Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalinkaaa 1987

Czy takie małżeństwoi ma sens?

Polecane posty

Gość Kalinkaaa 1987

Hej co sądzicie o takim małżeństwie Jesteśmy rok po ślubie i moim zdaniem niestety nic nas nie łączy :( Oceńcie proszę - i piszcie jak jest u Was - nie mamy wspólnych pieniędzy - każdy ma swoją wypłatę - czasem sobie pożyczamy kasę - i jak się upomnę 10 razy to mi odda abo sama zabiorę - ja raczej nie pożyczam - chyba ze gdzies pojedziemy do galerii to czasem biore 100-200 ale jak wracamy do domu oddaje - nie jemy razem posiłków - rano zawsze lece do sklepu bo bułki - pytałam go kilka razy czy też je - to nie chciał wiec już sie nie pytam - obiady - jak jestem w domu też sama jem - ( nie gotuje jakoś wykwintnie - najczęsniej jakieś makarony ) - jego z reguły nie ma w domu - zostawiłam kilka razy nie zjadł wiec robie tylko jedną porcję - kolacje - jem sama - on raczej nie je - chyba ze jakiś baton :/ - totalny brak wspólnych tematów - codziennie się kłócimy - bo jego denerwuje nawet pytanie co robił w ciągu dnia - sex RAZ na miesiąc - nie mamy potrzeb - mi nie brakuje - jemu też nie - zaproponowałam wakacje - powiedziałam ze zapłace ( kiedyś on płacił za wycieczki) ale odmówił - niby nie ma urlopu - nie bylismy nigdzie 2 lata - nie było podróży poślubnej - mam tego dość - nie chce dziecka bo po co dziecku tacy rodzice bez miłości :( - czuje ze przegrałamn życie - przeraża mnie wizja 25 letniej rozwódki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
po co brałaś z nim ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
omotał mnie pieniądzmi :/ Teraz tego żałuję jak niczego w życiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
Dajcie jakies porady co byście zrobili na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
ja na twoim miejscu rozwiodłabym sie jesteś młoda ułożysz sobie życie a tak tylko sie męczysz po co być z kim kogo sie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
jak widać pieniądze szczęścia nie dają według mnie rozwód to jedyne wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och Karol***
pieniądze szczęscia nie daja ale pozwalaja byc wygodnie nieszczesliwym.... zawsze mnie zastanawialo czy ta wygoda jest pełna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsfdfgdfg
nie szkoda mi cie dziwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
omotał cię pieniedzmi....to się nie dziw teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
Imponowało mi to że jest młody potrafi dobrze prowadzić firmę - ze jest zaradny i bedzie potrafił zająć się rodziną Rozmawiałam z nim już o rozwodzie, że się wyprowadzę a on się śmieje - i tyle mozna z nim porozmawiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze:(
na Twoim miejscu rozwiodłabym się, nie macie dzieci więc wszystko będzie łatwiejsze. Jesteś młoda i ułożysz sobie życie z kimś kto będzie Cię kochał z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kiedy go widujesz
? on wogóle bywa w domu ? Może to pedzio jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
Troche smutne jest to co piszesz. Nasuwa się pytanie co was skłoniło do ślubu? Przeciez jesteście rok małżeństwem a tu juz takie kwiatki. Mom zdaniem jest to bez sensu ale z drugiej strony może być tak ze w natłoku obowiązków życia oziennego zapomnielscie co jest dla was ważne i zwyczajnie mające się. Czy nie warto byłoby porozmawiać z mężem zapytać się czy jemu to odpowiada i ewentualnie podjąć decyzje czy walczące czy dajcie sobie spokój? Bo chyba tak żyć nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
Chciałabym miec w przyszłości dziecko za 3-4 lata ale boje się i wiem ze dziecko z takimi rodzicami nie bedzie szcześliwe - cięzko bedzie je wychować jak matka jedno a ojciec drugie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkamalinka11012
dziwacznie macie. Nie widze przyszłości, niestety. Pożyczanie pieniedzy to totalny absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to i dobrze
ze tak sie stalo. Masz jeszcze zycie przed soba dziewczyno, wiec na co czekasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
tzn wogole nie spedzacie ze soba czasu, nie macie tematow do rozmowy, zyjecie jak sublokatorzy. Nie ma sensu taki uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak wasz zwiazek wygladac nie powinien... ja tez jestem rok po slubie ..i jestesmy waszym przeciwienstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
z opisu wynika, ze twoj maz to anorektyk: sniadanie - nie, obiad - nie, kolacja - nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasiaisa
Dziewczyno jak ja Ci wspólczuję,spróbuj porozmawiać ze swoim mężem,może jakaś terapia,na pewno się zgodzi jeśli chce ratować to małżeństwo,a jeśli będziesz widziała,że jednak to na nic to nie warto się meczyć i dalej trwać w tym związku o ile można to tak nazwać.Jesteś młoda,całe życie przed tobą:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majczois
samo to ,ze dałas sie omotać pieniędzmi i zaimponował ci prowadzeniem firmy ,swiadczy o tym ,ze wyszłas za mąż napewno nie z miłości ,poełniłaś błąd i rozwodż sie czym prędzej bo zycie całe spierdolisz ,chyba ,ze zrobicie sobie dziecko ,podobno niektórzy sie zmieniają ,a jak nie to co ? wtopa na całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
tak- wiem ze póki nie ma dziecka wszystko będzie łatwiej załatwić. Najgorsze będą te komentarze i śmiech rodziny i znajomych - ze po co taki slub jak po roku rozwód :/ Kurde jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko
A może musisz wstrząsnąć nim? Wyprowadz się bo widać ze on w to zwyczajnie nie wierzy. Albo jest mu to obojętne. Jakby nie było człowiek docenia o co ma dopiero jak to straci.. Więc autorko może trzeba dać mu porządnego kopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a jak bylo przed slubem? tylko nie mow, ze nie mieszkaliscie razem :/ musieliscie miec wspolne tematy, spotykac sie, w koncu cos was polaczylo skoro zdecydowaliscie sie na slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to i dobrze
z drugiej strony to moze byc pobudka i ostatni dzwonek dla Twojego meza!!! Moze zobaczy ze traci gront pod nogami i zacznie postepowac inaczej??? z reguly faceci osiadaja na laurach jak juz cos zdobeda moze i w Twoim przypadku jest tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasiaisa
Dziewczyno jak ja Ci wspólczuję,spróbuj porozmawiać ze swoim mężem,może jakaś terapia,na pewno się zgodzi jeśli chce ratować to małżeństwo,a jeśli będziesz widziała,że jednak to na nic to nie warto się meczyć i dalej trwać w tym związku o ile można to tak nazwać.Jesteś młoda,całe życie przed tobą:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinkaaa 1987
Mieszkaliśmy razem przez 4 lata i było inaczej - był we mnie zakochany - nie mam wątpliwości a teraz po ślubie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtedy jadł
? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhufbdidfo
mówią ze faceci po ślubie sie zmieniaja ale ze az tak to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×