maj 2013??

majówka2013 trzymaj się, i nie wiem czy ten schemat czekania 3 miesiace jest zasada, bo ja np w tym roku na poczatku lipca mialam poronienie, lecialo mi przez 2 tyg i w koncu wzielam od siostry plastry anty i uzywalam ich 3 tyg i 10 sierpnia mialam @, a 11.09 zrobilam test i okazalo sie ze jestem w ciazy slabe kreski ale byly plus ten cyfrowy , wczoraj powtorzylam testy i sa czerwone mocne kreski. nie czekaj tylko walcz, dopoki macie sile , bo ja w lipcu po stracie juz mialam dosc, my z moim D ''tulilysmy sie w sierpniu 2 razy, raz jeszcze tu w uk przed 24.08 i w pl 29.08. bo nie bylo checi i czasu. i jaki efekt? tez nie wiem co bedzie na usg 27.09 ale mam dobre mysli, wiecie co, mam wrazenie ze sie utrzyma , jak moj D powiedzial , ze jak bedziemy bez pracy i bez stresu sie bzyyykac to zajde w ciaze , bo ogolnie to wyszlo dosc dziwnie , szczescie w nieszczesciu, podjelismy decyzje o powrocie do pl w lipcu po por, D rzucil prace i wlasnie 28.09 polecielismy do pl, ja wrocilam po dokumenty i zarobic troche kasy wiecej zanim on nie znajdzie pracy w pl, dodam ze tez zmienilam prace, w poniedzialek dalam wypowiedzenie , bo biuro i musialam, a we wtorek zrobilam test, 1, 2 , 3, 4 i pozytywne. ale jestem szczesliwa. wierze że Bozia tam nademną czuwa i będzie dobrze, bedzie ciężko ale bedzie dobrze

Dziewczyny, trzymacje się. Ogromnie Wam współczuję i domyślam się, co czujecie. Ja mam usg dopiero w piatek i też się boję, bo już przechodziłam to,co Wy i martwią mnie moje mocne bóle podbrzusza. Pierwszy raz na usg w poprzedniej ciąży byłam w 6tc. Na drugim usg w 10 tc okazało się, że najprawdopodobniej tuż po tym pierwszym usg ciążą obumarła, bo zarodek był mikroskopijny, więc sporo czasu musiało minąć i musiał mieć niewielki rozmiar. Przez miesiąc chodziłam z ciążą obumarłą. Byłam w szpitalu, miałam wywoływane poronienie dwukrotnie, bo po pierwszej serii tabletek nic. Później łyżeczkowanie. Akurat w swoje imieniny doweidziałam się o obumarciu ciąży. I rok póxniej w swoje imieniny zaszłam w ciążę. Trzymajcie się, bądźcie dzielne i nie duście niczego w sobie.

Zuzis, mnie po usg z podejrzeniem obumarcia ciąży od razu skierowali do szpitala i w szpitalu znó zrobili mi badania i usg od razu. Masz może możliwość zrobienia drugiego usg?

Wiem, wiem, czytałam. Ale pamiętam, jak ciężko wytrzymać nawet parę godzin. Szkoda, że od ręki nie zrobią Ci usg na innym sprzęcie u innego lekarza. Mnie ginekolog powiedziała wtedy, że wysyła mnie na jeszcze jedno usg do innego lekarza, bo dopiero po dwóch, najlepiej niezależnych stweirdzić dopiero obumarcie. I miałam w ekspresowym tempie, nie musiałam się zadręczać myślami zbyt długo.

Witam kobietki! Czy ja tez mogę do Was dołączyć?? czytam Was już 3 dzień, bo tyle tego napisałyście, że końca nie było widać :D W piątek w terminie @ zrobiłam test i pokazała się druga blada kreska :D Aż nie uwierzyłam, bo dzień wcześniej zaczęło mnie bolec podbrzusze - jak na @. No ale ona nie nadeszła ;) To moja druga ciąża... a w zasadzie już trzecia. Pierwsza była biochemiczna (więc w sumie nie do końca potwierdzona), drugą poroniłam w 10tc. Odczekałam kilka miesięcy i już gdy miałam się spowrotem brać za starania dziewczyny z forum mnie natchnęły i porobiłam więcej badań. Okazało się, ze mam problemy z tarczycą - od kwietnia się leczę i w sumie od razu gdy dostaliśmy zielone światło zaczęliśmy działać. Udało się w pierwszym cyklu :D (w tamtym roku też). Teraz jestem peeełna obaw, ale jednak jakoś bardziej optymistycznie nastawiona, bo pod opieką garści lekarzy. Nawet nie wiecie jak miło mi się zrobiło jak zaczęłam czytać ten wątek i Juwelkę zobaczyłam. Razem na wątku o poronieniach cierpiałyśmy, potem kontakt się urwał i... taka niespodzianka!! Aj i teraz mi przykro, ze parę osób ją zaatakowało i niestety Nas opuściła! Może jeszcze wróci... Póki co z objawów u mnie niewiele: bolący biust (aj aż miło znów to czuć), lekkie bóle podbrzusza i nocne wycieczki na siku się zaczynają ;) 25 idę do lekarza, ale pewnie jeszcze nie na usg, bo może być za wcześnie by coś zobaczyć, muszę iść po heparynę, bo podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego mam i biorę zastrzyki od początku starań. gratuluje wszystkim majóweczkom - zawsze chciałam mieć maleństwo z maja i... może tym razem się to uda ;) majówka2013 przykro mi :( na prawdę wiem co czujesz i radzę - porób badania przed kolejną ciążą. Zuzis trzymam kciuki, żeby jednak okazało się, że lekarz miał wadliwe usg lub coś w tym stylu. Po tym opisie Twoim aż mi się moja historia przypomniało - z usg ewidentnie widać było, że ciąża się nie rozwija. Zrobiłam 2 bety, pierwsza jeszcze w miarę była, a druga o połowę niższa... Poroniłam w domu kilka dni po tym :( Teraz betę zrobiłam wczoraj, odbieram jutro i z wynikiem lecę do endokrynolog w podskokach po większą dawkę Euthyroxu ;)

o matko! nie wiedziałam, ze taki długi wpis mi tam wyszedł :D Nick............cykl starań......liczba dzieci w brzuszku ........TP....... Nikola2008.............1...................2................ ........01.05.2013 Zuzis...................28..................1............... .........02.05.2013 Zafasolkowana.........?...................?................. .......02.05.2013 majówka 2103.........1..................1........................05. 05.2013 jodyna..................?...................1............... .........07.05.2013 madrenka..............0...................?........................10.05.2013 kamelia majowa.......0...................?.......................10. 05.2013 AniaW...................2...................?............ ...........10.05.2013 Strojecka..............2...................1............. ..........12.05.2013 kinguszka..............5 lat...............?.......................13.05.2013 madzia..glasgow......50.................1................ .......15.05.2013 majowamamusia.......3,5roku..........?................... ....16.05.2013 jusaa27.................ok27..............1.............. .........20.05.2013 lilith-marlie.............11.................?........... ............20.05.2013 agrataka...............1...................?........................24.05.2013 TTO .....................4..................1........................27.05.2013 Luisamaj................1..................1........................29.05.2013

Zuzis, majówka 2013 - nie wiem co mam Wam powiedzieć. Jak przeczytałam wasze posty to aż sama boję się swojej dzisiejszej wizyty. Jak na razie plamień żadnych nie było, ale od wczoraj brzuch momentami pobolewa i to dość znacznie. No nic wieczorem dam znać co i jak.

Agrataka !!!! hej kochana :) juz myslałam ze nigdy sie nie odnajdziemy na forum po tym jak nasze forum upadło :) ale sie ciesze, ze i Tobie sie udało kochana i to za pierwszym razem. GRATULUJĘ!!!!!! :) Jak zauwazyłas zostawiłam tu kilka swoich wpisów ale niestety przed jedną osobę z tego forum ( nie bede pisała która, pewnie sama sie domysli) musiałam usunac sie z tego forum tylko dlatego, ze napisałam ze poroniłam i martwie sie o tą ciąże strasznie, kolezanka zaproponowała wpisanie sie do tabelki ja jednak przez swoja ostroznosc i pierwsza strate napisałam ze jak bede juz pewna ze wszystko jest ok i ciąza sie rozwija wtedy wpisze sie do tabelki a na razie poczekam z tym, zostałam zjechana po tym wpisie zreszta sama zobacz: 22:13 [zgłoś do usunięcia] Zuzis Zuzis@tlen.pl'; Juwelka nie obraz się ale nie ty jedną i nie ostatnia poronilas także szacunek dla malenstwa ale też trzeba dac aniołkom święty spokój i żyć dalej fakt ja też o tym myślę ale tutaj mamy wątek majowy więc trochę nie wypada o poronieniach! Serca nie zobaczysz 14 więc jedynie jak coś to zarodka A kilka wpisów nizej dziewczyny tez pisały o poronieniach o tym ze sie martwią ale niestety ja zostałam potraktowana tak a nie inaczej, czego juz nie komentowałam . Kolejny wpis był napisany przez kogos ze martwi sie kiedy isc na chorobowe napisałam tylko, ze ja pracując i dzwigajac w pracy zaczełam plamić, chodziło mi o to ze jezeli dziewczyna ma mozliwisc to zeby poszla jak najszybciej na chorobowe bo wiem jak u mnie sie skonczyło jak pracowałam, pozniej załowałam ze od poczatku nie byłam na chorobowym bo moze uniknełabym tego poronienia, ale juz nie wazne stało sie co sie stało, napisałam tak bo nie chciałam zeby moze komus przytrafiło sie cos takiego jak mi, wiesz zreszta jak kazda z nas na tamtym forum to przezywała . .09.2012] 22:30 [zgłoś do usunięcia] Zuzis Zuzis@tlen.pl'; Juwelka ja też poronilam i jakoś szumu nie robię niech spoczywa w spokoju!! To miałam na myśli a że ty starałam się pół roku to rzeczywiście długo przyszłas tutaj i szum robisz PRZECZYTAJ SOBIE WSZYSTKO OD POCZSTKU I XAUWAZ ZE KAZDA SIE OBAWIA!!! To był kolejny wpis pod moim adresem ze niby robie szum. Ale ten wpis przeszedł samego siebie i jego autorke; 22:40 [zgłoś do usunięcia] Zuzis Zuzis@tlen.pl'; Rzeczywiście Juwelka też pisała ale widać jak kłamie gdyż pierwsze pisała że poronila w 5 później 6/7 a potem że niby tak jak ja w tym samym czasie zaszła teraz a pod spodem ma napisane aniołek 05.10.2010 ???? Kochana zaszlas teraz w sierpniu! a nie we wrześniu jak wtedy! Kolezanka oskarzyła mnie ze kłamie, nie pytajac nawet co oznacza date w mojej stopce. I jeszcze wmawiając mi kiedy zaszłam w ciąze ( moze robiła za przescieradło) wtedy postanowiłam opuscic forum i podczytywac tylko co słychac pozostałych dziewczyn. Pomyslałam sobie ze za duzo przeszłam zeby udowadniac komus kto strasznie drązy temat mojego poronienia kiedy to sie stało, kiedy zaszłam w ta ciąza itd. POMYSLAŁAM SOBIE NIE MÓJ POZIOM. Dzisiaj zaglądam patrze a tu AGRATAKA :) Kochana super:) ciesze, sie strasznie ze tak szybko Ci sie udało, jestes majóweczką jak ja:) mam nadzieje, ze nasze dziewczyny sie zbiorą i stworzą nowe forum bo jest taki pomysł :)

Juwelka jesteś - super :D:D:D Już może nie rozdrapujmy tego kto i co powiedział - było minęło - ciesze się, że jednak podczytywałaś i udało nam się spotkać. faktycznie zarzuty wobec Ciebie zostały wyssane z palca, ale teraz... teraz to i inne przez to przechodzą, więc myślę, że nasza obecność jak najbardziej się tu przyda. Ja przeczytałam wszystkie wpisy od deski do deski, więc wiem jak to szło (3 dni czytałam!). No ale teraz jak widzisz Zuzis jednak sama (znowu) w podobnej sytuacji, więc nie rozdrapujmy ran. Juwelka wpisuj się do tabelki i to już! Ja to od razu zrobiłam bo teraz MUSI być dobrze. W końcu razem pomajujemy :D (haha tyle miesięcy na to czekałyśmy razem na punie :D). A jak tam u Ciebie - objawy jakieś się pojawiają?? I czekam na pozostałe wieści od dziewczyn, madrenka trzymam kciukasy za wizytę :D

Agrataka bardzo, bardzo dziękuję. Jeszcze 3 godzinki i będę wszystko wiedzieć.

Agrataka a który to tydzień u Ciebie ?u mnie 7tydzień ale martwię się strasznie bo praktycznie od samego początku biorę duphaston i plamiłam. U mnie z objawów to bolące piersi niemiłosiernie bolące :-) i mdłości okropne. Już kilka dobrych kilogramów schudłam. A jak Ty się czujesz ?a bete robiłam tylko raz na samym początku jakoś w 4tyg.

majówka tak mi przykro:( jej ja się az boje co u mnie wyjdzie:o tez miałam takie brazowe plamienie:o ale nie martw się napewno się wam wkrotce uda:) ja własnie nie dawno wrócilam od położnej dostałam ''ksiege'' ciazy:d ktora wogole nie przypomina naszej ma;ej polskiej tekturowej karty ciazy:d ale to dobrze bo tam sa zawarte wszystkie informacje dot mnie mojej rodziny chorób itp...A to usg jest potwierdzajace ze to napewno blizniaki jesli nadal bedzie ich dwujka to opieke nade mna przejmie szpital...a scany moge miesc co 2 tygodnie lub co miesiac...w sumie to dobrze znajac moje ataki paniki:) generalnie tej wizyty jestem zadowolona...teraz odliczam godziny do usg! Kamelia ja tez mam na piatek na godz 11:) znowu stres:D dziewczynki jeszcze raz wam serdecznie wspolczuje i zycze wam aby się udało zawsze warto wierzyc do konca:) a no i witam nowe mamki:D

Witajcie Beta 103 ... 4 tydz huraaaa :)oby sie ladnie utrzymalo.

uff :) no ja na nastepna pojde juz jak do gina sie wybiore czyli 28go.

no ja mam nadzieje ze dalej jest dwujka:) jeszcze w dodatku nie mogli mi krwi dzis pobrac:d chyba zyly mi zasniedzialy bo nic nie chcialo leciec ...rany 3 razy mnie kula:D hah wymeczyła się bidula badz co badz z 4 fiolek udalo sie jej pobrac 2:D

hej dziewczyny. bardzo współczuje dziewczynom które dzis cierpią strasznie. Strasznie się boję bo od soboty miałam plamienia- biorę luteinę i niedziela w miare, poniedziałek byłam na wizycie wtorek bez plamienia a dzis znowu (koloru brązowego) plamienie - nie wiem czy to lepiej niż taka świeża krew?? - moj lekarz powiedział że nie powinno w ogóle byc takich "kolorowych plamień". Do tego po pracy cały czas leże bo podbrzusze mnie pobolewa. Czy któras tak miała - zwariuje?? poza tym nie mam zadnych objawów poza bolącymi piersiami i od czasu do czasu lekki odlot w głowie. Pozdrowienia Dzielne Majówki

staram sie relaksowac cały dzisiejszy dzien ale wiecie jak jest... jak jest ok to i samopoczucie dobre i same dobre i kolorowe mysli, a jak juz cos nie tak to .... no biorę to swoją luteinę i leze i mogę. ZDrówka dziewczyny

A jezeli o wasze posty chodzi - to wca;e nie sa takie straszne - bardzo dobrze czasem czytac wszystko - człowiek bardziej świadomy jest. U mnie to pierwsza ciąża, niegdy sie nie starałam i ta też nie była planowana ale zrobiła mi niespodziankę - bo jak to mówią nigdy nie ma tego odpowiedniego czasu, wiec teraz bede najszcześliwsza jak zostane tu z wami do maja i bede mogła plotkowac o tym jak sie rozwijamy.

Mija ja tez czytalam wiele na temat plamien...tydzien temu tez mialam plamienia ciemnobrozowe...to jest stara krew...mi tutaj polozna mowila ze jak nie ma zywo czerwonego obfitego krwawienia to nie jest zle a usg rozwieje wszelkie wątpliwosci...wiec lepiej jak jest wlasnie taka ciemna krew:) mi ost 2-3 tygodnie tez uplynelo pod znakiem plamien i baa nawet krew mnie zalała ze az przez spodnie przecieklo wiec bylam mega przerazona ale na usg niby wszystko ok...potem znowu jakies brozowe plamienie ale z dnia na dzien zrobilo sie coraz jasniejsze i teraz jak narazie mam normalny sluz choc czasem przypomina mi konsystencja ten płodny:) ja tez mam wiele watpliwosci ale jedynie zostaje mi czekanie na usg ale wierze ze bedzie dobrze:) pamietaj dobrze ze to stara krew a nie swierza...jest naprawde duuuzo przyczynych takich plamien i nie wszystkie wskazuja na najgorsze trzeba byc dobrej mysli mimo wszystko:) i czekac na kolejna wizyte choc wiem ze najgorsze to czekanie jest:) odpoczywaj i duzo lez i nie zamartwiaj sie bo takie plamienia tez moga byc powodowane np stresem:)

Hej dziewczyny, na wstępie wyrazy współczucia dla wszystkich u których wystąpiły jakieś komplikacje, bardzo mi przykro bo mimo ze ja dopiero raz się u was odzywalam to jestem z wami od początku :) jestem w 6t 5 d i tp 10.5 . Nie odzywalam się cały tydzień bo jakoś nie miałam siły :( w zeszłym tygodniu tez miałam takie brązowe plamienia, lekarz nakazał cały tydzień leżeć aż nie ustali przyczyny , zrobił wszystkie badania. Dzisiaj miałam wizytę i wszystko jest ok. Wyniki wręcz książkowe i słyszałam pierwszy raz serduszko:) co do plamien stwierdził ze nie zawsze muszą zapowiadac coś złego . Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :) i trzymam kciuki :)

Zuzis, majowka jestem z wami.. Ale dzisiaj pogoda, nic sie nie chce, oprocz jedzenia.. Mdlosci mam straszne, nawet przez caly dzien, a to dopiero poczatek, jakos tego nie widze:) Wczoraj powiedzielismy synkowi, ze bedzie mial rodzenstwo, bardzo sie ucieszyl, nawet ryczal pozniej mnie do gardla mowi mam otworz budzie, dobranoc dzidzia, zamiast do brzuszka:). Powiedzielismy tez rodzince, nie wiem czy za wczesnie, a co, niech trzymaja kciuki, nie:) Witajcie nowe majoweczki!! A u was jak samopoczucie..

niespodzianko witaj az serce rosnie ze codziennie ktos nowy do nas wita:)

Mija lekarz jeszcze dzisiaj powiedział ze takie plamienia mogą wystąpić w czasie spodziewanej @ i wtedy to nie jest powód do zmartwień :)

Zuzis- to dla Ciebie: Normy beta-HCG tydzień ciąży mlU/ml 3-4 ----------- 9 - 130 4-5 ---------- 75 - 2600 5-6 --------- 850 - 20,800 6-7 ------- 4,000 - 100,200 7-12 ---- 11,500 - 289,000 12-16 ---- 18,300 - 137,000 16-29 ----- 1,400 - 53,000 29-41 ------- 940 - 60,000 tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml 3 5 - 50 4 4 - 426 5 19 - 7,340 6 1,080 - 56,500 7-8 7,650 - 229,000 8-12 25,700 - 288,000 13 -16 13,300 - 254,000 Normy hcg Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156 Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870 Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500 Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300 Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000 Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000 Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000 Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939 Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074 Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818 Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173 Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585 Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465 Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360 Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183 Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771 Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100

Ja Wam bardzo dziekuję! póki co to nie wiem co ze sobą zrobić- czy coś czytać czy nie czytać :/ generalnie to ja cały czas mam objawy ciązy :/ cycki duze i tkliwe, wrażliwość na zapachy i sikanie co 1h max:/ no ale przecież jeśli to poronienie samoistne to było 2 tygodnie temu? ojejeku martwię się co to bedize z możliwościa starań bo jak organizm jeszcze "pamięta" ciaże to chyba nie pwoinno się z tym niec robić, jak uważacie? Zuzis- wg norm rzeczywiście masz 6/7 tydzień ciąży, a moze tak jest? :) życze Ci tego! No i za Was wszystkie trzymam ogromne kciuki! ja sie nei poddam :)

Jodyna dziekuje za ciepłe powitanie:):)samopoczucie u mnie po prostu straszne:( mdłości właściwie bez przerwy, w ciagu tygodnia schudlam 2 kg , jem właściwie na sile , nie ma na ta chwile nic na co miałabym ochotę Nic :( ja już przed ciaza byłam wrażliwa na zapachy , ale teraz to jakiś koszmar:) ale trzeba jakoś przeczekać :)

Juwelka u mnie dopiero 5tc (@17.08 ). A kiedy się u Ciebie mdłości zaczęły?? Bo ja tak właśnie czekam kiedy mnie weźmie i czy mnie weźmie ;) Zuzis nie atakujcie się nawzajem - to wolne forum i można sobie wchodzić i odchodzić przecież ;) A tak nawiązując do czego innego niestety gdy zatrzymuje się rozwój maluszka to rzadko towarzyszy temu krwawienie. A np same plamienia i krwawienia bardzo często zdarzają się w ciąży i mogą nie świadczyć o niczym - przecież wieeele kobiet dowiaduje się dużo później, że są w ciąży niż my, bo przez pierwsze miesiące w okolicach gdy miała przyjść @ krwawią lub plamią ;) Acha - tu macie tabelki do bety idealnie rozpisane: http://www.babymed.com/hcg-level-in-early-pregnancy A betę to się chyba robi po 48 godzinach a nie 24 - przynajmniej tak mi lekarz kazał. Nikola2008 aż mnie ciekawi jak ta "księga" wygląda :D szela89 gratulacje :) wpisuj się do tabelki :) PS dziękuję za powitanie :D hmm majowka2013 zazwyczaj przy poronieniu objawy ustępują niemalże od razu, ale... może tez tak być że nadal wysoki poziom hcg (bo on nie zawsze tak szybko spada) jednak płata figle i dlatego organizm tak czuje. Lepiej idź jeszcze na jedno usg - lekarze i sprzęty też czasami są omylni ;)

Dobry wieczór:) Zuzis- mi ginekolog od razu powiedział, że wygląda na to że zarodek obumarł. Pewnie sporo za tym przemawiało. Dlaczego kazał mi zrobić drugie usg na innym sprzęcie to tak naprawdę nie wiem - czy dla większej pewności, czy dla formalności, odpowiedzialności nie tylko swojej - nie wiem. W końcu to nie stwierdzenie poronienia już po fakcie a skierowanie na zabieg usunięcia zarodka, trzeba mieć 100% pewność. Myślę, że skoro Tobie kazali czekać i nie informowali w ogóle o takiej możliwości jak obumarcie ciąży to Twoja sytuacja jest dużo dużo lepsza i nie ma co przesądzać jej teraz. Mi nie kazali nawet czekać, o nadziei nie wspominając. Betę masz ok. Może maluszek dłużej się zagnieżdżał, później doszło do zapłodnienia. Trzymam kciuki:) Pitek widzę będzie wiekopomnym dniem dla wielu z nas.

majóweczki a powiedzcie kiedy Was tj od którego tygodnia zaczęły brać mdłości (w tej ciąży lub poprzednich)??

Niespodzianka - niestety i stety mam tak samo. Z jednej strony się cieszę, bo to podobno dobrze. Z drugiej strony cały dzień mam mdłości. Od momentu przebudzenia się do zaśnięcia. Na nic nie mam ochoty. Jem z przymusu. I to, co jadłam dzisiaj powoduje mdłości dnia następnego. Samo przypomnienie sobie o tym, co jadłam sprawia, że mi niedobrze. Ale nie wymiotuję.