Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemieszkata

Czy macie własne mieszkania, jeśli tak, to skąd ?

Polecane posty

Gość gość
dla nas mieszkanie znalazla firma http://pcn.center/ i jestesmy bardzo zadowoleni z niego. Szukali go zgodnie z naszymi preferencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wlasnie kupilam mieszkanie w http://osiedleprzylesie.eu/ - jest piekne i wspaniala okolica. naprawde polecam mieszkania na tym osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam mieszkanie socjalne od miasta.Hura!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde mieszkanie zostało zaprojektowane z dużą dbałością o usytuowanie względem kierunków świata. Duże okna zapewniają dobrze doświetlone wnętrza, a przestronne balkony, wychodzące na patio, wypoczynek w ciszy od zgiełku miasta. Przyworonicza to świetny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same reklamy kretynskich deweloperów, ceny z kosmosu a lokalizacja na zadupiu do tego sąsiedzi w okna patrzą bo blok koło bloku.ja nie mam mieszkania, jestem więc bezdomnym, ale wynajmuje mieszkanie jakie chcę i gdzie chcę.jak mi nie pasuje cos to sie przeprowadzam. Raz to były pruski, raz menele za ścianą, raz hałas z ulicy.teraz mieszkam w luksusowym mieszkanku w centrum warszawy, ale się znów przeprowadze bo dziecko nam się urodziło i szukam większego.Nie chcę mieć swojego stałego miejsca zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak a propos średnia NETTO w PL to 2500pln... Czyli większość zarabia mniej -najliczniejsza jest grupa 2000 netto .Kupcie z tego mieszkanie :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 35 lat i własne mieszkanie od niedawna. Jeżeli chodzi o finanse to część była moich zaoszczędzonych pieniędzy, część dostałam od rodziców a ostatnią część od ciotki więc udało się bez kredytu. Wiem że nie każdy może sobie na to pozwolić i że sama głównie dzięki ciotce miałam szczęście ale naprawdę jak nie trzeba mieć tego comiesięcznego obciążenia to jest ogromna ulga. Wybrałam Białołękę ze względu na cenę i udało się znaleźć ciche i zielone osiedle (kupiłam u dewelopera Barc www.barc.com.pl). Jednak własny kąt jest nieprzeceniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz bez wzięcia kredytu nie ma szans żeby kupić porządne mieszkanie, szczególnie w dużych miastach. Jak masz dobrze kredyt rozłożony i nie masz zamiaru kupić mieszkania w kosmicznej cenie, to z normalnej pensji da się go spłacić. Jakiś czas temu dostaliśmy z mężem kredyt bo zdecydowaliśmy się na kupno mieszkania w Warszawie. Nie żałuję tej decyzji bo jest to coś o czym marzyłam - połączenie spokojnej i cichej okolicy z udogodnieniami takimi jak sklepy, przystanki, centra handlowe, place zabaw, szkoły itp. Już nie możemy się doczekać zakończenia prac budowlanych i odbioru kluczy. Dla zainteresowanych wklejam link do inwestycji bo mają naprawdę ciekawą ofertę: http://www.przyworonicza.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ci reklamowcy, debile robią sobie antyreklame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela098
Ja kupiłam swoje mieszkania po Łódzkich targach nieruchomości w Apartamenty Zdrowie i już nie mogę się doczekać aż się z mężem wprowadzimy <3 Idealna lokalizacja na skraju parku i blisko do szkoły, dobrze skomunikowane osiedle z centrum miasta. Mieliśmy także duży wybór mieszkań jeśli chodzi o ilość pokoi i metraże. Cały proces zakupu był bardzo sprawy dzięki profesjonalnym i pomocnym paniom z biura sprzedaży. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam to szczęście, że mieszkanie kupili mi Rodzice, inaczej musielibyśmy z mężem teraz wynajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 37 lat,maż 42,mamy dwójkę nastoletnich dzieci i w przyszłym roku skończymy spłacać kredyt mieszkaniowy.Żadna filozofia. Zapożyczasz się na cale życie i masz własny kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiamy się z mężem nad inwestycja w Markach, nad zakupem mieszkania w ramach MDM. Szybki dojazd do Warszawy, pierwsza strefa biletowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogna Wwa
Masz na myśli coś konkretnego w Markach? Ja ostatnio zastanawiam się nad mieszkaniem w Metropolitan Park - fajna, spokojna, zielona okolica niedaleko jeziora i lasu, a sam plan osiedla wygląda super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie kupiłam za kredyt, ale się opłacało :) Parę kroków i z dzieciakami jestem w parku Olszyna, to chyba największa dla mnie zaleta. Kupiłam je w Warszawie na Duracza 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siara mi dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieMieszkanka
Nie mamy wlasnego mieszkania- wynajmujemy.1200 na miesiac + prad,gaz ok 250 do tego zl,kredyt gotówkowy 550 zł oraz oplaty (tel. Internet Tv) ok 400 zł do tego ok 800 zł jedzenie i bierzace wydatki.Na kredyt nas nie stac na wplate wlasna-nie mamy jak zaoszczedzic 15 tys.!Nie mam pojecia skad wziąść na własne mieszkanie.Oboje pracujemy,mamy psa ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale reklamy deweloperów. Lepiej kupić dobry samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak skąd? Z pracy własnej. Pracuje więc kupiłam mieszkanie. Oszczedzalam 5 lat w tym czasie wynajmując małe M. Ale dzięki temu kupiłam bez kredytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc z oszczednosci, reszta na kredyt splacony po 5 latach. Teraz w planach zakup wiekszego i takie samo finansowanie, a stare na wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemieszkata świetnie ciebie rozumiem. Teraz by dostać 10-20 tysięcy kredytu ,banki życzą sobie stałej umowy o pracę a co dopiero hipoteczny . Pewnie jeszcze żyrantów trzeba mieć ze 3 . Wiemy bo sami chcieliśmy maly kredyt tak z 15 tysięcy i nie dostaliśmy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak skąd? Z pracy własnej. Pracuje więc kupiłam mieszkanie. Oszczedzalam 5 lat w tym czasie wynajmując małe M. Ale dzięki temu kupiłam bez kredytów. Z jakiej pracy, z uczciwej pracy to możesz garba się dorobić. Chyba, że tak jak ten to rozumiem. http://wyborcza.biz/biznes/1,148285,20473941,awans-dzialacza-pis-z-dyrektora-gminnego-centrum-kultury-na.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejvido
Ja znalazłem ciekawe mieszkanie do wynajęcia w Gliwicach w http://www.czaplaiczapla.pl/ Fajna i spokojna okolica, dobra cena za czynsz. Jestem w pełni zadowolony, wole mieszkać w bloku niż w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma trochę bardziej przedsiębiorczy umysł, odrobine sprytu i garstkę fartu – jest w stanie w niedługim czasie dorobić się własnych czterech kątów ;) To wcale nie takie trudne, tylko wystarczy przestać narzekać, a zacząć działać. Drugą sprawa jest fakt, że można natrafić na naprawdę nie drogie lokum, tylko trzeba wiedzieć gdzie je szukać. Ja wraz z mężem zakupiłam poprzez to biuro nieruchomości www.inwestor.com.pl .Porozglądaj się, może nie jest tak drogo jak się tobie wydaje. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoje wymarzone mieszkanie, po latach poszukiwań (wybredna jestem, co ja na to poradzę) dopadłam w tym miejscu www.rajskaosada.pl/ i teraz już jest po całym zamieszaniu z przeprowadzką i wszystkimi innymi organizacyjnymi rzeczami : ) Bardzo pomocną okazała się firma przeprowadzka mojego brata, udało się wiec przenieść po kosztach >: P Swoja drogą ludzie często narzekają, że nie maja dobrej pracy, wystarczającej ilośc****eniędzy ale przeprowadzić się do miejsca w którym ta prace by dostali, nie chcą. Już nawet pomijam osoby, które mają własne mieszkania bo wiadomo, wtedy nie jest to za bardzo wygodne, ale kurczę - co stoi na przeszkodzie wszystkim tym, co nie mają stałego meldunku i swojego miejsca?? Problem tkwi nie w braku pracy, a w tym jak postrzegamy problem : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno M mam po babci - dość duże w kamienicy wiec wynajmujemy na biuro. A drugie to gdzie mieszkamy kupiliśmy z kasy ze spadku po babci... fajnie być wnuczka ....i to jedyną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×