wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 wrocilam z wykladow zaliczylam test sprawdzajacy bezblednie i mamy sie umawiac na jazdy, mam telefon to jutro zadzwonie i cos zdzialam:) boje sie pierunsko bo bede jezdzic z baba:O no ale nic to. ahh objadlam sie ciastek i chipsow- dzis caly dzien apetyt jak kon po westernie:O a wszystko z braku cieplego obiadu. moze jutro w koncu cos stworze;) ona jutro mam sie stawic a dzis tylko bylam tego poszukac bo w takiej dzielnicy ze tam chyba jakis abstrakcjonista ustawial numery. pracy nie dostalam bo dopiero jutro bede sie widziec z babka i watpie ze dostane ale pojade dla spokoju sumienia ze zrobilam wszystko jak nalezy. nic klade sie spac bo musze wstac wczesnie. dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 witam dziewczyny, czesc adziamek ;))) dzis mi znow strasznie zimno a w pracy nie mam nawet taiego piecyka zeby zalaczyc i sie grzac, jesli dalje bedzie tak zimno to bede przynosic rekawiczki...brrrrrrr wczoraj troche na wieczor orzesadziłam bo zjadłam takie wielkie krokiety z pieczarkiami i kapustą, bo mąż nie chciał a ja nie chciałam ich wyrzucac do smieci, ale potem jeszcze wieczorem pocwiczyłam wiec jest git. wild. nie boj sie jazdy. moze z kobieta nie bedzie zle.ja miałąm takiego instruktora, ktory mnie wciąż podpuszczał, kazał skrecac w prawo, a tam zakaz wjazdu, musiałam miec oczy i uszy czujne, zeby nie wpasc kolejnym razem w maliny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 no ja juz teraz bede ladnie odpisywac :D wczoraj niestety nie pocwiczylam bo po polozeniu o 20 dzieciakow ledwo na oczy widzialam wiec mowie do meza, cwicz sam ja ide wziac kapiel.. siedzialam w wannie chyba z 40 minut i w miedzyczasie zaaplikowalam nowa odrzywke na wlosy z ziol.. po czym jak wyszlam z kapieli to maz mnie dopadl :P i potem to juz nie mialam sily trzymac oczu otwartych i nawet lamy nie mialam jak zgasic.. ba.. nie mialam sialy sie przykryc hehe tylko mamrotalam cos pod nosem to chyba jeszcze to zmeczenie po aqua parku :D jak ktos ma ochote zobaczyc mape aqua parku to prosze http://www.altontowers.com/waterpark/ tam po prawej jest w czerwonym postokacie 'book online now' a podspodem jest waterpark map i tam sie odwiera mapa w pdf-ie :D Ona jak ja ci zazdroszcze tych biegow w godzinach normalnych!! mnie juz zaczyna draznic to ze caly dzien nic nie moge robic.. dopiero o 20 :( czasem jestem tak zmeczona, ze w doopie mam jakiekolwiek cwiczenia Wild - padlam :D :D no czasami to lepiej kogos zapytac o nazwe sklepu niz samemu szukac ;) ja mialam jazdy z facetem :D najpierw trafilam na angielskiego gamonia co to nie dosc ze mnie nic nie nauczyl to jeszcze po 15 godzinach caly czas sie balam i mi gasl samochod.. a potem mialam przerwe 6 miesiecy i poprosilam polskiego instruktora i to byl strzal w dziesiatke!! nie dosc ze super uczyl to jeszcze byl super cool i caly czas gadalismy :D przygotowal mnie rewelacyjnie na egzamin :) Mgosiu :D ja mam maly elektryczny grzejniczek i codziennie rano go odpalam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 hey maleństwa:) no więc byłam na rozmowie i mam czas sie zastanowic do wieczora i dac znac. sytuacja wyglada tak ze pierwotne ogloszenie czyli sprzedawca jest nie dla mnie bo niestety weekendy tez, a mam szkole i nie dalo sie zrobic tak zebym tylko w tygodniu byla. babka zaproponowala ze w takim razie moge przychodzic na dostawy tylko 3 razy w tyg ale to na telefon czyli nigdy nie bede wczesniej wiedziec na ktora godzine i moze to byc 3 godziny a moze byc 9.no i mam sie zastanowic i dac odpowiedz wiec poki co rozkminiam. co do jazd to wolalabym faceta, jakos z facetami sie lepiej dogaduje,a babke instruktorke wczoraj widzialam i z wygladu to taka pińdzia troche. no ale przemecze sie, ewentualnie wezme numer jeszcze od innego i bede jeździc na zmiane z nimi instruktora na sniadanie byl omlet znowu:P a teraz zjadlam 2 zimne parowki drobiowe bo przyszlam glodna jak munstrum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 adziam ja w kwestii pytania o droge jestem jak facet:D nie ma mozliwosci zebym sie przyznala ze zabladzilam:Dprzeciez ja mam zawsze racje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 Hello babeczki witam i ja. Z rana jogurt z moimi otrebami i dodatkami, potem kiwi, 2kanapki czarne fit z serkirm twój smak, szyneczką drobiowa i pomidorem do tego 2 jaja siedze pelna może za godzinke wszamie jabłko i marchewke bo z wczoraj mi zostało bo nie miałam kiedy zjeść. Do pracy wzielam pojemnik krupniku bo musze jesc gdzies o 13.30 bo potem źle mi się biega jak bezpośrednio zjadłam i poszlam wczoraj na biegi a na kolacje chyba serek wiejski mysle o makreli ale na razie nie wybieram się do miasta wiec musze zjadac to co mam w lodowce. Adziam tez się ciesze ze jakos się organizuje i mam poki co ochote żeby się ubrać wyjść i się wzbić i biec i już mi nie przeszkadzają ludzkie spojrzenia a co tam nic zlego nie robie. O 20.00 tez jestem zmęczona i ciężko jest się zabrać za ćwiczenia czasami jak o 19.00 jestem wyrobiona to wtedy przy aktywnym udziale synka przerobie pare filmikow, ale nie za często tak mogę. Za to wieczorami lubie kurcze se dogodzić czyms słodkim - ta moja zmora chyba jest nie do wyplenienia zazwyczaj jest to monte, pierniczek, czekoladka, czasem wytrzymam ze 2 dni ale np. wczoraj to przesadziłam, a tak chciałam ten tydzień dietkowo przejść żeby było czym się pochwalić a tu jak tak dalej pójdzie będzie d..pa Wild no juz mialam sie pytac czy znowu drogi szukasz bo sie cos za dlugo nie odzywalas ale jak wszystko w porząsiu to ok - no musisz przemyslec ale chyba sprobowac nie zaszkodzi - zobaczysz Majeczko do raportu:) no i Adelajdo zgubilas te prawie 4 kilo i co? Chyba nie zrezygnowalas z dietki? Desdemona a ty jak waga i inne rzeczy? O perfumach nie chcecie pisać wiec już nie nalegam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 ona przeoczylam pytanie o perfumy:P heh ja mam 2 ulubione poki co bo nazwy trzecich po prostu nie pamietam a szukam ich juz baaaardzo dlugo. tak wiec mnie zachwycaja perfumy z avonu Rare Perls i bardzo lubie Christine Aguilere By Night co do pracy hmm rzecz w tym że muszę się przygotować psychicznie na to że nie zarobie nawet 300zł no i mogę mieć później problem z ustalaniem jazd, mało tego mogę się nie wyrobić na angielski bo dostawy są o różnych porach.no i tak przemyślam to bo bardzo bym chciała pracować ale też nie kosztem tego co sobie założyłam jako cel. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 Ona - ja z perfumami to tak - nie za bardzo sie znam ;) jak ide i cos mi sie podoba to biore ale zebym miala zapamietac nazwe to juz nie.. wiec ci nie pomoge Wild.. hm... mowiac za siebie to bym nie brala tej roboty bo to nigdy nie wiesz kiedy zadzwonia, masz swoje zycie i plany i jazdy teraz i szkola i angielski i cwiczenia i masz psa.. no nie wiem.. mi taka robota by nie odpowiadala ja tam musze miec z gory zaplanowany grafik ale skoro tyle szukalas i nic... jezu jak zimno!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 no właśnie, pies jeszcze pół biedy bo zadzwonię do kumpeli i mi go wyprowadzi z resztą psiak po weekendzie jedzie na wieś pohasać ale męczy mnie to że nie będę wiedzieć kiedy będę miała iść do pracy a np umówię się na jazdy. no jeszcze przemyślę zawsze mogę pójść raz i powiedzieć że jednak mi ta praca nie odpowiada- kobieta była bardzo w porządku pod tym względem. z drugiej strony jest tak ciężko o pracę że widząc tak konkretną szefową i miłą jednocześnie, mam ochotę pracować, maleńki bo maleńki ale to zawsze grosz do przodu. no nic skonsultuję się jeszcze z innymi jak oni to widzą. zrobiłam sobie pisanie i idę teraz posprzątać i coś ugotuję bo zaś będę mieć zachcianki:P potem spacer z czesaniem i nauka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 Wildenku - szefowa bedzie zajebista byleby tylko znalezc kogos na takie ekhmm stanowisko ;) nie obraz sie ale ludzie z HR musza byc super extra i tak sprzedac stanowisko bys ty szybko je przyjela i jeszcze myslala wlasnie tak jak mylsisz.. ze kobita byla taaaka w porzadku ;) zastanow sie pozadnie idz na probe, zobacz pierwszy tydzien sprobowac nie zaszkodzi bo potem bedziesz gadac sobie ze trzeba bylo a na sobie sie przekonasz jak jest na prawde :) oby bylo fajne i zebys cosik zarobila grosz do przodu to grosz do przodu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 adziam nie obrazam sie spokojnie;) nie sadze zeby miala do czynienia z takimi technikami ot po prostu konkretna sląska babka a takie sa najlepsze bo mowia wprost i czlowiek wie jak jest. nie musiala mnie tez jakos specjalnie namawiac bo nie ja jedna tam czekalam.A ludzi ktorzy szukaja pracy jest naprawde mnostwo bo praktycznie kazdy ma problem zeby pogodzic prace z innymi obowiazkami. ja juz posprzatalam, ugotowalam i jem cos ala meksykaniec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 wild cokolwiek postanowisz - to zaakceptujemy:) Ja juz opchalam sie krupnikiem i niestety mialam przy sobie czekoladki alpini malemu do przedszkola bo jeszcze nie nosił na urodziny a jutro idzie po chorobie pierwszy dzien no i wracajac do tych czekoladek kilka pozarlam - zamiast szybko do domu musze teraz pedzic do biedrony żeby nie zabraklo dla dzieciakow to musze dokupic - boszee cukier mam w normie a za tymi slodyczami to jak głupia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 wrocilam ze spaceru i konam, po tym obiedzie bolala mnie glowa czyli bylo zbyt syte. zrobilam sobie kawke wlasnie i mysle co dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 ona tak apropos cukierkow ostatnio szlam z zajec to mijalam sklep firmy wawel i tam wszystko z czekolady, myslalam ze umre tak mi sie chcialo zjesc czekoladke, ale wiem ze nie zjadlabym jednej:( mialam ochote na kilo!!! normalnie czulam sie jak wtedy jak mialam kompulsy, tak nagla i silna chec nazarcia sie slodyczy az do porzygu. chyba za bardzo nam smakuja:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 o jaaaa zdechnę:O zrobiłam sobie te ciasteczka owsiane i pożarłam:O jak mnie teraz brzuch boli, dobrze że nie robiłam z tej ilości która jest podana bo już by mnie erka wiozła. Ale smaczne były:P dziś już na bank nic nie zjem. aha dzwonilam do tej babki i zapytalam czy jest mozliwe ze taka dostawa sie przeciagnie do pozniej niz 18 stwierdziła że owszem bo czasem przyjeżdżają dopiero okolo 16:O no wiec podziekowalam za prace i wyć mi się chce teraz, bo zawsze cos ze soba koliduje:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 wild. nie przejmuj sie. zaraz cos nastepnego na bank sie nawinie. zobaczysz!orzybajmniej nie siedzisz w domu ylo robisz prawko i do tego angielski wiec i tak duzo wzielas na barki... taka praca na tel to cos upierdliwego, nigdy nie wiesz kiedy zadzwonią...takze glowa do góry! u mnie dzis ciezki dzien strasznie. mi za to beczec sie chce, bo odebrałam mpojej mamy wybiki tomografu i podejrzenie "oponiaków";(( nawet nie wiedziałm co to jest, wiec szybko w internet -łagodny nowotwor mozgu. masakra. nawet nie wiem jak jej to powiedziec. mam jej jutro wysłąc pocztą te wyniki. szok. brak słow. ręce mi opadły. co dalej? wciaż za czyms gonimy a tu nagle... ide chyba spac. nie chce juz myslec, szukac w necie co jak i dlaczego?.... tymczasem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czerwcowa noc 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 Mgosia kurcze przykro mi kochana, ale będzie dobrze. Przeczytałam pare artykułów na necie i nie powinno byc źle. Trzymaj się cieplutko, jestem z tobą. Ja dzis kolejny dzien do dupy, tyle zezarłam,że szok, cóż taki tydzien chyba :( Ale ogólnie tydzien ciezki, a wieczorami padam ze zmeczenia.Spokojnej nocki Mgosiu i reszcie dziewczyn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Witam kobietki. Mgosiu a może lepiej byłoby ci pojechać z wynikami do mamy i zanim bys dała to jakos porozmawiać- przecież to łagodny więc tylko trzeba albo usunąc albo jakoś farmakologicznie ale żeby wiedziała że jesteś z nia że pomożesz pojeżdzic po lekarzach ty z olsztyna wiec tam macie lekarzy fachowcow wiec tylko trzeba odpowiednio się za to zabrać tak jakos mi przyszlo do glowy co ja bym zrobila i mysle że wszystko będzie dobrze tylko nie można tego zaniedbać zostawić bo skoro robila tomograf to widocznie miała ku temu powody bole glowy migreny nie wiem-wiec jeżeli juz będzie wiedziała na czym stoi i że to można operować to i samopoczucie będzie lepsze. Ja wczoraj na kolacje (po 22.00:( ) zjadłam serek wiejski a potem wielka pszenna bule z masłem efekt stresu, chandry po spotkaniu wczorajszym (spacer z kims na kim mi zależało dość długo ale chce to zakończyć a jakos nie umiem). Wild widocznie to jeszcze nie twoja chwila i nie twoja praca jeszcze znajdziesz i będziesz zadowolona. A co do słodyczy kurcze żeby nie one to pewnie bym szukala topiku jak przytyć:) Czerwcowa witaj wpadaj częściej tu każdy zabiegany i bez czasu ale się staramy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 witam słoneczka widzę że wczoraj był grupowo przykry dzień. mgosiu- ja mysle tak jak ona, zebys pojechala z wynikami do mamy i pogadala zeby sie nie zalamala. trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze co do mojej pracy ja to sie boje ze niedlugo bede jesc tynk ze scian. juz mam plan B- wezme pozyczke, uciekne do meksyku i tam bede handlowac narkotykami i sprzedawac facetów jako żywy towar. wczoraj juz nic wiecej nie zjadlam i zauwazylam cos bardzo dziwnego,pomimo tego ze na obiad byla fasola i tego ze sie nazarlam tych ciastek (gdzie byly suszone sliwki tak jak w porannym omlecie) brzuch nie byl wydety! byl tak jakbym dopiero skonczyla trening- napiety ale plaski.to dla mnie nowosc i ciekawa jestem co mu sie tak odmienilo:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 znowu cos wymysliłam:D będę poszerzać swoją wiedzę z technik sprzedaży:P zawsze coś:P macie pomysły czego jeszcze mogę się nauczyć sama? głównie chodzi mi o pracę w sklepie (jakimkolwiek),lub w biurze (ze wgledu na moj zawod z tym ze mam niedociagniecia). Jak macie pomysły to piszcie:)będę łykać wiedzę jak pelikan:D idę pisać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 wild hehe - ten meksyk to żes wymyśliła:). A tak na marginesie - ty z wiekszego miasta - pozachodz do urzedow macie tego pewnie pelno, czasami moze jakas na chorobowe macierzynskie i nie maja a ty bys sie im zjawila w sama pore - chociaz pewnie wszystkie urzedy juz odwiedzilas a ja tu z takimi radami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
myszka2121 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Hej hej :) Rzadko się pojawiam, ale już opanowaliśmy zaparcia u Małego :) I zdecydowałam się choć na jakiś czas odstawić tabletki, bo widzę, że przez nie ciężko mi zrzucić. Ale przynajmniej przez ten okres zdrowego żywienia nabrałam dobrych nawyków i teraz będzie łatwiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 powiem ci ze teraz do urzedu ciezko sie wkrecic, łatwiej bedzie jakos po nowym roku sie zalapac jak będa rozliczane pity. sa ogloszenia na zastepstwo ale wyksztalcenie wyzsze (ja mam technika) no i ten diabelny excel w ktorym sobie nie radze ale ponoc bede miec na zajeciach niedlugo wiec bede babke mordowac zeby pokazala mi wszystko co da sie zrobic.no i naturalnie doswiadczenie bo jak pojde na dajmy na to miesiac na zastepstwo to oni nie beda chcieli przez tydzien mnie wdrazac tylko wybiora kogos kto zna dane programy.grunt ze chociaz stawiaja sprawe jasno i mowia ze nie przyjma z takiego i takiego powodu i czlowiek wie nad czym ma pracowac. no wiec pracuje nad soba nad czym moge. nic skonczylam pisanie-dzis mi kijowo idzie palce dretwe jakies moze dlatego ze zmarzniete. ide zgarnac i zrobic pranko a potem cala reszta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 witaj myszko:) wildzik a ja myslalam ze masz licencjat z administracji - cos tak mi sie kojarzylo- a ty technik ale jaki ekonomista? i teraz robisz 2letnie rachunkowosc - czy tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 ona technik administracji, a teraz robie technika rachunkowości.na studia nie poszlam bo nie wiedzialam kompletnie w jakim kierunku isc,zaczelam od kosmetyki,potem administracja (tu skonczone) potem farmacja,chcialam isc na filologie ale nie otworzyli, a teraz rachunkowosc (mam nadzieje skonczyc). teraz dopiero doszlam do wniosku ze interesuje mnie dietetyka-ogolnie najwiecej zainteresowan mam typowo medyczno- przyrodniczych czasem psychologiczne, z tym ze ze mnie typ artystyczny troche z glowa w chmurach i probuje sie tego wyzbyc bo z kariery zrezygnowalam;)a nawet nie wystartowalam choc miala w planie:Pno i jezyki ale to tak dodatkowo. tak wiec za duzo rzeczy mnie interesuje ale nie wszystko chcialabym robic zawodowo i ciagle mam taki cholerny dysonans.moze to schizofrenia?:D moze zaczne myslec jak dorosla jak bede po 30-tce:P posprzatane ide na steper i to pranie zdzialam.do pozniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 a to już mam pelny obraz twojej edukacji wildzik:) Tak podpytywałam bo moja córa jak wspominalam koczy technikum ekonomiczne i stoi przed wyborami - w zasadzie chyba ja stoje bo ona jakoś nie pali sie myslec co dalej, tu niby wyjechac, a moze wojsko ale biegac za ciezko, a teraz wymysliła moze ratownik medyczny - chcialabym wlasnie zeby cos skonczyla i miala prace ale z tą praca to wiem że ciężko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 wyprane, podloga zeszmacona, jest czysto a mialam tylko ogarnac:P ona ja mam wrazenie jak przegladam ogloszenia ze teraz istnieje tylko sprzedaz bezposrednia lub telefoniczna. ewentualnie komputerowcy, lekarze i typowo meskie-elektryk,dociepleniowiec itp. jak chodzilam na farmacje to bylo pelno ogloszen ze chca technikow, a teraz jedno na pare tygodni.trudno wybrac cos co jak skonczysz nadal bedzie oplacalne. jakbym teraz miala zaczac wszystko od nowa to poszlabym na studia na dietetyke wlasnie (bo spoleczenstwo nam sie rozrasta jak w ameryce) i ewentualnie na ktoryms roku na filologie,no ale zrobilam jak zrobilam. w ogole mysle ze za wczesnie konczymy ogolna edukacje i czlowiek rzadko kiedy wie co chce robic,chcialabym tez zeby byla mozliwosc wyboru przedmiotow ktore nas interesuja zeby czlowiek mogl probowac i znalezc to co go interesuje a tak uczymy sie wszystkiego po trochu,przez to ze jest przymus to nam sie nie chce bo nie ma mozliwosci skupic sie na jednej dziedzinie ktora nas pochlania. zostane ministrem edukacjihaha ide odgrzac obiad bo juz mnie glowa boli z glodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 wild to żesmy ladny tu dialog dzis rozwinęly -szkoda że nikt cos nie wtoruje nam. Ja dzis obżarta jak świnia- w zamrazarce juz lezala i lezala lazania wiec wzielam do pracy i sama wrąbalam - gdzies o 12 i do tej pory czuje, ale jak odbiore malego to nie ma to tamto ruszam na biegi, bo na raz jesli wierzyc temu co napisane na opakowaniu wsunelam 680kalorii no wiec troszke chyba na raz za dużo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 hey byłam na spacerze i dostalam odpowiedz o spotkaniu rekrutacyjnym i juz pelna nadziei, teraz siadlam odpisac ze bede a tu chuj bombki strzelił przypomniałam sobie ze drukarka mi nie drukuje i nie mam CV:O biednemu to zawsze wiatr w oczy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czerwcowa noc 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Tydzien ogólnie do bani pod względem jedzenia, pochłaniam wszystko, przytyłam chyba tyle ile zrzuciłam, ale jestem pełna nadziei,że w przyszłym tygodniu będzie lepiej,zesz kurde :P, no nic trzeba miec chociaż nadzieje. Ogólnie jestem padnieta wieczorami, nic mi sie nie chce :/ tez tak macie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach