Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lewitująca w zamyśleniu

on ma narzeczoną a ja go kocham

Polecane posty

Gość marzenia marzeniami
aaa no to wiadomo, masz skrzywiona psyche i chcesz sie zemscic i odbic faceta dziweczynie, tak samo jak kiedys tobie odbila inna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja pierdziele ale baby sa żenujące:D masz nasrane we łbie jesli uważasz że masz tak samo prawo walczyc o niego jak jego narzeczona :D jestes TYLKo kolejną zdzira wpieprzającą się w czyjś związek,mam nadzieje ze ten koleś potraktuje Cie jak szmate i rozpowie w pracy jakie z Ciebie zdzirsko :D a widząc jak kocha narzeczona to na 99% tak będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
:(( On chyba nie bardzo chce mnie zabrać na te zakupy. Powiedział mi, że może lepiej pojedzie sam, a na miejsce dojedzie do niego G (inny kolega z firmy), bo ten G się na tym co mamy kupić lepiej zna, a poza tym jemu to zajmie więcej czasu, bo musi jeszcze w jedno miejsce dalej pojechać i nie chce mnie odciągać od pracy:( Chyba wyczuł, że było mi przykro, bo chyba nie potrafiłam tego ukryć:( Powiedziałam mu tylko "ale mi to nie przeszkadza, nie spieszy mi się, dziś mam mało pracy.." , ale chyba już nie pojadę... Macie, cieszcie się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
fantastyczny facet :) oby takich było więcej,ciesz sie że potraktował Cie z kultura bo nie zasłuzyłąs na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja pfffffffffff
kurwa kobieto a to ze jest narzeczony nie daje ci do myslenia ze moze on juz wybral?!tak to trudno zrozumiec...jak by chcial z toba byc jak ty to mowisz i chcesz zeby sie stalo to mysle ze juz dawno probowal by z toba byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
marzenia marzeniami Wcale nie chcę się odegrać, ale zawsze, dosłownie całe życie to ja byłam ofiarą losu.. Nigdy nic mi się nie udawało, o nic nie walczyłam.. Tym razem , ten jeden raz to ja chciałabym żeby ktoś na kim to mi zależy mnie zauważył.. Ale pewnie będzie tak jak mówicie, pewnie mnie oleje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcoidabciefi
ty myslisz ze napiecia seksulanego sie nie wyczuwa? koles wyczul ze jestes na niego napalona jak szczerbaty na suchary i ucina to w zalążku, powymyslal jakies bzdety byle z TOBĄ nie jechac, z kim innym za to jak najbardziej. bardzo słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kobieto to walcz w innych sprawach a nie wpieprzasz sie w czyjś zwiążek i chcesz walczyc o faceta który ma narzeczoną!! nie robisz nic godnego co zasługuje na pochwałę, a zachowujesz sie jak zwykła zdzira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
Nie mam pewności , ale może wczoraj też mnie olał.. Wraca do domu częściowo w moim kierunku, wychodziliśmy w tym samym czasie, spytałam czy nie jedzie przypadkiem dziś w kierunku "X", bo chętnie bym się zabrała ten kawałek, a on powiedział "przykro mi, dzisiaj jadę inaczej". W zasadzie nie jestem pewna, może faktycznie jechał inaczej, poza tym powiedział "przykro mi", gdyby chciał mnie totalnie olać pewnie by tego nie dodawał... Aj nie wiem już sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
Źle mi z tym, że tak to krytykujecie, że tak to z Waszego punktu widzenia wygląda... Ja naprawdę się zakochałam... Nie robie nic złego, nie rozbieram się przy nim, nie naciskam... Chciałabym tylko żeby mnie poznał. Żeby chcoiaż się ze mną zaprzyjaźnił, może związek to faktycznie zbyt wiele.. Ale chcoiaż przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg fckb cnc
jest kulturalny i tyle, ucina to na samym poczatku, nie chce cie podwiezc choc zazwyczaj tamtedy jezdzi, na zakupy z toba nie jedzie bo cos tam cos tam ale pojedzie z kim innym. nie widzsz tego? splawia cie w kulturalny sposob bo niby dla czego mialby byc chamski jesli jest osoba wyksztalcona, kulturalna i na poziomie? ma powiedziec szmato nie wpierdalaj mi sie w zwiazek zeby dotarllo? jak jestes zyciowa ciapa to zmien sie, zacznij walczyc ale o SWOJE,a nie o czyjes, nie rozumiesz tej roznicy? on jest narzeczonym innej, on juz wybral, nie jest wolny, kocha tamta,. chce z nia byc, ciebie splawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko jestes bez zasad
zostaw ich w spokoju i nie wchodz buciorami w ich zycie, on jest zajety a ty robisz z siebie szmate wiedzac, ze kogos ma i podlizujac sie mu na maksa-wredna z ciebie "kolezanka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
Ok w takim razie zrobię już tylko ostatni krok.. Jeśli tym razem mi odmówi to wszytsko jasne... I już go sobie wybiję z głowy, ale muszę mieć tą pewność... Ostatnia szansa... Pójdę mu powiedzieć, że ja chcę na te zakupy jechać bo i tak mam coś tam do załatwienia i że to było polecenie szefa i nie chcę podpaść i wyjść na taką co się miga. Taka prawda, ciekawe co szef sobie pomyśli jak nie pojadę:/ Jeśli mnie tym razem spławi to będzie to moje ostatnie podejście i przyznam Wam racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a jakby powiedział do Ciebie: odpier.dol sie kobieto!! to wtedy zrozumiałabys w sekunde prawda??? podejrzewam ze kolega którego o niego wypytywałas powiedział mu o tym i facet w kulturalny sposób mówi Ci NIE a Ty dalej swoje, opanuj sie zanim wszyscy w pracy sie dowiedza i zaczna patrzec na Ciebie z pogarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
No wiesz, jeśli powiesz, że to polecenie szefa to facet może się zgodzić. Ale fakty są takie, że on wyraźnie Cię unika, więc lepiej daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestes dziwna i troche obrzydl
iwa Powaznie, pakujesz sie z buciorami w cudzy, szczesliwy zwiazek. I co, poroznisz pare narzeczonych i bedziesz probowala budowac swoje szczescie na zgliszczach cudzego? Owszem, facet ma wybor i on JUZ WYBRAL. Gdyby z nia tylko randkowal, pewnie, probuj szczescia. Ale on sie z ta kobieta zamierza zenic, mieszkaja razem. To nie sa dwa szczeniaki ktore lubia spedzac czas razem, to ludzie ktorzy planuja spedzic zycie razem. Ludzisz sie dziewczyno i to tak ze az mnie reka swedzi zeby dac ci po twarzy - zachowujesz sie jak napalona suka a nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
bardzo głupi pomysł wiesz?? bo jakpowiesz ze Ci to szef nakazał to on moze sie zgodzic bo nie bedzie chciał sie narazic szefowi, a Ty idiotko pomyslisz że to znak ze masz szanse!! Powiedział Ci nie a Ty dalej sie pchasz,opanuj sie zanim usłyszysz :odpier.dol sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Nie najeżdżajcie tak na autorkę, człowiek jak się zakocha to głupieje. A ona przecież nic nie zrobiła. A facet to nie bezwolna istota, że można ją odbić. Jak nie będzie chciał, to nie pójdzie za inną choćby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
...No i pojadę z G :/ :/ :(((((( Cytuję : " Bo w zasadzie tak jak mowiłem mam coś jeszcze do załatwienia, a znam się na tym tak samo jak Ty, więc nie będziemy robić sztucznego tłoku". Udałam zadowoloną, że jadę i przytaknęłam mu... Kur***a niech spada:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dissolved girl masz racje ale ktos powienien uświadomić autorce ze zachowuje sie jak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
haha zrozumiałas w końcu czy nadal bedziesz walczyc?/:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
Dobra odpuszczam... Ok teraz już wiem, że mną zainteresowany to raczej nie jest. Ale był zawsze miły, może to mnie zmyliło.. Mniejsza o to, teraz będę dla niego chłodna i obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filetowa żaba
Cha cha umrę ze śmiechu, pogadała z kolesiem kilka razy i już się zakochała, zależy jej na nim jak na nikim do tej pory! Ile Ty masz lat dziewczyno - 12?! My w podstawówce zakochiwałyśmy się w kolegach, z którymi zamieniłyśmy parę słów :D Nigdy nie zrozumiem takich dziewczyn, wiem że solidarności jajników nie ma, ale gdzie jakaś ludzka przyzwoitość i moralność? Jak można innej osobie świadomie robić przykrość? No i uganianie się za zajętym facetem to totalna porażka i brak godności! Dziewczyno, sama doskonale wiesz, że bolało Cie odejście Twojego faceta, więc czemu chcesz komuś świadomie to zafundować? Jesteś pieprzoną egoistką, pępkiem świata, który (według Twojego mniemania) jako jedyny zasługuje w końcu na szczęście. Tymczasem wyobraź sobie, że wkoło są inni ludzie, którzy też mają emocje i może są bardziej wrażliwi niż Ty. Koło mojego faceta też się kręci taka jedna koleżanka z pracy i im bardziej on o mnie opowiada i daje do zrozumienia, że jest szczęśliwy, tym bardziej ona się na niego napala :/ podobno ten typ - że im bardziej kolesiowi się układa w związku, tym bardziej jest dobrym kandydatem na męża i trzeba go odbić. Krew we mnie gotuje i zatłukłabym babę. Nigdy tego nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
widocznie lubi głupie blondynki:) Jego problem... W zasadzie dobrze się stało, bo nie chce mi sie w pracy siedzieć i się chociaż na te zakupy wyrwę. Szkoda tylko , że w towarzystwie G..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Szmata to bardzo mocne słowo, zdecydowanie za mocne. Ale rozumiem, że w internecie można wyzywać wszystkich od najgorszych :) Autorko, no był miły, bo są ludzie którzy po prostu są mili dla innych i nic więcej się za tym nie kryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
filetowa żaba Aaaa to dlatego tak się pienisz, bo sama się o swój tyłek boisz! No cóż... Pilnuj swojego chłoptasia, pilnuj... Ale jak już Cię dla niej zostawi to mniej do niego i siebie pretensje, a nie do tej trzeciej... Jak facet naprawde kocha, to dla innej nie zostawi i przemyśli 200 raz każdy ruch. To nie "ta druga" jest zagrożeniem dla związku, tylko brak w nim miłości i zbyt słabe przywiązanie! Ja sobie go już odpuściłam, jak będzie chciał to sam o mnie teraz zawalczy, a jak nie to niech spada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg fckb cnc
A niby dla czego lubi glupie blondynki? zazdrosc cie tak skreca ze malo nia nie zaczniesz zygac. jestes na tyle plytka ze ulzylo ci ze obrazilas wybranke jego serca na kafe haha, co za dno z Ciebie. Pewne jest ze nie lubi sukowatych, napalonych na cudzych narzeczonych brunetek haha. Jedz z tym G, jedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
dissolved girl Wiem... Jest mi cholernie przykro, ale co zrobić.. Przecież już się nie będę poniżała. I tak starałam się robić wszytsko żeby nie wyjść na desperatkę i żeby być delikatna w tym co robię. Miałam cichą nadzieję, że może jednak między nimi nie jest tak idealnie, że może już są sobą znudzeni i mają kryzys. Ale raczej tak nie jest, a bynajmniej nie jest moją osobą zainteresowany. Tak się radykalnie się od niego odsunę. Każda lekcja czegoś uczy:) Grunt to wiedzieć kiedy odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewitująca w zamyśleniu
za to wszystko będę teraz srała mordą:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×