Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do ciężarnych

Upominacie sie o ustąpienie wam miejsca w autobusie?

Polecane posty

Gość do ciężarnych

Ja jestem we wczesnej ciąży i mam z tym problem, bo nic nie widać jeszcze. Jeżeli sa wszystkie miejsca zajęte to do kogo podchodzicie, kogo prosicie aby wam ustąpił miejsca? Ja sie boję, że mnie wyśmieją albo się okaże, że kogoś noga boli czy źle się czuje i musi siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam we wczesnej ciazy nikogo nie upominalam. a co to choroba jakas? musisz siedziec choc wcale ci ciezko nie jest skoro jeszcze nic nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junnaa
Jeśli grzecznie i z uśmiechem zapytasz to nie sądzę aby był to problem dla kulturalnego człowieka. Jakoś poza kafeterią aż tyle chamstwa nie spotkałam co ludzie opisują tutaj. Wręcz przeciwnie miłe rzeczy mnie spotykały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosiaaa
Ja nie cierpie nikogo o nic prosic,wiec juz raczej bym wysiadla i doszla do siebie na przystanku albo usiadla na podlodze niz.kogos poprosila o zejscie z.miejsca. Jestem we wczesnej ciazy,mam doswiadczenia tez z pierwszej i powiem,ze zaden pozniejszy etap ciazy nie byl dla mnie tak upierdliwy jak pierwsze 3 miesiace. ani duzy brzuch,ani ciezar,nic z tego sie nie umywa do tego zmeczenia i mulenia na poczatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciężarnych
To 4 miesiąc. Boję się, że coś się stanie jak autobus gwałtownie zahamuje i upadnę albo ktoś na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijając skojarzenia
no we wczesnej ciąży to bym nie przesadzała z tym ustępowaniem.. Poza tym ludzie w środkach komunikacji są OKROPNI. Pamietam jak dzień przed porodem (a wyglądałam jak hipopotam bo przytyłam 20 kg) poprosiłam panią w tramwaju, która siedziała na miejscu dla inwalidów i matki z dzieckiem o ustąpienie miejsca bo bardzo źle się poczułam, to dostałam taki ochrzan, że aż się popłakałam.. I NIKT nie ustąpił mi miejsca. A poprosiłam naprawdę grzecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś nie na czarno.;
Nikogo. Jak nic mi nie było i się dobrze czulam to stałam. Raz poprosiłam w tramwaju chłopaka który był najblizej bo slabo mi się zrobiło to wstał i zapytał czy moze mi jakoś pomóc jeszcze. W sumie to ktoś dobrze napisał, że tylko na kafe jest takie chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do mnie kiedyś jakaś baba
podeszła taka 40-50 lat i z wredną miną do mnie "można prosić ?" Nie wyglądała na chorą ani niedołężną. Ani nawet słowa dziękuje nie usłyszałam kiedy wstałam by jej ustąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranek po nocy
jak sie dobrze czuję to o nic nie proszę... ja kończę 7 mc i dopiero teraz zaczyna być widać że jestem w ciązy, ale to też zależy od tego jak się ubiorę. Dopiero w zeszłym tygodniu podeszłam do kasy priorytetowej w supermarkecie - jako że była kolejka na 6 osób, każdy z koszem po brzegi więc czekania na 15 minut, a rzeczywiście stanie mi bardzo już ciązy i robi mi się słabo. Podeszłam do przodu (sama miałam dosłownie 5 rzeczy w koszyku)...ludzie popatrzyli tylko ale nikt nic na szczęście nie powiedział, bo się bałam (tyle się słyszy jak ludzie potrafią byc wredni, pomimo to że wiedza co to za kasa) jeśli źle się czujesz to idziesz na miejsce oznaczone w autobusie dla kobiet w ciąży i prosisz grzecznie...ale bądź gotowa na każdą reakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poddwew2
heheheheh bez przesady!! W 4 miesiącu chcesz się upominać o miejsce??? :D:D:D:D O miejsce upomina się wtedy jak jest zaawansowana ciąża, lub jak jest słabo itp. a nie tylko dlatego, że jesteś w ciązy :D:D: Kolejna ciężarówka, która uważa, że jej się honory należą z tytułu ciąży :D Ogarnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty wyżej
Należy jej się - jak kość psu. A widać, że dziewczyna normalna, chce poprosić, a nie wymaga. To TY SIĘ OGARNIJ. Pewnie jesteś facetem albo bezpłodna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymonia
Tak, proszę - najczęściej młodych mężczyzn, wyglądających na zdrowych. Tylko raz taki kazał mi się bujać, na ogół podnoszą się bez protestu. Kobiety same ustępują. Jestem grzeczna, nie roszczeniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anet129
na co ty liczysz mnie w zaawansowanej ciazy nikt nie ustapi miejsca,. i stoje, bo nie bede sie prosic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a do mnie kiedyś jakaś baba
Jestem "babą 40" i to ja zwykle ustępuję ciężarnym, pamiętając jeszcze własne dolegliwości. Reszta - zadowolone buce i gimnazjalne smarkule - siedzi, jakby miała ołów w tyłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma rację
Owszem ciąża to nie choroba (tak się mówi), ale często powoduje okropne samopoczucie. Często gorsze od starszych pań, szczególnie jak jest ciepło. Po za tym w autobusie czy tramwaju jest niebezpieczeństwo dla dziecka. Pamiętam kilka lat temu (w pierwszej ciąży) w tramwajach były takie małe plakaty, na których było maleństwo w łonie matki na oko ok. zdjęcie usg 4 - 5 miesiąca i napis - ono też się męczy. Po za tym bez powodu nie ma tych oznakowań dla kobiet w ciąży, czy osób z dziećmi. A z kasy dla ciężarnych korzystałam, i w tej ciąży też będę, po to są. Wiele razy mi się zdarzyło stojąc w kolejce w supermarkecie, że specjalnie podchodziła pani do innej kasy tylko po to by mnie obsłużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja opinia .....
a co kaleka jesteś? ciąża to nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijając skojarzenia
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - to do tej wyżej Pogadamy jak sama będziesz dźwigać 20 kg ciężar i czy twój kręgosłup to wytrzyma na stojąco :( To nie choroba, ale 9 miesiączna dolegliwość. Ponadto każdy kulturalny człowiek wie, że "innym" trzeba miejsca ustąpić. Mamusia nie nauczyła za młodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranek po nocy
dokładnie to nie choroba, ale nagle organizm jest podwójnie obciązony, układ krwionośny, oddechowy..... nagle tyjemy 10-15 kilo, to też szok dla ciała, dla nóg, kręgosłupa..... i na serio latem to bardzo się odczuwa, gdy jest 30 stopni na zewnątrz. Niestety bardzo polskie podejście - nie dam, nie pomogę, będę górą. A kwestia ustąpienia miejsca czy zwykłej pomocy to po prostu zykła kultura której w naszym kraju bardzo brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeetaaam
Nie pogadacie, bo nosić nie będzie. Jest stara albo bezpłodna ewentualnie nie ma zamiaru miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijając skojarzenia
a co najdziwniejsze to właśnie kobiety są najbardziej niemiłe dla innych kobiet.. Same przez to przechodziły, albo będą miały podobnie, ale dla innych są okropne.. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Jeszcze zrozumiałaby faceta, bo on nie ma pojęcia jak to jest. Ale my same sobie??? Niezrozumiałe dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź dla idiotuw
nie... ostatnio za to jak siedziałam upomniało sie o miejsce dwóch starszych panów stojąc nade mną i wymyslając dość niewybrednie na brak wychowania u dzisiejszej młodzieży bez słowa wstałam - byłam w ósmym miesiacu ciaży, więc gentelmani zajarzyli dopiero wtedy kogo swoim chamstem skopali z siedzenia i wyobraź sobie jednen z nich usiadł na tym ustąpionym przeze mnie miejscu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola__Piotrków
Jak ja byłam w ciąży do głowy mi nie przyszło upominać się o miejsce, tym bardziej w 4 miesiącu. Ale tu są pewnie mamuski uważające się za święte krowy, które od razu idą na L4 i dopominają się postawienia pomnika za sam fakt, że zaciążyły, bo to przecież taki wyczyn !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehihi
Odezwała się taka co urodziła w burakach przegryzła pępowinę i wsiadła od razu na traktor :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkjhkhj
Ja ustępuję miejsca kobietom w ciązy (no chyba, że sama bym się źle czuła, ale to wyjątkowa sytuacja). Kiedys jechałam zatłoczonym tramwajem (siedziałam). Kątem oka zauważyłam cięzarną kobietę. Była dośc daleko, więc wstałam i do niej podeszłam, żeby wskazac zajmowane wczesniej przeze mnie miejsce. Kobieta się odwróciła, podziękowała, ale gdy obie spojrzałysmy na to miejsce - to okazało się, że jest juz zajęte przez jakiegoś faceta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylica
Trochę odbiegnę od tematu. Ja kiedyś chciałam ustąpić (sama od siebie) starszej pani to dostałam ochrzan, że ona nie jest stara żeby jej ustępowano. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te mądra inaczej Ola
z powrotem do przedszkola. Sama jesteś mamuska uważająca się za święta krowę - bo zaciążyłaś od razu i miałaś ciążę bez dolegliwości. Nie wszystkie tak mają tłuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylica
Kobiety przestańcie szerzyć taką nienawiść do innych w swoich postach. Same jesteście matkami. Ola__Piotrków - twoja wypowiedź jest poniżej krytyki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tutaj to już sie zaczynają
takie same wzajemne psioczenie i pyskówki jak i w tych tramwajach i autobusach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcnjfnrkwe
Jeśli źle się czujesz to poproś- po prostu grzecznie zapytaj czy ktos ustapi Ci miejsca bo jesteś w ciąży i źle się czujesz. Biorąc pod uwagę upały jakie teraz mamy to raczej nikt normalny nie będzie tego kwestionował. a nienormalnymi sie nie przejmuj. teraz najważniejsze jest Twoje maleństwo. Ja na poczatku ciąży jak czytałam tematy na kafe o ustępowaniu miejsca to byłam przerażona. Prawda jest taka, że jak już było troszkę widać brzuszek to co chwila ktoś z uśmiechem i życzliwościa ustępował mi tego miejsca. Grunt to równiez uśmiechnąć się i podziękować :) A czasem jak potrzebowałam to i sama prosiła. I nie było problemu. Tylko trzeba prosić a nie żadać :) bo niektóre panie na kafe wychodzą z założenia ze wszyscy powinni wstać jak one wchodzą do autobusu, żeby jeszcze mogły wybrać sobie najlepsze miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście uważam, że należy na siebie uważać i nawet jak ciąży nie widać to starać się usiąść albo upomnieć się o miejsce..ile razy jeszcze jak w ciąży nie byłam a stałam w autobusie ktoś szturchnął mnie w brzuch czy popchnął albo autobus za szybko zahamował i każdy się o kogoś obija.. teraz w zaawansowanej już widocznej ciąży nie muszę prosić, ktoś zawsze przepuści do siedzącego miejsca aczkolwiek ja też staram się unikać szczytowych godzin dla komunikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×