Nagie dzieciaczki na plaży

Mnóstwo takich scen widziałam. Jakiś trzylatek kopie coś nad morzem w piasku i wypina się dupą do mnie i widzę jego mosznę jądra penisa to są nadal narządy !!! Ludzie cieżko pracują przez caly rok, jadą odpczać i patrzą się w morze a tam czasami nawet 5latek macha im penisem !!!!! Ludzie nie bądźcie burakami, pokażcie KLASĘ zakłądajcie dzieciom majtki!

znawcaTEMATUUU - dzięki, oto głos rozsądku ;) Pamiętam moją mamę za głębokiej komuny z moim małym braciszkiem - siatka majteczek bawełnianych (ważyło to tyle co nic), nawet pamiętam kolor - takie ciemnoczerwone były i przebierała brata, jak trzeba było :) A to była komuna głęboka i żadnego problemu nie było. Teraz w ogóle nie ma problemu, bo tych rzeczy w sklepach zatrzęsienie, ale lepiej postawić na lenistwo i własne "chciejstwo".

Ktoś napisał co jak mieszka blisko i nie ma przy sobie a dziecko chce się kąpać. Takie rzeczy da się przewidzieć i można takie zwinięte majcioszki nosić w torebce wlasnie napisalam,ze czasami nie da się tego przewidziec.

Ja jak wypoczywam nad morzem nie widzę nikogo Może wiesz jak to możliwe jest? A tez wyleguję sie na plaży!

2 TYG. temu siedzialam na plazy i widzialam dzieci sie bawiace,ale zadnemu nie zagladalam miedzy nogi!!!!!!!! Jakos mnie to nie kreci. Dziecko jak dziecko,bawi sie . Macie z tym problem,nastepnym razem zwroc uwage rodzicowi jak tak wam to przeszkadza .

"Ludzie nie bądźcie burakami, pokażcie KLASĘ zakłądajcie dzieciom majtki!" Amen :D A tak serio - niestety, ale mnie to też przeszkadza naprawdę i założę się, że wielu ludzi krępuje, tylko się wstydzą to głośno powiedzieć. Jak leżysz, a tu centralnie - MOSZNA albo WAGINA ;) To właśnie jest dalej moszna i wagina, nieważne że małego człowieczka. I mam prawo nie chceć tego oglądać.

to jak się mieszka blisko droga myszko to się można po majteczki cofnąć :) Sama sobie przeczysz moja droga. Są pewne zasady i tyle. Bawełniane majtki nic nie ważą i nic dziecku złego nie robią, wygląda to czysto, schludnie i estetycznie. Nie ma dla mnie żadnych argumentów, które by do mnie przemówily drogie Mamusie. Jesteście nieprzekonywujące. I nie chodzi mi o to, że się dziecko weźmie na rączki, zdejmie majtki, umyje itp, bo to rzeczywiście jest chwila i można odwrócić wzrok. Chodzi mi o dwu, trzy, cztero a nawet pięcio !!! latki, które bawią się bez majtek w przeróżnych pozycjach o których nie śniła kamasutra!!!! LITOŚCI ;/

Uwierz, ja też dzieciom między nogi nie zaglądam, bo mnie inne rzeczy kręcą, wręcz staram sie odgrodzić od tych widoków, ale ciężko czasami. I tak sobie myślę, że moja mama ubierała nas na plaży nie tylko dlatego, że szanowała innych ludzi, ale też szanowała nas - dzieci i nie widziała powodu, dla którego miałaby wywalać naszą intymność na widok publiczny. Miała kobieta klasę ;)

Wiecie co, tak szczerze- mnie tam jakoś strasznie gołe dzieci na plaży nie przeszkadzają. Ale swojemu synkowi 1,5 roku załozyłabym pampersa takiego do kąpania.

Brawo dla Pani wyżej Mnie również Mama ubierała w majtki i również ją rażą widoki takich gołych latających dzieci. Naprawdę to są minimalne zasady kultury i to żaden problem ubrać majtki, nie rozumiem Waszego uporu Kobitki!!!

chodziło mi o Panią - "odnośnie wysadzania" :)

Mamuśki, przemyślcie. Majteczki nie kosztują nic, schną na słońcu chwilę, można zabrać choćby 6 par. Dziecko wygląda fajnie, jest higieniczne, nie ma problemu. Trzeba tylko zaakceptować prosty fakt, że tylko dla was dzieciaczki to są takie słodziaki, że nawet ich dupcia jest cud, miód i orzeszki ;) No właśnie niekoniecznie. Dobranoc wszystkim.

Ty nie zrobisz kupy na środku ale dwulatkowi może się zdarzyć :) a co do tych majtek, tak jak mówiła Mysza, czasami coś się zdarzy, dziecko ubrudzi majteczki, rodzic zapomni na przebranie, są dzieci które ściągają same.. Czasami już dziecko lata z gołą pupą i tyle i to nie powinno być nic rażącego, tzn może to komuś przeszkadzać, każdy jest inny, ale nie trzeba takich matek zaraz od idiotek wyzywać jak tu się trafiło, i że dziecko bez majtek to szczyt głupoty, jak się ten temat zaczął. :) Mnie już bardziej razi jak rodzic drze się na dziecko za byle co, rozrzucanie śmieci, pety, puszki, ale nic z tym nie zrobię, plaża jest dla wszystkich, jeden potrafi zachować czystość i się stosownie zachowywać inny już nie, wszystkiego nie da się zmienić, tak jak gołe tyłki zawsze były i będą na plaży i to już wola tych rodziców.

z tą kamasutrą to przesada, jak widzisz dziecko w rozkroku to kojarzy Ci się z pozycjami z kamasutry?? "/ to juz niezdrowe

to jak się mieszka blisko droga myszko to się można po majteczki cofnąć nie chce mi się i nie mam takiej potrzeby wiec robie to co napisalam wczesniej aby był wilk syty i owca cala i nie jest to zabronione prawem.az tak bardzo blisko nie mieszkam,jakies 15-20 min spacerem a jak bede się wracac do wkoncu wejde do domu i juz dalej nie pojde bo to to bo to tamto.

pięcio !!! latki, które bawią się bez majtek w przeróżnych pozycjach o których nie śniła kamasutra!!!! wlasnie litosci...kto patrzy na małe dziecko pod kątem "waginy,penisa lub kamasutry"? jak swoją coreczkę czy synka kapiesz to tez mu musisz przemyć to czy tamto.w takich kategoriach się poprostu nie mysli,dziecko to dziecko,co innego jak juz jest 10-12olatka.ale 2,3ylatek to małe niewinne dziecko i nikt normalny nie powinien kojarzyc go z kamasutrą,nawet jak wypnie tyłek,by się po coś schylić.

Tak was czytam...... na plazy jestem prawie codziennie i jakos nigdy nie widzialam naszych polskich dzieci bez stroju , to niemcy tak dzieci chowaja (nie mam pojecia dlaczego ) kurcze 8 letnia dziewczynka na plazy bez stroju to dla nich norma ... bo ucza zycia bez pruderii ......... koszmar jakis ...grrrrrrr...wiem dzieci sa slodkie ale w ogrodzie moga sobie smigac z golymi dupami gdzie widzi je tylko najblizsza rodzina

Macie ludzie problemy. Dzieciom nie przeszkadza latanie na golasa po plaży, to dorośli mają jakiś problem z nagością. Pamiętam, że, kiedy byłem mały, też na golasa po plaży biegałem, tak samo, jak reszta dzieciaków i nikomu to nie przeszkadzało.

Ok będe ubierała głownie po to by wam w gaciach nie rosło na widok mojego gołego szkraba wszak nie wszyscy w dzieciach nie dostrzegają obiektów seksualnych a podobno większość właśnie tak patrzy na dzieci...temat do osobnej dyskusji.

BąbelkowaMama nie przegiaj ..sama mam 2 i nigdy nie wypuszcze ich na to siedlisko bakterji i zarazkow....powodzenia zycze w leczeniu

Diamencik - A Tobie się wydaje, że majtki to jakaś tarcza antybakteryjna?

Lomu oczywiscie , ze nie...ale to zawsze cos

Chyba oszalałaś... Myślisz, że zarazić się czymkolwiek można tylko przez miejsca intymne, że reszta naszego ciała jest odporna?

nie pij tyle...widze , ze mnie wcale nie rozumiesz ...a szkoda

dzieciom nie przeszkadza latanie na golasa, ale to matka powinna dzieciakowi majteczki założyć!!! Też mam corcie i synka i nigdy gołym tyłkiem nie świecili, nawet w baseniku w ogrodzie, a tym bardziej w miejscu publicznym. A najważniejsze jest to, że jest to bardzo nie higieniczne. Dziecko siada gołym tyłkiem wszędzie, jak to dziecko, a wkoło aż się roi od bakterii, grzybów itp. No i wysypka czy stan zapalny na bank. Niektóre matki są strasznie tępe.

matki to myślą że są właścicielkami tych dzieci, a skąd wiecie drogie panie że dzieci nie chciałyby wystawiać swojej intymności na widok publiczny? skąd wiecie że wam w przyszłości za to nie "podziękują"? nie macie prawa decydowac o drugim człowieku w takich sprawach, nawet jeśli jest to wasze osobiste dziecko.

kafeteria to jakis koszmar ......nie forum ,,,,masakra

Do wanny też pewnie w majteczkach wchodzą

Jestem zadania że w miejscu publicznym rodzice powinni zakładać na pupę majteczki czy pampersach ale w sumie wole roczne dziecko na plaży w gołym tyłkiem niż TERAZ KOMUNIKAT DLA WSZYSTKICH MAM CO TAK ROBIĄ TO JUŻ JEST NAPRAWDE OBLEŚNIE::: 1. NP w barze, kawiarni, itp błagam nie przebieracie dzieci przy stolikach, można wyjść do ubikacji i tam przebrać dziecko!!! Tydzień temu byłam w barze, czekałam na pizze wszystko ładnie fajnie. Jem pizze po przeciwnej stronie kobieta położyłam dziecko na dużej puffie i przebiera dziecko:/ ale to jeszcze nic Brudnego pampersa z KUPĄ położyła obok puffy nie zawiniętego. Podziękowałam za pizze po zapytaniu kelnera dlaczego czy coś się stało powiedziałam że to przesada i wskazałam ręką o co chodzi kelnerowi aż nie miło się zrobiło... I ten zazpach.

Zaraz mnie z góry zjadą większość matek. Otóż dużo razy przebierałam dziecko nigdy mnie nie odrzuca, tak samo jak byłam w miejscu publicznym to wychodziłam do łazienki albo do samochodu...