Prezent ŚLUB PREZENT prezent !? co kupić młodym?!

ja uważam, że mając 18 lat i nie zarabiając nie można czuć się jak dorosły. Także nawet można podpiąć się pod rodziców kopertę/prezent. Ale takie osoby nie powinny być zapraszane z osobami towarzyszącymi. W końcu tak się zaprasza dorosłych nie dzieci.

Nawet idąc z dzieckiem należy dać więcej do koperty a nie jak to niektórzy robią czy idą w dwójkę dają 500 , czy idą w trójkę (nie ważne czy dziecko ma 5, 10, 15 czy 18 lat) i też dają tyle samo czyli 500. Do koperty trzeba dać tyle żeby pokryło za nas. My tak robimy z przyszłym mężem i miejmy nadzieje że na nasze wesele też tak zrobią i nie poprzynoszą nam prezentów bo zasugerujemy że wolimy pieniądze. Nie będziemy pisać żadnego wierszyka ale przy zapraszaniu powiemy

Co Ty... siostra (rodzona) męża dała nam 200 zł od siebie, męża, 18 letniego syna i 15 letniej córki, której mój mąż jest chrzestnym i zawsze akcentował wszystkie jej uroczystości w dość hojny sposób. Nawet urodziny miała miesiąc przed naszym weselem dostała 100 zł na urodziny. A matka dała 200 zł. I nie nie są biedni, obydwoje pracują i zarabiają lepiej niż my. Ona jest lekarzem, a on na budowie pracuje. Także nie dość, że piszesz, że ludzie dają 500 zł od 4 osobowej rodziny to i 200 przykład z życia wzięty.

no i co z tego ze tylko 200zl dali.. mają dzieci nastoletnie a to jest wydatek ! 15 letnia córka - szkola, moze jakas wycieczka szkolna, zielone szkoly, ksiazki, ubrania , juz pewnie kosmetyki różne 18 letni syn - studniówka, matura, garnitur trzeba kupic, wszystko to wydatek

jak tacy ludzie się nie wstydzą ? przecież takie informacje szybko obiegają rodzinę i znajomych zwłaszcza gdy ktoś dał bardzo mało bądź bardzo dużo tylko jedno obgadane jest w kontekście negatywnym a drugie pozytywnym

TO TY SIE WSTYDZ ZE CIAGNIESZ PIENIADZE OD GOSCI!!! PREZENT TO PREZENT - NIKT NIE POWIEDZIAL ZE TO MUSI BYC KOPERTA!!! WYSTARCZY ZWYKLY UPOMINEK !! TO JEST PREZENT !!! BOZE CO ZA LUDZIE !??? ZYCZE CI ZEBYS DOSTALA SAME PUSTE KOPERTY BO I TAK SIE ZDAZA WIEC MAM NADIZEJE ZE TOBIE SIE TO ZDAZY... A JAK CI COS NIE PASUJE TO NIE ROB WESELA ALBO POWYSTAWIAJ NA STOLY TYLKO PALUSZKI JAK JESTES TAKA CHYTRA

Migdalka23 wiesz też mogę pożyczyć ci pewnych niemiłych rzeczy. Nie orientuję się czy jesteś już po ślubie czy nie. Jeśli nie to też mogę życzyć ci : -podarcia sukienki -beznadziejnych prezentów - żeby ci pierwsza piosenka nie chciała sie odtworzyć -żeby ci fotograf i kamerzysta nie dojechali - żeby ci się zespół opił - żeby kelnerka wylała wrzątek na jednego z twoich gości -żebyś po ślubie nie miała dzieci ale czy o to chodzi żeby sobie źle życzyć ? Chyba nie także zanim pożyczysz komuś coś złego to się zastanów bo ktoś i tobie może pożyczyć wiele niemiłych rzeczy

skoro dostałaś osbne zaproszenie żeby isc z osobą towarzyszaca a nie z rodzicami jak dzieciak to zachowaj się jak dorosła i daj im parę stówek do koperty. Jesli chcesz być dzieckiem, zostaw chłopaka w domu, kup tę księgę i pójdź na ten ślub z rodzicami

Ja dostałam od przyjaciółki ręcznie wyhaftowany obrus. I byl to dla mnie najcenniejszy prezent, bo był zrobiony z myślą o mnie. Liczy się wartość emocjonalna. Najłatwiej włożyć pieniądze do koperty, prezent trzeba wybrać z myślą o danej osobie.

tak sie sklada ze jestem juz po swoim slubie wiec OK ale cieszylam sie z kazdego prezentu od studentów /uczniow dostawalam zazwyczaj jakies prezenty drobne i tego sie spodziewalam, bo wiem ze są biedni bo nie pracują a pieniądze (ktore dostaja od rodzicow) sobie odkladają na swoje wydatki zadnych pieniedzy od nich nie oczekiwalam.. chcialam zrobic tylko wszystko zeby moi goscie sie swietnie bawili, na tym mi zalezalo... ale widac tobie i innym TYLKO NA KOPERTACH

A co ja mam zrobić? męża chrześniak robił cywilny i moja połowa wymysliła że w życiu nic mu nie dał,ojciec pijak i dał 4 tyś a teraz po 2 latach robią kościelny i mój chce im dać 2 tyś. Mówię mu że 500 zł starczy ale jego wzrok mnie zabija

Migdalka23 to że jesteś po ślubie to mogę pożyczyć ci innych niemiłych rzeczy ale jak napisałam nie w tym rzecz. Co do cieszenia się to wszystko zależy na jakim poziomie się żyje bo powiedzmy jeżeli mam Thermomix który kupiłam kilka lat temu za 2500 to nie będzie cieszył mnie kiepskiej jakości mikser za 200 czy 300zł bo mam całkiem lepszy sprzęt w domu który robi niemalże wszystko i nie będę sobie z kuchni graciarni robić wstawiając kilka mikserów czy innych sprzętów. To samo ze sztućcami. Też nie mam takich za 100 czy 200 zł tylko lepszej jakości. Odkurzacz wodny zakupiony w zeszłym roku a na dodatek jeszcze na gwarancji. Nie będą nas cieszyć prezenty słabej jakości bo wolimy kupić coś droższego, trwalszego i dlatego nie chcemy od gości prezentów bo nie wymagam od kogoś żeby mi za 1000zł kupił zastawę. A jak 2 pary dadzą nam po 500 to my sobie połączymy i kupimy za to coś lepszego

przyszła panna młoda 221 proszę daj już spokój. To, że ty zaliczasz się do bananowej młodzieży to dziękuj losowi, że miałaś szczęście. Ale miej też w sobie trochę pokory bo w życie jest jak sinusoida.

Moim zdaniem nikt normalny nie spodziewa się prezentu od osób w wieku szkolnym. To chyba oczywiste, że prezent zostanie podarowany od RODZINY czyli wspólną kopertę przekażą rodzice. To oni muszą wybrnąć z tej sytuacji z twarzą. :)

przyszła panna młoda 221 > a jak jakaś para wloży wam do koperty 200zł bo na więcej ich nie stać to co ogłosicie wszem i wobec jak im nie było wstyd tyle dać:O Proponuję przy roznoszeniu zaproszeń zastrzec , że poniżej 500zł (od pary bez dzieci!) kopert nie przyjmujecie albo zrobić listę osob majętnych a tych uboższych nawet nie zapraszać aby nie psuć sobie humoru na wlasnym weselu...ŻENADA!

przyszła panna młoda 221 jesteś strasznie zepsuta i źle wychowana.

Nie lubię rozmyślać o tym co będzie i co zrobię jak ktoś da mi 200 zł. To będzie reakcja spontaniczna której nie chcę przewidywać. Pewnie poczuję rozczarowanie i wyżalę się komuś

masakra ze robisz wesele dla kopert... wspolczuje twojej rodzinie ktora zapewwne zostanie obgadana..

wszystkie moniki to głooooopie dziewuchy są .. bez wyjątku. zrób im przysługę i wcale nie idzcie :P

Wyobraź sobie, że żyję z tą rodziną na co dzień i wiem jak jest. Gdyby dali 500 zł byłaby to normalna kwota od 4 osobowej rodziny chociaż nadal nie pokrywała talerzyków. Ale nie ważne. Dwieście złotych od rodzonej siostry i 4 osobowej rodziny z dużymi dziećmi to jest przesada. Druga siostra, której gorzej się wiedzie, bo ma 3 dzieci, i tylko pracującego męża postarała się bardziej. O weselu wszyscy wiedzieli na 1,5 roku wcześniej. Znali datę i na bierząco byli z przygotowaniami. Bo to najbliższa rodzina. Jedni potrafili się postarać, drudzy jednak olali sprawę. Nie można za każdym razem tłumaczyć tego, a może nie mieli. Bo jednak mieli. Znam ich zarobki są 3 krotnie wyższe niż nasze. I nie, ani nie było matury ani studniówki, ani wycieczek. Natomiast o sukience i fryzurze szwagierka mówiła od dawna. I sama przyznała, że zawsze kupowała sobie na targu kiecki, ale ze względu na okolicznośc ślubu własnego brata zaszaleje i zamówiła sobie sukienkę w salonie sukien wizytowych, gdzie sukienki kosztują dużo. Mnie metka jej sukienki przeraziła. Kupowałyśmy ją razem, ale skoro chciała to kupiła.. za 450 zł. Nam dała 200 zł. Dlatego śmiem powiedzieć, że poskąpiła i zachowała się bardzo nietaktownie. Szczególnie, że wiedziałam ile wydała na siebie. Do tego fryzjer, dla męża świeży gajer, krawat, dla dzieci to samo. Pokazać przed rodziną się chcieli i nadal zgrywać tych burżujów. A w kopercie bida. I nie nie chciałabym by oddawała mi pół swojej pensji. Ale te 500 zł od 4 osobowej rodziny wyglądałoby znaczni lepiej, a 200.. to ja sama bym nie dała. No taka jest prawda. Miesiąc wcześniej stać ją było na urządzenie 15 urodzin córce w lokalu, a na wesele brata 200 zł. Są sytuacje życiowe, które ja rozumiem. I gdyby mieli cięzko to bym to zrozumiała. Ale nie mają. I nie wiem co nimi kierowało. Może nie na temat.. ale wkurza mnie to, że za wszelką cenę wszystkich tlumaczyc probujecie, a tak naprawde czasem przez gosci przemawia zwykle skapstwo. Takie, ze az kole w oczy. Bo dla mnie zwrot talerzykow nie jest istotny. I nie chcialabym od nich nawet tego. Ale 200 zl to jest koszt jednej osoby. Dla mnie 500 byloby optymalne, szczegolnie, ze to rodzona siostra, ktorej źle sie nie wiedzie. I wydawac by sie moglo, ze dobrze nam zyczy, bo od poczatku planowania byla w temacie. Wiec nie wiem co chciala pokazac. I co zyskac. Najlepsze jest to, ze srugiej siostrze pochwalila sie, ze dala 800 zl... a to gowno prawda.

to pociecze cie .My na wesele dostaliśmy od brata męża (2 dorosłe os +2 dzieci) lampkę solna.Identyczna lampę za39.90 kupiłam 3 miesiące wcześniej przyjaciółce na urodziny. Mój maż trochę przezywał ze mu głupio .... Dla mnie to było trochę dziwne bo oboje pracują i nie maja złej sytuacji finansowej...ale i tak ich bardzo lubię:))

po przeczytaniu dwóch ostatnich wpisów to słowo ŻAL !!! w negatywnym tego słowa znaczeniu i odnosi się do gości którzy tak bardzo się pokpili. I zgadzam się też z tym że nie ma co tak wszystkich tłumaczyć bo są różne sytuacje że ktoś ma chore dziecko i na leczenie wydaje miesięcznie bardzo dużo ale gdy ktoś kupuje suknie za 450zł do tego fryzjer kosmetyczka, mąż i dzieci też nowe stroje a razem w koperte dają 200 to jest to KPINA jakich mało

nawet mój 15 letni brat ktory byl na weselu z os towarzyszącą dał osobną kopertę, rodzice dawali od siebie kopertę oddzielnie.

"TO TY SIE WSTYDZ ZE CIAGNIESZ PIENIADZE OD GOSCI!!!" - idąc na wesele ciągniesz kasę bo żarcie i zabawa kosztuje więc to ty sie powinnas wstydzić ale jak widać wstydu nie masz PREZENT TO PREZENT - NIKT NIE POWIEDZIAL ZE TO MUSI BYC KOPERTA!!! WYSTARCZY ZWYKLY UPOMINEK !! TO JEST PREZENT !!!" - zwykły upominek to możesz dać swojej starej na dzień matki a nie komuś z okazji ślubu przyłażąc na dwudniową zabawę i wyżerkę ZYCZE CI ZEBYS DOSTALA SAME PUSTE KOPERTY BO I TAK SIE ZDAZA WIEC MAM NADIZEJE ZE TOBIE SIE TO ZDAZY... " - tak sie zdarza tylko przez takie skąpe osobniki jak ty bez wstydu co idą sie nawpierdalać i wybawić za frajer, tobie można zyczyć tego samego albo zebys sie struła starym kotletem i rzygała całe wesele to wtedy nie zeżresz za dużo, ps niech ci ktoś kupi słownik ortograficzny bo zapeewne tobie na niego szkoda kasy i więcej niż 50 gr nie mogłabyś na niego przeznaczyć "A JAK CI COS NIE PASUJE TO NIE ROB WESELA ALBO POWYSTAWIAJ NA STOLY TYLKO PALUSZKI JAK JESTES TAKA CHYTRA" - jak tobie coś nie pasuje to nie idż na wesele tylko siedź na dupie jak jestes taka skąpa ze ci szkoda pare stów do koperty włożyć

"ps niech ci ktoś kupi słownik ortograficzny bo zapeewne tobie na niego szkoda kasy i więcej niż 50 gr nie mogłabyś na niego przeznaczyć" a przepraszam bardzo gdzie niby popełniłam błąd ortograficzny?? "idąc na wesele ciągniesz kasę bo żarcie i zabawa kosztuje więc to ty sie powinnas wstydzić ale jak widać wstydu nie masz" acha czyli rozumiem ze dla młodych (Takich jak ty) najlepiej byłoby gdyby każdy gośc odmówił bo przeciez tylko ciągnie kase bo musi zjesc i sie zabawic .. wiec w takim razie zycze tobie zeby kazdy odmowil ci przyjscia na twoje wesele.. zobaczysz skąpcu jak to jest sie bawic sama na swoim weselu hehe :) " zwykły upominek to możesz dać swojej starej na dzień matki a nie komuś z okazji ślubu przyłażąc na dwudniową zabawę i wyżerkę" starą to moze ty masz,- ja mam mame :) "jak tobie coś nie pasuje to nie idż na wesele tylko siedź na dupie jak jestes taka skąpa ze ci szkoda pare stów do koperty włożyć" mi właśnie wszystko pasuje . ide na wesele dwudniowe i dam tyle na ile mnie stac i tyle :)

"acha czyli rozumiem ze dla młodych (Takich jak ty) najlepiej byłoby gdyby każdy gośc odmówił bo przeciez tylko ciągnie kase bo musi zjesc i sie zabawic .. wiec w takim razie zycze tobie zeby kazdy odmowil ci przyjscia na twoje wesele.. zobaczysz skąpcu jak to jest sie bawic sama na swoim weselu hehe " Odmawiać nie trzeba. Można przyjąć zaproszenie i pokryć za siebie to chyba nie jest jakiś ogromny wyczyn. Chyba że dla ciebie jest. Po co życzysz komuś źle ? Jakaś dziwna zasada panuje na tym forum że ciągle ktos komuś życzy źle. To ja ci życzę powiedzmy żeby nie było cię stać na chleb. Miło ci ? Skoro komuś wyzej tak źle pożyczyłaś to i ja tobie a moze i ktoś dorzuci jeszcze specjalnie życzenia dla tej wrednej pani ? "mi właśnie wszystko pasuje . ide na wesele dwudniowe i dam tyle na ile mnie stac i tyle " Daj ile uważasz byle nie mniej niż wynosi koszt talerzyka :)

nie wiem ile wynosi koszt talezyka wiec daje od siebie i od meza 300zl

Droga autorko . spokojnie mozecie dac ten prezent od siebie i od swojego chlopaka moj syn (19 lat) byl ostatnio na weselu ze swoją dziewczyną i tez nie dawali koperty bo są to osoby ktore sie uczą (nie zarabiają) [chociaz byli w pracy na 2 miesiace zeby sobie dorobic na wlasne zachcianki czy wakacje] i moj syn dal w prezencie wlasnie ręczniki swietny prezent, mlodzi byli zadowoleni i wszystko git majonez (jak to sie mowi) a ja z mężem dalismy 400zl + wino

A ja właśnie rozmawiałam z siostrą. Miała wesele 28 teraz w sobotę.. 3 puste koperty. Ale nie wiadomo od kogo. Nie podpisane rzecz jasna, ale kilka z pieniędzmi też było niepodpisanych. Przykre. Jednak całe wesele było udane. Widać tylko trójka gości potraktowała wesele siostry jak zło konieczne i pokazała się od najlepszej strony. Szkoda, że nie wiemy kto to był.. A co do tematu. Prezentów nie było wcale pomimo, że żadnej prośby nie pisali, nie sugerowali niczego. A ile dostali tego nie wiem. Siostra nie powiedziała tylko o tych pustych. Ciekawe czy to z naszej rodziny czy z jej męża. A wesele nie bylo duze (63 osoby) także najbliżsi. Nie były zapraszane kuzynki, nie widziane ciotki od x lat. A jednak i puste się trafiły. :o

Jako że jestem kombinatorką doszłabym do tego kto kopert nie podpisał. Jest na to prosta metoda. Rozmawiając z gośćmi po weselu można napomknąć coś o pustych kopertach niepodpisanych i kopertach pełnych ale nie podpisanych. Takich osób jest zaledwie kilka. Jak ktoś zapomniał podpisać od razu zacznie się obawiać zeby podejrzenia nie padły na niego i powie "Oo myśmy dali 1000 i zapomnieliśmy się podpisać" Jeśli pokryje się kwota to mamy pewniaka że to nie oni dali pustą i tak z kilkoma osobami, zagadać odpowiednio i mamy 3 puste koperty i wiadomo od kogo :) Przy 63 osobach bardzo łatwo jest odgadnąć kto nas zrobił w trąbę i powiedzieć że powinni jeszcze parze młodej podziękować za wyżerkę. Migdalka23 to podpowiem ci że na wesele dwudniowe para młoda nie płaci mniej niż 200zł od osoby a moze płacić więcej więc tymi 300zł podetrzyj sobie dupę. Nawet na 1 dzień to jest za mało a ty piszesz o dwóch dniach na dwie osoby...