maj 2013??

Nesia mi się wydaje ze powinni cie czesciej kontrolowac tymbardziej ze mialas problemy podobnie jak ja...ja w 30 tc w poprzedniej ciazy mialam stwierdzone malowodzie i podejrzenie hipotrofi mala urodzila sie po terminie z waga 2400 no ale na szczescie nie miala z niczym problemow taka jej roda byla...ttaj lekarz mi powiedzial ze wizyty bede miala wlasnie czestsze bo musza kontrolowac wage dziecka dali mi tez aspiryne ktora ma rozrzedzic krew dzieki czem lozysko bedzie lepiej fnkcjonowalo i mam ja brac do 36 tc...jesli cos cie martwi idz i zapisz sie na wizyte wczesniej moim zdaniem powinni to czesciej kontrolowac ale tutaj jak nie rykniesz na nich to nic nie zrobia:) Lilith nie przejmuj sie ja miewam to samo wiec wiem dokladnie co to znaczy moj czasem mnie z takiej rownowagi wyprowadza ze mam ochote przywalic mu czyms ciezkim i nie raz niestety tez potrafi mnie to lez doprowadzic no ale co zrobic takie chlopy czasami mam wrazenie ze zatrzymal sie na 17 roku zycia;)

Nikola powiedz mi do jakiego lekarza? bo ty pisalas ze mialas w szpitalu a ja tylko u położonej nie kierowali mnie do żadnego lekarza... teraz patrzę w kartę ciazy pisze ze w 36 tyg będzie wizyta z lekarzem ....Boże może ja trafiłam na jakiś chory szpital 18grudnia mam USG i maja sprawdzić dodatkowo czy malenstwo nie ma tej wady.Powiedz mi ta aspiryna jest bezpieczna czy musi być pod kontrola lekarska?

hej dziewczyny, dopiero zaczynam pisac, u mnie 14 tydzień i pierwsza dzidzia.

Nesia kochana u mnie jeest tak ze ja na usg do szpitala tylko jezdze a tak wizyty z polozna mialam w przychodni pierwsza wizyte mialam w 9 tyg jakos a drga niedawno to byl jakos 14 tc i wtedy na tym spotkaniu byl lekarz wlasnie ktory mniej wiecej mi powiedzial jak to dalej bedzie..dziwne ze tak pozno masz spotkanie z lekarzem:o Widzisz co rejon to inaczej ale ja bym poszła zapisala sie do poloznej i uparla sie ze chce miec wizyty czesciej ze wzgledu na problemy w poprzednich ciazach ja na szczescie nie musialam ich prosic byli tak ''wspanialomyslni'' ze sami sie domyslili ze trzeba. A ta lekarka to nie badala mnie wogole tylko cos zapisala w karcie powiedziala ze bede miala jeszcze skan w 30 tc i 36 ze mam brac aspiryne itd

lekarz to jest tzw OB- obstrican cos tam nie wiem jak to sie pisze...to cos takiego jak nas ginekolog-poloznik

aaa a co do tej aspiryny z tego co mi powiedziala GP to jest bezpieczna ona odpowiada za rozrzedzenie krwi przez co łozysko lepiej fnkcjonuje i dziecko jest bardziej odzywione z kolei na polskich forach pisze (teraz zgupiałam całkiem) ze w cazy nie mozna jej stosowac...

ale mysle ze gdyby miala szkodzic to by nie kazali mi jej brac

ta ja czytam wasze wypowiedzi to az mi sie wierzyc nie chce ze jeszcze jakies takie pradawne sposoby prowadzenia ciaz istnieja.... zero lekarza tylo polozna masakra..jednak my tutaj nie mamy na co narzekac

no dokladnie ale widzisz ola w Pl tez mozesz trafic na jakaiegos konowala tak samo tutaj sa polozne ktore sa bardziej wykwalifikowane niz nasi polscy lekarze no ale sa i tez tacy ktorzy edukacje medyczna zakonczyli na szkole srednej chyba...rosyjska ruletka...zalezy na kogo trafisz choc jedno jest pewne ze sposob prowadzenia ciazy w UK jest zpelnie inny niz w Pl..dla Brytyjek to jest normalne dla nas nie dopomyslenia tak samo co u nas jest normlane dla nich nie do pomyslenia

no dokladnie ale widzisz ola w Pl tez mozesz trafic na jakaiegos konowala tak samo tutaj sa polozne ktore sa bardziej wykwalifikowane niz nasi polscy lekarze no ale sa i tez tacy ktorzy edukacje medyczna zakonczyli na szkole srednej chyba...rosyjska ruletka...zalezy na kogo trafisz choc jedno jest pewne ze sposob prowadzenia ciazy w UK jest zpelnie inny niz w Pl..dla Brytyjek to jest normalne dla nas nie dopomyslenia tak samo co u nas jest normlane dla nich nie do pomyslenia

Dzięki Nicola ja pójdę jeszcze do GP i zapytam dlaczego tak sie dzieje i zobaczę co zrobi w mojej sprawie....Bo to jest nie do pomyślenia ze przez 3 miesiące będę bez opieki lekarskiej...tak zastanawiam sie nad ta aspiryna tez zapytam ....a jeśli nic nie da sie zrobić to pójdę prywatnie...miłego wieczoru

Nicola to trafilas na fajna położna mi na pierwszej wizycie Angielka zapewniała ze będę miała skan w 20 ,24,30 tyg i przyjrzy sie tej ciazy a teraz trafiłam na murzynke taka nie przyjemna i powiedziała ze nie ma takie potrzeby do 24 tyg nie ratują ciazy na gryzmolila coś w karcie ze nie da rady tego rozczytac i tak jak pisałam wizyta za 3 m .....to zależy na kogo sie trafi chory ten kraj.

do 24 tc nic? oł maj gat ja rozumiem pierwszy trymestr, ale drugi? przecież to już po połowie ciąży! tragedia, Nikola trzymam kciuki nie daj się

tam gdzie ja jestem nie ratuja ciazy do 12 tc ale od 2 trymestr to normalnie az sie dziwie...mi sie wydaje ze mozesz zmienic sobie polozna jesli ci ta nie odpowiada

pomylilo mi sie nie do 12 tylko od 12:) Nesia a jak ty ruchy czujesz? bo ja odczuwam je nie reglularnie bardziej z rana i wieczorem jak leze a tak caly dzien cisza no i czasem czuje tez takie rozpieranie

a nie dobrze napisalam nie ratuja do 12 tc:D Rany zakrecona jestem jak sloik dzis:D

Juta - witaj:):) wpisz sie do tabelki, gdzies na poprzednich stronach ją znajdziesz:) Dziewczyny - a nie możecie pójść prywatnie do lekarza w UK? Nie mam pojęcia jak tam to wygląda, dlatego pytam:) w PL to w sumie norma, że jak sie chce wizytę co 3-4 tyg z USG i wszystkim, u dobrego specjalisty to najlepiej prywatnie..:) Swoją drogą, co za troll się tu przypętał, zgłaszajcie go do usunięcia i tyle. Tak to własnie wygląda jak matki piją w ciąży, potem takie niedorozwinięte stwory z ujemnym IQ pętają sie po świecie:P

czesc, mozecie mnie usunac z tabelki, dzis o 4 nad ranem urodzil sie moj synek, 5 miesiecy za wczesnie, juz jestem w domu, czuje sie strasznie, to nie byly bole zaparciowe tylko skurcze, nie wiedza jeszcze dlaczego. zycze wam zebyscie cieszyly sie bycia matkami, ja bylam nia dzis przez chwile trzymajac moje malenstwo w rekach, teraz jestem mama aniolka Jaśka. :(

Boże Kinguszka tam mi strasznie przykro:(:( az mi się płakać zachciało:( Trzymaj się kochana:* tylko tyle mogę napisać bo słów braknie:( Katranka mozna tutaj isc prywatnie nawet do polskiego lekarza tylko tutaj tacy się dobrze cenią i taka jedna wizyta troche kosztuje:(

Kinguszka, ogromnie współczuję. Mam nadzieję, że los szybko Wam wynagrodzi Wasze cierpienie. Trzymaj się dzielnie i jeśli zechcesz z kimś pogadać - pisz. Takie okropne historie nie powinny mieć w ogóle miejsca. Daj sobie czas na płacz, nie udawaj siłaczki, bo to, co ominiesz teraz, powróci za jakiś czas.

Kinguszka, ogromnie współczuję. Mam nadzieję, że los szybko Wam wynagrodzi Wasze cierpienie. Trzymaj się dzielnie i jeśli zechcesz z kimś pogadać - pisz. Takie okropne historie nie powinny mieć w ogóle miejsca. Daj sobie czas na płacz, nie udawaj siłaczki, bo to, co ominiesz teraz, powróci za jakiś czas.

Kinguszka tak mi przykro . Nicola ja ruchów nie mam regularnych przeważnie w godzinach popołudniowych i wieczornych ale cieszę sie ze są .....kochane ja wczoraj pytałam jak bym dostała skurcze czy zaczęła bym płacić bo różnie bywa odpowiedziała mi ze mam zgłosić sie do GP do nich dopiero po 24 tyg bo do 24 tyg jest to poronienie....może trafiłam na rasistke dlatego byłam w szoku co ona do mnie mówi ....ja nie mogę zmienić położonej bo one sie zmieniają ja bym musiała zmieniać szpital i nad tym sie zastanawiam...

Kinguszko kochana, nie wiem co Ci napisać... wiem co przezywasz, gdyby moje poprzednie dzieciątko przezyło, miałabym termin na jutro:( powiem Ci tylko, że czas leczy rany... dusza Twojego dziecka wróci do Ciebie, jak nie teraz to później. Przytulam mocno:*

nesia jakikolwiek bol,skurcz,plamienie a w najgorszym wypadku krwawienie dzwon po pogotowie, oni cie zabiora i zawioza na oddzial polozniczy jak mnie dzisiaj, z tym ze zanim mnie zbadali ja juz bylam po ''wszystkim'', nie lekcewaz niczego i nie daj sie splawic, mi 2 tyg temu po krwawieniu powiedzieli ze jest wszystko ok i nie ma zagrozenia, od tamtej pory lezalam, nie pracowalam i w nocy niewiadomo skad bol i krew, bylo za pozno

jak narazie nie czuje sie na silach zeby walczyc po raz kolejny, dam sobie odpoczac moze kilka lat, nie chce goic ran kolejnym dzieckiem,znikam z tego forum, dzikeuje za wspanialy czas kiedy moglam pochwalic sie swoim szczesciem i swoim smutkiem, zycze wam powodzenia i sily, a najwazniejsze zdrowych bobasow na czas

Kinguszka, trzymaj się, Dzielna Kobieto. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i życzę Ci wszystkiego najlepszego. Niespodzianki od losu w postaci uśmiechniętego, rozbrykanego figlarnego smyka. Też mam swojego anioła, nawet mój mąż nie wie, że aniołek Marta ma na imię. Nie chciałam się tym z nikim dzielić. Na początku byłam silna i niezłomna, a po paru miesiącach się rozsypałam. Nawet swojego czasu szukałam jakiegoś kryształowego lub białego małego anioła, nie wiem, po co. Żaden nie spełnił mich wymogów skromności, czystości i piękności zarazem, więc nie mam, ale anioły oglądam do tej pory. Dzisiaj byłam na zakupach i pomyślałam o sprawieniu sobie takiego na święta, tylko dużego, od razu przywodzącego wzrok. Chyba to we mnie nie ucichnie i muszę kupić. Po strachliwych początkach, byłam pewna, że w takim składzie majówek dotrwamy do końca. Ogromna szkoda. Będzie nam Ciebie tutaj brakować, Twojego luzu i dystansu. Niech Cię czas ukoi i da Ci szczęście. Pozdrawiam

Naprawde az mi lezka poleciala:( zdarzylam sie juz z wami zzyc i naprawde bardzo mi smutno ze ktoras z was musi przechodzic przez taka tragednie:( kinguszka zycze tobie wszystkiego dobrego i zycze rowniez aby w koncu ci sie udalo teraz napewno to ciezki czas ale napewno bedziesz jeszcze mama zycze ci tego z calego sercaa tak po za tym wlasnir zaaplikowalam sobie globulke lekarz mi przepisal ze wzgledu na moje zoltawe uplawy ktore czasem sie pojawiaja i zauwazylam cos co mnie troche zaniepokoilo mianowice na samym poczatku moja szyjka byla twrda i nisko ulozona teraz jest wysoko,taka jakby rozpulchniona i wydaje sie miekka w sumie tak mamjuz dluzszy czas i nie wiem czy to normalne??nie mam skurczy ani nic ale sluszalam ze szyja powinna byc twarda:o wujek google tak mi powiedzial:p

Kinia- :*dla Ciebie i :* dla Twojego Jasia. Bardzo Ci wspolczuje. Trzymaj sie dzielnie. Nikola, ja tez mam takie uplawy, serkowate jakby... Piecze jak nie wiem co, jutro pojde chyba do lekarza. Poza tym znow mam bole gardla i 3 tydzien mnie to meczy..zastanawiam sie czy nie pojsc juz na zwolnienie..

Kinguszka jest mi bardzo przykro;( Nie umiem wyrazić słowami jak bardzo Ci współczuję:( Czas leczy rany, banalne ale prawdziwe...

Kinguszka tak bardzo ci współczuje trzymaj sie rybko wiem przez co przeszlas ....... Nicola ja tez mam opławy czasami żółte nie raz białe ale tez nie wiem może po luteinie która biorę sama ....miłego dnia....