Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brzydki ja22

Czy ktoś pokocha kiedyś brzydkiego chłopaka?

Polecane posty

Gość Brzydki ja22

No właśnie tracę w to powoli wiarę..albo ja już straciłem.dlaczego od osób które mnie wogle nie znają którym nic nie zrobiłem wciąż słyszę-boże jaki paszczur jaki brzydal wstępny okropny potwór?dlaczego gdy mówię że chciałbym być kochany i mieć dziewczynę inni reagują na to z pogardliwym uśmiechem?bo przecież brzydki więc jak może mieć kogoś? Przecież to nie jeśt moja wina jak wyglądam!mam wpływ na to jaki jestem..mam dobre serce jestem bardzo wrażliwy inteligentny opiekuńczy uczuciowy ale też bardzo zagubiony i nieszczęśliwy..tak bardzo chce kochać..już nie mogę znosić widoku pięknych zakochanych ludzi wiedząc że mnie nikt nie pokocha..wszystko przez twarz.myślałem że może operacja byłaby dla mnie nadzieja ale już wiem że to nierealne..jeśli przeczyta to dziewczyna pragnąca tego samego co ja również czująca że ten piękny świat ja odrzuca i skazuje na to by być sama niech napisze..może oboje coś zmienimy wbrew wszystkim dla naszego szczęścia?jestem wysokim szczupłym chłopakiem który chce oddać komuś swą miłość czy kogoś może zainteresować uczucie oferowane przez-potwora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zwracaj uwagi na złośliwości ludzi! Kiedys znajdzei sie dziewczyna ktora spojrzy głebiej i sie w Tobie zakocha! Ale poki co pracuj nad soba rozwijaj sie, z czasem dziewczyny zaczna doceniac charakter a mezczyzna z pasja działa jak magnes ! Uroda przemija, byc moze na swoje chwile szczescia bedziesz musiał poczekaj ale sie nie załamuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawieckobiet
NIE !!! PO TRZYKROć NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydki ja22
Łatwo powiedzie nie zwracaj uwagi ale to tak bardzo boli..gdy słyszę coś takiego to tak jakby mi ktoś nóż wbijał w serce..często po czymś takim wracam do domu i się tne chcąc przelać swoją nienawiść do siebie..dlaczego takie osoby w ten sposób mnie podsumowują a swoich nieraz niewiernych damskich bokserów ubóstwiaja pod niebiosa..nienawidzę tego..czy naprawdę bardzo brzydka twarz to zero szans na uczucie nawet jeśli jesteś dojrzały kulturalny mądry wrażliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki swiat, taki wiek. nie widze innego rozwiazania jak wzmacnianie psychicznej odporonosci ewentualnie proby naprawy po Bogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghfhfhhgh
Ile masz lat? Masz twarz pryszczatą czy rude włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydki ja22
Nie mam problemów z cera mam niebieskie oczy ciemny kolor włosów poprostu bardzo brzydka twarz wiem że potrzebuje korekty nosa ale poza tym już nie wiem sam co muszę zoperowac by się komuś spodobać..mam22lata 191cm80kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz do roku,kiedy mam
SEBASTIAN przestań;) Wynocha stąd maniaku psychiczny bo wydam twoje sekrety na światło dzienne🖐️ no juz,już,sio!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Colie
Lepiej by Ci było być ładnym i głupim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydki ja22
Wtedy przynajmniej byłbym kochany akceptowany i miałbym prawdziwych przyjaciół;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pokochalam kiedyś brzydkiego chlopaka-zostal moim mężem. Nie szukaj księżniczki to może znajdziesz sobie taką sierotke ,która myśli podobnie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym kochaniem brzydkich ludzi to jest kwestia sporna... Ilekroć ten temat wychodzi gdzieś na kartach kafeterii to zazwyczaj jest czarne albo białe. Rozmówcy dzielą się na obrońców charakteru i tych co niby są wielce "szczerzy" i mówią, że bez urody człowiek skazany jest na towarzyskie potępienie. Według mnie sęk w tym, że spora część ludzkiej atrakcyjności to specyficzny urok osobisty związany właśnie z tym co ma pod kopułą i jaki ma sposób bycia- to daje mu jakiś prywatny, niepowtarzalny wizerunek. Inna kwestia czy przedstawianie się jako "wrażliwego, uczuciowego, dojrzałego" itd jest przybraniem pewnej maski, bo w takiej sytuacji nie pozostaje nic korzystniejszego, czy prawdą. Człowiek uczuciowy to niekoniecznie taki, po którym jadą. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz do roku,kiedy mam
problem nie leży w twoim wyglądzie tylko w psychice i sobie wmawiasz. dręczysz samego siebie zamiast zyc i czekać na to co przyniesie ci los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdyznajdzieswojapolowe
wiem ze to trudne. ludzie sa okrutni, a kogos kto nawet troche rozni sie od klasycznego kanonu piekna- pientnuja... to jest prostactwo. kiedys i tak wszyscy trafimy do piachu, wiec lepiej byc dobrym dla bliznich. a Ty tak jak juz ktos wczesniej napisal- rozwijaj sie, ucz... bądź kimś-badz soba. moze dla kogos jestes brzydki, ale kiedysx dla kogos bedziesz piękny. po prostu nie trafiles na swoja polowke. zainwestuj w siebie a reszta przyjdzie przy okazji. nie skupiaj sie tylko na tym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka Pink 🖐️ Popieram - jak ktoś mówi, że jest wrażliwy, uczuciowy itd, to często wydaje mu się tak, a naprawdę jest po prostu tzw dupą w korach. W uczuciowość ta objawia się najczęściej tym, że tak o sobie ten człowiek na forum napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"już nie mogę znosić widoku pięknych zakochanych ludzi wiedząc że mnie nikt nie pokocha..wszystko przez twarz" Zamień, twarz na wzrost i jakbym sam siebie czytał. Tak szczerze - startowałeś kiedyś do jakiejś? Bo księżniczka na białym koniu sama z siebie pojawia się ponoć średnio raz na pokolenie, więc raczej już na to szans nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła w sercu
faceci są do bani i ładni i brzydcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła w sercu
baby zresztą też :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdyznajdzieswojapolowe
mysle ze dosc latwo nawiazuje sie znajomosci np. nad morzem, gdzie sa dyskoteki na plazy... duzo samotnych dziewczyn i nie wszystkie wygladaja na zadufane w sobie gwiazdy... potanczyl bys, porozmawial.. a nóż... takie miejsce moim zdaniem jest najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdyznajdzieswojapolowe- odradzałbym, jak się uważa za brzydala to na disko pysko raczej będzie mu ciężko, lepiej przez znajomych. Pink - Dziękuję, bardzo fajnie się układa póki co. W zeszły piątek byliśmy ze znajomymi podensić i tu trochę zwątpiłem po zobaczeniu naszych wspólnych zdjęć. Ale jak piszę, na razie jest ok i nawet mój wzrost jej nie przeszkadza, niestety dałem dupy w negatywnym sensie i dałem się wciągnąć w rozmowę na ten temat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszedłeś na grząski grunt rozmowy o wzroście? : O wierzę mimo wszystko, że wyszedłeś z sytuacji obronną ręką, a nie dałeś dvpy jak to twierdzisz, bo sam kiedyś pisałeś, że w realu unikasz gadania o tym kompleksie, ponieważ dobrze wiesz, że to nie wypadnie korzystnie. :P może napisz coś więcej, jak ta rozmowa przebiegała, pobudziłeś moja ciekawość. :classic_cool: i oczywiście gratuluję udanego pożycia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pink - Oczywiście nie ja to zacząłem. Moja kupiła wagę łazienkową, zaraz się zważyła i w te pędy do neta obliczyć, jakie ma BMI. No i zaraz chciała mi policzyć, a tam potrzebny jest wzrost jak pewnie wiesz. No i jakoś tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaliros
Jak kiedyś policzyłem to 37 razy umówiłem się na randkę i moja znajomość z kobietami kończyła się na tej pierwszej randce ale brzydki nie jestem tylko mało atrakcyjny że tak powiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, to chyba nic takiego. :P ja już myślałam, że się wywiązała jakaś dyskusja o "niziołkach", czy coś w tym stylu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pink - nie nic takiego:P Chociaż pod nosem szybko się poprawiłem z 174 na 179, ale, na szczęście, za cicho i nie usłyszała. W sumie to lepiej. Chociaż ona sama jest dobre 5 cm wyższa niż myślałem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż za pytanie... :classic_cool: jak łatwo się domyślić- nie, nie przygruchałam sobie nikogo na lato i raczej prędko to nie nastąpi (jeżeli w ogóle). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×