnie z mężem. My wyrażamy swoje zdanie na ten temat i mamy prawo do tego żeby pisać to, co uważamy za słuszne. Ja w takiej sytuacji na pewno nie usunęłabym. NIGDY nie postawiłabym na przeciwległej szali pracy i dziecka. Tj ktoś wyżej napisał - trzeba ponosić konsekwencje swoich zachowań. Ciąża w małżeńtwie to nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tyle
ja bym usunęła ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariza83
Nie chodzi o budowanie domu nawet, tylko o utrzymanie 3 dzieci, przecież to kosztuje. A trzymanie ich w 2 pokojowym mieszkaniu i budowanie chaty latami to też średnia opcja prawda? Autorka ma swój rozum i zrobi co chce, niezależnie od tego co napiszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .A ja powiem tak
Ja tu nie pisze nawet o pomocy finansowej ale np o polinowaniu dziecka czy zajeciu sie niem gdyby autorka chciala wrocic do pracy. Moja rodzina by mi np pomogla. I wiem ze jakbym byla w takiej sytuacji to by mnie wsparli - dobra rada, pomoca przy dziecku, wyprawka dla dziecka, przypilnowaniem dziecka czy nawet fizycznie przy budowie domu. Nie wiem jaka jest rodzina autorki. Proponuje tylko... autorka sie pyta o rade wiec pisze. Ja sama jestem za aborcja i wolnym wyborem (czego dowodem jest moja powyzsza wypoweidz) ale widze ze niektore z was podjely juz za nia decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej olej to olej
Olej wszystkie wypowiedzi o priorytetach. Zresztą te popierające aborcję też,bo moim zdaniem na razie tylko majóweczka wniosła coś do tematu. Reszta tylko udowadnia swoje racje... Jedna rzecz jest ważna-czy umiałabyś spojrzeć sobie w twarz i żyć ze świadomością że przez głupotę zabiłaś dziecko? Bo wpadka wynika z głupoty... Więc umiałabyś z tym żyć? Jak tak to śmiało,a jak nie to zacznij się starać w pracy żeby Ci przedłużyli umowę. I ani słowa o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfolll
nie rozumiem tych kobiet, pisze, ze było jej już wcześniej ciężko i mają już dwoje dzieci jedno po drugim, to po co sie decydowaliście na jedno p drugim, trzeba było drugie zostawić sobie na wpadkę, a tak teraz ródź i zapieprzaj jakżeż durna. Szkoda tylko dzieci bo będą przez durnych rodziców klepać biedę. Ja jak wiem, ze mogą być wpadki to mam jedno i to już 10 letnie dziecko. Najwyżej jak nie wpadnę to będzie jedno ale przynajmniej nie liczę czy mi na chleb starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh my God!
Ona też nie liczy, czy starczy jej na chleb. Liczy czy starczy jej na drugie studia i dom z ogródkiem :D. Rozumiem, że ty wszystko dostałaś od rodziców, skoro uważasz za ich święty obowiązek "danie czegoś" dzieciom na start (mieszkania, samochodu etc.)? Cóż, można i tak. Ja zarobiłam na wszystko sama (później z mężem), choć rodzice proponowali sporą pomoc finansową - ale nie chcieliśmy i nikogo nie musimy teraz po rękach całować :o. Skąd wiesz, że dzieci tej kobiety też nie będą chciały same do czegoś w życiu dojść i się dorobić własnymi siłami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oh my God!
ty nawet czytać ze zrozumiem nie umiesz, gdzie napisałam, że rodzice mi dali, własnie, że nie, bo inaczej mialabym drugie dziecko a tak, mamy jedno , dorobiliśmy się sami i dalej jeszcze dorabiamy się i nie decydowaliśmy się na drugie, bo z dwójką byłoby nam dużo ciężej. Autorka topiku w pierwszym poście napisała, ze było jej bardzo ciężko mając dwoje dzieci i to są dzieci rok po roku.A tyn bardziej, że w naszym kraju dorobić się szybko to nie bardzo można. Są jednostki co tak, a pozostałym ciężej. Do tego nawet dobrą pracę można w każdej chwili stracić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh my God!
Umiem, umiem :). "Szkoda tylko dzieci bo będą przez durnych rodziców klepać biedę" A czy ty umiesz? Ona nie napisała, że ciężko jej z 2 dzieci. Napisała: "Nie było mi w życiu łatwo. Od niedawna... mąż założył własną małą działalność, ja znalazłam pracę, w której jestem na okres próbny, zaczęliśmy budowę własnego domu, zapisałam się na drugi kierunek studiów..." To nazywasz biedą i "liczeniem pieniędzy na chleb"??? Wow, każdemu życzyć, żeby tak liczył ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzic urodzic urodzic. majac dwoje dzieci sie zastanawiac czy dac zycie trzeciemu- to sie masakra nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh my God!
Nie masakra, tylko tzw. "życiowa decyzja" ;). Jej sprawa co zrobi, nikt tu jej wirtualnie nie zaprowadzi do gina po tabletki, ani nie będzie jej stał nad głową, żeby się nie wyskrobała. Ale skoro ma mieć do końca życia wyrzuty sumienia (jak się obawia), to może warto się zastanowić i przeliczyć z ołówkiem w ręku, czy to faktycznie taki dramat ta 3 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 325345
Trójka dzieci - to jest już uznawane za rodzinę wielodzietną. Ja bym usunęła. Trzeba pomyśleć o sobie, a nie tylko o jakiejś tam idei żeby nie usuwać zlepku komórek. Nigdy się nie wygrzebiesz z pieluch jeśli urodzisz. I do końca życia będziesz wegetować u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzić i się nie zastanawiać! A jaką masz gwarancję, że cię po okresie próbnym nie wywalą? Teraz nie ma pewnej pracy. Do końca życia będziesz się patrzyła na twarze dzieci i zastanawiała się, jak by to trzecie wyglądało. Budowa nie zając nie ucieknie. Zdążycie się wybudować. Głowa do góry i bez wpadania w panikę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę się starała o 3 dziecko za 2-3 lata, nie widzę w tym nic przesadnego, wręcz przeciwnie wraca powoli chęć ludzi do zakładania większych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woehpHFKNi
Usuwać, rodzić - dajcie się jej zastanowić :)! Jak rodzić to nie "dla idei" tylko dla spokoju sumienia (żeby całe życie nie przeżywać). Jak usuwać to nie dla "kasy i braku pieluch" tylko dla spokoju sumienia (że zapewniasz lepsze życie rodzinie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 325345
Dlaczego autorka zniknęła z topiku? Czyżby prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miasiaczkowa
aleś ty pusta, sama chęć posiadania kilkorga dzieci nie wystarczy, dzieci miłością nie wychowasz, chcieć a móc mieć za co je wychować to co innego, samo chcenie nic nie da. Widze, ze tobie macica odebrała realne patrzenie na życie, do tego jak mam zapieprzać 24 godzin na dobę przy k kilkorga dzieciach to aż mi niedobrze. Nie żyję po to na świecie aby zapieprzać. Chce mieć czas dla siebie a mając kilkoro dzieci, później kilkoro wnuków no to ciężko z tym czasem dla siebie, i jeszcze jakbym miała dużo pieniędzy to tak, wynajęłabym sobie pomoc domową i nie byłoby problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkajjja
koleżanka usunęła i ma sie dobrze, nic nie przezywa, a wy od razu straszycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×