Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młódka

Mieszkanie z teściową

Polecane posty

Gość orajts
lalka, no teraz to się muszę z Tobą zgodzić ale nie tylko te ze wsi, te z miasta mają podobnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
" będziesz przegrana jak zostaniesz w jej domu. będziesz zerem. " lalka, no też masz rację tym bardziej, że już widać pierwsze symptomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem. dlatego nie zostanę. faktyczeni jestm młoda i proszę o radę. teraz już wiem, że to nie ma sensu. ti nie chodzi o pieniądze o posag, tylko o jakieś chore zależności, pretensje, w ogóle relacje (jezeli jakiekolwiek są) w tym domu. i faktycznie nie chce mieć z tym nic wspólnego. nie chcę być zerem. wybrałam już. mąż też. zamiast rozmawiać z babcią szuka mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka pisze, że pracuje... Zazdroszczę takiej pracy...cały dzień na kafe....i nie pisze tego złośliwie, naprawdę zazdroszczę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
Elizabeth, Ty chyba też powinnaś być w pracy, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do orajts
Już nie przesadzaj z tymi swoimi wypowiedziami. młódka nie potrzebuje adwokata, sama może odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona spinka
czytam wątek od początku, ale chyba coś ominęłam dlaczego mąż nie porozmawia z babcią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
poza tym, dobrze dziewczyna robi, że rozstrzyga tę kwestię teraz, póki jeszcze może A jeśli gada na anonimowym /w miarę/ forum i nie daje jej to spokoju, to znaczy, że nie jest to sytuacja dla niej łatwa i komfortowa. Gdyby wczesniej istnialy takie fora, to może i ja bym skorzystała z takiej formy pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
12:24 [zgłoś do usunięcia] do orajts Już nie przesadzaj z tymi swoimi wypowiedziami. młódka nie potrzebuje adwokata, sama może odpowiedzieć. :) Gdyby umiala, to potrafiłaby tę sprawę załatwić, a jak widać ma problem z tym,żeby takim osobom natrętnym odpowiedzieć:D Rozumiem ją w pełni, bo też taka kiedyś byłam i ... życie mnie nauczyło:) Ale fajniej by było,żeby młodka nie uczyła się na swoich, ale na cudzych błędach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie chce się wtrącać (teściowa powiedizała ze nie życzy sobie zebyśmy z babcią rozmawiali) i dobrze. teraz zrozumiałam ze to nie ma sensu. bo nawet jakby się okazało ze babcia jest ok, i tesciowa by się przeniosła to byłby kwas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka acha
dziewczyno jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. To przykre ale to święta prawda. Moze w ciagu tych kilku lat po ustaleniach a przed wprowadzeniem Twoja teściowa rozmawiając z koleżankami chciała się dowiedzieć czegoś o Twojej rodzinie i np. narodziły się plotki że Twoja mama to wielodzietna wyłudzaczka zasiłków, że się ubiera w opiece społecznej i pewnie alkoholiczka a Twój tata leje ją po kątach ? Skąd wiesz że tak nie gadają. Ona słysząc np. taskie rzeczy pomyślała sobie oj nie wiem czy ja chcę taką synową, a dam im pokój, i niech siedzi cicho bo gó...ra i tak nic nie więc niech się cieszy. Gdyby Twoi rodzice byli bogaci i np. szanowani w okolicy to teściowa na studia nie dałaby Ci wyjechać co byś nie znalazła innego chłopa, tylko od razu kazałaby Ci zamieszkać u siebie. Nie patrz na tą sytuację jednowymiarowo, starsi ludzie keirują się stereotypami, słuchają tego co mówią koleżanki w pracy, sąsiadki, w sklepie itp. Mają jakieś wyobrażenia, ambicje, i nie chca by dzieci wiązały się z biedotą. Trzeba w górę przecież ciągnąć nie w dół, prawda ? Wierz mi chodzi o kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
nie tylko ... czasami chodzi też o władzę:) a ona zawsze może powiedzieć,że jest na swoim i jeszcze żądać od nich pomocy oraz wdzięczności za to,że oni jej mogą pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do orajts
Ale Elizabeth zaznaczyła, że nie jest złośliwa, więc przynajmniej ja nie widzę w tym nic natrętnego. No ale nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona spinka
Dzięki za odp. Jeju teściowa chciała Was zakisić na jednym pokoju. To chore. Uciekajcie stamtąd. Nie ma wyboru. Szkoda Waszego zmarnowanego czasu. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem-to-powiem-
każda teściowa jest super babką dopóki się z nią nie zamieszka pod jednym dachem. taka jest prawda i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. żadna teściowa nie odda synowej władzy na swoim terytorium, będzie jej ciągle patrzyła na ręce i nie pozwoli na wprowadzanie jej zwyczajów. dodatkowo jak tylko pojawią się dzieci, to niby w dobrej wierze będzie udzielała tysiąca dobrych rad, czym doprowadzi synową do szału. nigdy nie decydujcie się na mieszkanie z teściową. NIGDY! bo to prędzej czy później skończy się dramatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
nie, nie chciałam pisać aż tak drastycznie, a poza tym znam kilka przykładów na to,że czasami się sprawdził taki układ, no ale to było tak,że i jedna i druga strona słuchały się wzajemnie i próbowaly zrozumieć wzajemne racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka acha
i nie tłumacz sobie że powinna Wam dać górę bo zaopiekowałabyś się nią na starość, może ma przygotowane ampułki pavulonu i je planuje użyć ? Może umrze po cichu w czasie snu i nie bedzie wymagała opieki ? Tego nigdy nie da się przewidzieć. Śmieszą mnie wypowiedzi że to ona powinna chcieć ze względu na to co może się wydarzyć w przyszłości z nią. Tak jakby to była jakaś dziwna zależność nie do uniknięcia. Najczęsciej jest tak że starsze osoby przed śmiercią nie wymagają opieki, a jeśli już to od WŁASNYCH dzieci, bo jeśli już to między nimi występuje zależność - opieka i wychowanie = zapewnienie opieki na starość. Poza tym piszesz że ona ma 47 lat. KOBIETO całą młodość zmarnujesz na użeranie się ona pożyje około 30 lat może nawet dłużej, chcesz żyć w zgorzknieniu tam zastanawiając się kiedy kopnie w kalendarz ? Nie da się założyć rodziny i wychowywać dzieci w zdrowej atmosferze żyjąc w ten sposób. Będąc osobą wyrachowaną można zastanowić się nad zamieszkaniem z teściową któa ma conajmniej 60 lat z hakiem a nie niecałe 50 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
"...Będąc osobą wyrachowaną można zastanowić się nad zamieszkaniem z teściową któa ma conajmniej 60 lat z hakiem a nie niecałe 50 !" o, jak bardzo się mylisz, właśnie moja miała ok. 61 i nawet nie wiesz, jak się mylisz przeszła właśnie na emeryturę i naprawdę mimo moich licznych wysiłków nie dało się rady żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
Elizabeth ok. tak naprawdę to mnie nie obchodzi co robisz, bo to twój czas ale ja wiem jedno, ten kto nie był w sytuacji młódki, to nie zrozumie, jakie się ma dylematy moralne będąc w sytuacji synowej gdzie z jednej strony chce się zachować szacunek do mamy własnego męża,a z drugiej powinno się bronić własnych podstawowych praw, jako człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsja
ale ciebie autorko nastawiaja. kazdy ma prawo do własnego kąta zarówno wy jak i babcia ale rowniez tesciowa. przeciez to oczywiste. wiec zamiast robic zadyme, moze dalo by sie zaadaptowac np poddasze!! wtedy wszyscy byliby szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsja
zamiast z tesciowej robic wroga trzeba otwarcie rozmawiac, okazac jej miłość i wsparcie, i wybrac to wyjscie ktore odpowiadaloby wszyskim stronom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsja
mieszkanie z tesciowa i babcia ma swoje dobre strony. nie trzeba placic czynszu, jest opieka do dzieci, ugotowane przez babcie, mozna wyjsc do ogrodu itd. to kupa kazsy w portfelu i zadowolenie wszystkich stron zainteresowanych. babcie mialby kto wozic do sklepu, tesciowa cieszylaby sie wnukami itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooojaaaaa
dhsja chyba cie Bóg opuścił :O a jak będą mieli dziecko, to co zrobią? a może dadzą dziecko do pokoju teściowej? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) poddasze nie jest do zaadaptowania niestety. już wcześniej wspominałam ze w tym domu się ze sobą nie rozmawia co z resztą dobitnie obrazuje sytuacja (teściowa nie chce, boi się zagadać do swojej matki) zgadzam się również z tego zę każdy powinien mieć swój ką, ja nikogo z domu nie wywalałm, mąż czyli syn zaproponował matce lepsze, bardziej komfortowe dla wszystkich rozwiazanie. ja moją treściową szanuję, dlatego skoro jej to nie odpowiada zejdę jej z drogi. szukamy mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdccsc
a czemu poddasze sie nie nadaje? a co z tym domkiem do remontu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×