Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988

160cm i 100kg wagi porażka :( a kiedyś 160cm i 56kg, schudnijmy po ciąży, kto z

Polecane posty

Gość pasta kiwi but ożywi
:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ;) ja dziś na śniadanko kanapeczka ciemnego z szyneczką i ogóreczek a wy jak tam?! miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka33 z dzieciakami ok:) ale mąż mnie WKURWIA!!!!! Tak mu sie kurwa spieszyło, burdel wczoraj zrobił jak huj, ja wczoraj ponad 2 godz na zebraniu zaraz po tym 2godz na zajeciach w domu byłam około 22:30 juz nie miałam na nic siły. Wstaje rano syf jak huj bo zaczoł remont robic, oczywiscie nic nie posprzątał wszystko rozjebane, teraz jedzie po auto do serwisu , prosiłam aby ogarnoł ten syf to nie bo mu sie kurwa spieszy a teraz siedzi u sasiada juz ponad godzine bo miał go po auto zawiezć tylko jakos im sie nie spieszy, a mnie krew zalewa bo podłoga ukurzona, meble z przed pokoju u małej w pokoju, wiadra wszystko w przedpokoju stoi, zlew pełen garów syf na kółkach a ja sprzatam, pranie do składania ( duuużo prania) a ja sie chciałam pouczyc, a jak mam sie uczyc w takim syfie, on sobie poszedł a ja kurwa ten syf sprzatam !!!!!!!!!!!! jeszcze mała płacze, a ja kurwa padam bo nawet sie nie wspałam ani nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tak zła ze jak wróci ( bo w końcu pojechali ) a wróci pewnie za jakies 3h bo jedzie ponad 100km:-/ to mu normalnie chyba w ryj strzele a awanture mu taka zrobie że sie kurwa nie pozbiera :D juz go zjebałam przez tel :D ale to nie to samo:( bym mu ten syf tak zostawiła ale ja nie potrafie funkcjonowac w takim brudzie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka33 a czy Ty bys sie nie wkurzyła??? Juz Ci kiedys spisałam mój stosunek do porządku w domu:D mnie to az nosi jeśli ja sprzątam a ktos tego nie szanuje. Zamiat umyc szklanke to jeb do zlewu, zamiast nie zjedzony posiłek wywalic do kosza i talerz do zlewu to nie postawi na blacie. Kubek po kawie zostawi na łatwie noz mnie az nosi. Wczoraj prosiłam poskładaj pranie:D owszem poskładał ale wszystko razem :D heh Nie lubie jak ktos cos robi a nie kończy albo nie sprzata po sobie, ja jestem chora jesli mam burdel w domu a jak mój mąz jest to ja sprzatam non stop bo syf jakos dziwnie az sam sie robi!!! Juz doprowadziłam dom do stanu uzytkowalnosci, jeszcze umyje podłoge, odkurze, umyje kuchnie i wezme sie za nauke :P ale jego tak opier... że ho ho:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze musze sie pochwalic :P:P:P moja niusia doszła juz do etapu gadania z misiami:P ( karuzela) misie wisza a ona sie cieszy i ciągle "lee", gada sobie że az miło:D nawet dzis mąz z nia gadał trząsał buzia po klatce robiac takie "buuu" wiecie o co chodzi heh a ona sie cieszyła i "leee" , piszczy jak taki mały jastrząb:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi no masz rację z bałaganem też bym się wk .. a jak ktoś nie sznuje jak się posprząta to... ach... no to słodka ta twoja maluda jak już tak się zaczyna to wiesz fajny kolejny etap ;-) ja ja to mówię dla takich chwil warto żyć ;)) !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka33 no fajna fajna, przesypia juz prawie całe noce :) gada sobie, piszczy i takie tam :) teraz ja w oknie postawiłam spiełam firanke a ona sobie patrzy na drzewka zadowolona i szczęsliwa :P Ide posortowac to pranie :) jej tak sie nie moge zebrac do tej nauki, te znaki mnie draznia :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi tylko nie przesadź zbytnio, bo ciężko jest wytrzymać z pedantyczną osobą, ja sama jestem jak Twój mąż ;) jak wypiję kawę to odkładam do zlewu, jak zjem obiad to samo.. mój biedny mąż codziennie musi to pomywać, bo taki mam rozkład obowiązków i prawie zawsze marudzi skąd tyle garów jest :D no, ale co ja mam za to cały dom na głowie ;) co za dużo to niezdrowo naprawdę. Ja się wkurzam jak odkurzę a on mi włazi z brudnymi butami i pełny syfu naniesie, wtedy ma ochrzan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka-jedna33 uuu to zemną bys miała nie wesoło:P nie denerwuje mnie nic tak jak kubek po kawie heh i jedzenie zostawione na blacia :D u mnie wszystko ma swoje miejsce, na blacie ma nic nie stac po za napojem wodą dla małej na mleko oraz pojemnik z mlekiem, glukoza i herbatka :D nic wiecej nie ma prawa tam stac :D nawet jak pozmywam to zaraz wycieram i wkładam do szawki bo by mne krew zalała jak by mokre gary stały, ja juz tak mam:) kurtki maja byc powieszone, buty poustawiane od wyskich, adidasy i td reszta schowan :P i maja stac równo :P co ja poradze że taka jestm? Na segmencie tez nie ma prawa nic lerzec typu papiery, kluczyki czy inne pierdoły bo zaraz sie denerwuje, kosmetyki w łazience tez musza byc ustawione, NIE TOLERUJE NIEŁADU!!! Wszystko ma swoje miejsce i wszystko ma byc odstawione :P taka juz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj taka juz jestem kiwi
ze leży piszesz lerzy waże piszesz warzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no halo ;-) jak miło że nie jestem dziś pierwsza ;-) taka jedna ;-)) ja się nie wypowiadam bo... ;-)) ja właśnie kanapeczke zjadłam ;-) pogoda u nas nie fajna wiec... mam nadzieje że weekend bedzie lepszy na szczęscie dziecko moje już znacznie lepiej wiec się ciesze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj tam aj tam :) nie jestem taka zła :P da sie ze mną życ :P jej ja dzis non stop głodna jestem :) mam ochote na cos słodkiego:( na owsianke albo cos ale sie nie daje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samokoja
hej mozna dołaczyc??mam 26 lat, przytyłam po ciazy :(( przed wazylam 58 a teraz 74 i marzy mi sie z powrotem byc szczupła.. moze relacje z mezem by sie tez polepszyly..., zaczynam od jutro m.ż. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to ostatnimi dniami pofolgowalam sobie:( normalnie ciagle glodna chodze, jakos tak mam. zla jestem na siebie ale nie moge sie pohamowac:(( Co prawda jem i tak duzo mniej niz kiedys ale.. :(((( chyba od jutra glodowke wrzucam. A Wy jak sie trzymacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny tradycyjnie pierwsza ;-)) witamy nowa koleżankę miło że do nas dołączasz ;-))) taka jedna no to myś ze skutkiem ;-)) ach,.... zazdroszczę ci ;-) wiem, że też moge ale ... ale sie rozmarzyłam ;-))) a ja dziś na śniadanko muslli z jogurtem naturalnym staram sie trzymać moją dietę wiem że to teraz tylko czas pokarze bo na liczeniu kalori chudnie się wolniej ale też zdrowo ;-) i ta dieta mi odpowiada ;-) to miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtajcie:) ja dzis zaczynam !! na sniadanko platki z mlekiem, II sniadanie mix salat z pomidorem , obiad kalafior ,podwieczorek serek wiejski z tunczykiem w sosie wlasnym z cebulka i ogorkiem kiszonym -- pycha i syte na noc, kolacji nie zjem bo ten podwieczorek i tak przypada kolo godz 19:)) ...... moim marzeniem jest byc szczupla i sie nie wstydzic przed wlasnym mezem a my ciagle przy zgaszonym swietle to robimy... :((( ile latek maja wasze dzieciaki ?? u mnie Patusia 3,5 a Laurka 1,5:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smakoja Witam:) moje (1)- 4, (2) 2mies:) :) taka sobie to jak bedzie dzidzia ?:D Hanka Ty to tu nasz poranny wyżeracz :D No dziewczynki ja wczoraj sobie od tak podeszłam do egzaminu wewnętrznego:P i zdałam :D chcę tez podkreślić że się nie uczyłam ( tyle co na zajęciach ) do tego jeszcze nawet nie przerobiłam całej teorii bo doszłam na 4te zajęcia :P wiem że to żaden wyczyn ale jestem z Siebie dumna :D Dziś biorę się za naukę i w przyszłym tyg podchodzę na serio:P a potem zaczynam jazdy:P Nie wiem czy dobry sposób obrałam, ale jadę zestawami zaznaczam odpowiedzi, to co odpowiedziałam źle zaznaczam w kółko i potem będę się tych pytań uczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smakoja
dziewczyno ty wazysz 74 kg i wstydzisz sie meza? a co ma p[owiedziec kiwi ktora wazy okolo 90 a wazyla ponad setke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smakoja moj synek 3,5 ;-) kiwi każda metoda jest dobra ważne, że się osiągnie cel ;-) wiec do nauki jak w przyszłym tygodniu już egzamin to do nauki! ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem ze 74 to nie 90 ale skore mam obwisla, rozstepy i celulit ... i tak naprawde to nie to ze ja po ciazy tak przytulam tylko od siedzenia w domu i wpierd.... co popadnie. po pierwszym porodzie wazylam 63 kg a jak zaszlam w 2 ciaze to mam wpisane na pierwszej wizycie 69 kg sama sobie jestem winnaa teraz wcale nie jest lepiej z dwojka dzieci gdzies wyjsc nawet spacerowac jest ciezko. miesszkam na dluuuuugiej ulicy i wszedzie domy zadnego placu zabaw wszedzie daleko :(( Laura w wozku a patusia mowi zaraz ze ja nozki bola :(( ehh PAti moze bedzie chodzila do przedszkola od przyszlego tyg, to mam plan ja zawozic autobusem a wracac na piechotke z wozeczkiem -3 km w sumie :))) trza wkoncu ruszyc dupe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja dzis sie bardziej pilnuje, od rana zjadlam jablko, pol parowki i pol pomidorka:) Kiwi Ja mialam taki program komputerowy, gdzie rozwiazywalam testy i byla tam taka funkcja, ze jak zaznaczylam zle to wyskakiwalo mi takie okienko, gdzie pisalo dlaczego zrobilam blad i cale wyjasnienie:) Super mi sie przy tym uczylo:) Przeskoczylam wszystkie pytania i za drugim razem juz nie robilam bledow:) Moj Maly szkrab dzis skonczyl roczek! :) W sobote robie mala impreze i boje sie ze za duzo pojem :P Ja kolejne dziecko bym dopiero chciala tak gdzies za 4 lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dziecka to nie wiem czy będzie zobaczy się :D ale próby już były jeśli o to wam chodzi.. jeśli się w tym mieś. nie uda to sobie postanowiłam, że znowu wracam do odchudzania a co ! :P nie będę nic na siłę robić :) najgorzej mnie nachodzi na okres, chce mi się wtedy ciągle jeść.. okropne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka no zawsze można schudnąć i potem zachodzić, tylko tak sobie myślę czy to jest sens, ja bym pewnie 2 razy więcej nadrobiła i to tyle zachodu jest.. schudnąć znowu przytyć i znowu chudnąć.. to już chyba za jednym razem lepiej przytyć i schudnąć raz na zawsze tak jak ma Kiwi :) bo chyba więcej dzieci nie planuje? no bynajmniej ja tak sobie o tym myślę, może i głupie podejście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×