Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna kafeteryjna mama

skrzywdziłam własne dzieci

Polecane posty

Gość pewna kafeteryjna mama
nie chodzi mi o pomoc od nich na starosc. chce tylko, zeby ulozyli sobie zycie, zeby byli szczesliwi na tyle na ile sie da i nie mieli takiego ciezkiego zycia jak ja. dlatego tutaj napisalam bo chce im pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''nikt nie widzi we mnie ofiary, nikt nie rozumie, ze sie balam meza, bo grozil, straszyl, nikt nie rozumie ze chcialam chociaz troszke od zycia zaznac czegos.'' Dokladnie rozumiem cię w 100% ta cholota krzykaczy zrobiłą z ciebie winną, a to ty bylaś ofiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
ja nie twierdze, ze mialam najgorzej i ze swieta bylam, wiem, ze dzieciom tez lekko nie bylo ale one sa juz dorosle. maja jeszcze szanse na lepsze zycie. ja juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
nie mam wplywu na syna. mowilam, zeby szedl do pracy, byla okazja to mi powiedzial, ze gowno mi do tego. jak mam go wyrzucic? on sie mnie nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Domiki1000
twe rady są załosne, zaprzestaj ich i wstydu oszczędź ćwoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
mialam nadzieje, ze jak mnie zabraknie to corka pomoze mojemu synowi, zajmie sie nim ale ona nie chce wrocic do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''twe rady są załosne, zaprzestaj ich i wstydu oszczędź ćwoku '' Odezwal sie taki sam typek jak syn autorki. Nieudacznik totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''mialam nadzieje, ze jak mnie zabraknie to corka pomoze mojemu synowi, zajmie sie nim ale ona nie chce wrocic do domu '' A co to on jest upośledzony? JEst kaleką ze trzeba się nim zająć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik ja umiem czytac ze zrozumieniem. Spokoja Twoja rozczochrana. Po prostu mam wrazenie, ze autorka zali sie na dzieci. Ze sie od niej odwrocily a ona nic nie zrobila. Zostawiajac meza alkoholika sprowadzila sobie drugiego alkoholika. Zaniedbywala dzieci. Autorko ja nie widze w Tobie ofiary, bo bylas dorosla kobieta. Nikt Cie tam lancuchami nie trzymal a mimo to bylas z tym mezem alkoholikiem. Zrujnowalas dzieciom zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
ale on nie nadaje sie do zycia w spoleczenstwie, ma trudnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przsetań się tak zadręczać, moze twoje dzieci nie mialy najlepszego dzieciństwa ale sa dorosle i powinny się same zająć swoim życiem. Widocznie się twojemu synowi nie chce, wiec go nie szkoada. Chyba źle zrobiląś ze zakładalaś ten temat na kafe, bo przez tych idiotów tylko jeszcze bardziej się zdołowalaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''ale on nie nadaje sie do zycia w spoleczenstwie, ma trudnosci '' Da sobie rade, nie nadaje się do zcyia w spoleczeństwie bo w wieku 24 lat jeszcze nie zaciażyla, nie wyszlą za maż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
Corka zwiaze sie z takim jak jej ojciec na 100% i schemat bedzie powielany, a syn zostanie seryjny morderca, ma ku temu zadatki. Tylko co ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik Ty widac nie masz zielonego pojecia co to znaczy bac sie wlasnego ojca. Chowac sie w szafie przed nim. Uciekli przed nim, ale autorka sprowadzila sobie nastepnego pijaka. Awanturnika. Masz w ogole swiadomosc co to oznacza dla dzieci? Dla ich psychiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cizia_mizia ona byla za dobra dla niego i tak go nauczyla żerować na niej. To on jest leniem i to ona go utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik Ty widac nie masz zielonego pojecia co to znaczy bac sie wlasnego ojca. Chowac sie w szafie przed nim. Uciekli przed nim, ale autorka sprowadzila sobie nastepnego pijaka. Awanturnika. Masz w ogole swiadomosc co to oznacza dla dzieci? Dla ich psychiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
ja sie nie martwie o siebie bo ja mam juz 50 lat i jakos to bedzie, swoje mam za sobą, ale chce ich oszczedzic. widzisz dominik ja nic nie zrobilam zeby ich do domu dziecka nie zabrali, corka z siebie wszystko dawala ale z drugiej strony ile ja to nauczylo, moze gdyby nie to to wyroslaby na jakas ladacznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''''ale on nie nadaje sie do zycia w spoleczenstwie, ma trudnosci '' Da sobie rade, nie nadaje się do zcyia w spoleczeństwie bo w wieku 24 lat jeszcze nie zaciażyla, nie wyszlą za maż? '' Pomyłka, myślalęm że chodzi o nią,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik Ty widac nie masz zielonego pojecia co to znaczy bac sie wlasnego ojca. Chowac sie w szafie przed nim. Uciekli przed nim, ale autorka sprowadzila sobie nastepnego pijaka. Awanturnika. Masz w ogole swiadomosc co to oznacza dla dzieci? Dla ich psychiki Co z Toba? Znajdz sobie nastepnego alkoholika, bo chyba brakuje Ci wrazen i ta nuda Cie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
o 18:59 to nie ja pisalam. cizia mizia moj konkubent byl alkoholikiem ale nie robil awantur, byl spokojny, pracowity jedyna wada byla to ze pil nalogowo i ciagle mial proby samobojcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
nie martwie sie o siebie o 18:59 ktos sie podszyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
a ja juz zadnych mezczyzn nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'nie zareagowalam na to. zakochalam sie w kims. wprowadzil sie do nas. byl dobrym czlowiekiem ale alkoholik. czesto sie klocilismy o to, ze pije, byly awantury, on nie radzil sobie z nalogiem a ja zamiast mu pomoc to go ponizalam i robilam awantury. powiesil sie rok temu gdy byl pijany' w pierwszym poscie mowilas cos innego o awanturach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
sama tez zamykalam w tej szafie syna bo sie balam o niego. wiele razy bylo tak, ze po nocach uciekalismy. jak maz robil awantury to wyrzucal za drzwi mnie i syna, pakowal nasze rzeczy tylko corki nie ruszal. kiedys nam posciel przez okno w bloku wyrzucil. ile razy to dzialo sie przy ludziach, takie upokorzenie. zeby tylko mnie, ale jeszcze syn, ktory byl dzieckiem. mysle, ze syn za to corki nienawidzi bo uwazal, ze ona miala lepiej, nawet jak wszystkim sie zajmowala jako dziecko to tez uwazal, ze jest lepsza a ona po prostu przejela dla ich dobra odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
awantury byly z moim konkubentem ale on ich nie wszczynał, nie rzucał sie do nas, nie bil. jak byl pijany to szedl spac i tyle. ale ja nie moglam zniesc tego jego picia i stad te awantury z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE ZE MNĄ ,,,,
niby dzieci mieszkają pod jednym dachem i sie dalej nie dogadują,a potem ze corka sama mieszka wynajmuje..prowo jak nic!!!hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna kafeteryjna mama
jak mieszkalismy wszyscy razem to sie nie dogadywali, odkad pamietam to ani slowa ze sobą, jak obcy w tym sensie pod jednym dachem, a teraz corka z nami nie mieszka, przychodzi, odwiedza ale i tak nie maja kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×