Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość booomboooma

Słyszeliście o rodzicach roku? Zostawili 2 letnie dziecko na lotnisku !!

Polecane posty

Gość ojtam ojtam :p
Przecież nie wyrzucili jej z lecącego samolotu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
a cos się stało dziecku, że przez chwilę pozostało pod opieką pra ccowników lotniska? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też uważam że przesadzacie
zapewnili opiekunkę, któa miała dziecko zawieśc do dziadków. Najgorsi rodzice roku to ci, którzy za drzwiami własnych domów znęcaja się nad dzieciakami, ci, którym dzieci wadząi się go pozbywają, ale nie ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoloina 2883
Przecież to normalne, że np. dzieci z karteczką na szyi pod opieką obsługi i potem ktoś je odbiera na docelowym przystanku. To jest prawie to samo. Nie róbcie afery. Samo dziecko na lotnisku nie zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoloina 2883
Przecież to normalne, że np. dzieci podróżują z karteczką na szyi pod opieką obsługi i potem ktoś je odbiera na docelowym przystanku. To jest prawie to samo. Nie róbcie afery. Samo dziecko na lotnisku nie zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie posraj się
zapewnili jej opiekę, zostawili z pracownikami lotniska do czasu przyjazdu opiekunki. Nie było więc same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
color mini dater s120 a czym rózni się ich zachowanie od zachowania rodziców którzy kilkuletnie dziecko powierzaja stewardessie i na lotnisku docelowym czeka na nie babcia? bo jakoś tam nikt sądu i policji nie wzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
color mini dater s120 ja za to mam nadzieję, że ty się nie rozmnożysz twój poziom agresji przekazany w genach mógłby być zabójczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość color mini dater s120
czy sie rozni? dla psychiki dziecka wszystkim..wyobrazasz sobie, ze planujesz z dzieckiem wyjazd, jedziecie opowiadacie, ze wakacje itp-2 latek to dziecko ktore juz duuzo rozumie.... i nagle bach, pani na lotnisku mowi sorry, ale dziecko nie leci wiec ty bez mrugniecia okiem stwierdzasz ze twoje wakacje i wylot sa wazniejsze niz dziecko i lecisz sobie w pizdu, mowiac dziecku ze soory winetou ale tym razem mamusia ma cie w dupie.... czekaj tu az przyjedzie po ciebie obcy czlowiek i zapewni ci opieke mamusia zabiera tatusia a ty tu siedz... rozumiesz juz co moglo poczuc to dziecko? nie chodzi mi o to ze moglo sie cos dziecku stac, bo pewnie by sie nic nie stalo ale dla psychiki malego czlowieka taka sytuacja to dramat!!! jak tego nie kumasz to sie lepiej nie rozmnazaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam :p
Powiem tak-moim zdaniem nie było to właściwe,ja nawet swojej 7 latki bym tak nie zostawiła. Mam też trochę starsze dziecko od tej dziewczynki i tym bardziej bym go nie zostawiła. Ale krzywdy jakiejś wielkiej dziecku nie zrobili. Co najwyżej przykrość. Ja bym nie chciała zawieść tak swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie zgadzam sie z color mini dater, az nie wierze w to co czytam o tej sytuacji na lotnisku. Rodzice kretyni do potęgi, dziecka żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie-dobre slowa, oni zawiedli swoje dziecko, zostawili jak jakas niepotrzebną walizke i polecieli sobie. Jak tak można? Przeciez takie dziecko musialo przezyc szok. To tylko 2 letnie dziecko w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
color mini dater s120 psychika dwulatka to nie pięciolatka czyli taki dzieciak w 10 minut zapomni o zabawce widząc inną zabawkę robisz aferę używając argumentów wziętych z kosmosu pamiętasz cokolwiek z okresu jak miałes 2 lata? nic. prawda? pamiec świadoma, długoterminowa włacza się około 4 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zostawili dzieko samego na lotnisku!!Bylo pod opieką opieki lotniskowej, i czekali na opiekunke,nie przesadzajcie, dziekco mialo opieke!!!!zapewne dla dziecka to byl wielki wstrząs ze pakowalo sie na wycieczke a skonczylo sie tak ze ono zostalo a rodzice na jego oczach polecieli, to akurat nie fajna sytaucjach w psychioce dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I według ciebie, to ze dwulatek nie bedzie nic pamietal pozwala na robienie takich rzeczy? To znaczy, ze mozna go bic, dreczyc, wyzywac-co za problem skoro za 10 minut zapomni. Masz dziecko w ogole? Bo mam wrazenie, ze taka teorie sobie tu odstawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nie ma co przeżywać, Ja wiem, że niektóre matki czy rodzice by nie pojechali wcale... bez swojego maleństwa... ale są też inni ludzie . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy duffy
Te wszystkie, ktore pisza ze to normalne i nic sie nie stalo powinny sie mocno rozpędzic i pierdolnac głowa w sciane.Moze pomoże, choc nie sadze. Tyle ode mnie bo z takimi zyciowymi miernotami nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ile razy pakowalam sie przy corce i wychodzilam z walizkami z domu a corka patrzyla sie na to, i bylo jej smutno,wtedy rowneiz miala opieke, byla przy niej babcia lub ktos inny Tamte 2 letnie dziekco bylo pod oopieką biura turystycznego i niebawem niania miala po nie przyjechac,a nie samo czekalo na poczekalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyc powiem ci
ze pierdolisz jak potluczona,bo ja np pamietam dramatyczne i przykre chwile nawet z takiego okresu...pamietam jak moj tata bil mame,pamietam jak mnie szarpal i nazywal mala kurewka (choc nie wiedzialam co to znaczy),pamietam tez jak mnie zostawil w sklepie i poszedl w cholere i ze jakas pani ze mna zostala (mama mowila,ze byla to ekspedientka,ktora na szczescie mame znala i po nia zadzwonila) ja bym swojemu dziecku czegos takiego nie zrobila..jak mozna obiecac wakacje,a potem zostawic i juz..gdybym byla w takiej sytuacji(a nie bede,bo dokumenty sprawdzam regularnie i pamietam o wymianie) to bym nie poleciala nigdzie..zostalabym z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bedzie pamietac i co?
myslisz, ze nei dowie sie tego jak bedzuie w jakims trudnym okresie? ze jakas ciotka w twarz matce nie rzuci po 12 latach, ze dziecko zostawila na lotnisku, nie patrzac czy ta niania dotrze czy nie, bo kurva wakacje w grecji byly waznierjsze? jak ty bys sie poczula slyszac to? bylabys taka wyrozumiala dla swoich cudownych rodzicow? w koncu odpoczac chcieli, a ze w pospiechu zapomnieli sprawdzic waznosc paszportu swojego dziecka, jakby te bilety kupili na 10 minut przed odlotem, to co tam... jasne juz to widze, jak lecisz po kwiaty a moze i bilet na kostaryke albo dominikane w podziece dla zayebistych rodzicow, w koncu co tam, ze polowa obslugi jakiegos lotniska sie toba zajela, ze niania dotrala albo i nie, w koncu od tego jest polcija by ustalic rodfzine wiec do dziadkow zdrowo dotarlas, a ze sie za 15 lat poczuje jak niepotrzbne kolo to kogo to obchodzi nie? wazne ze sie bilety nie zmarnowaly!! drink na kamienistej plazy grecji to COS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
Czarnula85 ogarnij się kobieto nikt tego dziecka nie bił ani nie dręczył a moje argumenty są po to aby dotarło do co poniektórych, że w przypadku dwulatka nie można mówić o ROZCZAROWANIU widzisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest normalne bo dziecko moze miec uraz w psychice przyzywając to bardzo , cale zamieszanie nawet dla szkolnego dziacka bylo by wsrząsające, ale kurcze dziecko bylo bezpeczne pod opieką .Szkoda ze mala widziala jak rodzice zostawiaiją ją w nieznanym miejscu, odchodzą gdzies tam za bramki a malutka na to wszystko patrzala i nie mając nikogo znanego przy sobie zostala z obcymi osobami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kata1222
no comment idiotko... nie chcieli brać dziecka to trzeba było wcześniej o tym pomyśleć i zapewnić mu opiekę na miejscu. Taka subtelna różnica nie uważasz? Planowac wyjazd z dzieckiem i zostawić je na lotnisku :O jesli to dla ciebie to twój współczynnik IQ minus 124354566 :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
ze pie**olisz jak potluczona,bo ja np pamietam dramatyczne i przykre chwile nawet z takiego okresu...pamietam jak moj tata bil mame,pamietam jak mnie szarpal i nazywal mala k**ewka (choc nie wiedzialam co to znaczy),pamietam tez jak mnie zostawil w sklepie i poszedl w cholere i ze jakas pani ze mna zostala (mama mowila,ze byla to ekspedientka,ktora na szczescie mame znala i po nia zadzwonila) z okresu jak miałaś DWA LATA? czy raczej cztery-pieć? a poza tym ty opisujesz doświadczenia traumatyczne dla dziecka pozostanie pod opieką obsługi lotniska przez godzinę nie nalezy do tej kategorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
wyszłam dzis z psychiatryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asus123
kot co ma siedem zyc-do ciebie przede wszystkim te slowa ty i inne co twierdza, ze nic wielkiego sie nie stało udowadniaja, ze dziecko dla was to przedmiot-taka rzecz bez uczuc i mozliwosci rozumienia-wazne ze najedzone i ladnie ubrane, nieważne czy szczesliwe czy nie. naprawde jako matki reprezentujecie najnizszy z mozliwych poziomów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko moglo to przejsc nawet "traumatycznie" ale z tego wzgedu ze caly czas bylo szykowane na wylot, dojechalo rowniez na lotnisku a przy odprawie wtedy wycofane do jakiegos pomieszcenia zwanym biurem torytyscznym,nagle rostając sie z rodziną,nie wiedząc co sie dzieje, bedące w innym miejscu, to zapewne moglo przezyc i rozpaczac, ale jak powiedzialam, dziekco nie bylo same,za jaksi czas niania miala przyjechac po nie, wiec za wiele szumy w tej sprawie Pozatym zastananwiam sie jak w spokoju rodzina bedzie soedzac ten czas pamietając jaki stres ich dziekco przeszko,fakt moze twralo to zaldwie kilka godz (2-4) ale jakos ciezko mi sobie wyobrazic ze tamta rodzia z spokojnym suieniem na wczasach dobrze sie bawi i wypoczywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
asus123 synku, nie kop pana bo sie spocisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co czuła dziecko tego nie wiec
ie.A najpewniej czuło radochę, bo rodzice pewnie powiedzili, że przyjedzie opiekunka i jutro dziadkowie zabiorą go na lody albo do wesołego miasteczka. A wy tu o traumatycznych przezyciach, takiego 2latka to mozna szybko pokierować tak, że będzie zadowlony z sytuacji, w której się znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×